Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La Casa de al Lado/Dom po sąsiedzku -Telemundo- Novela TV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84 ... 350, 351, 352  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:24:54 04-03-16    Temat postu:

Jedyny pozytyw to to, że Gonzalo rzeczywiście da spokój Rebece. Ale z drugiej strony to straszne, że młoda kobieta będzie więźniem we własnym ciele, podzieli los Igora i Leonarda

Emilio jest żałosny... Sypia ze starszymi kobietami za kasę, a potem biegnie do Hildy z pierścionkiem, który kupił za TE pieniądze I niby poświęca się tak bardzo dla córki... Hilda też żałosna, zobaczyła, że ma kasę i nagle szczęśliwa Nie znam się, ale dla mnie ten wątek z Emiliem i tym, ile zarabia jest naciągany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22756
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 16:37:58 04-03-16    Temat postu:

Dla mnie watek Emilia to porażka, a im dalej tym gorzej. Hilda to też niewypał, ale ona przynajmniej ma normalną prace, a Emilio na początku maniak komputerowy potem depresja z powodu slepoty, a w końcu męska dzi.....

Fakt szkoda Rebeci, ale teraz jest taka sweet bezbronna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:00:19 04-03-16    Temat postu:

Tak się zastanawiam, czy książka którą kiedyś znaleziono w pokoju Leonarda (chyba znalazła ją Yolanda, bo potem ją czytała) to był właśnie "Dom po sąsiedzku" czy inna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22756
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 17:52:44 04-03-16    Temat postu:

Suerte napisał:
Tak się zastanawiam, czy książka którą kiedyś znaleziono w pokoju Leonarda (chyba znalazła ją Yolanda, bo potem ją czytała) to był właśnie "Dom po sąsiedzku" czy inna?


To była książką Agathy Cristie "I nie było już nikogo" Czytalam ją jest świetna polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:45:05 04-03-16    Temat postu:

Wydaje się interesująca. Może kiedyś będę miała okazję przeczytać

Co do Emilia to rzeczywiście porażka. On zawsze idzie na łatwiznę. Najpierw zarabiał grając w pokera, a teraz to... Wymówką jest niby choroba dziecka, a jakoś wszystkie pieniądze wydał na głupoty.

Teraz jak wyszło na jaw, że Gonzalo jest jednak synem Igora, a Mabel skłamała, by uszczęśliwić Renata, cały ten wątek z adopcją Caroli, Emilia i Ignaci stracił jakikolwiek sens!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22756
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 19:51:05 04-03-16    Temat postu:

Suerte napisał:
Wydaje się interesująca. Może kiedyś będę miała okazję przeczytać

Co do Emilia to rzeczywiście porażka. On zawsze idzie na łatwiznę. Najpierw zarabiał grając w pokera, a teraz to... Wymówką jest niby choroba dziecka, a jakoś wszystkie pieniądze wydał na głupoty.

Teraz jak wyszło na jaw, że Gonzalo jest jednak synem Igora, a Mabel skłamała, by uszczęśliwić Renata, cały ten wątek z adopcją Caroli, Emilia i Ignaci stracił jakikolwiek sens!


Dokładnie po tym jak wyszlo, że Gonzalo jest synem Igora ten watek z adopcja to niewypal, a jeśli już to adopcja mogla dotyczyć tylko Emilia, a nie calej trójki.
Ponad to jeszcze Carola szukajaca swoich biologicznych rodziców no i po co jej to było bez sensu jak dla mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:11:42 04-03-16    Temat postu:

roksi 20 napisał:
Dokładnie po tym jak wyszlo, że Gonzalo jest synem Igora ten watek z adopcja to niewypal, a jeśli już to adopcja mogla dotyczyć tylko Emilia, a nie calej trójki.
Ponad to jeszcze Carola szukajaca swoich biologicznych rodziców no i po co jej to było bez sensu jak dla mnie.


A najlepsze jest to, że Emilio zaczął już niby leczenie córki i wcale nie potrzebował do tego znajdywać biologicznych rodziców i prosić ich o zrobienie badań. A wcześniej ścigał o to Renata i Evę, bo niby było to takie ważne i pilne
Ignacia niby się początkowo przejęła tym, że została adoptowana, a teraz w ogóle o tym zapomniała. Za to Carola znalazła matkę, można powiedzieć, że nawet się z nią zakolegowała, ojca spoliczkowała i też jakby zapomniała. Cały ten wątek był bezsensowny.

Na którym już jesteś odc?


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 20:12:04 04-03-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22756
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 20:26:33 04-03-16    Temat postu:

124 A Ty

Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 20:27:25 04-03-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:20:17 04-03-16    Temat postu:

114

Carola już dawno rozgryzła Gonzala, Rebeca potwierdziła (w pewnym sensie) jej teorię, poruszając ręką w szpitalu. A tu wygląda na to, że Gonzalo jak zawsze się wywinie. Jacy oni wszyscy są ślepi! Zwłaszcza Ignacia, ona według mnie nie jest do końca normalna, żyje w swoim świecie Jak mogła pomyśleć, że Carola mogłaby kogoś zabić.
Tylko Carola myśli w tej rodzinie tak naprawdę. Renato jest kompletnie nieporadny jak na (byłego) biznesmana i milionera, Eva zamiatałaby wszystkie problemy pod dywan. Emilio niby jest sprytny i niegłupi, ale nie umie tego wykorzystać. No a Ignacia i jej miłostki, kto zrozumie


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 23:21:29 04-03-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22756
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 0:12:53 05-03-16    Temat postu:

Gonzalo nie źle wrobi Carole, a tak wogle to fakt ona dobrze myśli, ale mogłaby znaleźć jakieś dowody. A ona przychodzi do Gonzalo wydziera się na niego i co myśli, że on od tak się przyzna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:23:49 05-03-16    Temat postu:

roksi 20 napisał:
Gonzalo nie źle wrobi Carole, a tak wogle to fakt ona dobrze myśli, ale mogłaby znaleźć jakieś dowody. A ona przychodzi do Gonzalo wydziera się na niego i co myśli, że on od tak się przyzna.


No właśnie, powinna znaleźć jakieś namacalne dowody. Bo tym wydzieraniem się na Gonzala nic nie zyska, albo nawet straci. Po pierwsze dlatego, że go tym rozzłości, a po drugie przez to on wie, o jej poczynaniach.
Tak naprawdę to nie trzeba dużo, by zdemaskować Gonzala. Np. Emilio mógłby zamontować kamerę/podsłuch w biurze Gonzala. Nie raz rozmawiał tam z Mabel o "swoich sprawach", w ten sposób Carola już mogłaby dowieść, że Gonzalo to Inaki.
Co do morderstw to już może być trudniej, ale Gonzalo też nie jest doskonały. Wtedy jak zabrał Rebecę do siebie to tak naprawdę Pilar była dosłownie krok od znalezienia siostry. Także Gonzalo też popełnia błędy.
Ale i tak Carola jest najlepsza z całej rodziny, bo przynajmniej coś robi i nie daje się omotać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22756
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 1:52:43 05-03-16    Temat postu:

Suerte napisał:
roksi 20 napisał:
Gonzalo nie źle wrobi Carole, a tak wogle to fakt ona dobrze myśli, ale mogłaby znaleźć jakieś dowody. A ona przychodzi do Gonzalo wydziera się na niego i co myśli, że on od tak się przyzna.


No właśnie, powinna znaleźć jakieś namacalne dowody. Bo tym wydzieraniem się na Gonzala nic nie zyska, albo nawet straci. Po pierwsze dlatego, że go tym rozzłości, a po drugie przez to on wie, o jej poczynaniach.
Tak naprawdę to nie trzeba dużo, by zdemaskować Gonzala. Np. Emilio mógłby zamontować kamerę/podsłuch w biurze Gonzala. Nie raz rozmawiał tam z Mabel o "swoich sprawach", w ten sposób Carola już mogłaby dowieść, że Gonzalo to Inaki.
Co do morderstw to już może być trudniej, ale Gonzalo też nie jest doskonały. Wtedy jak zabrał Rebecę do siebie to tak naprawdę Pilar była dosłownie krok od znalezienia siostry. Także Gonzalo też popełnia błędy.
Ale i tak Carola jest najlepsza z całej rodziny, bo przynajmniej coś robi i nie daje się omotać.


Masz rację z ukrytą kamerą, ale to było by zbyt proste, a serial liczy 165 odcinków.
A po za tym powiem szczerze mi się nie spieszy z tym żeby złapali Gonzala lubię go i to bardzo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:57:15 05-03-16    Temat postu:

roksi 20 napisał:
Masz rację z ukrytą kamerą, ale to było by zbyt proste, a serial liczy 165 odcinków.
A po za tym powiem szczerze mi się nie spieszy z tym żeby złapali Gonzala lubię go i to bardzo.


Wiem, że to by było zbyt proste, ale zachowanie członków rodziny Conde jest czasem po prostu idiotyczne
Też lubię Gonzala

Zastanawiam się teraz, jak słowa ze snu Ignacii znalazły się na dedykacji nowej książki

Nie mogę z Javiera haha jak powiedział do Rebeci moja słodka kaleko czy jakoś tak A w łóżku Leonarda w domu Conde to już wszyscy chorzy spali


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 1:58:42 05-03-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:01:55 05-03-16    Temat postu:

Suerte napisał:
114
Tylko Carola myśli w tej rodzinie tak naprawdę. Renato jest kompletnie nieporadny jak na (byłego) biznesmana i milionera, Eva zamiatałaby wszystkie problemy pod dywan. Emilio niby jest sprytny i niegłupi, ale nie umie tego wykorzystać. No a Ignacia i jej miłostki, kto zrozumie

Trafne podsumowanie, dlatego pisalam, że Carola ratuje honor rodziny. Troche to dziwne bo jeszcze niedawno wraz z Ismaelem chciala zniszczyc rodzinę. Później Ignacia dala mu się omamic, takie kręcenie.
Javier to nie wiadomo czego chce raz wzdycha za Ignacia potem do Pilar i tak w kółko.

Też nie rozumiem tych konfrontacji. Ktos cos odkrywa i zaraz wchodzi z gadke z podejrzanym. Siedząc cicho i go obserwujac zyskałby przewagę. Gonzalo zawsze jest o krok, czesto sprawa juz niemal wymkneła sie z pod kontroli ale nie...
A watek z adopcją dla mnie tez jest bezsesowny. Niewiele wnosi do fabuly. Trochę tajemnicy i napiecia jedynie. Na etapie ktorym jestescie Carola zakumplowuje sie z matka i pózniej ta postać nie wystepuje jakis czas. Ale póżnej znowu pojawia
Ok odc 132 pojawia sie watek który zupelnie nic nie wnosi, to bedzie dopiero absurd.
Roksi 20 pewnie juz widziałaś popisy taneczne Javiera i to co odwalił póżniej. Zszokowalo mnie jego postępowanie

Najlepsze wciaz przed Wami, za to końcowe kilkanascie odc wg mnie było slabe i liczyłam na inne zakonczenie. No coz telenowele jeszcze nie przeszły takiej ewolucji. Dla mnie watki sensacyjno kryminalne i akcja na rózni z widzem to ogromny postęp, jeszce 1,5 roku temu byłam przekonana że telki to tylko rosy, niewinne protki i jednowymiarowe postacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina27
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska wschodnia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:08:54 05-03-16    Temat postu:

Suerte napisał:

Zastanawiam się teraz, jak słowa ze snu Ignacii znalazły się na dedykacji nowej książki

Nie mogę z Javiera haha jak powiedział do Rebeci moja słodka kaleko czy jakoś tak A w łóżku Leonarda w domu Conde to już wszyscy chorzy spali

Z ta dedykacja to bylo bardzo naciagane.

Javier i jego cynizm haha. Nazwal ja "muñeca" co ma 2 znaczenia: laka i nadgarstek. Ten moment tez utknął mi w pamieci. To moja ulubiona postac tej produkcji. Ewenement poprostu kozaczy/ damski bokser/ terroryzuje syna a kiedy Adolfo/Ismael mu grozi to błaga o litość, panicznie boi sie broni haha. Nie potrafi sie bic a jak obrywa to płacze z bólu haha pierwszy raz widze coś takiego. Jaszcze ta ironia : Gonzalin, Gonzalin, Gonzalito... Rebekin...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84 ... 350, 351, 352  Następny
Strona 83 z 352

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin