Telenowele

bunia312 · Wysłany: 16:08:24 19-09-12 Temat postu:

natalka0125 dzięki wielkie za streszczenie. :p

natalka0125 · Wysłany: 16:46:21 19-09-12 Temat postu:

proszę bardzo

natalia** · Wysłany: 20:12:32 19-09-12 Temat postu:

Ja oglądałam przed chwilą wczorajszy odc

Oj dzieje się dużo w telce , Leo wynajął kogoś by zabił Toniego oczywiście rąk Sobie nie będzie brudził ale z tego co czytałam to Tony przeżyje

Bardzo sie ciesze bo niby że był zły na początku to go polubiłam

Fajnie że Victoria obudziła się ale dzisiejszy odc pewnie jutro zobacze
no i tak w poniedziałek wielki finał

Na miejsce Evy Luny będą powtórki Ukrytej Miłości .

bunia312 · Wysłany: 10:25:10 20-09-12 Temat postu:

Ale się działo w dzisiejszym odcinku.

Daniel podczas rozmowy z Leonardem sprowokował go do przyznania się, że to on zabił ojca Evy. Leonardo w złości wyznał wszystko. Nie wiedzial jednak, że Danil nagrywa cih rozmowę.

Marcela uciekła z więzienia symulując zawał serca. Karetka która po nią przjechała była podstawiona przez Gajo. On zoragnizował dla niej fałszywe dokumenty i broń.

Gajo poprosił o spotkanie Loeonardo. Chce go zabić za zradę. Wie, że Leo chciał zabić Tony'ego który jest nietykalny. Na spotkaniu pojawił się też Tony. Gajo zlecił mu zabicie Loe.
Ciekawa jestem dlaczego Gajo tak chroni Tony'ego? Może Tony jest jego synem????

Leonardo podał Alicii w mleku lek wywołujący poronienie. Dziewczyna straciła dziecko.

Victoria zrozumiała, że źle postępowała. Ma wyrzuty sumienia za wszystkie złe rzeczy które zrobiła.

iva · Wysłany: 10:46:26 20-09-12 Temat postu:

Faktycznie sie działo.
Tez od dłużczego czasu mnie zastanawia to dlaczego Gajo tak broni Tonego w końcu to Bruno go przyprowadził do niego.
Daniel jak spryciula nagrał Leo. Szkoda że Eva tego nie widziała.
Czyżby Viki miała sie zmienić

Wiedziałam że Leo w koncu zrobi coś żeby Alicja starcił dziecko

natalka0125 · Wysłany: 11:05:25 20-09-12 Temat postu:

bardzo dużo się działo . Daniel to sprytnie wmyślił sprowokował Leonarda a ten się przyznał że to on zabił ojca Evy i go jeszcze nagrał o czym Leonardo nie wie . Marcela symulowała zawał zabrali ją do szpitala a ludzie Gaja już stali i ją uwolnili . Leonardo podał biednej Alicy środek na poronienie i Alicia straciła dziecko . Gajo po prosił Leonarda a by do niego przyszedł a ten go chce zabić za zdradę i daje Tonemu broń a by go to on zabił . No jutro będzie najlepszy odcinek jest mi przykro że Eva Luna się już kończy

sylviana · Wysłany: 16:44:10 20-09-12 Temat postu:

ja oglądałam dzisiaj tylko kawałek, końcówkę właściwie
Alicia straciła dziecko i Leo powiedział jej, że nie ma sensu mowić Evie że on był ojcem skoro już go nie ma, bezczel
a jak spała to powiedział do siebie że zabiłby i ją, ale jej pogrzeb przeszkodziłby w ślubie z Evą, monstrum!!!!
nie wiem czemu ten Gajo tak się za Tonym wstawia, tymbardziej że Tony nie jest jemu tak w 100% wierny i w ogóle chce rzucić to bagno...Może po prostu to dla niego rozrywka patrzeć jak Leo i Tony do siebie strzelają. Myślę, że Tony nie zabije Leo, bo przecież w koncu się zmienił????
Marcela uciekła, to mnie trochę irtytuje, znowu ten gaja jej pomaga. Myślałam z jakiego powodu? na szczęscie motyw się pojawił, Marcela obiecala kasę za pomoc ale powiedziała że zapłaci ją Leo. Więc znowu nie rozumiem. Leo ma zapłacić Gai a ten daje Tonemy borń i karze go zabić.
Mialam też wrazenie, ze Marcela usłyszała że Gaja ma zamiar uśmiercić Leo, ale może mi się pomyliło?

sylviana · Wysłany: 16:46:51 20-09-12 Temat postu:

no i jeszcze był watek Franciso i Jackie, Francisco wyznał jej że ją kocha, ale jak dla mnie było to bardzo nieciekawe i nieinteresujące. Wątek Francisca jest dla mnie irytujący jak cholera i uważam że rownie dobrze mogloby go nie być.
Jackie z resztą zasługuje na kogoś lepszego.

bunia312 · Wysłany: 16:50:56 20-09-12 Temat postu:

Nie pomyliło ci się. Słyszała ta rozmowę tylko nie wiem czemu nie zareagowała na słowa Gajo. Może chce się na nim zemścić tylko nie teraz

Poza tym Marceli całkiem dobrze jak ma rozpuszczone włosy. Wygląda na kilka lat młodsza.
sylviana zgadzam się z tobą co do Leonarda. To bydle i tyle

:!

Nie ma dla niego żadnych świętości. Z charakteru to czysta z niego mamusia. Niedaleko pada jabłko od jabłoni.

sylviana · Wysłany: 16:55:17 20-09-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 17:01:03 20-09-12 Temat postu:

sylviana · Wysłany: 17:03:20 20-09-12 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 19:56:40 20-09-12 Temat postu:

Ja dzisiaj niestety nie oglądałam muszę poczekać na odc w necie

z tego co czytałam to się działo dużo

bunia312 · Wysłany: 21:29:05 20-09-12 Temat postu:

sylviana · Wysłany: 10:33:18 21-09-12 Temat postu:

to dzisiaj ostatni odcinekl? myślałam, że w poniedziałek....

Tony wylądował w szpitalu, aczkolwiek nie wiem jak skończyła się ta strzelanina bo nie oglądałam od poczatku.
Odbył się ślub Evy i Leo. Fajnie było to zrobione jak Daniel nie wiedział czy przerwać w momencie jak ksiądz zapytał czy ktoś ma coś przeciwko?
Już miał to zrobić kiedy Eva jednak sama przerwała ślub (czyli już o wszystkich sprawkach Leo wiedziała). Wtedy też zaczęło się, wygarnęła Leo wszytskie jego grzechy,Leo się wypierał ALE....pojawiła się Victoria i potwierdziła, że to Leo zamordował ojca Evy. Victoria WYGLĄDAŁA W TEJ SUKIENUNI PRZEPIĘKNIE:)
Kiedy Leo nie miał już wyjścia, wyciągnął broń i wział Evę jako zakładniczkę. Zaczął strzelać do Victorii, ale Victorię zasłoniła Renata!!!! i niestety umarła mówiąć, że zabrała ją matce, a teraz ją oddaje.
Na dworzu Leo z Evą uciekali za nimi policja i oczywiście Daniel. Leo chciał go zastrzelić ale tylko udało mu się oddać strzał w ramię. Leo został zastrzelony przez 2óch albo 3ech policjantów. Szkoda mi było cukiereczka, nawet go trochę pożałowałam. Był zły do szpiku kości, ale tak to właśnie rodzice rozpuszczają dzieci i przyzwyczajają że mogą mieć wszystko co chcą. No i co jeszcze, Victoria przeprosiła Evę i Danielai nawet pokazali że poszła do tej sekretarki Danielam bodajże co to jej oszpeciła kiedyś twarz, pokazali też Giorgia jak powiedział, że dzwoni jego szczęście....fuj...hahahah
no i aresztowali Lilianę za udział w porwaniu EL.
Toc o mi się nie podobalo, to że do domu EL zakradła się Marcela, wylała beznzynę w pokoju i zamknęła się razem z Evą i jej dzieckiem w nim. W końcu rozpaliła ogień i powiedziała, że zginą razem.
Akcja generalnie niedopracowana i niedopomyślana jak dla mnie, to wyglądało już tak na siłę, bo trzeba było zakończyć wątek Marceli. Evę uratował oczywiscie Daniel i jej ciotka. Marcela spaliła się, a co było najlepsze że ukazał jej się Leo w tym ogniu i zaczął ją wołać żeby szła do niego hahahahah
dobre to było
Generalnie nie oceniam tej telki jakoś super wysoko, ale oglądałam bo nie było nic innnego, a ja telki i tak lubię. Podobała mi się oczywiście najbardziej Blanca Soto i Julian Gil. Ro czego mi zabrakło to chyba dluższego zakończenia, bo jak zwykle tyle trzeba się był naczekać żeby w 15 min wyjasnili wszystkie sytuacje z całych 120 odc.