Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Którą Elenę lubicie bardziej? |
Elena Lafé |
|
70% |
[ 66 ] |
Elena Calcańo |
|
29% |
[ 27 ] |
|
Wszystkich Głosów : 93 |
|
Autor |
Wiadomość |
Brando Wstawiony

Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:40:09 18-04-11 Temat postu: |
|
|
wlaśnie!! nie wiem jak można nie zauważyć...było napisane ,,meses despues,, a to znaczy dosłownie ,,miesiące pózniej,, i obwiniajcie genialnego lektora i tłumacza gdybym nie znał hiszpanskiego to bym się nabrał odcinek był mega ...i żadnej pomyłki nie ma !! Zawsze wiedziałem że w Polsce tłumaczenia są złe i do tego straszne błędy 
Ostatnio zmieniony przez Brando dnia 22:40:32 18-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
madoka Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:30:57 19-04-11 Temat postu: |
|
|
Ha, wiedziałam, że Calcano jest niezawodna Akcja z próbą obcięcia języka Latonii była genialna! I tekst: "Gdy tylko otworzysz buzię, by coś zjeść, obetnę Ci język i każę Ci go połknąć" Latonia jednak zaparła się ze wszystkich sił i choć nie otworzyła buzi to zarobiła cios nożyczkami w nogę. A udawanie porodu w jej wykonaniu, rewelacyjne - "Aaaa...Skurcz! Muszę kończyć"
Lafe w końcu pokarało - tak się zapierała, by nie pojechać z Edu do szpitala i wylądowała w nędznej norze, w rękach jakiejś obleśnej położnej. Podobały mi się słowa Eduarda, że łatwiej ujarzmić klacz podczas porodu, niż Elenę - ale co prawda, to prawda - zamiast myśleć o dziecku, kierowała się zatargiem jaki ma z byłym mężusiem
A Michel ostro dzisiaj pojechał po Milady - tak to jest jak prawdę zna tylko jedna strona, a druga może się tylko domyślać wszystkiego. Rebecka i Clara oszalały na punkcie idei ślubu jego z Andreą  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maaarz Wstawiony

Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:52:37 19-04-11 Temat postu: |
|
|
niezawodna raju juz myslalam ze pokaza jak jej obcina język...
ale w ogole zamiast od razu jechac to oni sie wlekli jak muchy w smole i przyjechal monte i ja zabral...
a nena umarła chyba nie ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
madoka Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:03:18 19-04-11 Temat postu: |
|
|
Hihi szczerze mówiąc też miałam taką nadzieję, ale na szczęście poród Eleny pokrzyżował plany Calcano Wiedziałam, że Telemundo potrafi zachwycić swoimi pomysłami
Fakt - woleli się kłócić, niż jechać do szpitala. A teraz będzie miała za swoje - zdaje się, że już jutro straci swoje dziecko, które wyląduje jako potomek Calcano i Edu.
Nie, nie - według mnie oni podali jej ten środek na uspokojenie i po prostu zasnęła. Na umierającą na pewno nie wyglądała - szczególnie, że ma misję do wykonania, jako Daniela 
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 11:04:32 19-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maaarz Wstawiony

Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:12:27 19-04-11 Temat postu: |
|
|
no dokladnie pomysly maja swietne
no tak chociaz troche mi jej szkoda...
uff to dobrze ale takiego czegos to nie bylo w zadnej telci  |
|
Powrót do góry |
|
 |
natalia** Arcymistrz

Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 124238 Przeczytał: 184 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:22 19-04-11 Temat postu: |
|
|
Milady powinna powiedziec prawde Michelowi bo tak On nie wie czemu z Nim zerwała a było dobrze wiec tylko domysla się ...
a Clara jest głupia wogule nie chce by jej córka była szczęscliwa i nawet z Milady nie chce sie spotkać |
|
Powrót do góry |
|
 |
maria desamparada Mocno wstawiony

Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:37 19-04-11 Temat postu: |
|
|
Michel obraża Milady,a ta nawet nie chce mu wyjawić prawdy On uważa że Milady tylko się nim bawiła Walter swiętuje z Coriną. Ustalają w końcu datę slubu
Nena z Anacleto maja wypadek. Duch Danieli znowu ostrzega że Elena jest w niebezpieczeństwie
Edu chciał zawieżć Elenite do szpitala, lecz niestety Montecristo sie pojawił i traktował Elenę tak oschle że aż mi jej szkoda było jak cierpiała
Calcano znowu krzywdzi Latonię, tym razem chciała jej uciąć język i wbiła nożyczki w nogę by Latonia nie zaczęła mowić Calcano smieszna była jak jęczała że porod sie zbliża jak rozmawiała z Edu Clara z Rebeką nalegają na Andree by nakłoniła Michela do wyjazdu Leonor sugeruje Edu ze jest przekonana że Monte nie jest ojcem dziecka Elenity Edu zastanawia sie jak obie jego kobiety moga w tym czasie rodzić Elena zostaje zaprowadzona do położnej zabiorą jej dziecko |
|
Powrót do góry |
|
 |
Brando Wstawiony

Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:51:59 19-04-11 Temat postu: |
|
|
jakie emocje...ta kretynka wbiła nożyczki Latonii i chciała obciąć jej język ;/Montecristo zabrał Elenę do tej baby...biedna Elenita,pewnie odbiorą jej dziecko! Calcano powinna iść do wariatkowa,bo ona w ogóle nie wyzdrowiała. Mam nadzieję że Latona zacznie mówić,bo ona dużo wie a biedna mówić nie może! ;/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiOva Mocno wstawiony

Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 7344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:25:05 20-04-11 Temat postu: |
|
|
natalia** napisał: | Milady powinna powiedziec prawde Michelowi bo tak On nie wie czemu z Nim zerwała a było dobrze wiec tylko domysla się ...
a Clara jest głupia wogule nie chce by jej córka była szczęscliwa i nawet z Milady nie chce sie spotkać |
Zgadzam się z tobą . Milady powinna powiedzieć prawdę Michelowi . Clary wgl nie rozumiem ....
Elena ślicznie wyglądała z tym brzuszkiem . |
|
Powrót do góry |
|
 |
natalia** Arcymistrz

Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 124238 Przeczytał: 184 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:18:06 20-04-11 Temat postu: |
|
|
odc bardzo dramatyczny Elena L z truden dziecko urodziła bo było źle odwrócone
a potem przyjechała Elena C po dziecko akuszerka je dała za zaplate i powiedziala że dziecko co miala dac Elenie zmarło gdy Elena L się obudzila i zobaczyła martwe dziecko wpadła w rozpacz ...
Michel zakradł sie do kuchni by porozmawiac z Milady ale jesusa go wygonila ale potem znowu Ja dorwał bo chcial wiedziec czemu Milady to zrobila powiedziała ze nikgdy go nie kochała i by ja zostawil w spokoju nie rozumie tego ale potem przyznal matce i luci racje że miały racje co do Milady ... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maaarz Wstawiony

Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:42:15 20-04-11 Temat postu: |
|
|
fakt odc bardzo smutny... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Liana King kong

Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 2247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:52:27 20-04-11 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem zachowania Clary. Zamiast kierować się dobrem i szczęściem własnych dzieci to ta na gwałt chce wyswatać Michela i Andreę. A o Milady zapomniała zupełnie...
Calcano odebrała synka Elenie. Bezduszny babsztyl. Do wariatkowa z nią.
Edu oczywiście jechał...jechał i jechał a na czas i tak nie dotarł... |
|
Powrót do góry |
|
 |
maria desamparada Mocno wstawiony

Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:37:05 20-04-11 Temat postu: |
|
|
Elena zaczęła rodzić, ale jej poród był bardzo trudny. Eduardo dowiedział sie o zepsutym samochodzie Eduarda i pojechał tam ale jego samochód też się zepsuł i nie mógł dotrzeć do chaty w której Elena rodziła. Pojawił się jednak pewien człowiek który obiecał go tam zawieźć. Milady i Michel ostatecznie się rozstali, Michel jest przekonany że Milady o oszukała Ona radzi mu by wziął ślub z Andreą, sama jednak bardzo cierpi. Za to Lucia powiedziała Andrei że w życiu Michela jest inna dziewczyna.
Walter i Corina ustalili datę ślubu, co nie podoba się Rebece bo nie chce by jej siostra wychodziła za mąż za szofera. Walter poinformował Andreę o ślubie, a ta się załamała Milady namawia ją by wyszła za Michela, ta wyznała jej że kocha innego. Przez chwilę Andrea myślała że Milady coś łączy z Michelem. Dulce przebrała się za prostytutkę, poszła do nocnego klubu i zabiła prostytutkę z którą spotykał się Tulio, bo chce do niego dotrzeć. Poród Eleny się przedłużył, a Elena Calcano i Montecristo czekali przez domem położnej na dziecko. W końcu Elena urodziła synka, a akuszerka ją uśpiła. Potem przyniosła dziecko Elenie Calcano ale żądała za nie więcej pieniędzy bo dziecko które jest na zamianę umarło a po drugie poród był trudny. Calcano obiecała zapłacić i dostała dziecko. Wszystkiemu przyglądała się bezradna Latonia która nie może nic zrobić. Elena Lafe obudziła się a był przy niej Montecristo. Kobieta zobaczyła że jej dziecko nie żyje i biedaczka załamała się odc bardzo smutny, żal mi Elenity, tyle się namęczyla a Calcano tak po prostu zabrała jej baby  |
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiOva Mocno wstawiony

Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 7344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:15:08 20-04-11 Temat postu: |
|
|
jejciu jak mi było szkoda jak Elenie to dziecko zabrali ...a jak zobaczyła to w kołysce to się normalnie popłakałam...dlaczego ona musi tyle cierpieć... . |
|
Powrót do góry |
|
 |
madoka Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:45:35 20-04-11 Temat postu: |
|
|
Ehh no faktycznie odcinek bardzo smutny - co prawda, nigdy nie przepadałam za Eleną Lafe, ale nigdy nie życzyłam jej, by idea porwania dziecka się ziściła. Szczególnie, że sytuacja się skomplikowała i dziecko, które miała otrzymać, zmarło. Dla matki, nie ma bowiem nic gorszego niż śmierć malucha - tym bardziej, że Elena jedno już straciła. Biedna, wpadnie zapewne w jakąś depresję po takiej traumie. Jej przeraźliwy płacz do teraz pobrzmiewa mi w uszach.
Calcano śmiesznie wyglądała z dzieckiem - nie potrafiła nawet go odpowiednio wziąć na ręce. I ta jej zniesmaczona mina
Co by się jednak nie działo, moją uwagę najbardziej zwróciła na siebie Dulce. Pięknie poderżnęła gardło lasce Tulia - i ta krew, która soczyście trysła na lustro Wiedziałam, że Telemundo w takich kwestiach nigdy nie zawodzi Teraz zdaje się czas na zgon samego Penalosy - biedak, mimo wszystko bardzo go lubiłam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|