Telenowele

LiviaScarlet · Wysłany: 10:48:14 09-03-20 Temat postu:

Altair teraz bardziej już gra pozytywne postacie

Mnie też ciekawi jej wątek

Po latach inaczej patrzę na Zbuntowany Anioł

Adam · Wysłany: 21:26:38 09-03-20 Temat postu:

Dzięki dziewczyny za przywitanie.

Mnie nie ma codziennie na forum ale oglądam regularnie. Jestem już po 30 odcinkach jak coś.

Bardzo mi się podoba produkcja, nic a nic nie przewijam bo ciągle wg mnie coś się dzieje.

Z postaci najbardziej lubię Mili i donię Reginę.

Sympatią darzę też Linę, Socorro, Horacia, Rocky'ego czy Glorię.

Ogromnie irytuje mnie na ten moment Carla, Hugo oraz Andrea.

Nie przepadam za Constanciem i Lucianą oraz Damianem.

Valeria jest dla mnie infantylna i wnerwia mnie jej stosunek do osób z niższych sfer.

Alejandro mnie czasem drażni ale nie żywię do niego jakiś negatywnych uczuć, uważam że ma naprawdę fajną chemię z Mili, podobają mi się ich sceny ale głównie te radosne.

Te dramatyczne jak w siebie wątpią itd. są ciężkie dla mnie w odbiorze.

Uwielbiam relację Mili z donią Reginą.

Constancio po poznaniu prawdy że Mili jest jego córką nie chce jej uznawać, chociaż czasami ma zamiar wyznać kim dla niej jest ale ona sama mówi, że jeśli pozna ojca to tylko po to aby napluć mu w twarz, nie będzie do niego żywić pozytywnych emocji to na pewno. Na ten moment mężczyzna wydaje się być villanem bo odtrąca i poniża Alejandra, znęca się psychicznie nad żoną, ma kochankę i robi te swoje machloje w firmie.

Nie lubię Hugo.

Jest w nim sporo nienawiści. Okłamał ojca, że jest niepełnosprawny, przebierał się za włóczykija. To mogę zrozumieć, bo chciał ukarać Damiana za wypadek z przeszłości ale niesamowicie mnie denerwuje jak jest nachalny wobec Mili.

Ona go lubi, no może kocha ale jak przyjaciela - nie jako faceta! Niech sobie chłopak ją odpuści skoro dobrze widzi, że protka jest zakochana w Alejandrze. Po co się tak poniżać, czas raczej niczego tutaj nie zmieni no i fakt że proci się ranią ale jednak ich uczucie jest dość głębokie mimo że oboje są jeszcze bardzo młodzi.

natalia** · Wysłany: 10:33:44 10-03-20 Temat postu:

Na tym etapie telenoweli widać , że telka nie jest bierną kopią Zbuntowanego anioła bo już scenariusz jest inny co Mi się bardzo podoba

Pojawiła się nowa postać , Roksana i wychodzi na jaw że była kiedyś związana z ogrodnikiem , ale On Ją zdradził z przyjaciółką a Ona potem wyjechała będąc w ciąży . Okazuje się że tą córką Jest Lina .
Roksana jest dobrą znajomą brata Luciany .
Ogrodnik szybko Ją rozpoznał .

Ksiądz wyznał prawdę Constanciowi , że Milagros jest Jego córką , a Rosario nie żyje bo zmarła zaraz przy porodzie . Oczywiście ojciec Alejandra był w szoku i postanowił nikomu o tym nie mówić . Z pomocą Braulia wywiózł Mili z powrotem do klasztoru . Starsza pani była bardzo załamana

Ale Mili postanowiła wrócić i dowiedzieć się dlaczego Ją bez powodu zwolniono .
Na szczęście wróciła do pracy , Regina była była zadowolona , widać że bardzo przywiązała sie do protki

No i mamy sylwester , z pomocą babci Alejandra Milagros wyglądała bardzo ładnie , pojawiła się na przyjęciu w towarzystwie Huga który postanowił wszystkim pokazać , że potrafi chodzić .
Nie sądziłam ze zdecyduje się na taki krok !

Robi się coraz ciekawiej

Valeria juz wie że to Bobby dla Niej śpiewał w radiu a nie szofer , widać że ta wiadomość wcale Ją nie ucieszyła .

LiviaScarlet · Wysłany: 17:32:46 14-03-20 Temat postu:

Ja już jestem na odcinku 49

trochę poszalałam z odcinkami

Bardzo lubię protów ale strasznie wkurza mnie jak oboje są niedojrzali zamiast porozmawiać szczerze to oni sami wyciągają wnioski i próbują się odegrać jedno na drugim

Musze przyznać że podoba mi się też chemia Alisson z Cesarem jako ojciec i córka

on jest świetnym aktorem i zawsze świetnie przekazuje emocje swoim bohaterom

Julita · Wysłany: 15:36:46 15-03-20 Temat postu:

dubel

Julita · Wysłany: 15:36:46 15-03-20 Temat postu:

Ale odlecieliście z odcinkami

To oznacza, że tela ciekawa

natalia** · Wysłany: 17:16:32 15-03-20 Temat postu:

Jeśli chodzi o Linę i Ramona to Ja nie pamiętam jak z ich postaciami było w Zbuntowanym aniele bo kiedy to oglądałam hehe wieki temu

ALe ogólnie bardzo polubiłam postać Liny i ma naprawdę fajnie relacje z Milagros , zawsze Jej pomaga i Ją wspiera . A najlepsze było jak uczesała Valerie i Jej koleżanki na imprezę , ale Miały odlotowe fryzury

każdy zwracał na Nie uwagę w clubie a potem dopiero jaka zadyma się zrobiła bo każdy zaczął się ze bić

Muszę jeszcze nadrobić odc z niedzieli bo nie Miałam czasu wcześniej

Ale telenowele coraz bardziej się rozkręca

Mnie strasznie wnerwia Damian , bo nie dość że przystawiał się do Milagros to jeszcze chce zrobić z siostry wariatkę i tylko dlatego że dostanie za to pieniądze , co z Niego za brat

Szkoda Mi Luciany bo każdy sądzi że przez Alkohol majaczy i nikt Jej nie wierzy , że Andrea ma romans z Constanciem

Ale fajnie że postanowiła wspierać Milagros tylko dlatego by Ona odsunęła syna od Andrea

Pojawił się niby wnuk Constancii , ale wiemy że ten chłopak nim nie jest tylko go udaje , a wszystko dlatego że ukradł wisiorek Mili w clubie , a za namową Damiana postanowił udawać zaginionego syna Constancia bo dzięki temu On zarobi i Brat Luciany

Faktycznie szkoda , że ksiądz milczy bo przecież rodzina żyje teraz w kłamstwie , ale dobrze że Constancio postanowił zrobić tekst DNA

Adam · Wysłany: 18:19:27 15-03-20 Temat postu:

Granie na uczuciach starszej pani to bezczelność.

Ona cały czas ma nadzieję na odnalezienie wnuka, tutaj się niby pojawił a ona potem jednak pękła jak bańka mydlana. Szkoda pieniędzy, ale stało się. Damian się uważa za typowego lovelasa, myśli że zdobędzie każdą kobietą jaką sobie wyznaczy za swój cel.

To co zrobił Mili było obrzydliwe! Ale Constancio dał mu nauczkę, czyli żywi jakieś uczucia do córki mimo że ta nie wiem kim dla niej on jest.

Wg mnie nie ma tutaj na ten moment jakiegoś fajnego villana. Andrea irytująca, tylko stroi te swoje miny i kaprysi, jest jędzowata. Luciana to wyniosła baba, jedyne co zrobiła do tej pory to spoliczkowanie Andrei ale ta jak się jej odgryzła że przynajmniej potrafi podejmować decyzje.

Hugo mnie nie kupuje i raczej nie kupi. Sam aktor w sobie jest dla mnie irytujący.

Ksiądz niby jest spoko ale mógłby wyznać prawdę starszej pani.

No ale z drugiej strony to za wcześnie bo dobrze mogłaby się telka skończyć.

Wiecie co? Ja kiedyś widziałem finał telki na YT już w sumie dawno kilka lat temu z czystej ciekawości i przyznam że dla mnie zaskakujący.

Nie będę spojlerować jak coś.

natalia** · Wysłany: 17:03:32 16-03-20 Temat postu:

Mi też jest bardzo szkoda starszej pani bo Ona przecież tyle lat szukała wnuka , a tutaj niby go odnalazła a On wcale Nim nie jest i jak sama stwierdziła w rozmowie z Mili , że sądziła że to inaczej będzie wyglądało i będzie się inaczej czuła . Szkoda ze Damian namówił Donie Constancie , żeby nie robiła testów DNA bo niby wnuk będzie źle się z Tym czuł do tego przecież Jej medalik , ale Constancio czuje że coś Jest grane i poszedł z medalikiem do księdza .
A ten wyznał , że Milagros Jest Jego córką a nie ten chłopak !

Jeśli chodzi o villanów to faktycznie takich nie ma bo Andrea w sumie nic nadzwyczajnego nie robi tylko ciągle łazi za Alejandrem i jęczy .
Hugo też Mnie wnerwia , teraz dopiero znienawidzi Alexa bo ten wyznał Mu że przespał się z Jego zmarła narzeczoną .

Julita · Wysłany: 18:03:01 16-03-20 Temat postu:

Dobrze, że ten wątek z tym chłopakiem podszywającym się pod wnuka Reginy długo nie trwał. Gdyby to dłużej trwało, to babcia przeżyła by to jeszcze gorzej

Damian oczywiście nie ma serca, jedynie myśli o pieniądzach. Przecież żyje w ich domu, korzysta z ich pieniędzy, a cały czas próbuje ich okraść!

Szkoda, że u protów łatwo powstają takie niedomówienia! Teraz kiedy Alejandro zastał Mili w tej sytuacji na łózku z Hugo, szybko zwątpił w ukochaną! Wcześniej matka zasiała w nim tą niepewność co do szczerych intencji dziewczyny ( achhh ta Luciana, chciała wykorzystać Mili aby pozbyć się Andrei, ale jednocześnie i tak szkodzi Mili ). Ale Mili miała racje: kiedy ona zastała Andreę u Alejandra, to starała się mu wierzyć, a ten nie słuchając wyjaśnień Mili, zerwał z nią od razu!

natalia** · Wysłany: 11:35:55 17-03-20 Temat postu:

Też się cieszę ze wątek z chłopakiem został bardzo szybko skończony , bałam się że będą Go przeciągali przez parę ładnych odc . Widać że ta wiadomość bardzo zabolała Regine , ale nie ma co się dziwić , a Damian oczywiście czuje się nie winny a na domiar złego siostra znowu dała Mu pieniądze , ale Ona jest ślepa !
Bardzo nie lubię Damiana , działa Mi na nerwy !

U protow faktycznie znowu czarne chmury nadciągnęły , Milagros chciała pozować Hugo bo Ją przekonał , ale Alejandro zastał Ją w łóżku kuzyna w samym szlafroku i oczywiście wyciągnął mylne wniosku , na dodatek nie chciał nawet wysłuchać Milagros .
Okropnie się zakochał i szybko potrafił w Nia zwątpić , szkoda Mi Jej bardzo bo źle Ją potraktował jeszcze zerwał z Jej szyi medalik który wcześniej podarował

Julita · Wysłany: 16:23:33 19-03-20 Temat postu:

Nie wiem czemu Mili była w tym szlafroku, skoro nie pozowała nago to równie dobrze mogła być w normalnym ubraniu. Wtedy Alejandro może nie wyciągnąłby fałszywych wniosków.
I jeszcze to co jej zrobiło Hugo!! Hugo cały czas mnie denerwuje. Teraz jeszcze okłamał Alejandra, że to prawda że spał z Mili, biedna ! Dobrze, że później naprawił to co zrobił, ale jednak nie umiem go polubić!
U protów szybko pojawiają się nieporozumienia, ale też szybko się godzą

Ledwo się pogodzili po tej akcji z obrazem Huga, a teraz Andrea wymyśliła ciąże

Valeria trafiła na oszusta. Sergio uwodzi biedną Valerię, mimo że ma żonę....

Constancio kazał zabić ojca Alejandra!!

Damian wciąż pakuje się w kłopoty, przez swoje długi i kontakty z mafią. Ale jakoś mi go nie żal

natalia** · Wysłany: 15:28:40 20-03-20 Temat postu:

Też nie wiem czemu Milagros była w szlafroku skoro Miała pozować Hugo w ubraniu , a Alejandro gdy Ją zobaczył w łóżku kuzyna oczywiście dopowiedział Swoje i proci znowu się rozeszli , ale masz racje Mili i ALejandro zamiast od razu wszystko Sobie wyjaśnić , rozchodzą się ale zaraz potem szybko godzą . I teraz sielanka znowu długo nie potrwała , bo ANdrea powiedziała Mili że spodziewa się dziecka Alejandra .

Sergio uwodzi Valerie bo widzi w tym interes , a Boby i Rocky robią wszystko By Ona zwróciła na Nich uwagę , najlepsza była akcja z bukietem róż bo Rocky dał Je kogoś innemu a w Imieniu Bobiego wysłał Valerii wieniec pogrzebowy

Jestem w szoku gdy wyszło , że Constancio kazał zabić ojca ALejandra a On i tak żyje i zamknięty w zakładzie a za jego leczenie płaci starsza pani !! Swoja drogą Alejandro powinien znać prawdę na temat ojca .

Dla Mnie Damian jest beznadziejny i za każdym razem gdy Noga Mu się podwija to sie cieszę , bo zasługuje na wszystko co najgorsze .
A Carla znowu Mu uwierzyła i pojechała z Nim a tam napadła na nich mafia .

Adam · Wysłany: 17:16:51 22-03-20 Temat postu:

Julita, bardzo ładny avatar.

Po tej akcji z pozowaniem w pokoju na miejscu Mili ograniczyłbym kontakty z Hugo do minimum. On nie ma zupełnie wyobraźni, przemawia do niego nienawiść do kuzyna. Podłe było kłamstwo Hugo, że niby się przespał z Mili. On jest taki naiwny, sądzi że ta do niego coś poczuje.

Miłość tak, ale taką braterską ale nie na linii zakochani chłopak-dziewczyna.

Kurde, Mili ma świetne relacje z Reginą ale w tym domu spotykają ją też przykrości. Luciana jej nie toleruje, bo w końcu protka jest tylko służąca, Carla jej dokucza no i Andrea się panoszy i zachowuję się jak tania histeryczka, jest mega nachalna i antypatyczna. Co to w niej Constancio czy Alex widzieli?

Ładna jest ale ma paskudny charakter, czuć z daleka że zależy jej na kasie.

Moim zdaniem to nie ma co mówić o wielkiej miłości między protami bo oni są jeszcze bardzo młodzi, a zwłaszcza Mili.

natalia** · Wysłany: 17:30:41 23-03-20 Temat postu:

Faktycznie Mili ma bardzo fajne relacja z Reginą , ale z drugiej strony w domu spotykają Ją same przykrości ze strony Andrea czy choćby nawet Alejandra .
A teraz cała ta akcja z ciążą

wiadomo było że Mili nie stanie na drodze dziecka bo przecież wychowała się w sierocińcu .
ALe faktycznie powinna się trzymać jak najdalej od Huga bo On jest strasznie dziwny !

Braulio dowiedział się że Milagros jest Jego siostrzenicą , ale nie rozumiem tylko dlaczego nie powiedział o tym starszej pani !
Postanowił zatrzymał Mili w domu , tylko ciekawe jaki argument wymyśli bo chyba Jej prawdy nie powie .