Telenowele

Tatiana. · Wysłany: 20:31:06 27-04-12 Temat postu:

Ależ sliczne były scenki między Tatianą a Benjaminem. A on aż wzdychał tak mu było z nią dobrze. Oby się im udało stworzyć znów szczęśliwy związek.

Karolinka92 · Wysłany: 18:31:27 28-04-12 Temat postu:

Jemu z każdą pewnie był dobrze, jak to napisałaś xd to jest w końcu Benja

Mnie on wkurza, chyba na ten moment najbardziej z całego trójkąta, kazał się wynosić Camili z jego życia bo skrzywdziła jego córkę, no kurna, a on to co, nagle święty? Prawdę mówiąc nie lubię i jego i Tatiany, choć Tatiane gdzieś tam jeszcze można zrozumieć, bo została upokorzona ale jego nie

Dudziak · Wysłany: 16:45:14 29-04-12 Temat postu:

Między Tatianą i Benjaminem był taki ogień..

Scenki świetne

Camila znów zachowuje się żałośnie upijając się i błagając Benjamina o powrót. Czy ona nie ma za krzty dumy? Cieszy mnie jednak, że Benjamin zrozumiał, że to Tatianę kocha

Piedad znów mnie zirytowała swoją nieufnością do Rodriga. Jednak z całej telenoweli najbardziej denerwuje mnie Valeria. Nosz kurcze taka zagubiona owieczka, która sama nie jest w stanie nic zrobić... Rozumiem, że samemu jest bardzo ciężko wyjśc z nałogu, ale ona zachowuje się jak dziecko... Ciągle ryczy i nie jest nawet w stanie pozbyć się narkotyków z domu. Na dodatek ciągle powtarza, że swoje życie oddaje Rodrigowi, bo on ją uratował i będzie dla niego walczyć, a tak na prawdę nic nie robi.
Julian jak zwykle jest cudowny

I po avance widać, że nie chce zrobić krzywdy Matilde. Nad żadną inną by się nie zastanawiał (może oprócz Piedad) i zabił bez skrupułów

Coraz ciekawiej się robi

roksi 20 · Wysłany: 18:38:43 29-04-12 Temat postu:

Jutro będzie zaje.... odcinek i scenki, które swego czasu na YT oglądałam non stop.

Paulina89 · Wysłany: 19:04:21 29-04-12 Temat postu:

Lubię Danne Garcie ale jako Piedi mnie ostro denerwuję,nienawidzę jej,najgorsza postać w telce razem z Tatianką,powinny sobie rękę podać

Jak ja kocham te miny Juliana,jest fantastyczny,chociaż jestem zła za zabicie mojego słoneczka Mauricia.
Pomału Julian się gubi,problemy się pojawiają,ale jest spokojny.
Co do Camili wypowiem się tak:
Szkoda mi jej bardzo,bo dopiero teraz rozumie jakie błędy popełniała,lecz za późno a że narzuca się Benjaminowi zaufała mu i zadłużyła się dziewczyna a ten ją tak rzuca jak psa,potraktował ją jak szma**,gdyby siostra umiała o nią zadbać jak była młodsza to jestem pewna,że Camila była by inna,w przyszłych odc bardzo będzie mi żal Camili.

Tatiana mnie denerwuję jak ostatnio potraktowała Matilde,nie no przesadziła,za kogo ona się uważa? że będzie każdego ustawiała

? Mati mogła dać jej porządnego plaskacza

I ta akcja Mati odkryła kto jest mordercą! była w grubym szoku

Znakomita gra Karly Monroig,jestem nią zachwycona,żadna aktorka nie odegrała by tego lepiej

Karla jest zajebis**

ja nawet na żywo bym nie umiała strzelać takich min

Tatiana. · Wysłany: 2:21:40 30-04-12 Temat postu:

Dudziak W całości się zgadzam. Bardzo fajnie,że Benjamin pozbył się wreszcie tej osaczającej go camili. Teraz pewnie będzie robiła koło siebie zamieszanie żeby wzbudzić litość i sprowokować go by do niej wrócił. Szantażystka emocjonalna nic więcej. A jeszcze będzie miała tupet iść do Tatiany do domu i mówić że .... Spoiler Nie ma za grosz honoru.
Nie znoszę takich osób czy to w serialach czy to w rzeczywistości.

Fajny moment jak Mathi odnajduje głowę Mauricia.

Peluche Przeprosiła Mati za swoje zachowanie.A co do Camili bardzo dobrze Benja potraktował camile. Serio nie chciałabym takiej siostry jak ona. Załosne .Tatiana wyciąga ją z bagna a ona uwodzi jej męża. To jest ok ? Nie W pierwszym odcinków widać, że Camila to pasożyt żerująca na dobroci siostry , romansuje z żonatymi [napis w mieszkaniu który dała jej siostra]. Nie zapominajmy , że między nimi jest tylko 2 lata różnicy więc dlaczego Tatiana ma się nią zajmować.
Dała jej mieszkanie ,prace. Co miała jeszcze robić ?

W ogóle mi nie żal Camili. Nie buduje się związków na cudzej krzywdzie.

Matilde · Wysłany: 9:33:42 30-04-12 Temat postu:

Moim zdanie w relacji tatiana-camila- benja każdy jest w sobie winny w tej sytuacji co ich spotkała bo Tatiana cały czas w pracy , nie miała czasu dla męża aaa benja to facet który chciał żeby Tati się w końcu pomyślała o nim . Camila znów dziewczyna lubiąca s zabawę. Więc Benja jakby był taki mądry to by nie spojrzał na inną nawet na siostrę Tati aa że dał Camili nadzieje nawet powiedział ze ją KOCHA to dziewczyna się w nim zakochała. Teraz Camila biedna czuję się zamieszana nie wie co sobie ze sobą zrobić, szuka pomocy u Benjy a benja traktuje jak psa , święty się obudził więc moim zdaniem największa wina stoi po stronie Benjamina a nie Camili i Tatiany

Tatiana moim zdaniem przesadza w zachowaniu ona jest wredna , zawsze wyzywała Rodriga. Ona zawsze patrzała na innych a nie na siebie . Więc Tatiana to nie jest jak słodka Matilde

Paulina89 · Wysłany: 9:33:57 30-04-12 Temat postu:

Tatiana to zwykła,tania kokietka

ona powinna zginąć a nie Eva.
Camila jest od niej 1000 razy lepsza

i zdanie nie zmienię,przynajmniej nie marudzi jak Tatianka,co wiecznie nic nie pasuję i każdy musi koło niej latać i lizać du** bo Tatianka ta najlepsza haha

dobrze,że Benjamin ją zdradził,kto by wytrzymał z taką marudą ?

chyba nikt,każdy ma swoją cierpliwość

Zachowuję się jak gówniara,wyżywając się na Maty i co z tego,że przeprosiła? durne przepraszam nie zmieni tego jakimi słowami pojechała do przyjaciółki,samo jej zachowanie mówi samo za siebie,jaka z niej idiotka.
Matilde powinna zerwać przyjaźń po takich słowach,Tatiana wgl nie ma do niej szacunku,Matilde stać na lepszą przyjaciółkę

dobrze Maty jej powiedziała,że myśli że tylko ona została zdradzona i każdy musi ją wspierać,a jak Mati ma kłopoty to Tatiana tylko potrafi krytykować,bezczelna

Karolinka92 · Wysłany: 12:03:09 30-04-12 Temat postu:

A ja się całkowicie zgadzam z Ximeną, w tym trójkącie każdy ponosi winę, a największą Benjamin, bo tak jak niedługo mu powie Tatiana zniszczył dwie kobiety, Camila jest jeszcze niedojrzała, on powinien być od niej mądrzejszy, a nie wykorzystał ją i rzucił, Tatiane nie lubiłam, łagodnie mówiąc, przez wszystkie dotychczasowe odcinki, ale po 90 odc nawet ją zrozumiałam

No ale i tak najbardziej lubię Camile, nie jest wcale taka zła jak ją niektórzy przedstawiają, za późno zrozumiała swój błąd, no ale lepiej późno niż wcale xd

Maaarz · Wysłany: 15:06:26 30-04-12 Temat postu:

w koncu dzis odc

Tatiana. · Wysłany: 15:51:09 30-04-12 Temat postu:

Tania kokietka ? Chyba camilka
Phi .Popierasz zdradę ?Masakra. To tylko serial ale brzydzi mnie zdrada i sypianie z kimś by kogoś innego skrzywdzić i upokorzyć. Zło wyrządzone innym powraca. Jak dla mnie to co robił Benja i Camila to zwykłe k****stwo i nic wiecej.Jaka by nie była Tatiana to nie zasłużyła na taki cios ze strony najblizszych. Dla Ciebie jest to ok co jej zrobili ?
Bo Tatina marudzi a co to ma do rzeczy ? Połowa społeczeństwa narzeka i to ma być usprawiedliwienie dla zdrad i hipokryzji ?

Karolinka92 · Wysłany: 15:58:07 30-04-12 Temat postu:

Każdy ma swoje zdanie i podejrzewam, że i tak go nie zmieni, więc kłótnie typu która lepsza czy też która gorsza są zupełnie niepotrzebne, można się wymienić poglądami ale bez przesady, wyluzujcie -.-

Nie mogę się doczekać odcinka, Matilde vs Julian

Matilde · Wysłany: 16:02:46 30-04-12 Temat postu:

Tatiana jest wkurzająca a nie lubię wymądrzających , myślących o sobie kobiet udawają wielkie damulki , traktuje ludzi jak śmieci i robi wszystko że im zaszkodzić , to wariatka po prostu to najgorsza postać w tej telce , nie znoszę jej zachowania , swoim zachowaniem doprowadziła do zdrady bo nawet z kuzynką benja się seksował więc nie tylko Camila zaszkodziła. Owszem zdrady nie toleruję ale zawsze i a to zawsze wina po stoi po dwóch stronach.

Paulina89 · Wysłany: 16:03:50 30-04-12 Temat postu:

Tatiana. · Wysłany: 16:06:21 30-04-12 Temat postu:

Karolinka92 wiesz wiadomo. Nikogo nie przekonuje. Ale nie zgadzam się z opinią, że osoba zdradzona sama sobie jest winna. No litości. Ktoś jest w związku szczęsliwym . [Tatiana była radosna w pierwszych odcinkach.] i nagle mąż się zaczyna puszczać to jak można obwiniać o to osobę zdradzoną. czyli oznacza to że taka osoba jak kiedyś zostanie zdradzona to powinna szukać winy w sobie według tej dewizji.
Jak dla mnie stwierdzenie a po ona marudzi i jest wredna niczego nie dowodzi. Taka wredna chyba nie jest jak opłacała mieszkanie pasożytowi swojej siostrzyce chociaż wcale nie musiała .Dlaczego to Tatiana ma jej matkować . W imię czego ? 2 lata róznicy to żadna róznica.