Telenowele

natalia** · Wysłany: 14:55:31 08-05-20 Temat postu:

Tak uroczo razem wyglądają i czekam na więcej ich wspólnych scen

Bobby nie naciska na Linę i widać że Mu się bardzo podoba bo jak szli na dyskotekę to jak na Nią patrzył w kuchni

Nie podobało Mi sie kompletnie zachowanie Luciany , w sumie była pijana i żadna to nowość ehh naprawdę Ona pije tyle lat i zdrowie jej nie szwankuje istny cud !!
No ale nie zmienia to faktu , że nie powinna takiej wiadomość mówić na ślubie bratanka i wszyscy to słyszeli , powinna wyznać synowi w zaciszu domowym a nie w taki sposób jaki to zrobiła !!
Biedny Alex było Mi go bardzo szkoda

Mili oczywiście zaraz pobiegła za ukochanym , jej zachowanie trochę nie na miejscu , bo opuściła Swoje wesele i parę godzin po ślubie całowała się z Innym

Hugo jest naprawdę cierpliwy i Ja kocha .
Nawet namalował piękny obraz dla ukochanej

Nie wiem naprawdę po co był slub potrzebny Milagros Jak traktuje Huga jak przyjaciela !!!

Teraz to mamy Modę na sukces , każdy mieszka z każdym , Contsancio z Andrea ale faktycznie dziwię się Nestorowi że przystał na to !!

Fajnie że Valeria z Rockym wszystko Sobie wyjaśnili i są razem

Damian po raz kolejny rozwalił system , udawał Geja byle Carla się od Niego odczepiła , ten obcisły dres ale się uśmiałam

Julita · Wysłany: 23:36:43 10-05-20 Temat postu:

Niestety,ale proci na ten moment mnie strasznie denerwują. Wiem, że są głównymi postaciami, ale nie jestem wstanie przejść obojetnie obok tego, że oboje uważają, że ich uczucia są najważniejsze, ich miłość jest tą nadrzędną, ponad wszystkimi. Milagros jest strasznie wkurzająca, kiedyś ją lubiłam ale ta dziewczyna jest okropnie fałszywa! Strasznie irytująca, ale taka była też w oryginale więc akurat pod tym względem trzymają się oryginału

I akurat na ten moment jestem z Florencią... Nie dość, że straciła ojca, to jeszcze Milagros nagle zawracała jej głowę swoim rzekomym wsparciem? Nie mogła jej dać spokojnie przeżywać żałobę? Musiała oczywiście narzucać się tym swoim współczuciem dla osoby którą na każdym kroku obraża i przezywa?! gdyby rzeczywiście chciała okazać jej współczucie to po tym pogrzebie kiedy Flor dosadnie jej powiedziała, że ma jej dać spokój, nie właziłaby do jej sypialni z tym fałszywym wsparciem. Z resztą w tej samej rozmowie oczywiście ubliżała Florencii- to po co do niej szła? Wie jakie mają relacje, więc skąd to jej przekonanie, że Flor tego wsparcia od niej potrzebuje?!?!? I oczywiście Mili nie rozumie, że ktoś ma prawo jej odmówić, bo oczywiście to Flor jest ta niedobra bo nie rzuciła się Mili w ramiona, żeby Mili mogła ją wspaniałomyślnie pocieszyć???

Druga sprawa to ten pocałunek z Alejandrem: kłamała Hugowi, że to Alex ją pocałował, że ona nie ma sobie nic do zarzucenia. Przecież oni się tam dobre kilka minut całowali, a ona go nie odepchnęła!!!! A później jak powiedziała Glorii i Linie że Flor powiedziała o tym pocałunku w trakcie kolacji to wszystkie miały pretensje do Flor i ją obrażały, że jak ona mogła?!?!?!

Mili zdradza swojego męża z mężem Florencii, ale to Flor jest tą złą, bo śmiała mieć do Mili o to pretensje! Alex też nie lepszy, bo w trakcie tego pocałunku kiedy Mili mu mówi, że nie mogą tego robić, zadaje idiotyczne pytanie "dlaczego?" nie wcale nie ma w tym niczego złego...

I Mili mnie jeszcze strasznie zirytowała w rozmowie z Morganem kiedy mu mówiła, że jego związek z Val musi się udać, że chociaż im, a on że ona musiała wyjść za kogoś kogo nie kocha, bo Alex miał już żonę

A ona przytaknęła....

Przecież nie musiała! Ile razy Hugo chciał odłożyć ten ślub?! A ona nalegała! To tylko dzięki Hugo nie wzięła kościelnego ślubu. I jeszcze te jej pretensje, że Hugo chciał się do niej zbliżyć w sypialni. Ona mu mówi, że ma on ją zrozumieć ( ten jej opór) a jednocześnie Hugo musi słuchać, że ona i Alex się obściskują po kątach?! Czemu ona jego nie chce zrozumieć.... Uffff co za durni proci....

Luciana i Constancio ze sobą romansują

W tym domu robi się coraz większy galimatias

natalia** · Wysłany: 15:41:07 11-05-20 Temat postu:

Mnie też proci strasznie irytują Swoim zachowaniem zarówno Mili jak i Alex , a On jeszcze się cieszy że Milagros nie spała z Hugiem i nawet ma czelność śmiać się kuzynowi w twarz i jak On ma później się z Tym czuć !!! Alejandro po raz kolejny pokazuje , ze wcale nie dorósł tak Samo Mili , ma pretensje do wszystkich tylko nie do Siebie , coraz bardziej Mnie obydwoje męczą i nie widzą Swoich błędów tylko innych zwłaszcza Flor bo przecież Ona Im stoi tylko na przeszkodzie , jak Alex Jej nie kochał to po co decydował się na ślub tak Samo protka !!
I też nie rozumiem po co Milagros udała się na pogrzeb ojca Flor , przecież doskonale wie , zę Ona Jej nie lubi , chciała tylko pokazać innym jaka Ona jest wspaniałomyślna !!
I w sumie co Ona robi , siedzie wiecznie w domu i się użala nad Sobą mogła by iść na studia czy robić cokolwiek !!
Alejandro Jest chamski jęsli chodzi o Jego żonę jakby była wszystkiemu winna !
NAwet jak Flor zarzuciła Alejandrowi i Mili że się całowali obydwoje unieśli się honorem zwłaszcza Mili ehh
nie dziwię się Hugo , ze się wnerwił i zniszczył później obraz jaki namalował żonie
chociaż każdy sądzi , zę to Luciana !!

W sumie w domu to każdy teraz z każdym , druga moda na sukces !
Teraz nagle Constancio i Luciana romansuje , a jeszcze nie dawno darli razem koty , ze tak to ujmę , ciekawe kiedy ktoś ich nakryje , chociaż Braulio chyba podejrzewa o co chodzi .

Damian z kolei wynajął Fernanda by ten uwiódł Carle , bo nie chce brać z Nią ślubu
Carla nawet nie wie co Ją czeka !!

Ja w tych odc to czekam tylko na wspólne sceny Liny i Bobiego

Wychodzi na to , ze Gloria jest w ciąży !

Julita · Wysłany: 14:29:30 16-05-20 Temat postu:

Nie było mnie kilka dni na forum, więc dopiero teraz mogę skomentować odcinki. I chyba jestem na bieżąco??? Straciłam trochę rachubę, bo ostatnio byłam zajęta, ładna pogoda i dużą część dnia spędzałam w ogrodzie, na sadzeniu, pieleniu, kopaniu

takie tam ogrodnicze sprawy

Jeśli chodzi o protów, to nawet nie chcę mi się ich komentować....W trakcie ich scen i tego jak się oboje zachowują jeśli chodzi o ich relacje- dostaje na nich alergii

Nie lubię ich razem i to bardzo! Mili bez Alejandra i Huga jest znacznie sympatyczniejsza, nie lubię jej też w tej całej sprawie z ukrywaniem przed Constanciem, że zna prawdę ( 3 lata mieszkać z kimś i tak udawać? ). W ogóle cały ten dom to taki kociołek z niestrawnym daniem...

Był pierwszy raz protów, dość standardowy jak na telenowele: plaża, jakieś ozdoby, kwiaty, wszystko pod gołym niebem.... Szkoda w tym wszystkim tego, że oni na ten wyjazd wyjechali ze swoimi małżonkami. Rozumiem, że Alex nie kocha żony, Mili nie kocha Huga, ale oni pojechali tam z małżonkami: Mili pojechała tam z mężem aby móc zacieśniać ich związek, Alex żeby Flor mogła odpocząć ( kobieta ma zaraz rodzić! mąż nią pomiata na każdym kroku a teraz jeszcze to!!!!). Nie wiem jak tak można, jak można być aż tak obłudnym. Mili też później miała tysiące wymówek dla Huga....

Hugo też nie pozostał dłużny żonie, bo przespał się z inną mieszkanką hotelu, sam też chętnie mąci żonie w głowie- akurat tu czasem w tym co jej mówi ma racje, a czasem dopuszcza się manipulacji, ale mi nie jest żal Mili. Gdyby była uczciwa względem Huga to by to się nie stało. Do tego jeszcze nie robi nic aby jakoś wyjść z twarzą z tego, bo i tak cały czas kłamie, szuka kontaktu fizycznego z Alexem teraz jeszcze ten seks na plaży... A Florencia biedna chodzi z tym brzuchem i każdy ma ją gdzieś. Cały czas Alex nią pomiata, Milagros denerwuje, wydziera się na nią, a ona ma zaraz rodzić! Każdy z nich jak co do czego to myślą o jej dziecku: Mili zabraniając Alexowi się rozwodzić, a Alex twierdząc ze będzie świetnym ojcem, ale jak dotąd to to dziecko mają za nic! Bo nie robią nic aby Flor miała spokój, nie muszą lubić Flor ale ona teraz to dziecko ma w sobie i wszystko to co ona przezywa wpływa na to dziecko! Dlatego mną aż telepie jak mam oglądać ten wątek protów., właśnie ze względu na to jak oni podle traktują to małe nienarodzone dziecko!
Alison jest przesympatyczną osóbką i kiedy jest z koleżankami to Mili ma potencjał na coś lepszego.... Ostatnio oglądałam wywiad z Zurią Vegą i tam Zuria mówiła, że brała udział w castingu do tej roli, ale w tej ostatniej fazie castingu, kiedy mieli wybrać własnie między nią a Ali, wybrano własnie Ali.

Ot taka ciekawostka

Lina jest w ciąży

Bała się o tym powiedzieć Bobbyemu, ale przypadkowo się dowiedział i nawet zapragnął wychować to dziecko z Liną, mimo że nie jest ojcem i właściwie dopiero zaczynał swój związek z Liną. Bobby jest kochany! Gdyby każdy facet w tej teli był taki jak on!!!

Carla tyle razy doznała upokorzenia ze strony Damiana! Już dawno powinna dać sobie z nim spokój, to było pewne że ktoś taki jak Damian nie będzie chciał z nią się związać węzłem małżeńskim i po wielu próbach się udało! Carla się skompromitowała, w trakcie ceremonii porzuciła Damiana myśląc, że znalazła nowego bogatego ukochanego. Wszystko było ukartowane, a Carli pozostało teraz służenie Damianowi...

Luciana robi się przerażająca! Jej się by naprawdę przydał szpital psychiatryczny!

Teraz jeszcze Constancio trafił do więzienia za zabójstwo ojca Flor! Alex cały czas go podejrzewał, rzucał w niego te oskarżenia, ale to nie Constancio zabił ojca Flor.

natalia** · Wysłany: 18:19:33 16-05-20 Temat postu:

Faktycznie nie było Ciebie tutaj jakiś czas , ale doskonale rozumiem

Piękna pogoda wiec trzeba to wykorzystać itp. a co do odc to jest 2 do przodu bo dzisiaj jest sobota to według Mojego wylicznika hehe powinien byc dzisiaj odc 142
Więc 3 tygodnie i kończymy przygodę z tą telenowelą

