Telenowele

aniaa.xoxo · Wysłany: 23:24:14 18-04-16 Temat postu:

Odc 39.
Esperanza i Tomas wyśmiali Maxima..

Że jak niby Esperanza mogłaby być w tym klubie i śpiewać.?

Wydawałoby się że Padre uwierzył Espe. A tu po rozmowie z Maximem chyba w nią zwątpił, a ona od razu to wyczuła. "Ten ton. Ksiądz mi nie wierzy.." Jednak kłamstwa Espe przekonały Padre by nie wierzył Maximowi..

W Clare to dziś wstąpił chyba jakiś diabeł.. Normalnie, bez kija nie podchodź..
Na swojej drodze spotkała dziś Jorge.. Był to zły moment na ich "przypadkowe" spotkanie..
Piękna scena w samochodzie.

Słuchali nawet swojej piosenki.

Ale Jorge na nią patrzył.

Nie ma co się dziwić że chciał ją pocałować. Było tak blisko..! "Niestety" Clara się opanowała.. Może gdyby to był inny dzień Clara uległaby pokusie.?

Lola i jej magiczny głos.

Gdy usłyszałam jak Lola zaczęła śpiewać, miałam dreszcze na całym ciele.

Piękny, delikatny głos.

Z Espe stworzyłyby piękny duet.

Mam nadzieje ze zaśpiewają kiedyś razem.

Espe zaczęła namawiać Lole by śpiewała z nimi w chórze, później rozmowa z Celeste.

----
Esperanza namawia Lole do złego. xd

Lola udająca "Aide-Esperanze", a Maximo nie wiem o co chodzi. xd Beka. xD

Ale ładnie postąpił przepraszając Esperanze.

Tomas w dzisiejszym odcinku chyba bał się Clary. No w sumie nie ma co się dziwić. Ale na szczęście poszedł do niej i przeprosił.
Padre chce dla niej jak najlepiej.. Clara twierdzi, że dla własnej córki też chce dobrze- moim zdaniem powinna już wyznać prawdę.. Troche męczy mnie już wątek-(czy wyznać Esperanzie prawdę, czy też nie.)
Im później postanowi wyznać prawdę, tym gorzej..
Espe akurat przyszła wtedy gdy Clara kłóciła się z Padre. Jej tekst: "Dlaczego walczysz z księdzem który jest boski.?", mnie rozwalił.
Przynajmniej przy niej nie musi się aż tak hamować.

Ale nie wiem po co Clara zapytała Esperanze, co by zrobiła gdyby teraz pojawiła się jej mama. (?)

Spowiedź Clary i bujna wyobraźnia Padre. 💕

Piękna scena jak Tomas sobie wyobrażał siebie i Espe na miejscu Clary i Jorge.

Wiadomo już o czym marzy/myśli Tomas.

Padre troche przesadził z pokuta dla Clary. Karze ją chyba za swoją "wyobraźnię".
Poruszyła mnie końcówka.!

Emocje Tomasa udzieliły się i mi..
Tomas ze łzami w oczach spogląda w górę i mówi: "Daj mi siłę. Coraz ciężej jest mi się oprzeć pokusie."

Było mi go strasznie szkoda.. Teraz coraz bardziej widać że juz uświadamia sobie że ją kocha, że nie daje już rady..
Niestety jeszcze długo będzie się wypierał tej miłości.

Mysia07 · Wysłany: 23:28:17 18-04-16 Temat postu:

Do tego obrazka pasuje np tekst : Znów zapomnieli o wódce

aniaa.xoxo świetny komentarz

cukierki · Wysłany: 23:47:12 18-04-16 Temat postu:

Boże jest mi ciężko oprzec sie pokusie i nie oglądać Esperanzy

aniaa xoxo swietny komentarz. A dyskutujesz z koleżanką na temat serialu? Bratnia dusza?

Lineczka · Wysłany: 0:22:05 19-04-16 Temat postu:

Odcinek 34

Odcinek lepszy od poprzedniego, szybko mi minął.

Plusy:
+ wspólna jazda samochodem Espe i Tomasa, jej miny i ukrywanie się przed policją bezcenne

+ teksty Gienki o spaniu na podłodze, niech sama się poświęci jak taka mądra

+ rozmowa Maximo z Tomasem o Esperanzie, Padre był zazdrosny

+ policja zatrzymująca Espe za nieostrożną jazdę

jej "KIIIIIIIII" mistrzowskie jak zwykle, uwielbiam!

+ oburzona Gienka na to, że Celeste nie dodała do swojego specyfiku alkoholu

+ Tomas uczący Espe parkować

nie ma talentu pedagogicznego i cierpliwości

+ Clara ścierająca tablicę, miała moc!

+ Maximo proponujący Espe, że nielegalnie załatwi jej prawko

+ Eva uciekająca z klasztoru po próbie chóru, ściemniająca że gdzieś się wybierają z Maximo

ładnie wyglądała w tym odcinku
+ fajnie, że Espe postanowiła pomóc Clarze rozwiązać jej problemy
+ tekst Celeste do Gienki: "pokaż próchnicę"

i że ma osad na zębach od tytoniu

nowa zakonnica chyba jako jedna z nielicznych będzie potrafiła poradzić sobie z Gienką, to może być ciekawe!
+ Maximo robiący sobie zdjęcia z Matką Przełożoną

ledwo ją było widać zza tych pakunków

+ zakłopotana Esperanza w rozmowie z Lolą na temat miłości fizycznej

+ Beatriz wydobywająca z siebie głos po cudownym specyfiku od Celeste

+ Maximo uczący Espe parkować, był cudowny

pokazał swoje lepsze oblicze! uwielbiam duet Espe i Maximo, wspólna jazda ich do siebie zbliżyła, zachowywali się jak starzy, dobrzy kumple

ich spontaniczna radość, pjony i kuksańce były super! a Tomas jaki zazdrosny

rozśmieszyła mnie Eva gdy dawała Maximo sygnały, by nie obejmował Espe

Minusy:
- tłumaczenia Jorge dotyczące jego ślubu kościelnego z Alicią: "musiałem jej to obiecać, Pedro zawsze chciał żebyśmy się pobrali, nie pozostawił nam wyboru", serio?

co on wygaduje?

- okropnie wyglądała Alicia na ślubie, w co ona się ubrała?

w piżamę?

jej zachowanie wobec Clary okropne i kompletnie bez klasy,
- nieodpowiedzialność Esperanzy, prowadzić samochód bez zdanego prawka to już przegięcie, złamała wszelkie zasady i powinna ponieść karę, ale oczywiście dzięki znajomościom wszystko uszło jej płazem

jeszcze to jej tłumaczenie, że skłamała, bo nie chciała by Gienka ją wyśmiewała, tia urażona duma ważniejsza od bezpieczeństwa ogółu

lubię Espe, jej zwariowane pomysły, ale wkurza mnie w niej to, że często nie liczy się z konsekwencjami swoich działań, myśli że "jakoś to będzie" i naraża siebie i innych
- na pierwszy rzut oka wygląd siostry Celeste mnie przeraził, delikatnie ujmując to ma niezbyt wyjściową twarz, jak po nieudanej operacji plastycznej

aktorka z pewnością coś majstrowała przy swoim wyglądzie, wracając do postaci to mnie coś w niej irytuje, niby jest wyluzowana i spoko, ale jakoś jej nie polubiłam, wydaje się przemądrzała i wkurzają mnie te gadki o jej cudownym głosie i sukcesie muzycznym

- taka nieścisłość -> niby skąd Celeste znała piosenkę, którą śpiewały z Espe w samochodzie skoro ponoć na pożegnanie Clary napisała ją Suplicio?

Odcinek oceniam 9/10.

Wkurzyłam się niesamowicie, że wycięli tak piękną scenkę z Tomasem i Espe.

Szok, skandal, niedowierzanie. Jak mogli? Po co tyle scenek z Celeste dawali? Chodzi mi o np. jej przynudzanie na temat muzyki i dyrygowania chórem

Alici też było zdecydowanie za dużo.
Jak można było wyciąć taką perełkę? Dla mnie to niepojęte. Jedna z piękniejszych scen protów a pozbawili nas przyjemności jej obejrzenia.

neSaga · Wysłany: 9:24:32 19-04-16 Temat postu:

Też im nie mogę tej sceny wybaczyć

aniaa.xoxo · Wysłany: 10:57:50 19-04-16 Temat postu:

Mysia07 Dziękuję.

cukierkiOyku Dziękuję.

Oczywiście że o nie rozmawiamy.

Powiedziała że bardzo fajna telka, od razu ją wciągnęła. Dziękowała mi, że ją tak namawiałam.

Wczoraj mi pisała że bardzo denerwuje ją Genowefa i Pereyra.

---------------
Właśnie skończyłam oglądać powtórkę EM w TV.

Ostatnia scena.!

Lineczka · Wysłany: 11:22:25 19-04-16 Temat postu:

monisia99 · Wysłany: 12:42:51 19-04-16 Temat postu:

Dzień dobry

Lineczka daktycznie ciekawe spostrzeżenie odnośnie twarzy Celeste. Mój mąż powiedział ze coś z nią nie tak jest😊

Mój mąż twierdzi ze mnie popierdzielo😊z Em. Tak zgadzam się ma rację😊

monisia99 · Wysłany: 12:42:52 19-04-16 Temat postu:

Dzień dobry

Lineczka daktycznie ciekawe spostrzeżenie odnośnie twarzy Celeste. Mój mąż powiedział ze coś z nią nie tak jest😊

Mój mąż twierdzi ze mnie popierdzielo😊z Em. Tak zgadzam się ma rację😊

neSaga · Wysłany: 13:19:06 19-04-16 Temat postu:

aniaa.xoxo · Wysłany: 13:43:26 19-04-16 Temat postu:

Mnie do tej pory boli to że wycieli tak piękna scenę..
Mam nadzieje że jak najmniej powycinali w dalszych odcinkach..

Lineczka · Wysłany: 13:45:22 19-04-16 Temat postu:

Mnie twarz Celeste przeraża.

neSaga · Wysłany: 13:45:27 19-04-16 Temat postu:

Jak coś dam znać

ale mam nadzieję że już nic nie będą wycinać

olenka0505 · Wysłany: 14:04:06 19-04-16 Temat postu:

Juz nie biorąc pod uwagę tego, że jestem w tyle to i tak nie mogłabym oglądać w tv bo nie mam telewizora. Ojej i tu tną jakieś sceny? Jak mnie to denerwuje. A czy odcinki w oryginale też trwają te ok 45 min czy są dłuższe? O jakiej wyciętej scenie mówicie bo chyba nie doczytałam? Tzn w którym odcinku? Bo jak będę przy nim to będę miała na uwadze, żeby zajrzeć do oryginalnego odcinka. A tak w ogóle oglądacie do przodu czy tylko te po pl?

neSaga · Wysłany: 14:28:17 19-04-16 Temat postu:

Ja tam lubię Celeste nie przeszkadza mi

Wycieli scene z oryginalnego odcinka 34 albo 35 jak Tomas i Espe pocieszają Clare w kuchni i stykają się dłońmi

i napotykają swoje spojrzenie

Odcinki w oryginale niektóre były krotsze niektóre dłuższe

ale tam dochodziło jeszcze do tego to co było w poprzednim odcinku i to co będzie w następnym.
Ja ogladalam w oryginale więc jak jest jakaś ważna scena wycięta to staram sie o tym informowac