Telenowele

Klonik1 · Wysłany: 23:06:29 09-04-15 Temat postu:

Caio Blat gra Sonana, jednego z uczniów Ripoche, a później nauczycielem Peroli. Za bardzo nie znam się na tych statusach w kulturze buddyjskiej, ale jest chyba swego rodzaju kapłanem.
Wrócił taki zarośnięty, bo przez dłuższy okres czasu medytował w świątyni, wyłączył swój umysł i przez cały czas siedział w tej jednej pozycji, aż do przebudzenia. Nie pamiętam ile dokładnie czasu to było, ale i tak wybudzono go wcześniej, bo Ripoche czuł, że umiera i dlatego kazał go wybudzić.

Julita · Wysłany: 23:32:12 09-04-15 Temat postu:

Dziękuję

W 2 odcinku bardzo podobały mi się scenki Franza i Amelii

W tym sklepiku jak tańczyli, na plaży i ostatnia scena

Stokrotka* · Wysłany: 0:00:48 10-04-15 Temat postu:

O zdecydowanie! Były przepiękne

i podobało mi się ogromnie, że pokazali ich sceny, może nie było wielkiej ewolucji miłości, ale właśnie główną osią historii jest ich dziecko. A sceny mieli piękne

Julita · Wysłany: 19:38:35 10-04-15 Temat postu:

Franz i Amelia od miesiąca są razem

I już w brzuchu Amelii rośnie Perola. Prześliczne są te sceny z nimi.
Mundo widział Amelię jak się całowała z Franzem i oberwało się Franzowi od niego.
Był ślub Toniego i Gai, na którym Franz się nie zjawił, bo wcześniej zasłabł jego ojciec. Za to pojawił się Manfred

Bardzo podoba mi się ta postać, na razie za wiele nie wiadomo o nim, ale uwielbiam twarz tego aktora! Taka charakterystyczna

Amelia zasłabła w trakcie tańca, a później w rozmowie z Gaią powiedziała, że sądzi że jest w ciąży. To chyba przez te sny ma taką pewność

Oczywiście uwielbiam protów, bo ich sceny są cudowne, ale wiem już że to nie jedyna parka, której będę kibicować. Mundo i Iolanda też tworzą fajną parę. I po filmiku, który widziałam wcześniej, nie mogę się doczekać pojawienia się postaci Silvii

Jeśli nie przeszkadzają komuś spoilery, to o tym filmiku mówię:
https://www.youtube.com/watch?v=N2haCcxjeFU

Stokrotka* · Wysłany: 21:20:38 10-04-15 Temat postu:

To ja wrzucę animacje z tych cudownych scen

Wszystkie [link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 0:31:42 12-04-15 Temat postu:

Śliczne

Jestem po 5 odcinku

Ojciec Franza wie od Manfreda o Amelii i o jej ciąży.
Franz przyszedł do domu Amelii, żeby przed jej rodziną powiedzieć o swoich zamiarach wobec niej

Później niestety Mundo dowiedział się, że Ernest zaprosił na kolację Iolandę, wtedy Mundo się wkurzył i przyszedł do domu Franza, pokłócił się z jego ojcem i uderzył Ernesta

Oczywiście trafił do wiezienia, później Franz porozmawiał z ojcem, powiedział mu o tym, że kocha Amelię i prosił, żeby pomógł jej bratu.
Niestety Amelia nie powiedziała Franzowi o ciąży.
Później przyszedł do niej ojciec Franza i jej nagadał, chciał też ją przekupić, aby dała spokój Franzowi.
Pojawiła się Silvia. Manfred jak szybko odkrył kim ona jest

Ona jest chyba córką wroga Ernesta

dokładnie nie wiem co on zrobił Ernestowi i co zrobił Ernest jemu

Podobają mi się te historyczne wstawki

Fajnie jest zobaczyć Brazylię z tamtych czasów

Julita · Wysłany: 21:55:02 14-04-15 Temat postu:

Odcinek 6

Telenowela jest dość klasyczna, więc nie wiem czy to co się ostatnio wydarzyło Ci się spodoba, Stokrotko.

Franz kupujący pierścionek Amelii

Franz dał się przekonać ojcu, że dla dobra interesów ma wyjechać do Francji. I pojechał, a towarzyszy mu nowa pracownica fabryki, czyli Silvia.

Niestety Amelia dowiedziała się o wyjeździe ukochanego od osób trzecich, na dodatek powiedziano jej też o tym, że towarzyszy mu w tej podróży kobieta

Franz napisał list do Amelii, ale ona go nie otrzymała, bo ojciec Franza go ma i dał jej list który sam napisała podszywając się pod Franza. W kopercie były pieniądze i list, w którym napisał jej, że wie o ciąży, ale nie mogą być razem, bo nie zrezygnuje dla niej z pieniędzy ojca itp
A Amelia tak bardzo starała się każdego przekonywać, że Franz nie jest taki jak wszyscy się spodziewali ( skoro bogacz ), a teraz sama się o tym przekonała, że jednak taki nie jest jak myślała. Co prawda to wszystko intryga ojca Franza- jak to w telenowelach.

