Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:16:17 20-03-16 Temat postu: |
|
|
To prawda, po co Omar i Rebeca wsiadali do auta Gonzala. A nawet jak już wsiedli to po się ujawniali. Sami mu się podali na tacy.
Wiem, że bez tych wszystkich absurdów telenowele nie miałyby sensu, ale wydaje mi się, że na początku scenarzyści bardziej dbali o szczegóły. A potem już wymyślali na bieżąco.
Ostatni trup to ciocia braci Acosta. I po co Carola powiedziała o wszystkim Gonzalowi? Powinna była trzymać buzię na kłódkę, że wie i potem zdemaskować Gonzala. Gdyby się nie wygadała tamta kobieta by jeszcze żyła, Gonzalo nie zabrałby zdjęcia z jej rzeczy i nie zabronił kontaktów z rodziną. Miałaby idealne warunki, by go zdemaskować.
Jednak mam wrażenie, że Gonzalowi już pali się grunt pod nogami. Przecież w końcu Carola jakiś sposobem powie rodzinie, czego się dowiedziała. Emilio na pewno jej uwierzy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:41:14 20-03-16 Temat postu: |
|
|
24 - Hortencia, ciotka - Gonzalo 141
Czyli na 141 jestes. Jeszcze jakies 24 odc Ci zostały. Jestem ciekawa Twojej opini o zakończeniu... Ja to bym dala zakonczenie.. wykraczające poza wyobraznie widzów
To ujawnianie się przed Gonzalem poprotu brak słow.
Słuszna uwaga że tworcy wymyslali na bieżąco. Jakby nie patrzeć to Adolfo i Mabel nie maja juz za bardzo celu w zyciu no bo do czego dążą? Zemscili sie bo rodzina Conde zbankrutowala i to koniec. Adolfo swoj plan wzorowal na pierwszej książce a ona skończyła sie na ujawnieniu mordercy.
Gonzalo niechce aby reszta dowiedziała się o jego prawdziwej tożsamości i wciąz rozkminia o Pilar. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:27:40 20-03-16 Temat postu: |
|
|
Tak, u mnie też ma numer 24
Już jestem pewna, że chodzi o bliźniaczkę Pilar. Najpierw anonim, a potem zachowanie matki Pilar, która prosiła Boga o wybaczenie. Pewnie porzuciła drugą córkę, tylko ciekawi mnie, co Conde mają z tym wspólnego.
Przyznam szczerze, że Raquel jest ciekawą postacią Poszła do Javiera taka napalona haha.
A najbardziej to mnie rozbawiło, jak matka Pilar powiedziała o Javierze jaskiniowiec
Mabel i Adolfo rzeczywiście nie mają już celu w życiu. On jest uciekinierem, mordercą, nie ma nikogo. Ona jest wyprana z uczuć, jedynie do Renata coś czuje i też nie ma, po co i dla kogo żyć.
Zakończenie wykraczające poza wyobraźnie, no to już nie wiem, co sobie wyobrażać |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:42 20-03-16 Temat postu: |
|
|
Suerte napisał: |
Przyznam szczerze, że Raquel jest ciekawą postacią Poszła do Javiera taka napalona haha.
|
To byl odc 143 świetna scena, jedna z lepszych Diaboliczny, pewny siebie uśmiech Raquel mnie zachwyca.
Jeszcze pare odc i wiele rzeczy się wyjaśni |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:06:42 20-03-16 Temat postu: |
|
|
Już się wyjaśniło, że Raquel porwała Pilar i zajęła jej miejsce
Podoba mi się gra Maritzy, mimo takiego samego wyglądu i ubioru obu bliźniaczek widać znaczącą różnicę w sposobie bycia. Pilar - nieśmiała, skromna, zestresowana. A Raquel - pewna siebie
Ale ten Renato jest durny... Ale z drugiej strony Raquel nieźle mu namieszała w głowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:10 20-03-16 Temat postu: |
|
|
W kt odc sie wyjasniło? Ale ja bylam wtedy zawiedziona... serio. Troche słaby byl ten odc, przegadany. Raquel wyspiewała wszystko. Masz rację ta postac ma fajny sposób bycia. Odmiana od slodkiej Pilar. Maritza odkula sie na koniec haha Choć pożniej przez kilka odc już nie grala tak fajnie, bo zamiast diabolicznego uśmiechu, robiła krzywe miny. Ale z Renatem pocisneła nieżle |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:37:41 20-03-16 Temat postu: |
|
|
W 147 Raquel pojechała zawieść jedzenie Pilar. Powiedziała, że jest siostrą bliźniaczką i jak się nazywa. Nic więcej. Teraz czekam, aż się wyjaśni, czemu Cecilia porzuciła jedną z córek i co ta ma wspólnego z Conde.
Strasznie się wciągnęłam, już jestem w trakcie 148 odc., chcę w ciągu kilku dni skończyć telkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:46:52 20-03-16 Temat postu: |
|
|
No tak z moich notatek wynika, że opowiedziala swoja historię troche pózniej.
A tak wg :
25 - Karmen, matka Caroli - Gonzalo 143
26 - Renato - Raquel 147
Ostatnio zmieniony przez Paulina27 dnia 23:54:26 20-03-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:56:09 20-03-16 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewałam się, że Carmen zginie, jednak trochę było mi jej szkoda. Tak samo cioci Hortenci, która zajmowała się braćmi Mora.
Na miejscu Evy to bym się załamała po prostu. W tak krótkim czasie umarła Ignacia, Carola w więzieniu, syn okazał się męską dziwką, a za chwilę się dowie o samobójstwie męża
Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 23:57:11 20-03-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:15:45 21-03-16 Temat postu: |
|
|
Haha trafne podsumowanie co do sytuacji Evy "...syn okazał się męską dziwką..." padlam
Carmen zginela bo tak jak cala reszta ujawnila swoja wiedzę przed mordercą- klasyczny bład.
Tworze jeszcze bogata liste podobieństw do SD. Opublikuje jak skończysz. Mi tez ostatnie odc szly bardzo szybko.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:06 21-03-16 Temat postu: |
|
|
Też dostrzegam pewne podobieństwa z SD
Właśnie oglądam wyznanie Raquel z 149, to potworne... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:09 21-03-16 Temat postu: |
|
|
Myslę, że stylizacja Javiera w poniższej scenie nie była przypadkowa haha
Podobala mi się także ta scena az ciarki mnie przeszły
Na czym obecnie jesteś? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:31 21-03-16 Temat postu: |
|
|
hahaha, koleś jakie ma gacie. Białe gacie i czarne skarpetki, zestaw idealny! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:02:26 21-03-16 Temat postu: |
|
|
Super animacje haha Javier baardzo sexy w tych białych majtkach i czarnych skarpetkach
Jestem na odc. 154
Mabel nie żyje. W sumie musiała tak skończyć.
Z tym notesem Caroli to parodia. Znowu najprostsza czynność okazała się najtrudniejsza. Po pierwsze, Carola źle zrobiła powierzając dziennik Pilar, ale z drugiej strony przecież nie wie, że to Raquel. Po drugie, czemu nikt nie przeczytał tego zeszytu? Cały czas wszyscy się wtrącają do wszystkiego, ale jak już mają do tego idealną okazję to nagle tego nie robią. Po trzecie, Gonzalo ma naprawdę kłopoty. Przecież Carola może napisać sto takich zeszytów i poprosić strażniczkę o dostarczenie innym osobom. Oczywiście, może jeszcze zabić strażniczkę, ale Carola zawsze może poprosić inną.
Ismael prawie uwolnił Pilar, ta nieźle go podeszła psychologiczną gadką
Dziwi mnie ta "przemiana" Cecili. Nagle się troszczy o związek Hildy i Emilia. Ale o Pilar już się nie zatroszczy i nie wyzna, że Raquel ją porwała. Bardziej ją obchodzą cudze perypetie miłosne niż życie Pilar.
W ogóle wątki Hilda&Emilio i Karen&Nibaldo to takie denerwujące zapychacze czasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:14:09 21-03-16 Temat postu: |
|
|
Jest trochę absurdow w tej telenoweli. Mnie zdziwiło, że strazniczka zgodziła sie zanieśc notes, z reszta zobaczysz co bedzie dalej z tym watkiem...
Postępowanie Cecili jest niezrozumiale. Wiadomo gdyby wyznala prawde odrazu nie bylo by fabuły. A co do wątków-zapychaczy to z tym popłyneli, zwłaszcza na koncu...
I wg absurdalne jak dla mnie te duchy zmarłych, no tego jeszcze nie bylo. Duch Ignaci zostawia bransoletki
Widze, że jestes juz po zawarciu sojuszu między Raquel i Adolfem. Dobra była ta scena, jedna z lepszych Jak dla mnie chyba ostatnia ktora mnie zachwyciła |
|
Powrót do góry |
|
|
|