Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kiedy się zakocham -Televisa- TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 230, 231, 232 ... 250, 251, 252  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Kiedy się zakocham
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raquel Becker
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 50097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:15:40 09-09-18    Temat postu:

natalia** napisał:
Wyjazd służbowy Adriany i matiasa co za piękne scenki tam będą







Śliczne fotki Moja ulubiona para te odcinki z wyjazdu były cudowne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:05:55 09-09-18    Temat postu:

Dziewczyny, mała uwaga. Nie spoilerujcie fotkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 122053
Przeczytał: 198 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:51:25 09-09-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Dziewczyny, mała uwaga. Nie spoilerujcie fotkami.


Przepraszam zbytnio się pośpieszyłam ze zdjęciami .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:47:48 09-09-18    Temat postu:

Ok.

Odcinek 120


Marinie spóźnia się okres. Czyżby była w ciąży? Jeśli tak to zapewne z Jeornimo. Kiedy? Nie pokazywali nam ich wspólnej nocy. Może do czegoś doszło między nimi po jego powrocie ze stolicy w 111 odcinku? Tylko ciąży Mariny brakowało.Rozstali się z Jeronimo, ona pokazała klasę i zamiast zakończyć ten wątek scenarzyści zaserwują nam "niespodziankę"?

Lazaro wywiózł Areli i upozorował jej śmierć. Augustin w to uwierzył, uważa że ma obok siebie lojalnego sługę w postaci Ezequiela. Nie wie jak bardzo się myli. Ezequiel słusznie postąpił mówiąc o wszystkim Lazaro i Carlosowi, ale igra z ogniem nadal trwając przy Augustinie. Może się to dla niego skończyć tragicznie. Oby tak się nie stało. Ezequiel zmienił się na lepsze i szkoda by było, gdyby został wyeliminowany.
Karina dowiadując się o nocnej eskapadzie Lazaro z Areli założyła, że mają romans. Bystrzacha, idealny z niej detektyw. Ręce opadają. Lazaro latami na nią czekał, nie związał się z inną kobietą a ta ma czelność nazywać go babiarzem. Beznadziejna postać z tej Kariny. Aczkolwiek trzeba oddać, że Lazaro nie zareagował na pocałunek Areli, był bierny, ale jej nie odtrącił. Chyba z grzeczności, bezradności i zaskoczenia. Wolałabym Lazaro z Areli chociaż wizualnie do siebie nie pasują niż Lazaro z Kariną, bo ta to dopiero mi działa na nerwy.

Nesme niedługo wyjdzie ze szpitala. Cały czas skłaniam się ku opcji, że spróbuje zwiać, bo ewidentnie nie chce trafić znowu do więzienia.

Carlos z Matilde jak zwykle przeuroczy. Uwielbiam sceny z ich czułościami, krótkie ale bardzo chemiczne!

Matias z Adrianą też mieli fajną scenę. Czekam na ich wyjazd z niecierpliwością. Adriana spotkała się z Chemą we Fundacji. Mogła mu od razu powiedzieć o swojej decyzji a nie przekładać to na wieczór. Może mu coś wypaść albo migrena znowu zaatakuje a jej przecież zależy na czasie i chce te sprawę rozwiązać przed wyjazdem. Chema dziwnie się zachowywał, miał zaniki pamięci. Coraz gorzej z nim.

Roberta udaje dobrą siostrę a za plecami Renaty wydzwania do Augustina by go zbliżyć do Renaty a ją oddalić od Jeronimo stąd i te jej wspaniałe rady. Fałszywa, dwulicowa osoba. Nie zmieniła się i nie wyciągnęła wniosków z popełnionych błędów.
Regina odebrała wyniki DNA i jest przekonana, że jej córką jest Roberta. Przynajmniej Renata zgodziła się na towarzyszenie siostrze w przeprowadzce, więc pomieszka trochę u Reginy i się do niej zbliży.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:14:50 10-09-18    Temat postu:

No właśnie sama się zastanawiam, czy Marina i Jeronimo ze sobą spali, bo nie przypominam sobie ;/ ale mnie wnerwil ten watek, znowu rozdzieli protow jedyne wyjście z tej sytuacji to: ktoś inny jest ojcem, poronienie, śmierć Mariny poza tym trochę za szybko ta ciąża by była...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:23:07 10-09-18    Temat postu:

Co do spozniajacego sie okresu Mariny mam te same odczucia co Wy. Od razu pomyslalam sobie to na bank bedzie ciaza... Rowniez nie kojarze sceny ich seksu, ale byli razem a tego po prostu nam nie pokazali... Uwazam ze ten watek to przegiecie. Proci maja szanse by byc razem, to oczywiscie nie mozemy sie nacieszyc ich szczesciem tylko zrzucaja nam bombe.. Ciaza...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:08:53 10-09-18    Temat postu:

Też mi się ten wątek kompletnie nie podoba. Całkowicie zbędny. Marina po rozstaniu z Jeronimo usunęła się w cień i tak powinno zostać a nie wmanewrowanie prota w ojcostwo. W 111 odcinku mówili, że po powrocie Jeronimo ze stolicy ich związek się umocnił i wszedł na wyższy poziom, więc pewnie wtedy do czegoś musiało między nimi dojść. Zdrady u protów nie ma, bo nie byli wtedy razem, rozstali się i układali swoje życia na nowo, ale nie zmienia to faktu, że prot będzie miał dziecko z inną i to mi się nie podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:34:49 10-09-18    Temat postu:

Mnie tez sie to nie podoba i Jeronimo bedzie miał u mnie minusa, jesli okaże sie to prawda. Ok, nie był juz z Renatą i nie była to zdrada. Ale z drugiej strony wciąż kochał ją i nie podoba mi sie, ze mimo to tak szybko poszedł do łóżka z inna. Z Renata mógł jakoś czekać do ślubu i uregulowania spraw. Przecież kościół jeszcze nie anulowal małżeństwa kościelnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:26:09 10-09-18    Temat postu:

Z Mariną powtarzali, że są niejako w wolnym związku. Chcieli nawet razem zamieszkać. Z tego wynika, że od początku założyli, iż nie potrzebują formalności aby być razem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:50:04 10-09-18    Temat postu:

Tak oni planowali zamieszkac razem. Jeronimo sadzil ze jego zwiazek z Renatka jest juz przeszloscia, tym bardziej, ze Renata byla z Agustinem. Przespal sie z Marina bo zaczal sobie z nia ukladac zycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:40:57 10-09-18    Temat postu:

Odcinek 121

Regina w towarzystwie Gonzalo i Renaty powiedziała Robercie, że jest jej matką. Gdyby wiedziała jak bardzo się myli... Podobały mi się te sceny, były wzruszające, ale nieprzesłodzone i nieprzejaskrawione. Na łopatki rozłożyła mnie rozmowa Renaty z Gonzalo, gdy zapewniał, że jest dla niego córką a ona wypłakiwała mu się w ramionach i mówiła, że chciałaby aby jej matką była Regina. Totalna miazga, Silvia zagrała kapitalnie, aż się popłakałam! Bidna Renia. Biedna i Regina, bo sądzi, że odnalazła córkę a Roberta sobie z nią pogrywa. Jakim trzeba być człowiekiem? Moja złość na Robertę tylko wzrasta. Jak ona może spokojnie uczestniczyć w tej farsie? Jakby nie miała żadnych uczuć! Wychowanie Finy daje o sobie znać. Jestem wkurzona i rozczarowana zachowaniem Roberty. Zamiast powiedzieć prawdę i być częścią tej rodziny to ona z zazdrości i chęci wzbogacenia się kontynuuje intrygę Finy. Jeszcze kreuje się na wspaniałomyślną siostrę. Ręce opadają! Ma się ochotę nią potrząsnąć!

Jeronimo wspiera Renatę na odległość, piękną wiadomość jej napisał. Jest przy niej w najtrudniejszych chwilach, to właśnie miłość. Mimo błędów jakie popełnił i tak uwielbiam tę postać. Nie da się go nie lubić! Mam nadzieję, że spotkanie protów w Kłamczusze dojdzie do skutku i że Augustin nie zdąży przyjechać do stolicy i im przeszkodzić. Oby Renata jak najszybciej z nim zerwała, ich związek nie ma racji bytu. Renata i Jeronimo się kochają, to on był obok niej w najtrudniejszych chwilach, on jest jej wsparciem i podporą.

Constanza robi ogromne postępy, rehabilitacja przebiega świetnie. Lada moment powinna wrócić do pełni sił.
Psychiatra zakończył romans z Blancą, bo boi się policji i problemów. Myślałam, że ona się na niego rzuci i zacznie go dusić, gdy z nią zerwał. To nieobliczalna kobieta! Ewidentnie ma coś z deklem, ale jest przebiegła i coś mi się wydaje, że niedługo zwieje z psychiatryka.

Fajna scena Adriany z Matiasem. Niech tylko porozmawia z Chemą, żeby sytuacja była jasna. Niech tego nie odwleka tylko raz na zawsze zakończy sprawę. Z Chemą jest coraz gorzej, jak długo będzie zwlekał z wizytą u lekarza/w szpitalu?

Fina pobiła Służącą i ogrodnika. Nie patyczkuje się tylko taranuje wszelkie przeszkody na swojej drodze. Strach się bać!

Karina postanowiła wyprowadzić się z Pięknej a dopiero później porozmawiać z Lazaro. Nie powinien jej okłamywać, ale ona też szybko w niego zwątpiła i uznała za kobieciarza. Rozbawił mnie ksiądz, gdy udawał, że gorzej się czuje byle tylko pozbyć się Kariny i jej dociekliwych pytań.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:44:11 10-09-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 122053
Przeczytał: 198 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:53:28 10-09-18    Temat postu:

Watek Mariny był zbędny w telenoweli , chociaż Ona nie była zła ale jakoś nie przepadałam za Jej
scenami z Jerominem

Chema powinien juz dawno pójść do lekarza nie-wiem na co On czeka !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:13 10-09-18    Temat postu:

Marina ogolnie jest sympatyczna osoba ale jej osoba za bardzo namieszala w watku Reni i Jeronima. Ta ciaza to przesada..
Te sceny jak Regina mowi wszystkim ze Roberta jest jej corla byly bardzo wzruszajace i swietnie zagrane. Najbardziej w tym wszystkim bylo zal mi Renatki ktora tak chciala by Regina byla jej matka. Myslalam ze Roberta zacznie sie zmieniac, ale jak widac spodobalo jej sie udawanie corki Reginy. Myslalam ze zlosc na Fine sprawi ze powie prawde, ale jednak nie mialam racji.
Tez nie wiem na co Chema czeka, wiadomo ze jest chory.

P.s. odcinek 122 to mistrzostwo swiata [/img]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:33:11 10-09-18    Temat postu:

Odc. 120-123

Tak jak wcześniej pisałam nie podoba mi się wątek z ciążą Mariny. Musi to być dziecko Jeronima, gdyż Marina wcześniej raczej nie miała żadnego chłopaka Jestem rozczarowana tym wątkiem. Co prawda nic nie mam do tej dziewczyny, bo do tej pory zachowywała się fair, ale ta sytuacja zmienia diametralnie postać rzeczy i komplikuje mocno sprawy między protami. Zdaję sobie sprawę, że Jeronimo nie zdradził Renaty, gdyż w tamtym momencie ona wybrala Augustina, a on próbował ułożyć sobie życie z inną kobietą. Jednak jak nie był pewien swoich uczuć do Mariny nie powinien był wg mnie "wchodzić na wyższy poziom relacji". Teraz mamy tego właśnie konsekwencje. Najbardziej w tej sytuacji szkoda mi Renaty, bo całe życie ma kłody pod nogi, a teraz jak już wydawało się, że wszystko będzie okej, spotka ją taka oto niespodzianka. Nie wiadomo, jak zareaguje. Oby nie chciała zrzec się miłości do Jeronima jak to zwykle bywa w telkach

Ale mimo tamtej przykrej niespodzianki sceny między protami były w ostatnich odcinkach niesamowite, chemia, chemia i jeszcze raz chemia Nie mogłam od nich oczu oderwać, takie słodkie i romantyczne mieli scenki. Miło było patrzeć na nich w końcu uśmiechniętych i szczęśliwych Tak sobie pomyślałam: a może Renata też zajdzie w ciążę?

Lazaro, aby zniechęcić do siebie Karinę, powiedział jej, że między nim a Areli do czegoś doszło. Nie lubię jej, ale powinien powiedzieć jej prawdę. Przecież w całej tej sytuacji nie jest niczemu winien! Alvaro obiecał sobie w więzieniu, że nie odpuści sobie Kariny... Może rzeczywiście ucieknie? W końcu nic nie zrobi zza więziennych krat.

Roberta jednak nigdy się nie zmieni Miałam nadzieję, że pod wpływem prawdy o śmierci Rafaela i miłości Reginy, nastąpi w niej jakaś zmiana. Ona natomiast nadal kłamie i to z pobudek takich jak zawsze: aby dopiec siostrze i mieć pieniądze. Poza tym chce dopiec matce. Roberta chyba nigdy się nie zmieni, nie widzę innego bodźca, który mógłby na nią jeszcze podziałać. Szkoda mi Reginy, bo bardzo się stara Renata za to bardzo cierpi, bo myśli, że jest córką morderczyni, która zawsze ją źle traktowała. Poza tym Roberta dalej knuje z Augustinem. Robi wszystko, by nie pozwolić siostrze być szczęśliwą z Jeronimo Jakie miała pretensje, że siostra spędziła noc z (byłym) mężem A sama taka święta? Dobrze, że Regina i Gonzalo okazali więcej zrozumienia

Dyrektor psychiatryka ma problemy przez Blancę. Policja namierzyła, że to z jego telefonu ta wariatka wydzwaniała do Honoria. Oby wpadł, a Blanca powinna chyba mieć jakiś kaflan

Fina już się nie patyczkuje Uderzyła ogrodnika, przebrała się za niego Pobiła służącą Próbuje za wszelką cenę odzyskać Robertę. Grozi jej, że wyzna Reginie prawdę i ta zostawi ją na bruku.

Dobrze, że Constanza dochodzi do siebie

Chema ma coraz większe problemy ze zdrowiem. Zapomina zdarzenia, ludzi Niech szybko idzie do lekarza. Zaskakująco dobrze przyjął wieść, że Adriana wybrała Matiasa.

Adriana i Matias w końcu szczęśliwi Czekam na scenki z wyjazdu

Szkoda, że Matilde i Carlos musieli przełożyć ślub z powodu choroby księdza. Czyżby jego rodzice coś w końcu zrozumieli?

Augustin wściekł się, że Renata spała z Jeronimem. Potem poszedł do niej do biura i udawał, że o niczym nie wie Nie mogę się doczekać aż z nim zerwie, choć może teraz on użyje asa w rękawie odnośnie ciąży Mariny?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raquel Becker
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 50097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:23:15 10-09-18    Temat postu:


Uwielbiam uśmiech Reni w tej scence
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Kiedy się zakocham Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 230, 231, 232 ... 250, 251, 252  Następny
Strona 231 z 252

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin