Telenowele

rebelde · Wysłany: 2:37:07 20-10-15 Temat postu:

Ja jutro będę oglądać samą scenę po milion razy

Kocham takiego pewnego swoich uczuć Tomasa i tym razem uśmiech po pocałunku, szczery i taki bezpośredni w słowach i czynach, a jak ją przyciągnął do siebie

Jak on się o nią martwił, jest taki prawdziwy w tym, a jak zobaczył Nicolasa, to miałam wrażenie, że gdyby wzrok mógł zabijać, to jego by już tam nie było

Te zamieszki przez Nicolasa i jego braciszka, psychol

rebelde · Wysłany: 3:33:42 20-10-15 Temat postu:

Dotrwałam do końca, coś nie mogłam się odciągnąć od dalszego oglądania

Rozmowę Tomasa i Nicolasa, niestety usłyszała Espi, wparowała do nich i była zła na Tomasa, w zapowiedzi Tomas będzie próbował wytłumaczyć jej, że nie mógł jej tego powiedzieć, biedak

mam ochotę rozstrzelić tą podła świnię, Nicolasa

Ale dobre z tego, że Espi zamieszka z swoją kuzynką, a coś mam przeczucie, że Tomas tym razem zawalczy o nią i będzie jej szukał tam

zobaczymy

Izzi · Wysłany: 6:17:02 20-10-15 Temat postu:

Jakie besooo mogłabym oglądać w kółko, ciągle tylko replay

. Jeszcze co mówili, że są dla siebie najważniejszą rzeczą w życiu

rozpływam się ze szczęścia.
Może to dobrze, że się dowiedziała bo jak wynika z avance
https://www.youtube.com/watch?v=FfVBl9x7s78 Espe jest zła że nie zostawił dla niej wszystkiego, a nie dlatego, że jej nie powiedział o Clarze. Mogliby już nie robić dramy.
Coś mi się wydaje, że jak zostawi dla niej wszystko to w spektakularny sposób... ale będzie skandal już się doczekać nie mogę, szczególnie reakcji Gienki.

Espe zrzuca habit i zamieszka z Gildą.
Nie wiem dlaczego, ale widzę jakąś nadzieje w tym avance...

nikozja3 · Wysłany: 6:41:06 20-10-15 Temat postu:

Czy Gilda mieszka w tym domu ze snu Espe? Jakos tak podobnie wyglada..

kr86100 · Wysłany: 9:19:36 20-10-15 Temat postu:

Beso piękne

podobało mi się jak Espe i Tomas się wybierali do tego bario to jeszcze raz się cmoknęli

jak normalna para na pożegnanie

w dzisiejszym odcinku już było czuć że porzucenie sutanny przez Tomasa się zbliża... już czuć ze to kwestia czasu... i wydaje mi się że to nie będzie w listopadzie tylko pod koniec października... w przyszłym tygodniu...

Karolina23 · Wysłany: 10:47:14 20-10-15 Temat postu:

Beso piękne

ileż miłości w nim, te ich spojrzenia

ja też się przyłączam do prośby o przetłumaczenie tej sceny

Tak na marginesie to powiem wam że coraz mniej się dziwie że fani Mariano i Lali podejrzewają o romans

jak oni sie tak całują a mianowicie z języczkiem to w pewnym sensie sami do plotek doprawadzają

ale my oczywiście za takie besa się nie obrażamy wręcz przeciwnie ave im za nie

Shelle · Wysłany: 12:11:19 20-10-15 Temat postu:

Kochani, jak dobrnę wreszcie do odcinka to oczywiście przetłumaczę

Paro · Wysłany: 14:45:06 20-10-15 Temat postu:

Ludzie na Twitterze są świetni, wklejają zdjęcia Tomasowego języka, który podczas besosów bryka i podpisują je tak:
"Język Tomasa śle pozdrowienia do kamery"

"Mariano nigdy mnie nie zawiódł, tak samo jak jego język"

Shelle · Wysłany: 15:19:30 20-10-15 Temat postu:

Wrzucam tłumaczenie rozmowy po pocałunku i od razu powiem, że jak Tomas znowu spieprzy sprawę i skrzywdzi Espe to nie wiem komu co zrobię, ale czyjś łeb poleci

E: Nie ucieknie ksiądz?
T: Nie.
E: A nie żałuje ksiądz?
[T przekonuje E w dosyć wymowny sposób

]
E: Musiało być ze mną źle skoro ksiądz tu jest.
T: Tak, było z tobą źle, ale nie dlatego tu jestem.
E: Nie?
T: Po części tak. Bo jak byłaś chora po tym co stało się z Clarą uświadomiłem sobie jaka jesteś dla mnie ważna. Dużo ważniejsza niż…
E: Niż? Nie przestawaj teraz.
T: Dużo ważniejsza niż potrafię zaakceptować.
E: Potrafi ksiądz czy chce?
T: Wiesz jak się sprawy mają. Nie mogłem, ale teraz mogę.
E: Nigdy mnie nie puszczaj.
T: Nigdy.
E: Nie zawiedź mnie.
T: Nie zawiodę.
E: Co zamierza ksiądz zrobić z… Ze wszystkim, z Bogiem?
T: Masz dużo na głowie, zapomnij o tym wszystkim.
E: Nie mogę, bo twoje sprawy są też moimi. Jesteś dla mnie najważniejszy.
T: Ty dla mnie też. I dlatego chcę, żebyś o siebie dbała.
E: Teraz mam twoją krew, czuję się silna. I nie jestem sama.
T: Nie, nie jesteś. Masz Jorge, Pedro, Clarę…
E: Nie, Clarę nie.
T: Jutro jest ważny dzień.
E: Wiem. To pierwszy dzień, w którym nie mam mamy, którą mogłabym przytulić.
T: Dlaczego nie dasz jej szansy?
E: Odbierz.
T: Dzwoni mój asystent.

Paro · Wysłany: 15:35:59 20-10-15 Temat postu:

Shelle Bardzo dziękuję za tłumaczenie! :*

Clara już mnie tak mega, mega nie irytowała w dzisiejszym odcinku (choć w sumie ciężko powiedzieć, bo przewinęłam jej scenę z Jorge

), ale nadal nie rozumiem, dlaczego np. Tomas każe Espe dać jej (tak szybko) szansę, przecież ona się jeszcze nawet nie wytłumaczyła z tego, dlaczego ją oddała

Porzuciła swoje dziecko jak gdyby nigdy nic, a teraz rości sobie do Espe jakieś prawo, a wszyscy od tej ostatniej wymagają, by się do niej przekonała. Dlaczego Clara teraz chce Espe, skoro wcześniej jej nie chciała?

Izzi · Wysłany: 21:58:44 20-10-15 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

neSaga · Wysłany: 21:59:12 20-10-15 Temat postu:

środa
[link widoczny dla zalogowanych]

Paro · Wysłany: 22:10:58 20-10-15 Temat postu:

Spoko oko, Nico będzie się tak panoszył jeszcze tylko tydzień lub dwa

Jeśli primera vez będzie w 140, to Nico pójdzie w odstawkę, być może porwie Espe i Tomas będzie ją ratował, co jeszcze bardziej utwierdzi go w tym, że powinien zrzucić sutannę

neSaga · Wysłany: 22:13:34 20-10-15 Temat postu:

coraz bardziej ten primera vez jest prawdopodobny

Tomasa trafi szlak że Nico sie kreci koło Espe, więc tylko czekać na jego wybuch

rebelde · Wysłany: 23:57:26 20-10-15 Temat postu:

Shelle po stokroć dzięki

Też mi Nicolas nie przeszkadza, jeżeli to skutecznie ma drażnić Tomasa i doprowadzić do zazdrości Tomasa, bo Tomas zazdrosny, to Tomas nieobliczalny

Też myślę, że ich primera vez wisi w powietrzu i ten pocałunek na scenie też wydaję mi się coraz bardziej prawdopodobny

Poza tym skoro już ktoś wie o tym, że Nicolas nie jest żadnym seminarzystą, ma dziwną tablicę ze zdjęciami, to może to dotrze także do Tomasa i będzie ratować Espe z rąk tego psychola