Telenowele

OldMusic · Wysłany: 15:15:22 03-04-09 Temat postu:

Fotki z odcinka 239:

Paro · Wysłany: 16:15:23 03-04-09 Temat postu:

No czekam na sceny Jade i Lucasa i doczekać się nie mogę, w tym filmie jest za dużo wątków pobocznych. Najbardziej wkurzają mnie te ćpuny na czele z Mel, już na nich patrzeć nie mogę. Owszem aktorka grająca Mel jest ładna i dobrze gra, ale kiedy w końcu jej bohaterka przestanie ćpać? To zaczyna być męczące.

OldMusic · Wysłany: 16:33:24 03-04-09 Temat postu:

A mnie się właśnie podoba to, że jest dużo wątków pobocznych, bo sam wątek Jade i Lucasa jakoś tak średnio pociąga...

Co do Mel, powiem tak: faktycznie przykro patrzeć na Mel w takim stanie i owszem, wolałbym, żeby zawsze była taka jak w początkowych odcinkach. Ale ona i tak praktycznie od zawsze jest dla mnie w tym serialu najważniejszą postacią. Po prostu oglądając tamte odcinki (mniej więcej 70-120) zacząłem się bardzo z nią identyfikować i mimo całego tego wątku narkotykowego nadal tak jest, a idealnym tego podsumowaniem jest to, co w którymś odcinku powiedział Leo:
"Rozumiem ją, bo wiem jak to jest być wyobcowanym".

Paro · Wysłany: 16:35:57 03-04-09 Temat postu:

Ona się sama wyobcowała. Jeśli już nie mogła liczyć na rodziców, to miała przecież Xande. A teraz ten wątek ćpunów trochę za długo się ciągnie.

OldMusic · Wysłany: 16:44:56 03-04-09 Temat postu:

No fakt, rzeczywiście trwa to już strasznie długo... Ale nie zmienia to faktu, że ten wątek jest dla mnie osobiście w serialu najważniejszy.
I może trochę głupio, ale jakoś zawsze staram się usprawiedliwiać Mel, pewnie dlatego, że pamiętam jaka była we wcześniejszych odcinkach, a ja tak już mam, że jak ktoś bardzo przypomina mnie z charakteru to go zawsze rozumiem.

nutty24 · Wysłany: 18:24:56 04-04-09 Temat postu:

długo, bo i z niejednym narkomanem tak jest, że ćpa aż do śmierci. branie to nie jest tak o, że nagle przestaje i od razu jest zdrowy. to długie leczenie, a i częste nawroty choroby. tak samo jest z alkoholizmem, ktoś nie pije cały miesiąc a potem zaczyna od nowa także jak dla mnie ten wątek jest bardzo realistyczny, bo tak bywa w życiu - ktoś z tym kończy i zaczyna od nowa. jeśli ona nie chce tego porzucić tak naprawdę, to nigdy tego nie zrobi, więc się będzie ciągło i ciągło. ciekawa jestem, czy się jej uda, bo przecież już niedaleko do końca. ale to tylko serial, także na pewno tak się stanie. gorzej jest w prawdziwym życiu, gdzie ktoś jest już czysty od wszelkich używek, aż tu nagle znowu zaczyna i pije albo ćpa już do samego końca... najlepiej w ogóle z niczym nie zaczynać i mieć świadomość, że nic ci nie ciąży, nie musisz się bać, że to znowu wróci i będzie cię powoli zatruwać, aż całkiem wykończy i przy okazji tych, którzy na to patrzą...

OldMusic · Wysłany: 17:51:46 06-04-09 Temat postu:

Fotki z odcinka 240:

OldMusic · Wysłany: 13:43:11 07-04-09 Temat postu:

Fotki z odcinka 241:

Lilijka · Wysłany: 15:22:24 07-04-09 Temat postu:

Te sceny z Mohammedem i Latiffą zawsze doprowadzają mnie do śmiechu

Sele · Wysłany: 20:56:48 07-04-09 Temat postu:

Żałuje, że nie będę mogła oglądać ostatniego odcinka, bo Aster zawiodła

, ale mam nadzieje, że wszystko dobrze sie skończy, bo to mój ulubiony serial.

Patisha · Wysłany: 11:18:52 08-04-09 Temat postu:

ah szkoda,że Klonik dobiega końca,ten serial ma w sobie "to coś"

OldMusic · Wysłany: 11:53:27 08-04-09 Temat postu:

Mnie też strasznie szkoda, że to już prawie koniec. Jeszcze nigdy przy końcu żadnego serialu nie było mi tak żal, że się kończy...

Na szczęście mam odcinki na płytach.

Fotki z odcinka 242:

Lilijka · Wysłany: 14:23:11 08-04-09 Temat postu:

Ojej, już zaraz koniec "Klona"

W ogóle nie mialam pojęcia, ze juz tak blisko konca...

OldMusic · Wysłany: 15:25:13 08-04-09 Temat postu:

No, niestety w piątek 17 kwietnia jest ostatni odcinek...

Ciężko będzie się przyzwyczaić do tego, że nie będzie się już dzień w dzień czekało na godzinę 21...

Lilijka · Wysłany: 16:36:10 08-04-09 Temat postu:

Też sobie tego nie wyobrażam, z Klonem kojarzy mi się mnóstwo chwil, gdy siedziałam przed telewizorem w różnych nastrojach, smutna, wesoła... zawsze tu bohaterowie potrafili mnie rozbawić

Tylko jak te wątki pokończą...