Telenowele

panna_p · Wysłany: 22:26:12 04-07-12 Temat postu:

ja włączyłam na chwilę EV i jak zobaczyłam Victorię, to w życiu bym nie wpadła, że to suknia ślubna.

natalia** · Wysłany: 15:46:13 05-07-12 Temat postu:

Suknia Victorii wyglądala jak firanka albo nocna koszula i ten dekold
Jestem ciekawa kiedy wróci Eva Luna wtedy to dopiero zacznie się dziać

Alicia wpadła po uszy Leo Ją tylko wykorzystuje gdy by znała prawde jest strasznie naiwna
Tony dobrze Jej powiedział ze On Ją skrzywdzi i jak Ja przepraszał chyba naprawde coś do Niej czuł .

panna_p · Wysłany: 15:54:01 05-07-12 Temat postu:

Tony święty i nie jest i swoje wady ma, ale wydaje mi się, że Alicia naprawdę jest dla niego ważna. Siostrzyczka Evy wpadła z deszczu pod rynnę.

Tony nie był odpowiedni dla niej, ale Leo to już w ogóle.

natalia** · Wysłany: 16:47:57 05-07-12 Temat postu:

Co do Tonego Ja go tam lubię chociaż jest strasznym łobuzem

Ale wydaje Mi się ze czuje cos do Alicii Sam jej powiedział ze najpierw zależało Mu tylko na sexie ale się to zmieniło . A Leo jest bogaty i ile jej kupuje prezentów i prace załatwił imponuje Jej tym .
Tony dobrze powiedział że jak jemu się znudzi to Ją zostawi .

natalka0125 · Wysłany: 14:53:02 06-07-12 Temat postu:

Odc 65

Eva zaczęła mieć problemy ze zdrowiem więc Julio wezwał do niej lekarza ona się dowiedziała że jest w ciąży z Danielem . Eva musiała powiedzieć Juliowi co ją łączyło z Danielem a on był dla niej bardzo wyrozumiały widać że kocha Eve jak własnom córkę. Claudia pokłóciła się z Victoria o to że obwiniła jej matkę o utratę dziecka ta jej zagroziła że powie Danielowi że to ona wrobiła Eve i że nienawidzi Laurity ich kłótnia zakończyła się rękoczynami

Maria & Esteban Juntos para siempre

Maria & Max

natalia** · Wysłany: 19:28:11 06-07-12 Temat postu:

Alicia jest okropna i strasznie naiwna powiedziała Marisol ze dalej czuje cos do Toniego i poczula motylki w brzuchu gdy przyniósł jej czekoladki ale jest biedny jak mysz kościelna a Ona lubi drogie ciuchy i szampana a to wszystko daje Jej Leo
i zachowuje sie teraz jak dzi**a wedlug Mnie po sexie Leo wsunąl jej za bluzkę kase by kupila Sobie nowe ciuchy jak to wyglądała chyba nie ma szacunku do Siebie wedlug Mnie .
Ciekawe jak Tony odegra sie na Leo bo powiedzial ze to zrobi nawet jak by Mial trafić za kradki moze byc tutaj ciekawie !!!

CarinoMio · Wysłany: 22:48:59 06-07-12 Temat postu:

Daniel zauważył Evę na ulicy i postanowił za nią pojechać, niestety miał wypadek i trafił do tego samego szpitala
w którym jest Don Julio. Tam z kolei zobaczyła go Eva. Mam nadzieję że Eva nie spotka się w szpitalu z Viktorią
i Leo i że Don Julio jednak przeżyje, bo ktoś musi pomóc Evie z Marcelą.
Debora obiecywała Merceli sojusz w walce z kobietą, która otrzymała spadek od Julia, ciekawe co będzie, gdy
dowie się że to jej córka, której szuka. I że kochane dzieci Marceli skrzywdziły jej córki.

taran1123 · Wysłany: 16:00:39 08-07-12 Temat postu:

Eva zauważyła w szpitalu, iż Daniel miał wypadek. Poszła do niego, do sali. Myśląc, że nie słyszy wyznała, iż spodziewa się jego dziecka i wyznała powód swej ucieczki.
Don Julio jest w bardzo złym stanie, w każdej chwili może umrzeć. Ale nie tracę nadziei, że przeżyje i zemści się na Marceli.

Wkurza mnie Tony. Chyba najbardziej z tej telenoweli. Jest bezczelny i mówcie, co chcecie, ale gorszy od Alicii, która nie posunęłaby się do czegoś takiego.
Chciał zgwałcić ukochaną?
Po prostu chce się z nią przespać i tyle. Nie uwierzę, że on szczerze ją kocha.
Teraz chce oszukać Leonarda, mam nadzieję, że Leo się na nim zemści.

Poza tym te szantaże... Jak mógł łazić za Evą i wolać pieniądze? Powinien być wdzięczny Leo, że chce takiego pracownika jak on. xD

Arwenka · Wysłany: 16:42:49 08-07-12 Temat postu:

Marcela jest gotowa zabić nawet Victorię żeby odzyskać majątek.

Alicia jest momentami tak próżna i płytka że zasłużyła na jakąś nauczkę.Wydaje mi się,że Renata zaczyna żałować tego co zrobiła,ale Marcela nie dopuści by wyznała prawdę.

Laurita będzie teraz biedna. Victora sprawie wrażenie macochy z bajek-zła , wymagająca i fałszyw

natalia** · Wysłany: 10:16:58 10-07-12 Temat postu:

zaczynam wierzyć ze Julio ma 7 zyć jak kot hehehe

panna_p · Wysłany: 12:47:37 10-07-12 Temat postu:

Nie do wiary, że ten wątek z Fransisciem i Marisol się tak długo ciągnie. Mam nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw i do ślubu nie dojdzie.

Nie mogę się doczekać, aż Eva pojawi się w domu Arismendich jako spadkobierczyni majątku. Już sobie wyobrażam miny Victorii i Marceli (ta to chyba na zawał padnie).

taran1123 · Wysłany: 13:19:20 10-07-12 Temat postu:

Tak, ten związek robi się już śmieszny.
Chciałabym żeby Jacky albo Jorgo przerwali ten ślub. -,-

panna_p · Wysłany: 14:19:47 10-07-12 Temat postu:

śmieszny był na początku. Przez chwilę to było zabawne, ale tyle już było sytuacji, kiedy wszystkiego mogli się domyślić a oni dalej to ciągną. Bez sensu.

natalia** · Wysłany: 0:42:46 11-07-12 Temat postu:

Mnie tez ten wątek juz nudzi wlecze sie juz tyle odc
każdy by sie dawno skapnął że coś nie gra , Marisol bardziej pasuje do Jorgo
ale to przeciez gej

tez czekam aż Eva wejdzie do akcji wtedy to dopiero się zacznie
narazie troche wieje nuda

panna_p · Wysłany: 10:49:10 11-07-12 Temat postu:

w końcu się wszystko wydało. Straszną szopkę scenarzyści zrobili z tego ślubu Marisol i Fransisco. Bez obrączek? Co to ma być? Z jego strony nie było w ogóle żadnych gości. A teraz wielka rozpacz, że zostali oszukani a przecież sami są sobie winni. I jeszcze ten tekst Marisol, jak Giorgio powiedział, że ona tak samo oszukała Fransisco jak oną ją, "ale to zupełnie inna sytuacja".

nie wiem, z której strony.

A poza tym nic ciekawego się nie dzieje. Czekam na odcinki, kiedy Eva wróci się zemścić na Arismendich, bo na razie to się ciągnie wszystko i nawet oglądać mi się nie chce za bardzo.