Telenowele

Izzi · Wysłany: 22:14:24 30-10-15 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

neSaga · Wysłany: 22:16:14 30-10-15 Temat postu:

rebelde · Wysłany: 23:41:32 30-10-15 Temat postu:

Tomas ma tą koloratkę do wyjaśnienia przez niego swojej sytuacji, więc póki co musi ją nosić. Jego wyjazd do Rzymu też jest tajemniczy, że nie można go zastąpić, w jakieś ważnej sprawie, by ich reprezentował

Najgorsze, że Nico będzie mieszać swoimi mackami i kręcił się koło Espe, niech to się wreszcie wyda, albo przynajmniej po części

ktoś napisał, że Tomas po powrocie zastanie Espe całującego tego karakana

Czyli Espe nie zdarzy dogonić Tomasa

szkoda...

Szeszunia · Wysłany: 1:54:58 31-10-15 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Ta teoria wydaje się całkiem możliwa w realizacji... jak jeszcze Jorge chodzi często w garniaku tak Nico w ogóle więc może to z pogrzebu na nast Espe jest w czerni ... a Marian nagrywał po jakiś krzaczorach xD np. w czasie lotu coś się stanie z samolotem i Tomasa jak i resztę pasażerów uznają za zaginionych a po miesiącach poszukiwań za martwych... Espe wpadnie w depresję będzie ciągle płakać straci ochotę do życia a tu są fotki z ponownego spotkania po miesiącach rozłąki
[link widoczny dla zalogowanych]
To trochę drastycznie brzmi ale będzie na pewno jakiś czas później także długo oni osobno nie będą... przynajmniej w naszym odczuciu

Karolina23 · Wysłany: 8:21:43 31-10-15 Temat postu:

Ich pożegnanie było piękne, pełne pasji, pożądania, widać jak bardzo się kochaja

Ja sobie taką scene zyczę na ich secundo vez, np jak wróci z Rzymu tak by mogli się przywitać, taki wybuch namiętności po jakimś tam czasie rozłąki byłby mega

Scena była też smutna ale na prawdę piękna, mi się w sumie wyć chciało razem z nimi

Poza tym fajnie ze Jaqulin czy jak się go tam pisze wrócił

kr86100 · Wysłany: 10:44:06 31-10-15 Temat postu:

Całego odcinka nie oglądałam bo nie chciało mi się oglądać tych dramatów... ale ogniste pożegnanie widziałam

jak dla mnie to był ich 2 czy 3 raz tylko nie pokazali wszystkiego

śmiać mi się chce jak sobie przypomnę te początkowe odcinki jak Tomas taki sztywny nie pozwalał sobie na nic a teraz tak łatwo zrzuca z siebie i Espe ciuszki

kiedyś tylko słyszałyśmy z opowieści Evy co w nim drzemie

potem się przekonałyśmy przy pierwszym beso i pocałunkach kiedy Tomas się rzucał na Espe

wczoraj sobie pomyślałam ze te fotki z krzaków i ten jego wyjazd to będzie połączone i z plot z twittera to chyba będzie rzeczywiście miało miejsce.... i te smutne foty Espe w czerni... hm... nawet jeśli Nico namiesza między nimi to wydaje mi się ze długo bez siebie nie wytrzymają i pogodzenie będzie równie gorące co pożegnanie

tyle że wtedy moze pokarzą dłuższą wersje...

Marinaaaa · Wysłany: 10:50:34 31-10-15 Temat postu:

Wypadek samolotu, zaginięcie Tomasa a potem przeskok w czasie? Wcale mi się ten pomysł nie podoba. Mówię stanowcze nie

mogli coś innego wymyślić

neSaga · Wysłany: 11:12:49 31-10-15 Temat postu:

Omg omg omg

widziaoam narazie tylko scene "pożegnania" ale tak cholernie mi się podobaoa ze chyba sobie zrobie dziś mararon

przyparcie do ściany, namiętność, awwwww

w końcu Tomas nie ma zahamowań.
Dokładnie tak jest jak napisała Karolina na początku Tomas był "niedostepny" były tylko gesty ewentualnie przytulasy, a teraz widać jak ta miłość kiełkowała i jakie to jest true love

Bosko

bosko

Teraz niech szybko wróci i niech dadzą nam w końcu porządną sielankę

Niech te smutasy miną jak najszybciej . i niech Nico pójdzie w cholerę ...

Szeszunia · Wysłany: 11:49:20 31-10-15 Temat postu:

Wow naoglądałam się za dużo televisy i zapomniałam że mamy XXI wiek tutaj proci mimo iż oddzieleni będą mogli porozmawiać przez Skype

Wróćmy chwile do tej jakże zajebiaszczej sceny pożegnalnej. . Po pierwsze nie spodziewałam się a tu taki ogień wybuchł

rozkręcaja nam się gołąbeczki ..

Ciekawe jak się będą witać

syla6667 · Wysłany: 12:15:52 31-10-15 Temat postu:

Czytając wasze komentarze też musiałam zerknąć chociaż na to pożegnanie, reszta w sumie miało ważna

uwielbiam jak Tomas teraz tak często mówi do Espi Kochanie i że ją kocha

Matkoooo co za pożegnanie

normalnie ogień jak zaczęli się rozbierać

no właśnie skoro takie było pożegnanie to powitanie powinno być jeszcze lepsze

Izzi · Wysłany: 13:03:36 31-10-15 Temat postu:

Odcinek muy fuerte, scena pożegnalna gorąca, namiętna

taki niekontrolowany wybuch pożądania

... jak ją przyparł do tej ściany

. Wszystkie ich sceny, rozmowy i to jak często mówią do siebie te amo jest takie piękne

Silna była scena jak on odprawia mszę i potem rozdaje komunię w tym Espe, nie myślałam, że pokażą coś takiego i może jestem dziwna, ale mnie się to podobało pokazuje jaka ta ich miłość jest zakazana.
On wyjechał, ale przynajmniej nie rozstali się nie w gniewie albo dlatego , że on nie chciał zrzucić sutanny. Tomas wygląda na takiego zdesperowanego jakby sobie chciał zrekompensować te wszystkie miesiące kiedy nie byli razem, zdecydował się być z Espe i nie patrzy za siebie.
Teraz jak oni są? razem (bo nie wiem jak to teraz określić) ta telka jest genialna między nimi jest taki ogień można zobaczyć jak oni się strasznie kochają ahhhhhh

. I najważniejsze, dobrze że mamy skype.

Nienawidzę

Nicolasa i proszę tylko o to żeby scenarzystom nie strzeliło do głowy żeby był z Espe. Myślę, że jakby rozstała się w gniewie z Tomasem to mogłoby tak być, ale teraz nie sądzę. Ona zawsze była mu wierna i mam nadzieję, że teraz, jak Tomas w końcu pozwolił sobie na tę miłość, to dalej tak zostanie.

neSaga · Wysłany: 13:08:09 31-10-15 Temat postu:

Wydaje mi się że są razem, bo Tomas często w poprzednich odcinkach powtarzał "estamos juntos" i też dla mnie trzymanie się za ręce jak przyszli do zakrystii w poprzednim odcinku było jednoznaczne

Z resztą ja jestem też zachwycona tymi "te amo" które padają między nimi co chwile

Szeszunia · Wysłany: 13:19:16 31-10-15 Temat postu:

neSaga · Wysłany: 13:36:22 31-10-15 Temat postu:

Szeszunia · Wysłany: 13:56:21 31-10-15 Temat postu: