Telenowele

Aisha7 · Wysłany: 23:36:56 31-07-13 Temat postu:

Scenarzyści chyba czytają Wam w myślach - mówiliście żeby rozwinęli wątek Solity, a dzisiaj Santa rozmawiała z MA o mamie Solity

Może pociągną ten wątek

Drażni mnie Miguel "wielki znawca kobiet" - kobiety lubią to, nie lubią tego...

Masz pojęcie o kobietach idioto - gdyby Lucia nie miała chrapki na Twoją fortunę to i jej nie miałbyś...

Octavio i te jego żałosne rozważania: mogę żyć bez MA czy nie

I w każdej scenie inne zdanie

Ale minę miał genialną, gdy Miguel przekazał mu dobrą nowinę

Lupita jest przesłodka

Nie mogłam od niej wzroku oderwać, gdy czesała swoją lalkę

Albo jak robiła sobie z mamą noski-noski

Jest cudowna "love"

MA wyglądała obłędnie w tej sukience

Brakowało tylko żeby zobaczył ją Octavio

I nareszcie zaczyna spędzać więcej czasu z inżynierem

Shelle · Wysłany: 0:00:49 01-08-13 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 0:15:45 01-08-13 Temat postu:

Ależ Octavio się wściekł

Na takie sceny czekałam

Był tak zazdrosny, że nie potrafił nawet tego ukryć

Brawo Daniel! Niestety już zaczął wygrażać, że byle kto nie będzie jego córki wychowywał - no ale skoro on nie chce to niech nie ma pretensji do prawdziwych mężczyzn, którzy nie boją się odpowiedzialności

A MA jak szczęśliwa z inżynierem

Dawno jej takiej nie widzieliśmy

Tylko mogli im dać mniej "swojską" piosenkę

I jeszcze raz: wściekle zazdrosny Octavio - tego nam brakowało

Avance jest piękne

rozmowa protów

I znowu deklaracje Octavia...

Czy tego JA pojeb***ło?!

Mam nadzieję, że ktoś mu przyłoży tak mocno, że aż nogami się nakryje

marti34 · Wysłany: 0:22:17 01-08-13 Temat postu:

Nie no tak się zdenerwowałam!
Zróbcie coś z tym idiotą JA bo nie wytrzymam normalnie!
Nie wiem może jakieś wiezienie by mu się przydało!

A tak po za tym odcinek był super:P
Ostatnia scena avance cudowna

Sintia03 · Wysłany: 0:23:24 01-08-13 Temat postu:

Uważam ,że Alavaro jest stanowczo za stary jak dla Maricruz.Owszem to dobry człowiek ale lepiej było by jakby dali jakiegoś jej rówieśnika przystojniuaka,żeby głupi octavio zzieleniał z zazdrość no ale on jest tak głupi,że pewnie nawet jakby zobaczył maricruz z 70 latkiem na wózku by się dopatrywał romansu.

Adrian · Wysłany: 0:26:35 01-08-13 Temat postu:

Stwierdzam, że Octavio się przeterminował! Ja jestem fanem tej parki - Alvaro i Maricruz! Widać chemię. Maricruz już się dawno nie uśmiechała, a widać, że Alvarowi zależy. Skoro finał jest otwarty to... niech na Octaviu dokona się wreszcie zemsta, i niech Maricruz sobie ułoży życie z Alvaro!

bunia312 · Wysłany: 0:29:45 01-08-13 Temat postu:

Ale Octi miał minę kiedy Miguel powiedział mu, że MA ma nowego adoratora.

Octi nie chciał w to uwierzyć, nazwał Miguela kłamcą.

Ale ciekawość go zżerała i pojechał do MA by się przekonać czy braciszek mówił prawdę.

I jak się okazało MA była w towarzystwie inżyniera i milutko sobie rozmawiali.

Gdyby Octi mógł to by mu para buchała z uszu z tej złości.

Nawet się nie przywitał z Alvarem kiedy MA ich sobie przedstawiła.

Świetnie MA rozegrała to, że kazała Octiemu poczekać aż do niego przyjdzie.

W ogóle przez cały czas od kiedy Octi zjawił się w domu MA chciało mi się śmiać.

Czekałam na taka sytuację.

Scenka między nią a Lupitą jak zwykle słodka.

Miguela znawca kobiet. Chyba mu się coś pomyliło.

Avance: Czemu JA silą całuje biedną Solitę. Co on mu zrobiła

Czym sobie na to zasłużyła

Czemu ją krzywdzi

I będzie scenka MA i Octavia który powie jej, że się z nią ożeni kiedy rozwiedzie się z Simoną. Szkoda tylko, że tak mówi a tego nie zrobi. Narobi tylko MA niepotrzebnych nadziei.