Jeśli chodzi o protow to też strasznie Mnie denerwują Swoim zachowaniem , myślałam że ALejandro jest bardziej dojrzalszy i mądrzejszy , ale jak widać nie !
Rozumiem , że nie kocha żony ale nie powinien Ją tak traktować to matka Jego dziecka więc trochę szacunku , a Milagros nie wiem po co decydowała się na ślub z Hugiem jak ewidentnie ma go dosyć i jeszcze ta sprawa wyjazdu .
Jakiś dziwnym trafem wszystkie 3 pary trafiły do tego samego hotelu no cóz !!!
Valeria i Rocky chcieli niby dobrze bo wiedzą że Mili i Alex sie kochają , ale Oni przecież przyjechali z małżonkami na wakacje !
A najbardziej jest Mi szkoda Florencji , bo Ona przecież jest juz w zaawansowanej ciąży i lada moment może nawet zacząć rodzić , ale jak widać Alejndro ma to gdzieś bo woli się zabawiać z MIlagros ehhhh teraz Mili i Alex zostali na tej wyspie bo Valeria z Rockym odpłyneli i zostawili im wskazówki .
Ale przecież nikt nie pomyślał że Flor może się martwić i z tego wszystkiego może coś sie stać tym bardziej , że raz już podcięła sobie nadgarstki .
Ale jak widać nikt się tym nie przejmuje !!
Mili i Alex zachowują się okropnie względem Jej jakby nic się nie liczyło tylko Oni .
O nie wiedziałam ze Zuria mogła dostać rolę Milagros , w sumie nic nie mam do Alisson ale jednak 15 latka nie powinna chyba grać protki .

Myślałam ze Gloria jest w ciąży , a tutaj wyszło że Lina

Fernando oczywiście zachował się okropnie jak dowiedział sie o ciązy

Boby przypadkiem o wszystkim się dowiedział i zachował sie cudownie ! Postanowił zająć się dzieckiem i wychować Je jak Swoje .
Naprawdę On jest kochany , a Gloria kłamie bo chce też wyjść za mąż .
Wiec niedługo odbędą się dwa śluby przyjaciółek

Mi w sumie było troche szkoda Carli jak po tym wszystkim Damian przyszedł do Fernanda i prawda wyszła na jaw .
Ale jak widać ta sytuacja wcale nie zmieniła Carli bo nadal jest irytująca .

Constancio trafił do więzienia , że niby kazał zabić ojca Flor , a Damian korzysta że szwagier jest w więzieniu, nawet romansuje już z Andreą !

Lucianie naprawdę przydał się by szpital psychiatryczny bo zachowuje się okropnie
i stoczyła się całkowicie !

Julita · Wysłany: 15:16:16 17-05-20 Temat postu:

Czyli się rozpędziłam w nadrabianiu

no to dzisiaj mam wolne

Fajne animki. Ten duet jest pocieszny, chociaż moim ulubionym są jednak Lina i Bobby

i coś podejrzewam, że tak zostanie do końca

Szkoda, że Marisela nie ma nikogo, bo Mateo to menda

Nie chciałam Mariseli z Bobbym, ale mimo wszystko to dobra dziewczyna i mogłaby mieć kogoś fajnego

natalia** · Wysłany: 15:26:06 17-05-20 Temat postu:

Na to wychodzi

Tak liczyłam to jeszcze niecałe 3 tygodnie i kończymy oglądanie telenoweli

Znalazłam w necie

Faktycznie Oni razem są pocieszni ale Ja też jednak wolę parę Liny z Bobym tym bardziej , że On zachował się rycersko gdy dowiedział się o ciązy

Marisela nie jest zła , a Mateo tylko Ją wykorzystuje oby niebawem poznała prawdę i znalazła sobie dobrego chłopaka !

