Telenowele

brodzia · Wysłany: 2:01:48 17-02-17 Temat postu:

Gasparowi się coś w głowie popierdzielilo.

On lubi starsze to nic straconego...

martoslawa · Wysłany: 2:02:56 17-02-17 Temat postu:

Spać mi się zachciało. Niech dadzą coś ciekawego.

Hahahahhahaha, Johny obsługuje babcię, hahahahaha. Już ma staruszka fantazje, hahahahahahha.

O, i już ze schodów spadła.

Po ciąży.

Skończyłam oglądać 26 odcinek - Tobie się przysnęło chyba.

brodzia · Wysłany: 21:48:15 17-02-17 Temat postu:

hahaha, Juan załatwił sprawę. On ją ostatni dotknął. Uwolnił ją.

martoslawa · Wysłany: 21:49:19 17-02-17 Temat postu:

Teraz to się dopiero zacznie jak nie ma dziecka.

brodzia · Wysłany: 21:50:09 17-02-17 Temat postu:

Boje się, że teraz mój mózg tego nie opanuje

Dostrzegłam, że Juan nie mruga oczami

martoslawa · Wysłany: 21:50:35 17-02-17 Temat postu:

Ej, przed chwilą mi mrugnął.

Ale mackę wyciągnęła, ahahahahaha.

brodzia · Wysłany: 21:51:23 17-02-17 Temat postu:

Juan się biczuje, trzeba to odtwarzać, bo taka okazja się już nie nadarzy.

martoslawa · Wysłany: 21:51:58 17-02-17 Temat postu:

HAHHAHAHAHAHA, 27 odcinek, około 4 minuty!!! ZAPAMIETAJ!!!

brodzia · Wysłany: 21:54:28 17-02-17 Temat postu:

ale nute tu mają naprawdę chwytliwą

martoslawa · Wysłany: 21:55:31 17-02-17 Temat postu:

Hahahahha, ta pieśń z baru była fajna.

brodzia · Wysłany: 21:56:42 17-02-17 Temat postu:

nie mam pytań do tego Pedra. Już mi sie przestało dobrze na niego patrzeć. Niech on już idzie do tej Sary, a nie odgrzewa kotleta. Tak go kochała, że se dziecko z Juanem zrobiła.

martoslawa · Wysłany: 21:58:19 17-02-17 Temat postu:

Fajne te zbliżenia na twarz robią - najlepsze to gdy Juanowi łza poleciała.

brodzia · Wysłany: 21:59:32 17-02-17 Temat postu:

betka niech uważa co mówi. Bo jak Paula pójdzie się rozerwać to na pewno z Juanem, a jak Juan ją rozerwie.. to skończy jak Julietta.

martoslawa · Wysłany: 22:01:25 17-02-17 Temat postu:

Jose zmądrzał. Dobrze się na niego patrzy i go słucha.

brodzia · Wysłany: 22:02:13 17-02-17 Temat postu:

Bo jedyny bez desperacji (vide Pedro) mówi o tym jakim burakiem jest Juan