Aurita · Wysłany: 0:33:52 01-08-13 Temat postu:

Octavio jaki zazdrosny.... Aż się w nim w środku gotowało, na kilometr było widać, że nie może zdzierżyć innego mężczyzny u boku Maricruz.....

No i wreszcie dali avance. I TO JAKIE!!!! Octavio powie, że kocha Maricruz. I to dokładnie takich słów użył: "KOCHAM CIĘ". Normalnie myślałam, że się przesłyszałam.... I powiedział MC, że wystarczy jedno jej słowo i on rozejdzie się z Simoną i ożeni się z Maricruz!!!! Dawno nie widziałam naszego prota tak zdeterminowanego.... Proszę wystarczy jeden inny facet na horyzoncie i Octi już się pieni ze złości i zazdrości.... Na to czekałam!!!

Juli Blueberry · Wysłany: 0:37:51 01-08-13 Temat postu:

Świetny odcinek. TYle czasu czekałam na zazdrosnego Octavia

I się doczekałam

Nie mógł tego ukryć hahaha Aleja się ciszyłam, że jest zazdrosny

I bardzo dobrze, że jest zazdrosny. Alenie chciał uwierzyć w to co powiedział mu Miguel, uznał to za kłamstwo i oszczerstwo. Postanowił sam to sprawdzić i się przekonał na własne oczy. I jak MC kazał mu czekać

Cudne to było.

Simona jednak nie jest ślepa, tylko udawała, ale lekarz powiedział Octaviowi,że może być chora, ale Octavio o tym nie powiedział Simonie. Simona uważa,że jest zdrowa, bo całą tę ślepotę wymyśliła, aby Octavio pocierpiał z nią.

MC i Alvaro, ładnie razem wyglądają,ale ta piosenka też średnio mi się widzi.

Natasha zakochana w JA?

Avance:JA!!!!!? Co za bydlak?! Co on robi biednej Solicie. Przecież wie, co jej zrobił Eusebio, albo się domyśla... Nie wiem, czy więzienie to nie za mało... I czy on nie chce się pozbyć Alvara..?
I teraz Octavio, powiedział MC, że ją kocha. JA wciąż nie wybaczyłam Octaviowi, ale podobało mi się jak powiedział Te amo, tylko szkoda, że mówi to teraz, gdy ma dziecko i ślub z inną, gdy MC może zakochać się w innym..?! A córeczkę niech zostawi w spokoju, ona za wiele dla niego nie znaczy,w ważnych wydarzeniach w jej życiu go zabrakło,więc niech sobie da spokój,bo mała zasługuje na ojca, który będzie się o nią troszczył. Poza tym zauważyłam, że Octavio przypomina sobie o MC i Lupe, gdy istnieje prawdopodobieństwo,że może je stracić...

aaa i jeszcze te jego rozmyślania z odcinka... On chciał prowadzić podwójne życie? czy ja się przesłyszałam i jednak stwierdził na koniec, że będzie z Simoną, ale wtedy nie wiedział, że MC ma kogoś.

elyon · Wysłany: 0:55:32 01-08-13 Temat postu:

nie mogłam dziś obejrzeć odcinka ale szybko nadrobię!!!!!!!!

wyznanie miłości z avance : to było też w Marimar! jeszcze kilka razy tam tak było i doszło do tego, że proci się zeszli ale już w nastepnym odcinku Inocencia była na krawędzi życiai śmierci i Sergio wrócił do zony.

asiunia19641 · Wysłany: 0:56:08 01-08-13 Temat postu:

Czekałam na taką scenę .O po rozmowie z M tak sie wkurzył ,że aż go głowa rozbolała .
Nagle przypomniał sobie ,że ma córkę( sam nalegał ,że powinna sobie znależć mężczyznę ,wyjść za mąż żeby jego córka miała ojca ,a teraz się wścieka -musi odpokutować swoje grzechy)
Podobało mi się jak przyszedł do domu MC ,żeby się upewnić czy M powiedział mu prawdę ,a MC kazała mu poczekać w drzwiach (ona spokojnie popijała sobie kawę ,rozmawiała z A i uśmiechała się)

Avance O przybity do muru znowu obiecuje gruszki na wierzbie ,
JA to chyba szyny się pogięły ,porąbało gościa doszczętnie ,przecież on wie od Santy ,że Eusebio skrzywdził Solitę , jak taki nie wyżyty to niech idzie do Natashy (o co mu chodzi?)
PS ta nowa postać kobieca ,o której pisałyście na poprzednich stronach ,może to matka Solity (nie zrozumiałam co mówiła Santa z MC o matce Solity ,czy żyje?)

Juli Blueberry · Wysłany: 1:00:23 01-08-13 Temat postu: