Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 2:18:17 14-01-22 Temat postu:

Odc. 3-4

Teraz to się zrobiło naprawdę ciekawie!

Elena kazała Gerardowi dosypać tabletki do wody Monici, które miały ją zabić. Mężczyzna zrobił to, ale w ostatniej chwili wylał wodę. Miał obiekcje, by skrzywdzić żonę. Wcześniej wspominał też kochance, że nie powinni zabijać Monici i zadowolić się pieniędzmi, które zdefraudowali. Ta jednak nie miała zamiaru się tym zadowolić.
Ale nie można zapominać, że Gerardo wiedział o wcześniejszych tabletkach, które Elena podawała Monice. Może i nie zabiły jej, ale na pewno pogorszyły zdrowie. A Gerardo jest współwinny nawet jeśli sam osobiście nie podtruwał żony.

Elena w końcu wzięła sprawę we własne ręce i wstrzyknęła ciotce truciznę. Było to bardzo ryzykowne. Obie były w gabinecie i w każdej chwili ktoś mógł wejść. Monica nie zmarła od razu, konała i próbowała wezwać pomoc. Elena jednak zakryła jej usta. Powiedziała też ciotce, że jej nienawidzi i nie chce żyć w jej cieniu.
Nagle do gabinetu weszła Camila. Elena zaczęła krzyczeć, że Monica źle się poczuła, ale weług mnie sztucznie to wyszło. Akurat w tym samym momencie, gdy weszła Camila. Nikt jednak nie zauważył w tym nic podejrzanego. Wszyscy byli w szoku i zasmuceni. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon na skutek rozległego zawału. Przypomniał, że Monica miała problemy z nadciśnieniem. Zasuguerował jednak, że Gerardo jako mąż może zlecić sekcję zwłok.

Elena była bezczelna, gdy jeszcze tej samej nocy wpakowała się Gerardowi do łóżka. Nawet nie ma zamiaru stwarzać pozorów. Gdyby była rozsądna to trochę by odczekała. Jak ktoś ją zobaczy to od razu ona i Gerardo będą w kręgu podejrzanych. A sekcja wykazałaby śmiertelną substancję w ciele Monici. Do tego miejsce po ukłuciu.

Elena przekonała Gerarda, że to nie ona stoi za śmiercią Monici i była to śmierć naturalna.

Adriana trafiła w ciężkim stanie do szpitala. Diego cały czas przy niej był

Doszło do zatrzymania akcji serca i Adriana oficjalnie została uznana za zmarłą,a a jej ciało przewiezione na sekcję. Jakie było zaskoczenie wszystkich, gdy Adriana nagle otworzyła oczy

Trauma do końca życia

Przypomniał mi się film "Autopsja Jane Doe"

Dla porównania w "Prawie pożądania", jeśli dobrze pamiętam, Salvador odżył w momencie chowania w trumnie.

Elena nastawiała Camilę przeciwko matce próbując jej wmówić, że Monice zależy jedynie na Gerardzie i chce zrzucić na starszą córkę opiekę nad Emilią.

Byłam zaskoczona, że Jacinto został zabity.

Świetna scena, jak fortepian sam zaczął grać

RutilaCasillas · Wysłany: 19:54:56 14-01-22 Temat postu:

Gerardo dzikiej odpokutowal winę ratując Emiliane jeśli tak to można określić , chociaż tyle dobrego zrobił

Lineczka · Wysłany: 21:22:53 14-01-22 Temat postu:

Po 4 odcinku:

Podobała mi się scena z Diego przy łóżku Adriany w szpitalu, przemawiającym do niej z całą swoją miłością.

Mieli wspaniałą relację, aż żal, że to już koniec. Szkoda mi było Diega, gdy rozpaczał po śmierci narzeczonej, dopiero się zaręczyli.

David autentycznie zagrał emocje targające jego bohaterem.

Nie spodziewałam się, że Jacinto zostanie uśmiercony i to tak szybko.

Carlos chce wrobić w jego śmierć Diega.

Co za psychol! Z pewnością uda mu się posłać go do więzienia, bo na narzędziu zbrodni są jego odciski palców.

Jestem zaskoczona okolicznością śmierci Monicii. Myślałam, że umrze w wyniku zatrucia po lekach podawanych jej przez Elenę a nie od bezpośredniego ataku ze strzykawką i trucizną w roli głównej. Mocna scena. Biedna Monica była całkowicie bezradna. Elena to potwór. Przed śmiercią wykrzyczała ciotce swoje żale. Zazdrościła jej bogactwa, ale miała też pretensje o to, że Monica odebrała ją jej matce. Konkretny powód ku temu musiała mieć.
Gerardo wycofał się z dosypania żonie trucizny, ale i tak jest współwinny jej śmierci, bo nie zrobił nic aby ją ochronić. Pozwolił Elenie realizować swoje chore plany a po śmierci Monicii najwygodniej było mu uwierzyć w wersję wydarzeń kochanki twierdzącej, że nie miała z tym nic wspólnego.

Kupy się to nie trzyma, ale Gerardo woli udawać, że tego nie widzi. Na ten moment jego bohater to dla mnie kompletna porażka.

Szkoda dzieci Monicii, zwłaszcza Emiliany. Serce się krajało, gdy rozpaczała nad ciałem matki.

Podobały mi się sceny Camilii z Ricardo, ich wątek ma spory potencjał. Polubiłam też Gabriela chociaż przez matkę traktowany jest jako czarna owca w rodzinie.

Myślę, że to Selma jako pierwsza (wyłączając pieska) odkryje, iż w ciele Adriany znajduje się Monica (przyjaciółka może jej o tym sama powiedzieć).

Świetne były sceny z grającym fortepianem w nocy i końcówka 4 odcinka z Monicą otwierającą oczy w ciele Adriany tuż przed rozpoczęciem sekcji zwłok.

Sylwia94 · Wysłany: 19:44:05 16-01-22 Temat postu:

Odc. 5-8

Monica (w ciele Adriany) została porwana przez ludzi Carlosa i umieszczona w burdelu wraz z innymi uprowadzonymi dziewczynami. Jestem zaskoczona, bo myślałam, że Monica po wyjściu ze szpitala od razu uda się do swojego domu. A tu serwują jej coś takiego. A jeszcze bardziej byłam zaskoczona, gdy Carlosowi udało się zgwałcić Monicę

Co za bydlak! Ta mimo wszystko nie poddaje się i chce uciec oraz pomóc pozostałym dziewczynom. W jednym z klientów rozpoznała ważnego sędziego, którego znała w swoim poprzednim życiu. Powiedziała przy wszystkich, kim jest i wyjawiła kilka szczegółów z jego życia, o których Adriana nie miała jak wiedzieć. Sędzia uznał, że był nagrywany w burdelu i to wszystko prowokacja Carlosa. Za karę Monica została pobita

Zaczęła nakłaniać pozostałe dziewczyny do ucieczki. Mam nadzieję, że lada chwila im się uda, bo ciężko się ogląda te sceny w burdelu

Ta szefowa burdelu jest straszna. Monica dobrze jej nagadała, że jest kobietą i matką i nie powinna się na coś takiego godzić, ale po tej to oczywiście spłynęło

Diego znalazł martwego Jacinta zabitego od jego noża. Został uznany za sprawcę tego czynu, choć do zabójstwa doszło wcześniej, a wtedy Diego był przy Adrianie/Monice. Na niekorzyść Diega działa też to, że jego własna dziewczyna go nie poznała. Uznano, że kłamie i wraz z Jacintem próbował skrzywdzić Adrianę/Monicę. Chłopak został umieszczony w areszcie, a następnie w więzieniu. Nie ma tam łatwo, ale sobie radzi. Oby jak najszybciej wyszedł na wolność.
Diego dowiedział się od Chucho, że Adriana/Monica została porwana przez Carlosa i umieszczona w burdelu. Zza krat Diego ma związane ręce. Chucho uznał, że nie chce się do tego mieszać

Elena podstępem zdobyła oryginalny testament Monici. Byłam w szoku, jak powiedziała prawnikowi, że podejrzewa Gerarda o zabicie swojej ciotki. Na początku sądziłam, że chce wykiwać kochanka. Ale potem zrozumiałam, jaki był cały plan. Nakłoniła tym prawnika do przywiezienia testamentu, a potem poniekąd zmusiła Gerarda, by się pozbył prawnika. Gerardo niby na początku krytykował "metody" Eleny, ale w końcu sam zabił. Nie wyglądał jakby miał po tym wyrzuty sumienia. I wcale nie uwierzył kochance, że Monica zmarła naturalnie. Od początku dobrze wiedział, że to Elena ją wykończyła.

Emiliana uciekła z domu, żeby szukać swojego psa. Znalazła go na cmentarzu koło grobu Monici. Spędziła tam noc. Elena udała się na cmentarz z bronią z zamiarem zabicia dziewczynki i wyemilinowania kolejnej przeszkody. Ale na miejscu pojawił się również Gerardo.
Monicę nie mylą przeczucia, że coś grozi jej córkom.

W telce pojawiła się Lorena, matka Eleny. Wzbudza sympatię, wydaje się w porządku. Elena nienawdzi matki. Jak się okazuje ta miała w przeszłości problemy z narkotykami i przez nią Elena w dziecińśtwie wylądowała w szpitalu. Wyjaśniło się więc, czemu Monica zajmowała się siostrzenicą.

