Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Którą Elenę lubicie bardziej? |
Elena Lafé |
|
70% |
[ 66 ] |
Elena Calcańo |
|
29% |
[ 27 ] |
|
Wszystkich Głosów : 93 |
|
Autor |
Wiadomość |
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:13:08 05-07-11 Temat postu: |
|
|
Eduardo dowiedział się od Ruth że rodzina żyje Calcano i jej przebieranki pasuje jej ta peruka Ramiro myślał że Elena mu się odda,ale na szczęście zjawiła się policja. Ramira przystawił Elenie pistolet do głowy ale wszystko dobrze się skończyło Elenita wróci do domu i dowie się że Eduardo i Tomasito żyją ah,nie mogę się doczekać jutrzejszego odcinka Andrea jest szczęśliwa że Edu i dziecko żyją,powinna szybko wyjść z zakonu Calcano jedzie do rezydencji,planuje zrzucić Tomasita z wierzy tak jak zrobiła to z Danielą |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:07 05-07-11 Temat postu: |
|
|
Te 3 ostatnie odcinki będa pelne w napieciu,juz sie nie moge doczekac az Calcano dostanie sie do rezydencji i oby ją zlapali |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:40:44 05-07-11 Temat postu: |
|
|
Nareszcie napięcie...
Ciekaw jestem, dlaczego zmienili scenariusz?
Przecież wersja z duchem też była fajna i pełna emocji...
Wtedy wszystko było takie zagmatwane i zagadkowe...
Wyszło na to, że to syn Dario wszystko wymyślił...
Szkoda tamtej wersji |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:06:20 05-07-11 Temat postu: |
|
|
No bo Benjamin to wymyślił kochał się w blizniaczce a tamta w masce udawała ducha |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:34:28 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Super odcinek
Elena i Edu wreszcie razem <3
Ramiro to świnia, na szczęście nie udało mu się skrzywdzić Eleny
Bliźniaczka w nowym przebraniu, mistrzyni kamuflażu Zażądała 2 mln $ ale pewnie wzięłaby kasę i zabiła Tomasa, więc policja musi być ostrożna
Andrea w końcu zmądrzała |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122169 Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:03:06 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Eduardo wreście wrocil do rezydencji , Martin pojechal po Elene i powiedział Jej że Jej mąz i dziecko zyją , bardzo się ucieszyla i wreście Elena i Eduardo sa razem
Calcanio znowu zmieniła Swoje przebranie teraz jej ruda , zadzwoniła do rezydencji ale odebrała Latonia i zażądała 2 mln za Tomasita .
Andrea wkońcu podjeła decyzje i zrezygnowała z zakonu , odebrali Ja Lucia , Miladi i Michel i zawieźli do domu .
Zas Valter powiedział rebece że kocha Jej córke , ale była zaskoczona ale powiedziała że nie bedzie sie sprzeciwiała nalezy decyzja do jej córki czy bedzie z Nim . |
|
Powrót do góry |
|
|
KasiOva Mocno wstawiony
Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 7344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:27:34 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek . Elena szczęśliwa w końcu .
Dzisiaj już 115 odcinek . A ma być 117 ? Już w tym tygodniu na pewno koniec będzie . |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:36:06 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Ehh bez Montecrista i Dulce to już nie to samo. Cieszy mnie jednak, że na froncie nadal utrzymuje się jeszcze Calcano, która ma dosłownie 100 pomysłów na minutę. Jako ruda Francuzka prezentowała się znakomicie - do twarzy jej w takim kolorku Ciekawe jednak kim był mężczyzna, któremu dała papierową torbę i plik pieniędzy - czyżby to on miał się stawić po odbiór zażądanego okupu?
Lafe udało się wyjść bez szwanku z łap Ramira - który nagle z dżentelmena przemienił się w brutalnego chama. Szkoda jednak, że nalot FBI został tak pośpiesznie odegrany - osobiście lubię bowiem takie sceny, pełne akcji Na lądzie zaś czekał już na nią Martin z cudownymi wieściami - Edu i Tomasito żyją. Miło było znowu obejrzeć wspólne sceny głównej pary bohaterów - tym bardziej, że zawsze pasowali mi do siebie
Andrea całe szczęście opuściła zakon - nie zdzierżyłabym dłużej jej widoku w tym paskudnym habicie. Zresztą jakoś jej postać bardziej przekonywała mnie na samym początku. Teraz zaś zaczyna mnie dziwnie denerwować - i szczerze mówiąc absolutnie nie widzę jej w związku z drętwym Walterem, który nawet uśmiech ma naciągany
Co do fabuły, o której tutaj wspominaliście - i ja żałuję, że zrezygnowano z opcji z duchem. Idea sama w sobie była bowiem idealna, zresztą, jak i te pierwsze 35 odcinków. Postać Benjamina wiele wnosiła do tej historii, rzekłabym nawet, że nadała jej początek - więc jej rozwój był jak najbardziej mile widziany. Niestety po słynnym pożarze w rezydencji wszystko się już zmieniło, a szkoda.
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 13:14:34 06-07-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
KasiOva Mocno wstawiony
Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 7344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:58:45 06-07-11 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Co do fabuły, o której tutaj wspominaliście - i ja żałuję, że zrezygnowano z opcji z duchem. Idea sama w sobie była bowiem idealna, zresztą, jak i te pierwsze 35-ści odcinków. Postać Benjamina wiele wnosiła do tej historii, rzekłabym nawet, że nadała jej początek - więc jej rozwój był jak najbardziej mile widziany. Niestety po słynnym pożarze w rezydencji wszystko się już zmieniło, a szkoda. |
Zgadzam się z tobą w całości . Szkoda że tak wcześnie wszystko sie wyjaśniło z Duchem . Jak dla mnie mogli to chociaż kilkanaście odcinków dużej mogło to potrwać . |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:31:52 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej Andrea miała wątpliwości do pozostania w zakonie, aż podjęła decyzję o wyjściu z niego. Zrozumiała że nie pasuje do tego świata no i miłość której nie mogła się wyrzec.
Walter wyznał wyznał Rebece że kocha jej córkę. Kobieta nie mógł w to uwierzyć, ale nie stawała między nim. Powiedziała że jak Andrea będzie chciała to wystąpi z zakonu i z nim będzie. No i tak stało się ) Martin oznajmil Ruth ze Monte i Dulce niezyją Alan powiedział Elenie ze Eduardo i dziecko żyją,a Elene to ucieszyło. W końcu zakochani się spotkali.
Do Latoni zadzwoniła blizniaczka , zarzadała 2 miliony dolarów za dziecko albo będą mieć problemy. Domownicy szykują pieniadze na okup, Ruth dostala potwierdzenie z banku ze w kazdej chwili moze wybrac pieniadze |
|
Powrót do góry |
|
|
KasiOva Mocno wstawiony
Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 7344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:40 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Ciekawa jestem co puszczą po Duchu . |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22756 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 21:24:45 06-07-11 Temat postu: |
|
|
KasiOva napisał: | madoka napisał: | Co do fabuły, o której tutaj wspominaliście - i ja żałuję, że zrezygnowano z opcji z duchem. Idea sama w sobie była bowiem idealna, zresztą, jak i te pierwsze 35-ści odcinków. Postać Benjamina wiele wnosiła do tej historii, rzekłabym nawet, że nadała jej początek - więc jej rozwój był jak najbardziej mile widziany. Niestety po słynnym pożarze w rezydencji wszystko się już zmieniło, a szkoda. |
Zgadzam się z tobą w całości . Szkoda że tak wcześnie wszystko sie wyjaśniło z Duchem . Jak dla mnie mogli to chociaż kilkanaście odcinków dużej mogło to potrwać . |
Ja uważam tak samo stanowczo za wcześnie skończyli wątek z duchem i to jest moim zdaniem duży minus w tej teli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:08:38 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Elena i Eduardo razem dowiedziała się że Eduardo żyje Andrea wyszła z zakonu i Walter powiedział Rebece że ją kocha Blizniaczka znowu zmieniła przebranie rząda 2 mln dolarów za Tomasita jeszcze 2 odcinki i koniec |
|
Powrót do góry |
|
|
dcola2 Idol
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 1213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:09 06-07-11 Temat postu: |
|
|
jak to dobrze że Elena i Edu są znowu razem
ciekawe po co bliźniaczce 2 mln dolarów ?? swoją drogą to ten taksówkarz musiał być nie co dziwny , skoro nia zauważył nic podejrzanego
wiecie co , może jestem dziwna, ale troche szkoda mi tego Ramira - mnie się tam spodobał, przystojny był, a że drań to co z tego szkoda. że tak skończył ...
calcano miała dziwną dzisiaj tą czerwoną perukę
Ostatnio zmieniony przez dcola2 dnia 23:00:32 06-07-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:29:57 06-07-11 Temat postu: |
|
|
Hihi nie jesteś sama w tym odczuciu, co do Ramira, dcola2 - bo mnie w efekcie końcowym też się przypodobał, nawet jeżeli miał niecne zamiary względem Eleny. Czegóż można się było jednak spodziewać - w końcu był typem zdobywcy, człowieka, który myślał, że może mieć wszystko i każdego. A przystojny to faktycznie się okazał - a przy takim jakie ciałko miał Musiał jednak skończyć, jak skończył, bowiem był przestępcą, szychą całej organizacji, trudniącej się w mafii i praniu brudnych pieniędzy.
Mnie się tam nowa peruka Calcano podobała - taka czaderska i ten jej akcent francuski "bonjour"! Nie mogę zaś zdzierżyć nieobecności mojego zacnego Montecrista, buuu
Wracając do wątku ducha w telenoweli - to skoro był tematem przewodnim (na co wskazuje tytuł), to trzeba było się niego trzymać. Tym bardziej, że takie niestandardowe telenowele potrafią skutecznie zafascynować widza - w szczególności, jeśli są produkcji Telemundo. Osoby zaś Benjamina, ducha Eleny miały w sobie taką tajemnicę, mroczność, że aż zapierało dech przy ich scenach - do końca nie zapomnę tego pożaru, podczas którego zginęli w swoich objęciach |
|
Powrót do góry |
|
|
|