A co do pierwszego razu protow był magiczny bo sceneria zrobiła fajny klimat

Jednak uważam , ze Mili i Alex podle się zachowali bo obydwoje później jak naskoczyli na Flor , a Swoją drogą jak Milagros poznała prawdę to mogła jakoś skontaktować się z ALejandrem a nie czekać aż 3 lata , ma do wszystkich pretensje tylko nie do Siebie . Nie wiem czemu ale tutaj proci razem strasznie Mnie drażnią swoja obłudą !
Jestem pewna , ze Boby miał kontakt z Alejandrem gdy ten wyjechał więc Mili spokojnie mogła nawiązać kontakt z ukochanym .
I tak jak przewidziałam te wydarzenie sprawiło , że Flor zaczęła szybciej rodzić

Mi jest Jej bardzo szkoda !
Jakoś mało kiedy to sie zdarza , ale nie lubię protow .

Adam · Wysłany: 12:20:53 19-05-20 Temat postu:

Dziewczyny, zaskoczyłyście mnie co do protów.

Ja ich lubiłem, szczególnie Mili. Wiem, że mieli swoje na sumieniu itd. ale chyba przymykałem czasami na to oko biorąc pod uwagę ich wiek.

natalia** · Wysłany: 13:43:51 19-05-20 Temat postu:

No nie wiem , ale Mnie proci irytują Swoim zachowaniem i ich nie lubię
wolę wątki drugoplanowe ! Można zwalać winę na młody wiek protki , ale bez przesady .

Nie wiem po co Milagros tak prosiła Huga o ślub skoro On jej odmówił parę razy skoro okazało się że Ona nadal kocha Alejandra .
To Ona naciskała na te małżeństwo a potem Miała pretensje i teraz chce rozwodu .
Może i sceny protow na plaży były magiczne , ale jakoś nikt specjalnie nie przejął się ciężarną Florencia , przecież mogła szybciej zacząć rodzić .

Julita · Wysłany: 17:31:01 19-05-20 Temat postu:

Adam, kiedyś już oglądałam tą telenowele i wtedy lubiłam Mili, a teraz sama nie mogę jej zdzierżyć

Bardzo rzucają mi się w oczy to co kiedyś chyba nie zauważałam, może też to kwestia wieku, bo jednak teraz jestem starsza niż jak oglądałam to za pierwszym razem. Mnie razi w niej ta obłuda, czasem nawet jak chce dobrze, to i tak zrobi tak, że wychodzi na egoistkę. Podejrzewam, że już mi tak zostanie, bo teraz cokolwiek by nie zrobiła i tak mnie od tej postaci odrzuca, ale i tak mnie bardziej wkurza Alex, bo Mili chociaż w relacjach z przyjaciółkami da się oglądać, a Alex.... to jak traktował ciężarną żonę, a jednocześnie wygłaszał peany na swoją cześć jakim to on będzie o ojcem...

Wkurza mnie też to, że oboje robią z siebie ofiary, że nie pozwolono im być razem a tak naprawdę są sami winni temu, że nie są razem. Bo kto kazał im od razu wpakowywać się w małżeństwa?!?!? A Mili z resztą znała prawdę a i tak zrezygnowała z Alexa, jednocześnie postanowiła unieszczęśliwić rzekomo swojego przyjaciela, a teraz potrafiła gnębić ciężarną i obwiniać ją że to ona zabrała jej szczęście WTF?
Mimo że Hugo znowu zaczyna zachowywać się jak psychol, to jednak tym razem widać że spora w tym zasługa samej Milagros, która w jego przypadku wielokrotnie dopuszczała się wykorzystywania go, raniła go non stop, później się wypierała wszystkiego a jak jemu puszczają hamulce i jej coś powie, to ona robi wielkie oczy z oburzenia, że jak on ją może tak traktować... what goes around comes around

Florki mi jest żal, bo nawet w trakcie tak osobistego wydarzenia jak poród, została zepchnięta na bok, Mili zrobiła z siebie bohaterkę, zebrała atencje całego towarzystwa, a Flor która musiała tam przechodzić piekło: ból porodu, do tego cała ta sprawa ze zdradą Alexa, dowiedziała się, że teść zabił jej ojca, kochanka męża odbiera jej poród, pierwsza całuje jej córkę, do tego buzujące hormony...
W ogóle średnio przekonuje mnie Val, która cokolwiek się wydarzy to myśli o Mili: Flor podcina sobie żyła

pierwsze słowa Val "biedna Milagros". Za bardzo starają sie podkreślić tą przyjaźń która powstała z niczego i tak zupełnie nagle...

Nie chcę żadnych komplikacji u Bobbyego i Liny!!!

Marisela niech sobie da spokój z Bobbym! Lubię Mariselę, ale jednak okropnie się odzywa do Liny. Bobby dokonał wyboru i oby Lina w niego nie zwątpiła!

Dobrze, że Alex chce założyć własną firmę, ale Constancio się nieźle zdenerwował na syna

tak szczerze to te ich kłótnie są bardzo typowe dla ojca i syna hahahahah Tzn bardzo życiowe, bo jednak nie zawsze rodzina wygląda jak w serialu Siódme niebo

Często rodzice się kłócą z dziećmi

Z Luciany zrobił się istny lump

Niżej upaść nie mogła, może teraz się otrząśnie

Natalia po tej teli miałyśmy oglądać Manana es para siempre, jeszcze tam kilka dziewczyn chciało się dołączyć, ale one prawdopodobnie skończą swoje telki troszkę później niż my, więc chyba nie będzie problemu jak my po prostu na nie zaczekamy???

natalia** · Wysłany: 10:41:39 20-05-20 Temat postu:

Florencia postanowiła opuścić rezydencję z dzieckiem i przeniosła się do siostry , widać że bardzo się pogubiła a pojawienie się ex męża jeszcze to spotęgowało , bo dowiedziała się ze Jej ojciec rozwalił Jej poprzedni związek , ostatnio też dużo czasu spędza z ex męzem .
Postanowiła rozstać sie z Alejandrem bo dłużej nie umie znieść tej sytuacji i to jak traktuje Ją Alejandro , w sumie doskonale Ją rozumiem .
Nawet poszła porozmawiać z Milagros o tym a protka jak zwykle naskoczyła na Nią tylko , nie lubie tego w Mili , niby jest kreowana na szlachetną osobę ale wcale tak nie jest .
Flor jedynie ma minus u Mnie , że chce wyjechać z córką , Alex ma prawo widywać się z mała .
Z Kolei Alejandro , Boby i Rocky postanowili otworzyć wspólny interes i sądzę że Im się uda

Marisela faktycznie powinna dać Sobie spokój z Bobbym bo On ułożył Sobie życie na nowo , a Ona go przecież zdradzała więc niech nie łudzi się że On do Niej wróci !

Wiedziałam , że Constancio raczej nie zaakceptuje związku córki z szoferem ,dlatego postanowił posłużyć się Ramsesem , nawet go zatrudnił chociaż ten drugi praktycznie nic nie robi tylko się opala przy basenie czym doprowadza do szału Valerie .

Luciana bardziej juz nie mogła sie stoczyć , żyje z menelami i widać że niedługo całkowicie się wykończy , dobrze że Mili Ją znalazła na ulicy i zawiozła do szpitala .
Ale oczywiście nie powiedziała o tym nikomu , a uważam że dzieci Luciany mają prawo wiedzieć w jakim stanie jest ich matka !

Julita tak mieliśmy to oglądać , a ta telenowela gdzie jest wogule dostępna ?
I spokojnie możemy poczekać na dziewczyny w sumie jak trochę odpocznę od telenowel nic Mi się nie stanie

Adam · Wysłany: 22:01:22 20-05-20 Temat postu:

Rozumiem dziewczyny, macie swoje zdanie i nie każdy musi być fanem protów.

Pamiętam tę dyskusję małżeństw w hotelowym lobby. Florencia spoliczkowała Alexa i chciała to sam zrobić z Mili ale ta się nie dała. Stwierdziła, ze Flor zniszczyła jej życie, wręcz je odmieniła i w sumie każdy może mieć do niej pretensje ale na pewno nie ona.

+ Hugo też nie był święty, w końcu się zabawiał z Nefretete. A jej brata tak w ogóle grał z tego co pamiętam Santos ze Zbuntowanych.

natalia** · Wysłany: 10:28:39 21-05-20 Temat postu:

No Ja nie jestem fanką protow w tej telenoweli , zbyt często irytowali Mnie Swoim zachowaniem !

Hugo był świetnym przyjacielem gdy ALejandro wyjechał z Florencią , bo bardzo wspierał Mili i nawet to On odkłądał parę razy ślub bo wiedział , że ukochana kocha Jego kuzyna , ale to Milagros naciskała na ten ślub do tej pory nie wiem czemu to robiła !
A teraz gdy Hugo odkrył , że przespała się jednak z kuzynem mocno się wściekł i po części wcale Mu się nie dziwię , ale z drugiej strony mógł by dać rozwód protce bo Oni teraz tylko się ranią .
Nie podobał Mi się wcale ton Alex jak poszedł do kuzyna i jak Mu powiedział On żąda by dał rozwód Milagros , serio !!!!

Tak Ramsessa gra aktor który wcielał się w Santosa w Rebelde

Julita · Wysłany: 1:03:39 25-05-20 Temat postu:

Protów trzeba po prostu przełknąć. Mnie też oni cały czas denerwują, oboje... no ale jakoś trzeba ich przeżyć

Szkoda mi Florencii. Mam nadzieję, że wróci do córki. Ta dziewczyna wiele przeszła ostatnio: śmierć ojca, cała ta sprawa związana z jego zabiciem, w domu też nie miała lekko i z winy Alexa który nie szanował jej i traktował okropnie nie zważając na jej ciążę...Była w tym wszystkim sama, bez wsparcia, jak ona miała się przygotować do bycia matką? Na około była pomiatana, po części czuła się winna bo rzeczywiście nie powiedziała Alexowi prawdy przed ślubem, ale to było nie fair, że to Flor została o wszystko obwiniona, że to jej wina itd. Tylko, że Alex nie musiał zabawiać się uczuciami Flor przed ślubem a to robił, a ona zamarzyła sobie z nim się pobrać. Źle zrobiła że mu nie powiedziała o tym czego się dowiedziała od Luciany, ale akurat ją można jakoś zrozumieć czemu tego nie powiedziała Alexowi, a czemu Mili milczała to ja już nie mam wytłumaczenia...

Teraz Flor odeszła od Alexa, niestety zostawiła mu córkę

mam nadzieję, że po nią wróci!

Ten zakon jest jakiś dziwny! Najpierw wszyscy woleli okłamywać Milagros o jej pochodzeniu, z winy tak naprawdę osób z tego zakonu jest cały ten galimatias między Mili i Alexem. Teraz jeszcze ta sprawa z matką Milagros...

Masakra jak te zakonnice ( plus ksiądz) kłamią i brną w kłamstwa non stop!
Z resztą miałam to pisać przy okazji tej sprawy z obrazem, a może o tym wspomniałam

ale zamieniono aktorki, które grały matke Mili. W pierwszych odcinkach w retrospekcjach i na zdjęciu, które znalazła Mili postać Rosario grała Monika Sanchez a Hugo namalował ją już z twarzą Maribel Guardia i teraz już w odcinkach jest Maribel.

Było połączenie telenowel: bo pojawiła się Jacky i jej bohaterka z Idiotki nie idą do nieba

Luciana wychodzi na prostą. Leczyła się i w końcu wróciła do rodziny. Oby juz więcej nie wróciła do nałogu.

Manana es para siempre jest dostępna na cda z napisami

Dziewczyny pisały, że tak do 14 czerwca im zajmie dokończenie tego co aktualnie oglądają, więc my akurat może tylko na niecałe 2 tygodnie sobie zrobimy przerwę od telek

Lineczka · Wysłany: 12:21:33 25-05-20 Temat postu:

Dziewczyny, możemy oglądać MEPS wcześniej, jak skończycie Do diabła z przystojniakami, bo nam jeszcze trochę z PyP zejdzie a nie ma sensu dłużej czekać.

Dajcie znać od kiedy dokładnie pasuje wam wystartować.