Selma próbuje dowiedzieć się czegoś o Adrianie.

Renzo · Wysłany: 20:26:03 16-01-22 Temat postu:

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale ciało Adriany mają dzielić dwie dusze - Adriany i Moniki? Kiedy powróci Adriana?

justyn.13 · Wysłany: 22:03:35 16-01-22 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 22:22:44 16-01-22 Temat postu:

justyn.13 · Wysłany: 18:48:54 17-01-22 Temat postu:

Czy te odcinki zawsze muszą się kończyć w najlepszym momencie?

Tak myślałam, że z tej ucieczki nic nie wyjdzie. Szkoda mi tych dziewczyn,przez niezłe piekło przechodzą. Monica postanowiła podpalić burdel, żeby ułatwić ucieczkę. Sprytnie zaplanowane. Teraz pewnie nastąpi panika, ewakuacja i dziewczyny w wyniku zamieszania z pewnością dadzą nogę. Mam nadzieję, że uda się wszystkim dziewczynom uciec, nie tylko Protce.

To oczywiście było do przewidzenia, że Elena będzie chciała sfałszować testament. Teraz cały majątek należy do Gerarda

Już powoli Daniela zaczynała się przekonywać do ojczyma, ale myślę, że po odczytaniu testamentu znowu wypowie mu wojnę.

Biedny Gabriel

Współczuję mu jeśli zaczyna zakochiwać w Elenie

Gdyby chłopak tylko wiedział jaki z niej numer

Najciekawsze akcje z dzisiejszego odcinka, to początkowa scena z cmentarza, akcja z ucieczką dziewczyn z burdelu i zdemaskowanie ich przez Carlosa, no i oczywiście akcja hot odczytanie testamentu

Renzo · Wysłany: 5:34:41 18-01-22 Temat postu:

Giovanna. · Wysłany: 1:49:50 19-01-22 Temat postu:

Monica nareszcie uciekła razem z pozostałymi dziewczynami. Już się bałam, że Carlos je złapie, ale na szczęście nadjechała policja. Muszę przyznać, że scenarzyści spisali się świetnie, budując takie napięcie wokół ucieczki. Byłam mocno zaskoczona jak szybko protka zajechała do domu. Jak tak Maria Elisa krzyknęła "Emiliana" to jakbym usłyszała głos Laury Flores. Świetnie się odnajduje w roli Monici.

Elena mocno zaszalała z tym podziałem akcji. Mogła to podzielić na połowę. Chyba nikt znając Monicę nie uwierzyłby w tak niesprawiedliwy podział.

Renzo · Wysłany: 2:00:30 19-01-22 Temat postu:

Ja jestem zachwycony już na tym etapie grą Marii Elisy

Normalnie mam przed oczami Laurę jak są z nią sceny! Cieszę się, że wątek z domem publicznym już się zakończył. Podobała mi się Diana Franco w roli burdelmamy

Ślicznie wyglądała i świetnie odegrała swoją rolę. Ciekawe jak Mónica z dziewczynami dostanie się do domu

justyn.13 · Wysłany: 2:17:21 19-01-22 Temat postu:

Mi się bardzo podobał wątek z domem publicznym, świetnie zrobiony! Mnie aż brzuch z nerwów bolał jak oglądałam ucieczkę dziewczyn

Aż mówiłam sama do siebie, Adriana szybko wybijaj tą szybę i zwiewajcie

Cieszę się, że im się udało uciec.

Dobrze tak Burdelmamie, że Carlos ją wystawił

Zasłużyła sobie baba na to! Carlosa nawet lubię, bo coraz bardziej fajny villan się z niego robi

Mam nadzieję, że ten obleśny sędzia nie pozostanie bezkarny, oby odpokutował za wszystko co zrobił tym biednym dziewczynom

Czyli nie tylko ja dostrzegłam w Marii Elisie Laurę Flores? Już we wcześniejszych odcinkach po głosie czułam jakbym słyszała naprawdę Monicę a nie Adrianę. Rewelacyjna gra aktorska!

Oby Diegowi i Don Mario udało się wybrnąć z opresji w więzieniu. Nie wiem dlaczego, ale czuję, że zabiją staruszka

Renzo · Wysłany: 3:03:06 19-01-22 Temat postu:

To jest naprawdę niesamowite jak Maria Elisa potrafi zagrać dwie postacie modulując jedynie głos

Doczekać się nie mogę co nam jeszcze pokaże w kolejnych odcinkach

roksi 20 · Wysłany: 14:57:29 19-01-22 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 17:57:25 19-01-22 Temat postu: