Telenowele

Lilijka · Wysłany: 15:25:05 31-12-09 Temat postu:

A ta aktorka co gra Linę to nie ta sama z MB? Pewnie nie, ale ostro podobna

Sympatyczna, sympatyczna, ale urody za grosz niestety.

słonko · Wysłany: 15:40:41 31-12-09 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 15:50:27 31-12-09 Temat postu:

hm, w kazdym razie ta Michelle kogoś mi przypomina, chyba widziałam już cos z jej udziałem - zaraz poszperam w jej filmografii i wszystko będzie jasne

MakSs · Wysłany: 15:56:40 31-12-09 Temat postu:

Odcinki świetne. Ciekawe co Alex teraz zrobi jak zobaczy Milli w wydaniu disco i kapnie się że Carlitos i dziewczyna z dyskoteki to ta sama osoba

Aktor grający Morgana vel Rocky'ego przypomina Hrihtika Roshana(zwł. jak leżał pod łóżkiem dziewczyn to mi się pod pewnym kontem tak wydawał, ale w normalnych warunkach też mi go przypomina). Braulio jest jedynym powiernikiem Hugo(ale wydaje mi się że on też milczy bo chce się odgryźć rodzince za to co zrobili jego siostrze). Aha jak sobie przeglądałam odcinki 1i 2 zauwazyłam że Alli bardzo przypomina Maribel Guardię. Normalnie jak rodzona córeczka tej aktorki. Monica Sanchez raczej Alli nie przypomina.

Alex · Wysłany: 16:05:23 31-12-09 Temat postu:

Odcinek 5 genialny

Alex jest na tyle głupi że nie poznał Carlitos na dyskotece

i wpadł z tym wierszykiem

Ciekawe co się stanie jak zobaczył Mili w stroju z dyskoteki a dzwonił do Bobba i powiedział że już za chwile zaciągnie ją do łóżka

ciekawe jak to zrobi teraz

Morgan zabawny z tym filmem

Czekam na 6 odcinek

Lilijka · Wysłany: 16:17:27 31-12-09 Temat postu:

Ej, to Alex mysli, ze Mili z domu i Mili na dyskotece to dwie różne osoby? Ja w ogole czegos takiego nie zauwazylam

Pytanie Braulia "podać panu, czy sam pan wstanie?" do Hugo było świetne ;D

Zielona · Wysłany: 16:55:25 31-12-09 Temat postu:

Oj tak ciekawe co Alex zrobi.A taki już był pewny,że mu się uda;]
No to Mili utrze mu nosa;D
Trochę to dziwne jednak,że Alex nie spostrzegł,że Carlitos i dziewczyna z dyskoteki to ta sama osoba;D

słonko · Wysłany: 17:00:14 31-12-09 Temat postu:

jaki ten Alex jest głupi!!! a Mili naiwna... uwierzyłą w śpiewkę podrywacza... i jeszcze Constancio myślałam że ją uderzy jak mu tak wyskoczyłą z tym przygnębieniem...

Adelcia:) on ci go przypomina? matko broń boże... Hrihtika Roshana jest piękny a akrtor grajacy Morgana strasznie brzydki.. .ale kazdy ma własne skojrzania

Lilijka · Wysłany: 17:02:29 31-12-09 Temat postu:

no odcinek był fajny, Mili ma u mnie plusa za nieskreslanie ludzi po ich wyglądzie. z głupoty Liny to mialam polewkę

Candy26 · Wysłany: 17:16:12 31-12-09 Temat postu:

Odcinek 6:
Alejandro miał zgachę jak zobaczył Mili w ubraniu z dyskoteki, nie mogę uwierzyć,że on nie zauważył,że Carlitos i Mili to jedna i ta sama osoba.

Alejandro za namową Bobbiego udawał,że tak naprawde udawał,że poznał,że Milagros i Carlitos to ta sama osoba. Fajna była rozmowa jak Mili rozmawiała z Alejandrem jak on powiedział,że chce z nią chodzić, a Braulio ich przyłapał, Alex był bez koszulki

Alejandro myśli,że Mili jest głupia, lecz niestety się nabrała. Milagros była u Reginy kiedy przyszedł Alex i powiedział,że przedstawi jej swoją dziewczynę. Mili mówi,że jeszcze tego nie uzgodnili,a tu się okazało,że on mówi,że jego dziewczyną jest Andrea. Mili była w szoku oraz było jej przykro,że znowu dała się oszukać.

Mili spotkała znowu tego żebraka "Hugo" i rozmawiali, bo on pomógł jej gdy taki koleś chciał ją okraść. Poszli razem coś zjeść.
Rocky poprosił Linę, by pomogła mu się ucharakteryzować na takiego szofera z serialu, który podobał się Valeri.

Bobbymu podoba się Valeria nawet podgląda ją. Constancio wpakował się w tarapaty. Damian zastawił na szwagra pułapkę i wysłał swoją znajomą do biura Belmonte i dlatego Luciana dowiedziała się,ze mąż ją zdradza.

lawa · Wysłany: 17:16:50 31-12-09 Temat postu:

Nie wiem, czy ktoś już dodawał, ale wklejam streszczenie telenoweli

Milagros jest sierotą, wychowaną w przyklasztornym sierocińcu. Choć jest wygadana, zbuntowana i nieprzewidywalna, ma też swoje dziewczęce marzenia, jak każda nastolatka. Choć nie każda umie tak dobrze grać w piłkę nożną jak Mili. Gdy Milagros kończy 18 lat, musi opuścić zakonnice.
Znajduje pracę jako osoba do towarzystwa Reginy Belmonte, seniorki bogatego rodu. Spontaniczność i świeżość Mili natychmiast podbijają serce Reginy, ale reszta rodziny z trudem znosi brak konwenansów i manier u żywiołowej dziewczyny.
Wnuk Reginy, Alejandro, jest złotym młodzieńcem, który unika zobowiązań i bawi się wpływem, jaki jego uroda i wdzięk mają na kobiety. Milagros go intryguje, ona z kolei uważa go za nieznośnego bufona. Z czasem jednak, pośród wiecznych kłótni i utarczek, między młodymi rodzi się uczucie. Mili jednak odrzuca tę miłość – boi się zostać kolejną porzuconą ofiarą podrywacza Alejandra. Przecież podobny los spotkał kiedyś jej matkę. Poza tym Alejandro jest zaręczony z Andreą.
Syn Reginy, Constancio Belmonte, gardzi swoją rodziną i nawet tego nie ukrywa. Kochał kiedyś Rosario, ale jego ojciec zmusił go do poślubienia Luciany. Rosario, w ciąży, znikła bez śladu. To dziecko jest mężczyźnie obojętne, ale Regina nie ustaje w poszukiwaniach swojego wnuka lub wnuczki.
Kiedy Alejandro i Milagros w końcu wyznają sobie miłość, muszą walczyć z dezaprobatą rodziny i sprytnymi intrygami Andrei, która nie chce wypuścić Alejandra ze swych rąk – choć sama ma romans z Constanciem.
By rozdzielić Milagros i Alejandra, Andrea spiskuje z jego kuzynem Hugonem, podkochującym się w Mili. Podły plan niemal się udaje, Milagros ma już wyjść za Hugona – ale miłość do Alejandra zwycięża.
Szczęśliwi, znów połączeni kochankowie nie spodziewają się okrutnej wieści: Regina odnalazła wnuczkę, a jest nią Milagros. Po tym ciosie rodzeństwo Mili i Alejandro postanawiają nie zobaczyć się już nigdy w życiu. Nie wiedzą, że nad ich głowami zawiązał się kolejny spisek: oto Constancio i Luciana, w obawie przed skandalem, trzymają w tajemnicy fakt, iż – w przeciwieństwie do Mili - Alejandro nie jest jego dzieckiem.

słonko · Wysłany: 17:19:18 31-12-09 Temat postu: