Telenowele

Lineczka · Wysłany: 1:27:10 18-11-16 Temat postu:

Nie, to już te późniejsze, gdy Espe pomaga uczniom w matematyce a Tomas angażuje się w projekt z biednymi ludźmi z miasteczka.

Powiem Wam, że ciężko mi się było przestawić na EM. Trochę za długo moja przerwa trwała i odzwyczaiłam się od tej ich paplaniny i wszechobecnego chaosu.

Po pierwszych minutach miałam ochotę wyłączyć odcinek, ale wytrzymałam, bo w końcu z jakiegoś powodu te 54 obejrzałam.

Niestety wynudziłam się i miałam ochotę pewne sceny przewijać... Na szczęście końcówka była już o wiele ciekawsza.

Odcinek 55

Plusy
+ przyjęcie w klasztorze
+ piękny taniec Tomasa i Espe, ślicznie wyglądała w tej czerwonej sukience

+ Gienka

uwielbiam tę postać, nic się nie zmieniło

najlepsze momenty - gdy dzieliła się teorią spiskową i stwierdziła, że lubi kryminały, gdy ochrzaniła chłopaków w kapturach, gdy skarżyła się, że jest zarobiona

+ Gato - wystarczy mi jego widok i mam uśmiech na twarzy

+ rozmowa Tomasa i Espe z Lolą
+ rozmowa Espe z Gildą o Kocie i "mrauuu" w wykonaniu naszej protki

Minusy:
- nuda przez połowe odcinka albo i dłużej,
- niepotrzebnie przeciągane i przegadane sceny,
- problemy młodzieży, nudzi mnie ten wątek.

Wkurzyło mnie, że wycięli scenę ze śpiewającą Espe. Nie wiem kto za to odpowiada, ale odwalił fuszerkę - zostawili ujęcie z Tomasem dziękującym jej za wykonanie utworu.

Lekka niekonsekwencja?

Scenę obejrzałam na youtube, ale to wykonanie Espe mnie nie zachwyciło. Wolę ją w żywiołowych piosenkach albo takich jak Jurame, w tej jej głos zbyt słodko brzmiał. Największym plusem tej sceny były spojrzenia Padre Tomasa.

neSaga · Wysłany: 11:08:56 18-11-16 Temat postu:

Najgorsze jest to że mieli milion scen do wycięcia a wycieli akurat tą

Lineczka · Wysłany: 14:48:19 18-11-16 Temat postu:

Obejrzałam odcinek wspominkowy. Jak dla mnie dali go w idealnym momencie, bo mogłam sobie przypomnieć sceny protów po długiej przerwie z tą telką. W innych okolicznościach nie wiem czy bym go oglądała.

Teledysk Lali i Necesito piękne, teledysk aktorki grającej Lolę pominęłam, teledysk aktorki grającej Evę obejrzałam i mnie nie zachwycił (sztucznie to wypadło), ale za to piosenka wpadła mi w ucho.

Dziwne dla mnie jest to, że z poprzednich odcinków wycinali sceny - w tym też i protów np. gdy pocieszali Clarę, spędzili ze sobą noc w przyczepie kempingowej itp. a prawie 50 minutowy odcinek wspominkowy wyemitowali.

Gdzie sens i logika? Chyba każdy z widzów wolałby nie zobaczyć tego odcinka a w zamian za to dostać wszystkie sceny (przynajmniej protów) z poprzednich 50...

neSaga · Wysłany: 21:34:24 18-11-16 Temat postu:

O tym samym dyskutowaliśmy jak leciały te odcinki

to było totalnie nielogiczne

mogli pominąć ten odcinek a nie wycinać takich fajnych scen...

Lineczka · Wysłany: 0:35:28 19-11-16 Temat postu:

Dobiłam dzisiaj do 58 odcinka.

Trochę mnie one nudzą, bo za mało scen z protami, ale na szczęście jak już były to oczu od nich nie dało się oderwać.

Najfajniejsze - ujęcie w szpitalu, gdy kimali przytuleni do siebie, Espe dająca Padre buziaka na pożegnanie.
Najbardziej wkurzają mnie młodzi - w tym niestety też Lola, irytuje mnie zahukana Clara, a nudzą zbędne wątki typu ten z kradzieżą kasy itp.
Gato z Gildą w łóżku genialni.

Podchody Maximo do Espe z lekka żałosne, ale mnie bawią. Lubię Karzełka.

Tomas robi się zazdrosny.

Gienka i Nieves najlepsze i najciekawsze postaci wśród zakonnic.

Rozbawiła mnie Nieves, gdy spoliczkowała Dianę.

Czekam na ten namiętny pocałunek protów.

Dodam jeszcze, że momentami odcinki są chaotyczne i kupy się nie trzymają, to chyba sprawka wycinania scen.

neSaga · Wysłany: 19:58:35 19-11-16 Temat postu:

Racja, ja do dziś serio nie kumam tych wycinanych scen, najgorsze że niektóre wycinane, albo skrócane były na prawdę fajne, a te co zostawili były o wiele gorsze i mniej ciekawsze.

Shelle · Wysłany: 20:04:19 19-11-16 Temat postu:

neSaga · Wysłany: 20:08:16 19-11-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:29:01 19-11-16 Temat postu:

Przez to wycinanie scen nie ma ciągłości w fabule i widz czuje, że coś go omija. Nie lubię czegoś takiego.

Metoda na Shelle, dobre.

U mnie jest tak, że jeśli oglądam już jakąś telkę to nie przesuwam scen.

neSaga · Wysłany: 20:48:38 19-11-16 Temat postu:

Lotos · Wysłany: 21:14:39 19-11-16 Temat postu:

Widocznie na eksport poskracali, bo jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że stacja w danym kraju, która kupiła oryginał może ot tak sobie wyciąć co chce.

neSaga · Wysłany: 21:17:58 19-11-16 Temat postu:

Stacja na pewno nic nie wycinała, tylko taka okrojona wersja już do nas trafiła.

Lineczka · Wysłany: 21:23:25 19-11-16 Temat postu:

Powinni w takim razie bardziej zadbać o to, żeby nie wycinać scen protów i zadbać o ciągłość w fabule pozbywając się mało znaczących ujęć.

Szerii · Wysłany: 22:02:18 19-11-16 Temat postu:

Mało co was obchodzi ale po hmn pół roku włączyłam sobie piosenki
Gloria – Esperanza Mia
Esperanza Mia - Como Haremos

Wcześniej miałam je na telefonie na kompie hmn dzisiaj poprawiły mi humor

neSaga · Wysłany: 22:09:46 19-11-16 Temat postu:

Ja bardzo często wracam do muzyki z EM