Telenowele

madoka · Wysłany: 11:34:04 09-06-11 Temat postu:

Odcinek dość spokojny i bez większych akcji

Edu z Eleną i resztą rodziny wzmarzają czujność, by nikomu z nich nie stała się większa krzywda ze strony Dulce, Montecrista, czy Calcano.

Ojciec Aguas zdołał uciec przed żądną zemsty Calcano, jednak informując rodzinę Giron o napaści na swoją osobę, zapomniał wspomnieć, że ta przebiera się za mężczyznę. W wyniku tego nasza wariatka zdołała złapać fuchę na ranczu i zajmuje się końmi, planując jednocześnie zamach bombowy na całą rodzinę

Hahaha swoją drogą, ona i mycie Cygana - zabawny widok

I te jej miny zniesmaczenia i obrzydzenia

Dulce zaś, dzięki odpowiednim wtykom Montecrista, wyszła z więzienia - a na pożegnanie załatwiła elegancko dwie więźniarki

Szkoda jednak, że nie miała okazji wpaść w ręce Motylka

Obecnie ma okazję korzystać z bogactwa nowej kryjówki w towarzystwie ogiera Palaciosa. Co by się jednak nie działo, między nią a Montecristem wytwarza się zawsze taka chemia, która inne pary bije na głowę

Rozpierdzielił mnie za to widok Michela, jako roznosiciela pizzy w towarzystwie jakieś nowej dziewczyny, która już ma na niego chrapkę

A ten zamiast odezwać się do Milady, czy Andrei to wzdycha do niebios, czekając chyba na cud

Maaarz · Wysłany: 15:39:09 09-06-11 Temat postu:

lałam ze smiechu jak myła cygana i jak sie bała za kazdym jego ruchem

madoka · Wysłany: 15:42:57 09-06-11 Temat postu:

Hahaha i ten tekst, że jest " tak samo nieokrzesany i dziki, jak jego pani"

Maaarz · Wysłany: 15:45:20 09-06-11 Temat postu:

i te jej ruchy jak facet

roksi 20 · Wysłany: 15:47:23 09-06-11 Temat postu:

Elena Calcano żądzi raz, dwa dostała sie na ranczo nikt jej nie rozpoznał najleprze jest to, że wszyscy chcą sie przed nią chronić, a mają ją pod nosem.
Eduardo i Elena są szczęśliwi ciekawe tylko jak długo bo chyba raczej niedługo
Głupia Dulce wyszła z więzienia i zamieszkała z Montecristem szkoda, że jej nie załatwili w więzieniu swoją drogą spodziewałam sie więcej po Motylku, a tymczasem ona jej nic nie zrobiła, a taka charda sie wydaje.

madoka · Wysłany: 15:49:13 09-06-11 Temat postu:

Haha szczerze mówiąc to jestem w szoku, że tak świetnie spisuje się, jako facet - a raczej taki nieśmiały parobek

Nawet tak śmiesznie chodzi i czasem "charchnie" jak chłop

Święte słowa roksi20 - i ja spodziewałam się dużo więcej po Motylku. A ona tak naprawdę tylko gadała, a nic nie robiła

Dull · Wysłany: 15:51:52 09-06-11 Temat postu:

Mam nadzieję, ze jeszcze Dulce wyladuje w więzieniu, bo marzę o jej spotkaniu z Motylkiem

Kolejne starcie musi być!!!

maria desamparada · Wysłany: 20:58:08 09-06-11 Temat postu:

Calcano nie cofnie się przed niczym aby pozbyć się swoich wrogów

na szczęście nie udało się jej zgładzić ojca Aguasa, który uciekł do rezydencji Gironów i powiedział o wszystkim

Dziwię się że Elena Calcanio w przebraniu weszła tak łatwo do rezydencji. Na dodatek nikt jej nie rozpoznał. Teraz nieźle namiesza w życiu Eduarda i Eleny tym bardziej, że czuję się bezkarna

Dulce wyszła na wolność :shock: Gdzie tu sprawiedliwość. Trafiła prosto do Montiego gdzie razem z Calcano planują zemstę

Bliźniaczka chce aby załatwili jej bombę bo postanowiła wysadzić rodzinę :shock: a nadarza się ku temu okazja mianowicie chrzciny Tomasito

A Latonia informuje bliskich i chce stac się przynętą dla Calcano by zostala zlapana wreszcie

Brando · Wysłany: 22:58:48 09-06-11 Temat postu:

nie mogę z Calcano,jak gadała do konia a on na nią prychał

,czuł zagrożenie

wymyśliła kolejny plan,chce pozbyć się wszystkich podkładając bombę...próbowała zabić ojca Aguasa ale udało mu się uciec...Dulce wyszła z więzienia

Latonia chce być przynętą i pomóc w schwytaniu blizniaczki ...

[link widoczny dla zalogowanych]

maria desamparada · Wysłany: 11:58:06 10-06-11 Temat postu:

Michel zdobyl sie na odwage i zadzwonil do Milady,ale się nie odezwal

Skwitowal ze nie zniesie kolejnego odrzucenia ze strony Milady

Mauricio opowiedzial Clarze o spotkaniu z Milady,chce by towarzyszyla mu przy kolejnym spotkaniu i pyta ja czy go nadal kocha ??

Elena proponuje Andrei by zostala matka chrzestna Tomasita. Edu ustala z Aguasem date chrzcin synka. Gdy Corina i Walter proponuja by ich slub odbyl sie w tym samym dniu, Aguas uwaza ze to zly pomysl

Nie ulega wątpliwosci ze do slubu nie dojdzie

Rebeca chce ponownie zatrudnic sierzant Chaparro

Rebeca chce adoptowac Eduardita

Nie chce zeby Dulce sie dowiedziala o tym i planuje niebawem wyjazd. Pojawia sie w instytucji adopcyjnej. Corina daje jej do zrozumienia ze synek Dulce moze jej nie polubic po tym jak rozpoznal ją jak potracila go

Rebeca jest przekonana ze zdobedzie jego zaufanie. W tym czasie Dulce obserwuje swojego synka jak wsiada do autobusu . Obiecuje sobie ze go odzyska i nie pozwoli by ktos jej go odebral

Dulce i Monte sa przekonani ze w wyniku eksplozji raz na zawsze pozbędą sie Eleny i Eduarda. Namietne chwile między nimi

Calcano spotyka sie z facetem w sprawie bomby

Podsluchuje tez rozmowe Latoni z Nena i Anacleto ze jest gotowa ją wydac policji. Gandica odkrywa kryjowke Calcano. Ta bierze zakladniczkę

Szczesliwe chwile miedzy Edu i Eleną nastaly

Az chce sie patrzec na ich szczescie. Eduardo, Elena , Marin i Andrea wybieraja sie z eskorta ochroniarzy na zakupy

Martin oznajmia Ediemu że znaleziono kryjowke Calcano i w kazdej chwili moga ja zlapac. Edi prosi go by dal znac kiedy ja aresztują. Edu mowi: "Swiadomosc ze nic nie zagraza jego rodzinie to dla niego dobra wiadomosc". Podaja sobie dlonie

madoka · Wysłany: 22:53:51 11-06-11 Temat postu:

Ahh w końcu nadrobiłam piątkowy odcinek, który okazał się jednak bez rewelacji. Michel - d**a w korach, zachowuje się, jak ostatnia ciamajda. Dzwoni do Milady tylko po to, by się nawet słowem nie odezwać

Nasz mega nudny niczym flaki w oleju, duet przytępionych Coriny i Waltera jak zwykle pojechał po całej lini - ślub po raz kolejny odwołany! Ich wątek z każdym odcinkiem jest coraz bardziej żenujący - widać, że nie miano na niego absolutnie pomysłu. Katastrofa jednym słowem

Rebecka zaś postanowiła adoptować karpika Eduardita - zgodnie z wolą umierającego Daria. Tyle, że gdy Dulce się o tym dowie wpadnie chyba w szał. Na szczęście ma przy sobie opanowanego Montecrista, który stwierdził, że łatwiej oderać dziecko jakiejś rodzinie, niż systemowi. A między naszą zacną parą, jak zwykle czuć miętę już z kilometra

Już nie mogę się doczekać akcji z ewentualnym podsadzeniem bomby, w celu zlikwidowania Eleny, Eduarda i reszty rodziny. Ahh, ale będzie się działo - tym bardziej, że przed nami ostatnie 18-odcinków...A ja już teraz wiem, że będę tęsknić, jak cholera za tą telką

Dajana.G · Wysłany: 13:06:03 12-06-11 Temat postu:

Elena w końcu jest w domu ze swoim synkiem,ale niestety Calcano szykuje jej niespodziankę po prostu pomysły na zemstę jej się nie kończą! Jako facet wygląda dobrze tylko ten głos mogłaby trochę bardziej zmieniać!Ciekawe kiedy Michel i Milady będą w końcu razem?Szkoda Latoni niestety jej córeczka usłyszała jej plan i raczej teraz nie wypali!

Maaarz · Wysłany: 14:27:32 12-06-11 Temat postu:

no niedlugo koniec

ale cieszmy sie tymi odc co nam zostaly bo beda ciekawe

Brando · Wysłany: 16:46:33 12-06-11 Temat postu:

szkoda że koniec niedługo,bo jak dla mnie to najlepsza premiera w polskiej tv

telka nr. 1 jak dla mnie

Lubię bardzo Maritzę B. ale w roli Coriny strasznie mnie wkurza i ten Walter

oni są beznadziejni...takie bezbarwne postacie i wgl nie potrzebne

Na początku jak Corina była zła to było ciekawiej

Walter jest straaasznie nudny jak flaki z olejem

[link widoczny dla zalogowanych]

maria desamparada · Wysłany: 18:37:08 12-06-11 Temat postu:

Walter powinien w koncu wyznac Andrei że ją kocha i rozstac się z Coriną bo ich slub to tylko na silę

Ciekawe czy w ogole dojdzie do slubu Coriny i Waltera ?? jak tak to do bani

Smutno mi ze niebawem już zakoncza telke bo zostalo tylko 18 odcinkow