|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:40:10 03-01-23 Temat postu: |
|
|
Chyba za dużo naoglądałam się seriali o Strażakach bo tutaj ich akcje wyglądają bardzo słabo i absurdalnie bo znowu pali się budynek a strażacy bez maski wchodzą gdzie jest pełno dymu i ognia , no chyba , że w Meksyku jest inaczej
Julian ma duże problemy bo obwinia się o śmierć brata , do tego jak może zażywać alkohol w pracy !!! A potem pojechał na akcję i zostawił rannego kolegę dobrze , ze obok Była Olivia i pomogła .
Ciekawe co na to nowy komisarz , który nie powinien Nim być !!
Naprawdę wielki absurd !
Poncho z kolei zapisał się na kurs strażaka , nawet z Olivią umilają Sobie czas w pracy na harcach ehh no nie wiem , ale nie leży Mi kompletnie gra Ivana !! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:03:15 03-01-23 Temat postu: |
|
|
Odcinek 3
Nudy, za wiele się w nim nie działo. Trwał ok. pół godziny. W weekendy i święta też oglądamy po jednym odcinku czy stosujemy waszą metodę i po dwa? W sumie odcinki nie są długie skoro trwają te ok. 30 minut.
Niezbyt interesuje mnie wątek protów, nie dostrzegam jakiejś wielkiej chemii między nimi, nie przepadam za ich postaciami ani we wspólnych scenach ani osobno.
Poncho przeszedł kilkumiesięczny kurs aby zostać strażakiem. Na marginesie to faktycznie oni mają uprawnienia żeby intubować poszkodowanych?
Wątek Poncho i Ricardo też mnie nie interesuje. Obaj aktorzy słabi podobnie jak ich bohaterowie.
Za to moją uwagę przyciągnął Julian. Jego historia wydaje się interesująca. Jaki rodzic zostawia trzylatka pod opieką ośmiolatka? Julian obwinia się o tragiczną śmierć brata, ale odpowiedzialność ponoszą za to jego rodzice. Nie dopełnili swoich obowiązków! Początkowo miałam spore obawy co do gry i postrzegania Polo po jego roli w Kto zabił Sarę, ale nie mam już skojarzeń z jego postacią z tamtej produkcji. Wątek Juliana ma spory potencjał.
Angel odsuwa Olivię od czynnego uczestniczenia w akcjach strażackich. Z pewnością robi to ze względu na jej płeć. Julian zawiódł na całej linii podczas gaszenia pożaru domu, nie dość, że był pijany to jeszcze spanikował. Dla dobra swojego i kolegów z jednostki na jakiś czas powinien zostać odsunięty od pełnienia swoich obowiązków i kontynuować terapię. Olivia uratowała kumpla i kobietę z płonącego domu.
Obstawiam, że siostra Ricarda związała się z jego przyjacielem (tym bez pary w retrospekcjach). Może to on był Rzeźnikiem?
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 19:10:26 03-01-23, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:28:19 03-01-23 Temat postu: |
|
|
Jeśli odcinki są takie półgodzinne to może uda mi się obejrzeć po 2 w weekendy i święta, zwłaszcza że święto wypadanie tylko jedno bo 6 stycznia
Serial jest raczej z tych oglądanych dla odmóżdżenia niż szukania jakieś logiki czy choćby odrobiny realiów z pracy strażaków Właściwie to głównie się ironicznie podśmiechuję oglądając ten serial.
Przede wszystkim wątek z ojcem Poncha i jeszcze ta postać Glorii. Ta kobieta tak łatwo ufa wszystkim i chce pomagać. Ok, spoko, ale rozbawiło mnie jak przygarnęła na jedną noc Ricarda i chciała pogadać, a on przy jej całej rodzinie mówi, że siedział w więzieniu za zabójstwo żony Sądziłam, że po takim wyznaniu Gloria pożałuje, że zaprosiła go pod swój dach, a ta nie. Pocieszała go Od razu uwierzyła mu, że jest niewinny, nawet nie miała cienia wątpliwości co do tego...
Kolejna sprawa to to jak ojciec Poncha został tym inspektorem. Stwierdził, ze musi nim zostać i Gloria postanowiła mu pomóc. I nim został! Ot tak! facet, który lata spędził w więzieniu????? I jeszcze nikt nic o nim nie wie, ale jak Poncho wchodzi do jego gabinetu ( jeszcze nawet nie pracując w jednostce ! ) od razu znajduje wycinek z gazety i dowiaduje się, że to morderca i to on zabił jego matkę i jeszcze kilka osób. No pośmiałam się z tej akcji
Postać Olivii... chyba się nie doczekam na jakąś fajną rolę Esmeraldy Lubię ją, ale od dawna nie zagrała w niczym w czym jej gra lub postać sprawiałaby mi przyjemność w oglądaniu. Tu gra niby dzielną strażaczkę, ale przede wszystkim ma być zawsze chętna i napalona Szczerzę to jako kobieta to powinnam się obrazić na to jak portretują jej postać.
Ivan jest niemrawy jako Poncho... W sumie w 5 siostrach też taki był, tylko że tam to aż tak nie przeszkadzało. Albo wybiera tylko takie postacie do grania, albo po prostu nie umie inaczej grać. To dopiero druga rola w jakiej go oglądam, więc trudno ocenić.
Mam obawy co do tego wątku z tym kolesiem, który jest zakochany w chłopaku swojej koleżanki. Tak nachalnie go nagabuje, bez żadnych oporów!? Bez zahamowań uderza do jej faceta? Boże broń od takich przyjaciół! Rozumiem się zakochać, ale mógłby być rozdarty, cierpieć z tego powodu, a nie tak. Ogólnie nie podoba mi się jak się zabierają do tego wątku.
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 23:29:46 03-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:03:58 04-01-23 Temat postu: |
|
|
W sumie nie mam nic przeciwko , żeby w weekendy i w Święta oglądać serial po dwa odc. szybciej obejrzymy , a tym bardziej odc. są krótkie
Mnie też kompletnie nie interesuje wątek protów , wogule to bardzo szybko zostali parą , do tego szybko poszli do łóżka więc ciekawe czy łączy ich tylko pociąg fizyczny czy coś więcej , ale na obecną chwilę to raczej to pierwsze !!
Gra Ivana strasznie razi , gra bez wyrazu , Esmeralda nie lepiej !
Akcje strażaków absurdalne , aż chwilami się śmieję ! A jeśli chodzi o zawód strażaka to Oni przechodzą kursy a potem mają egzaminy , To Oni są zazwyczaj pierwsi przy wypadkach więc maja uprawienia medyczne , Mój brat jest po takim kursie i może jeździć karetką . Jak pisałam w Mojej rodzinie jest paru strażaków więc jakieś pojęcie mam , dlatego czepiam się scen akcji strażaków w tej produkcji .
Poncho po kursie też nie powinien uczestniczyć w akcjach bo jest jeszcze rekrutem tak na marginesie , a Julian za picie w remizie powinien zostać zawieszony albo wywalony do tego zabawiał się w remizie z koleżanką , cóż za zachowanie !!!
No ale jakby nie patrzeć to On ma tutaj najciekawszą postać , bardzo złożoną itp. Jego bohater ma duże problemy do tego widać , ze nie umie sobie poradzić z tym wszystkim i się tnie !
Poncho i Olivia wyjechali by czegoś się dowiedzieć o rzeźniku , natrafili na Jego prawniczkę , Ja nie wiem jak Poncho nie połapał się , ze to Jego ojciec !
Tym bardziej , że prawniczka powiedziała , że Miał dwóch synów i jeden niedawno się odezwał do ojca
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 17:06:05 04-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:42:58 04-01-23 Temat postu: |
|
|
Odcinek 4
Ricardo dziwnie zachowuje się w stosunku do Olivii. Jakby był nią zainteresowany jako kobietą. Wypytywał o nią chłopaków z jednostki, dopytywał się jej i Pancho czy są parą. Co go to obchodzi?
Julian bierze narkotyki, leki i dokonuje samookaleczenia. Nie przepracował traumy z dzieciństwa. Intrygująca, złożona postać. Ana powinna bardziej się zaangażować w jego terapię. Może i podglądająca go Penelope przejdzie do działania po tym co zobaczyła.
Mierzi mnie zachowanie Fabio w stosunku do chłopaka koleżanki. Jaki zdziwiony był, że Gerardo i Mayte wychodzą na randkę do kina, chciał się nawet wprosić. Oni są parą! Fabio chamsko postępuje wobec koleżanki i o dziwo nie ma żadnych wyrzutów sumienia. Penelope chroniła go i wzięła na siebie winę po tym jak Mayte znalazła zdjęcie Gerardo w pokoju syna Glorii. Przyłapany niemalże na gorącym uczynku zaprzeczał, że to on wydrukował zdjęcie, kłamał prosto w oczy. Tchórz!
Poncho z Olivią udali się do USA chcąc zbadać sprawę Rzeźnika. Rozmawiali ze współwięźniem i prawniczką Ricardo, którzy twierdzą, że jest on niewinny. W hotelu spotkali dziwnego faceta, który w ich obecności z premedytacją tłukł szklanki. Z pewnością to on zaatakował Poncho. Ostatnie ujęcia odcinka miały klimat rodem z horroru.
Ricardo udał się w podróż. Czyżby też do USA za Poncho i Olivią?
Mam mieszane uczucia wobec Olivii. Ona też mi się wydaje jakaś dziwna np. jakim prawem przeszukiwała rzeczy Daniela, buszowała w jego sypialni i sprawdzała zawartość jego telefonu bez wiedzy i zgody Poncho? Dopiero co się poznali...
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 17:46:33 04-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:32:21 05-01-23 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: |
Mam mieszane uczucia wobec Olivii. Ona też mi się wydaje jakaś dziwna np. jakim prawem przeszukiwała rzeczy Daniela, buszowała w jego sypialni i sprawdzała zawartość jego telefonu bez wiedzy i zgody Poncho? Dopiero co się poznali... |
Też mnie to wtedy zdziwiło. Bo to, że widziała kogoś w pokoju Daniela i tam weszła to jedno a przeszukiwanie telefonu to drugie.
Byłoby ciekawiej gdyby się okazało, ze jest też w to zamieszana heheh
Poza tym tak się przyczepiła tego nieciekawego Poncho To już samo w sobie jest podejrzane
Co do końcówki: po co on właził na ten dach??? Ale ta scena na korytarzu |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:13:08 05-01-23 Temat postu: |
|
|
Poncho niestety inteligencją nie grzeszy , ktoś go śledził w hotelu a ten uciekł na dach tam został napadnięty a potem ranny szedł chodnikiem gdzie zaczepił go pewien mężczyzna , który wcześniej w barze zbił kieliszek , okazuje się , że Jego żona została zamordowana przez Rzeźnika , niby tak twierdzi , ale dla Mnie On jest podejrzany bo zabrał Poncha do opuszczonej fabryki i pokazał beczki a dzień później zostanie w Nich znaleziona zabita adwokatka Rzeźnika , podejrzane jak Nic !!!
Poncho też nie zna mężczyznę a Jedzie z Nim na odludzie i chyba wierzy we wszystko co On Mu mówi
Szkoda , że Daniela uśmiercili bo był ciekawszy !!
No i też dziwne , że Ricardo wypytuje o Olivię i kręci się wokół jej szafki !
Penelope widziała jak Julian się tnie dlatego poszła z Nim porozmawiać , ale On stwierdził , że jest naćpana Widać , że dziewczyna bardzo się martwi o Niego i nawet napomniała o tym terapeutce w straży !
Po dziewczynie Juliana jakoś to spłynęło bo Ona jest zbytnio zapatrzona w Siebie .
Fabio nakręcił się na tego chłopaka w straży , że ma w nosie uczucia koleżanki , jest dosłownie nachalny , chociaż Gerado jak był na obiedzie rodzinnym to nie Miał tęgiej miny jak rodzicie zachwalali Jego dziewczynę i wspomnieli o ślubie , czyżby było coś na rzeczy !!
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 11:14:38 05-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:41:38 05-01-23 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: |
Też mnie to wtedy zdziwiło. Bo to, że widziała kogoś w pokoju Daniela i tam weszła to jedno a przeszukiwanie telefonu to drugie.
Byłoby ciekawiej gdyby się okazało, ze jest też w to zamieszana heheh
Poza tym tak się przyczepiła tego nieciekawego Poncho To już samo w sobie jest podejrzane |
Postać Olivii też jest nudna, ale miałaby większy potencjał gdyby okazała się zamieszana w śmierć Daniela albo była jego dziewczyną/kochanką.
Julita napisał: | Co do końcówki: po co on właził na ten dach??? Ale ta scena na korytarzu |
Nie miał chyba innej drogi ucieczki (przy windach stał napastnik), Olivii nie chciał narażać, więc zrezygnował z wejścia do pokoju. Pytanie czy schody po których biegł prowadziły tylko na dach czy były z tamtej strony schody w dół, bo jeśli tak to powinien wybrać te drugie. Jednak to jeszcze nic, zobaczycie absurdalne akcje z Poncho w piątym odcinku.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:43:19 05-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:01:19 06-01-23 Temat postu: |
|
|
Odcinek 5
Po tym odcinku straciłam nadzieję, że polubię postać Poncho. Jak można być tak bezmyślnym i nieostrożnym jak on? Został zaatakowany w innym kraju, znalazł się w innym miejscu niż to w którym przebywał, w dodatku z raną na głowie i co robi nasz bohater? Ufa obcemu, podejrzanemu typowi, opowiada mu swoją historię, cel wizyty w USA i wsiada z nim do samochodu i udaje się na odludzie do obskurnego miejsca w którym to ponoć mordował Rzeźnik. Jednocześnie nie przychodzi mu do głowy myśl, że tym mordercą może być jego nowy znajomy. Z głównego bohatera zrobiono idiotę. Jak można go polubić? Do tego dochodzi beznadziejna gra Ivana. Dramat!
Następnego dnia w dokładnie tym samym miejscu zostały znalezione zwłoki prawniczki. Przypadek? Nie sądzę. Mocne ujęcia. Głównym podejrzanym jest dla mnie facet od szklanek.
Penelope próbuje pomóc Julianowi. Poinformowała o jego okaleczaniu się panią psycholog. Julian bagatelizuje sprawę i nie przyznaje się do problemu. Jakoś nie mogę polubić Penelope, nie wiem czy to kwestia samej aktorki czy postaci. Bohaterka wydaje się nudna, nijaka, typ 100% flegmatyczki.
Ana nie może widywać się z córką. Na jakiej podstawie? Nawet jeśli wielokrotnie zdradziła męża to nie jest powód aby całkowicie pozbawić ją praw rodzicielskich. Pani psycholog a niezły bałagan ma w życiu osobistym.
Znowu mam podejrzenia wobec Olivii, która wymknęła się z pokoju hotelowego, żeby do kogoś zadzwonić. Pewnie nie chciała aby jej rozmowę słyszał Poncho.
Obstawiam, że Gerardo okaże się homoseksualistą. Ma bardzo konserwatywną rodzinę, nie jest w stanie stawić im czoła i oszukuje sam siebie a przy okazji i Mayte. Dziewczyna jest w nim zakochana, ale po nim wielkiego uczucia nie widać a przyzwyczajenie i chęć zachowania pozorów.
Lista uśmierconych postaci po 5 odcinku:
1. Daniel
2. Artemio
3. Elias
4. Flor - żona Ricardo
5. Betty - prawniczka Ricardo
+ I ofiara Rzeźnika z USA, mąż Glorii
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 12:40:04 06-01-23, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:55:40 06-01-23 Temat postu: |
|
|
Poncho no cóż inteligentny to nie jest i bardzo naiwny !!! Jak mógł wsiąść do samochodu obcego mężczyzny w obcym kraju , a potem wywiózł go na odludzie , a na domiar złego następnego dnia w beczce znajdują zabitą prawniczkę , przypadek - nie sądzę !!!!
Ten mężczyzna od kieliszków jest bardzo podejrzany , ale Poncho jakoś problemu w tym nie widzi !
Olivia też dziwnie się zachowuje , dzwoni po kryjomu by Poncho nic nie słyszał .
Podobały Mi się sceny Danielem Aż szkoda , ze go uśmiercili mogli Poncha
Daniel przed śmiercią też udał się w podróż i rozmawiał z prawniczką do tego dowiedział się , że Rzeźnik to tak naprawdę Jego ojciec i brata . Nawet chciał go odwiedzić w więzieniu , ale jakoś nie mógł się przemóc !
Strażak który spotyka się z Aną , udał się do Jej ex męża by z Nim porozmawiać , ale został przez Niego pobity , pani psycholog a nie może widywać się z córką , nie rozumiem dlaczego nie udała się z tym do prawnika itp.
Ana też porozmawiała z Julianem na temat okaleczania , ale ten nie widzi w tym problemu , a potem poszedł z pretensjami do Penelope , Ona też tak zawile mówiła jakby też Miała z tym problem wcześniej !
Olivia wpadła na pomysł z kalendarzem strażaków by zebrać środki , na początku żaden z strażaków nie chciał się na to zgodzić , ale potem owszem
Dziwna też sprawa , że wybuch pożar gdzie wcześniej pracował Daniel , Poncho uratował Leonore , a ta potem Mu podziękowała i oznajmiła , że wie kim On jest i chce też pomścić Śmierć Daniela .
Ostatnio trochę się działo
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 13:57:38 06-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:52:24 06-01-23 Temat postu: |
|
|
Po 7 odcinku:
Poncho ukończył kilkumiesięczny kurs i został oficjalnie przyjęty do jednostki straży pożarnej. Mimo początkowej blokady dał radę podczas akcji gaszenia pożaru w redakcji w której pracował jego zmarły brat i uratował Leonorę. Dziewczyna była wcześniej śledzona. Jednak nie wykluczam jej z grona podejrzanych.
Poncho nadal trzyma dystans wobec Ricardo. Nawet nie podał mu ręki podczas oficjalnej ceremonii dla nowych pracowników straży. Nie zaprząta sobie głowy facetem z USA, który zaprowadził go na miejsce zbrodni ofiar Rzeźnika.
Ricardo komplementował perfumy Olivii i nazwał ją Flor. Dziwne zachowanie i jej stosunek do szefa też. Nie potrafię go polubić. Jak można było przypuszczać Gloria się w nim zakochała.
Ana dowiedziawszy się od Penelope, że Julian dokonuje samookaleczeń rzuciła do niego tekstem żeby nie był głupi i się nie ciął. Cóż za profesjonalizm pani psycholog. Zamiast się z nim cackać powinna go odsunąć od jednostki dopóki nie upora się z traumą. Julian przez zły stan psychiczny stanowi zagrożenie dla siebie i chłopaków z jednostki.
Były mąż Any (w tej roli aktor, który grał Mateo w AAM) pobił Molinę na polu golfowym. Przeszło mi przez myśl, że może facet jest gangsterem? Ewidentnie ma problemy z agresją. Molina raczył go chamskimi uwagami, wstawił się za Aną w kwestii opieki nad córką, ale to nie usprawiedliwia jej eks, który zastosował przemoc wobec jej kochanka, chociaż sytuacja tego nie wymagała.
Rosario wyczuła w piersi guzek. Za namową Olivii poszła do ginekologa i poddała się badaniom. Protka super się zachowała wobec koleżanki. Wykazała się większą empatią od mającej focha Penelope.
Sesja strażaków do kalendarza całkiem udana. Najlepiej wypadł Molina.
Fabio niby w żartach rzucił do Penelope, że znajdzie czas aby poderwać Gerardo. Zero lojalności wobec Mayte, zero wyrzutów sumienia i wątpliwości. Co z niego za człowiek? Zwykły egoista. Odniosłam wrażenie, że wykorzystywał sytuację przed sesją strażaków do kalendarza, gdy przedłużał moment nacierania Gerardo oliwką.
Mayte nie dostała się do wymarzonej szkoły muzycznej. Powinna dążyć do spełnienia marzeń i nie ograniczać swojego szczęścia do Gerarda.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 11:57:04 07-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:33:38 07-01-23 Temat postu: |
|
|
Olivia jest coraz bardziej irytująca !!! Po wybuchu pożaru w pracy Daniela , Poncho zaoferował nocleg u Siebie Leonorze bo ta obawia się , że ktoś Ją zabije bo wie dużo na temat Rzeźnika i potwierdziła , że Byłą dziewczyną Daniela .
W mieszkaniu prota opowiedziała wszystko co wie , a Olivia robiła głupie miny i jeszcze docinki w stronę Leonory nie wiem czy Ona jest zazdrosna czy o co Jej chodzi ! Poncho dowiedział się , że Rzeźnik to tak naprawdę Jego ojciec , był to dla Niego wieki szok a Olivia zamiast go wspierać robi wywody i stwierdziła , że Leonora kłamie bo jak mogła uciec dwójce zabójców !
DO tego dziwne zachowanie względem Alberta , oznajmiła Mu , ze Może na Nią liczyć i stała tak blisko Niego , że Miałam wrażenie , że zaraz się pocałują
Poncho z Leonorą pojechali do Jej mieszkania by mogła zabrać Swoje rzeczy , ale zostali napadnięci , dziewczyna chciała iść z tym na policję , ale prot stwierdził , że nie można im ufać .
Przekręt Alberta wyszedł na jaw , aż dziwne , że dopiero teraz !!!
Postanowił odejść ze straży bo został zdemaskowany to co w głównej siedzibie nie wiedzieli , że w remizie rządzi facet z ulicy
Widać , że Gloria patrzy maślanymi oczami za ALbertem ehhh .
Pokazali przeszłość Alberta , widać ewidentnie , że Jego kumpel z aparatem miał obsesje na punkcie Flor . Jego cała ściana była wyłożona zdjęciami kobiety do tego zakradł się do mieszkania i grzebał w ubraniach Flor i wąchał Jej bieliznę
Do tego kobieta twierdziła mężowi , że czuje że ktoś Ją śledzi i obserwuje !
Fabio to naprawdę ma obsesje na punkcie Gerarda , przy jego zdjęciach się masturbował ehh mam nadzieję tylko , że nie zaserwują mam obleśnego wątku tej dwójki jak to było w przypadku produkcji - Kto zabił Sarę !!!!
Dziwne , że Mayte nie widzi , że Jej kolega przystawia się do Jej chłopaka !!
Rosario ma guzek piersi , dziewczyna nie chce przyjąć tego do wiadomości bo Jej kariera modelki rozwija się teraz świetnie do tego wspomniała, że nie ma zbyt dobrych relacji z matką bo dla Niej zawsze byli ważniejsi faceci a nie Ona
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 14:38:00 07-01-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:02 08-01-23 Temat postu: |
|
|
natalia**, ojciec Poncho ma na imię Ricardo.
Po 9 odcinku:
Leonora wydaje mi się podejrzana i to od samego początku. Wersja wydarzeń przedstawiona przez tę dziewczynę w ogóle mnie nie przekonuje! Z kilku powodów:
1. jestem pewna, że Daniel nie zostawiłby Leonory samej w samochodzie porywaczy i nie próbowałaby ucieczki w pojedynkę, to w ogóle do niego nie pasuje;
2. jakim cudem Leonorze udało się uciec dwóm porywaczom w nocy w środku lasu i w pojedynkę?
Kompletnie nie przekonuje mnie jej historia, ewidentnie kręci. Zastanawiam się czy napad pod jej mieszkaniem nie był ustawiony. Ciekawe z kim rozmawiała przez telefon.
Leonora coraz śmielej przystawia się do Poncho, te jej teksty, że ma on wiele wspólnego z bratem są wymowne. Tak więc nie dziwię się reakcji Olivii, miała pełne prawo poczuć zazdrość. Jednak zamiast strzelać focha na prota powinna obrać inną taktykę.
Lorena niby powiedziała Poncho prawdę np. w kwestii jego rodziców, ale i tak mnie to do niej nie przekonuje. W tej dziewczynie jest coś niepokojącego.
Ricardo został zdemaskowany przez Angela, ale coś mi się wydaje, że po ostatniej akcji strażaków po której został bohaterem i dzięki wstawiennictwu Glorii uda mu się zachować stanowisko albo po prostu pozostać w jednostce. Dziwny jest wątek Ricarda z Olivią. W scenie, gdy ze sobą rozmawiali w jego gabinecie byłam pewna, że za chwilę dojdzie między nimi do pocałunku. Bardzo nietypowa relacja i to z obu stron!
Nie myliłam się wobec kumpla Ricarda i Artemia. Facet od początku wydawał mi się podejrzany. Miał obsesję na punkcie Flor. Pożerał ją wzrokiem, stworzył tablicę z jej zdjęciami niczym stalker, włamał się do jej domu i wąchał jej bieliznę. Psychol. Obstawiam, że to on jest Rzeźnikiem i nie wykluczam, że to właśnie on jest tym facetem, który tłukł szklanki w hotelu.
Rosario ma raka piersi. Szkoda mi jej. Wydaje się powierzchowna, ale taka nie jest. Całe życie miała wbijane do głowy przez matkę, że ma dbać o figurę, nie zaznała zainteresowania z jej strony, bo ważniejsi dla tej kobiety byli kolejni faceci. Poza osobami ze stancji Glorii to nawet nie ma ona bliskich, którzy wspieraliby ją w trudnych chwilach. W dodatku jej kariera w modelingu nabrała rozpędu a przez chorobę nie będzie mogła jej kontynuować. Liczę na to, że Rosario wyzdrowieje i otrzyma szczęśliwe zakończenie.
Fabio jest obleśny. Masturbował się do zdjęć Gerardo. Aż mi się przypomniał homoseksualny wątek z Kto zabił Sarę. Mam spore obawy, że i tutaj zaserwują nam obleśne sceny. Niewiele brakowało a między Fabio i Gerardo doszłoby do pocałunku. Przerwał im telefon od Mayte. Fabio nie ma wobec niej żadnych wyrzutów sumienia, z góry zakłada, że powinna zaakceptować odmienność Gerardo chociaż nawet sam zainteresowany nie jest pewny swoich uczuć. Jestem przekonana, że okaże się gejem, ale na ten moment Fabio na niego naciska, jest nachalny. Fajnie go Gerardo sprowadził na ziemię w kwestii polubienia zdjęć na portalach społecznościowych, miałam satysfakcję.
Z retrospekcji z Aną wynika, że jej mąż miał problemy seksualne i musiał zażywać tabletki przed stosunkiem aby stanąć na wysokości zadania. To jednak w żaden sposób nie usprawiedliwia jej zdrad, ale dobrze, że się od niego uwolniła, bo facet jest agresywny.
Relacja Any i Moliny opiera się głównie na seksie. Pewnie nam zaserwują trójkąt z fotografką. Ana chodzi też do burdelu i preferuje zabawy sado-maso. Nie podoba mi się dokąd zmierza ten wątek. Tutaj też zaserwują nam obrzydliwe sceny?
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:11:27 08-01-23, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:35 08-01-23 Temat postu: |
|
|
I mnie Leonora wydaje się podejrzana. Ogólnie coś mi się u niej nie klei...:
* po pierwsze jak na osobę, która przeżyła porwanie, ucieczkę porywaczom, śmierć ukochanego, jest dziwnie spokojna
* po drugie cała ta historia z porwaniem jest dziwna Porwali ją, w samochodzie zobaczyła Daniela, kiedy go zabili, porywacze pozwolili jej uciec: to po co ją porwali??? Co innego gdyby porwaliby ją razem z Danielem, ale jego już mieli w aucie nieprzytomnego kiedy ją zgarnęli....
* kolejna sprawa to ta z pożarem: powiedziała, ze sama wznieciła pożar w gazecie, a potem powiedziała że w tym pożarze straciła wszystko co udało się odkryć Danielowi. Nie zabezpieczyła tego?? Po co wzniecała pożar? Chyba, ze ja coś źle zrozumiałam
* z resztą samo jej pojawienie się w gazecie wydaje mi się dziwne. Pasjonatka historii zbrodni Rzeźnika: bardzo dziwny zbieg okoliczności!
Wydaję mi się, że ona została przez kogoś opłacona i podstawiona w tej gazecie, tak aby wiedziała na jakim etapie śledztwa są ci dziennikarze i w miarę kontrolować co się dzieje od środka. Może nie zna tego Rzeźnika, ale ktoś ją po prostu wynajął.
Tym Rzeźnikiem zapewne jest ten Hugo, który był przyjacielem Ricarda i jego żony. Miał obsesje na punkcie żony Ricarda, może zabił ją bo nie mógł jej mieć, ale jakoś nie pasuje mi to do profilu seryjnego mordercy....
I zapewne tym Hugiem jest ten facet od szklanek. Nie jest podobny do tej wersji z przeszłości, ale może po prostu nie dopasowali aktorów ( mam wrażenie, że ten od szklanek jest niższy ).
W ogóle wracając do tej postaci tego faceta, to Poncho rzeczywiście się nie popisał bystrością, ale wcale mnie tym nie zaskoczył. Prot jest strasznie tępy!! Został zaatakowany, budzi się w obcym miejscu i na ulicy spotyka faceta, którego wcześniej spotkał w holu ( nie było to dla niego w ogóle dziwne???? że go spotyka akurat teraz???? ) i jeszcze ten okazuje się być świetnie poinformowany w sprawie, dla której Poncho się w ogóle zjawił w tym mieście! Później dowiaduje się o śmierci prawniczki Ricarda, ale oczywiście prędzej będzie podejrzewał, ze to Ricardo ich śledził niż mógł to zrobić dziwny, podejrzany facet, którego spotkał w nocy kiedy go napadnięto! Ręce opadają na głupotę tego wszystkiego!
Jednak Ricardo podszył sie pod szefa jednostki, a nie że go wybrali. Swoją drogą muszą tam mieć burdel, że przez te dni facet z ulicy sobie mógł zarządzać jednostką. Jako swoje usprawiedliwienie powiedział, że zrobił to z potrzeby serca i dla rodziny Czym rozczulił serce Olivii... Przecież to jest śmieszne! To żadne usprawiedliwienie! A ci się jeszcze zastanawiają jak go ukarać i póki co go zawiesili ( a on tam w ogóle pracował???? )
Fabio i Gerardo są nudni. Ich wątek jest strasznie banalny i nieangażujący. Poza tym słabo dobrali aktorów, bo nie ma między nimi przyciągania. Jak mam uwierzyć, że ich do siebie ciągnie. Ten co gra Fabia jest nachalny i mimo że niby gra takiego miłego to kompletnie nie wzbudza sympatii. A ten co gra Gerarda robi tylko idiotyczną minę w towarzystwie Fabia.
Nie lubię też tej Penelope. Nie chcę jej z tym Julianem! Z nich wszystkich chyba najbardziej lubię jednak Rosario. Nie sądziłam nawet, że ją polubię i jak wyskoczyli z tym guzkiem w piersi, myślałam że to będzie taki zapychacz i mało angażujący watek. Bo ani jeszcze dobrze nie poznaliśmy Rosario, poza tym cała akcja toczy się wokół seryjnego mordercy a scenarzyści zapodają nam wątek z rakiem, ale jednak nie jest tak jak sądziłam. Zaangażowałam się w ten wątek szkoda mi Rosario Też mam nadzieję, że wyzdrowieje
Z par to mogłabym polubić Ane i Molinę. Jemu rzeczywiście na niej zależy Sama Ana jest dziwna, chociaż żal mi jej, że jest w takiej sytuacji z byłym mężem i nie może widywać córki. Z Moliną tworzą fajny duet, ale przeszkadza mi że jak już coś się między nimi dzieje, zaczynają ze sobą rozmawiać, to zaraz jest przerwa na seks... Trudno tu polubić jakąś parę skoro jak już jest jakaś szczera rozmowa między nimi to zaraz trzeba przerwać, bo musi być scena erotyczna... To samo jest u protów.
A co do Any to w życiu prywatnym sobie nie radzi, ale też w pracy: po pierwsze ona sypia z Moilną a on jest jej pacjentem w jednostce, no i ten tekst do Juliana który się samookolacza Cieniutki z niej psychoterapeuta. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:21:03 09-01-23 Temat postu: |
|
|
Ogólnie wolę Leonorę bo Olivia Mnie jakoś irytuje Swoim zachowaniem !
Chociaż jeśli chodzi o tą pierwszą to faktycznie Jej historia na temat Daniela dziwna , bo co porwali ich i nagle Daniel Sobie ucieka i Ją zostawia to raczej niemożliwe , a Ona potem ucieka dwóm bandytą i teraz rozmawia z tajemniczym mężczyzną .
Penelope jest taka mdła i nijaka dlatego wolę Rosario , może i jest zapatrzona w Sobie , ale teraz wiemy dlaczego , matka Jej przyjechała i zaraz na wstępie oznajmiła córce , że powinna schudnąć 2 kg i gdzie mieszka Rosario wcześniej do Niej dzwoniła zapłakana , a ta nawet się tym nie zainteresowała
DO tego Rosario poinformowała Swoje media społecznościowe , że narazie odstawia modeling na bok bo Musi podjąć się leczeniu .
Swoja drogą dziwne , że ze szpitala zadzwonili i powiedzieli przez telefon Penelope , że Rosario jest chora itp. a gdzie ochrona danych !!!
Jednak ex mąż Any miał rację nazywając Ją Nimfomanką bo Ona chodzi do domu publicznego i preferuje sado-maso pani psycholog i takie coś , powinna Sama udać się na leczenie !
ALe z drugiej strony dobrze , że Ana uwolniła się od męża który ma duży problem z agresją .
Poncho wykrzyknął Ricardowi , ze wie kim jest ale nie chce go znać , ale potem się do Niego przytulił gdy był przy rannym mężczyźnie z wypadku , a ten zmarł zaraz gdy odszedł Jego syn
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 15:46:15 09-01-23, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|