Stokrotka* · Wysłany: 22:09:24 14-04-15 Temat postu:

Juli aż jestem ciekawa co takiego się wydarzyło

bo ja stanęłam na odcinku 2 i nie mogę przebrnąć dalej, bo za dużo teraz mam wszystkiego, a akurat JR wiem, że muszę sobie włączyć na spokojnie i się mega skupić na tym co się dzieje

więc zapewne uda mi się to dopiero w piątek

Julita · Wysłany: 22:22:32 14-04-15 Temat postu:

Powiało takimi klasycznymi schematami, ale to bajkowa historia więc wybaczam

I Ernest, ojciec Franza wiedział jak się za tą intrygę zabrać. Bo przed synem nie dał po sobie poznać, że jest przeciwny jego związkowi z Amelią, a przy Amelii pokazał jednoznacznie, że nie zaakceptuje jej związku z synem. Na jego szczęście zakochani nie mieli kiedy ze sobą porozmawiać, więc nie wiedzą jak to naprawdę wyglądało.

Ciekawe jak będzie dalej i kiedy Franz dowie się o ciąży Amelii

Rozumiem, też tak mam i do tego w Globo nie mam tak jak z innymi, żebym mogła przewijać sceny

Tu oglądam całe odcinki, więc muszę na to zorganizować chwilę.

Stokrotka* · Wysłany: 22:50:01 14-04-15 Temat postu:

Wiesz, ja samych historii klasycznych nie lubię, ale chyba w wykonaniu inteligentnych do bólu producentów Visy. Bo tutaj jesteśmy przerzuceni do innego czasu, wiadomo nie było to tak dawno, ale nawet do dzisiaj różnice klasowe dają o sobie znać, więc co dopiero w tamtym czasie. Także na razie mam do tej produkcji ogromny kredyt zaufania z racji po pierwsze tego, że to telka Globo, a po drugie jednak wygrała nagrodę Emmy, a nie przyznają jej sami sobie producenci telek Globo

no i bądź co bądź jest duża różnica pomiędzy tym, że nie mieli kiedy porozmawiać, a tym że ona się na niego śmiertelnie obraziła, a on przespał się z inną

Julita · Wysłany: 22:53:35 14-04-15 Temat postu:

I tu też zrozumiały jest brak telefonu do kontaktu, co niejednokrotnie we współczesnych telenowelach z Visy się zdarza

Mimo wszystko to wszystko tu do siebie pasuje, właśnie tak jak piszesz przez czasy w jakich się to dzieje

Stokrotka* · Wysłany: 23:08:12 14-04-15 Temat postu:

No dokładnie

brak telefonów, laptopów, kontaktu internetowego - coś co jest na porządku dziennym w obecnych czasach, jest zrozumiałym brakiem w tej produkcji, a w zasadzie dodaje jej jedynie autentyczności

wiec chyba mogę z dużą pewnością powiedzieć, że mam alergie na historie klasyczne w wersji Televisa&spółka - z ograniczoną odpowiedzialnością

Julita · Wysłany: 22:08:39 15-04-15 Temat postu:

Bo w Televisie za często robią kopiuj wklej z poprzednich, bez względu rok ich emisji

Może gdyby inni producenci robili klasyczne historię to byłoby inaczej, a tak cały czas ci sami je robią

I tak właściwie jest tak jakbyśmy wciąż oglądali jedną i tą samą telenowele

Julita · Wysłany: 19:37:51 20-04-15 Temat postu:

Ale się szybko wydało z ciążą Amelii

Franz jak tylko wrócił do Brazylii od razu zaczął szukać Amelii, która się wyprowadziła na wieś. Przyjechał akurat na poród, a późniejsze ich sceny na tym polu na tym sianie

Stokrotka* · Wysłany: 22:10:27 20-04-15 Temat postu:

Wreszcie mogłam się zabrać za oglądanie

ależ ta telenowela jest genialna! Nawet jeżeli oglądam z dubbingiem, to oni jakoś starają się przekazać te emocje, które kierują postaciami w określonej sytuacji. Strasznie mnie denerwuję stary

te jego słowa o podziale klas, a sam sobie chce romansować z Yolandą, która w zasadzie nie jest na równi z nim statusem społecznym, ale już to w tym momencie mu nie przeszkadza. I w tej sytuacji ogromnie mi szkoda Yolandy, która znajduję się w okropnie niekomfortowej sytuacji. Jej ojciec ma długi i ona musi zarabiać, chce mu pomóc z nich wyjść, zresztą podejrzewam, że jej praca jest ich jedynym źródłem zarobków, tymczasem szef ją molestuję, stara się zdobyć i stawia naprawdę w okropnej sytuacji, wysyłając suknie czy zabierając do jubilera i dając jej klejnoty. Musi się z tym wszystkim okropnie czuć

ale muszę przyznać, że pięknie wyglądała w tej białej sukni, z upiętymi włosami i biżuterią

i choć nie lubię Mundo, bo irytuję mnie swoim zachowaniem, to tworzą z Yolandą piękną parę

no i przywalił starcowi!

W ogóle pojawiła się nowa postać. Jeszcze nie do końca spamiętałam jej imię

ale podoba mi się, bo to jest ta sama dziewczyna, która grała w AV narzeczoną Jorginha

a w ogóle jej wątek wydaję mi się już teraz naprawdę ciekawy, w końcu ma zamiar zemścić się na Hauserach

Boże, nawet nie wiem kiedy mija mi te 45 minut

uwielbiam telki Globo!