Telenowele

Lineczka · Wysłany: 19:50:28 17-05-17 Temat postu:

Mnie też zdziwiło, że po ostatnich wydarzeniach Karen i Yolanda rozmawiały normalnie.

Eva jaka wkurzona! Prawie 40 odcinków za nami a jak dotąd nie pokazali sypialni Evy i Renato. Przypadek?

Może sypiają oddzielnie?

Gonzo wyznał, że to kobieta strzelała i powiedziała: "To dla Ciebie Ignacio". Głos podobny do Rebecii, ale ona była na przyjęciu. Eva do własnej córki by nie strzelała, Carola do siostry też nie, poprawiły im się kontakty. Hilda z Pilar były w domu.

Może to Wróżka?

Tak serio to pewnie to ta tajemnicza siostra Adolfo i Leonardo.

martoslawa · Wysłany: 19:50:43 17-05-17 Temat postu:

Renato prawie się nadział na Javiera.

Evunia się zdenerwowała, ależ jest zazdrosna.

Ale ja się wgapiam w Twojego avka.

Czemu wszyscy dają się nagrywać Emiliowi? Ja bym mu przed kamerą nic nie powiedziała.

Co to za głos był? Jakiś taki znajomy...

Fajny dali nowy przerywnik z Mathiasem.

Lineczka · Wysłany: 19:54:00 17-05-17 Temat postu:

Miałam właśnie pisać, że dali nową wstawkę z Matiasem a gdy przesuwałam entrade rzucił mi się w oczy nowy urywek z Hildą.

martoslawa · Wysłany: 19:54:23 17-05-17 Temat postu:

Adolfowi się nudzi, niech książkę poczyta.

A właśnie, Ignacia się nie zorientowała, że jej książka zginęła?

Ignacia, ale ona jest głupia, znowu przylazła do Adolfa ze wszystkimi informacjami, masakra.

Hahahah, ale Adolfo się z niej śmieje.

Ale on ma ubaw z nimi.

Lineczka · Wysłany: 19:55:41 17-05-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 19:56:04 17-05-17 Temat postu:

Już się zerwał naszyjnik?

Myślałam, że trochę dłużej przetrwa.

Ignacia miała uciekać, a stoi i się gapi.

Lineczka · Wysłany: 19:59:16 17-05-17 Temat postu:

Adolfo bawi się wózkiem.

Biedny, nudzi mu się! Gdzie ma książkę?

martoslawa · Wysłany: 19:59:50 17-05-17 Temat postu:

Czemu tylko Eva zauważa jaka Hilda jest wkurzająca?

Ajjj, boję się, że prędzej Evka z domu wyleci niż służąca.

Za zdradę.

roksi 20 · Wysłany: 20:01:52 17-05-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 20:04:37 17-05-17 Temat postu:

Ale wielkie biuro znaleźli Pilar, hahaha, jakby miała stado pacjentów.

Hahahahha, patrzcie tylko jacy dobrzy przyjaciele!

Teraz Javier musi się bawić sam. :<

Lineczka · Wysłany: 20:06:21 17-05-17 Temat postu:

Śmiech Alonso po wizycie Ignacii - bezcenny.

Lubię tego wariata!

Nie dziwię się, że naszyjnik się zerwał skoro Ignacia cały czas go dotykała i się nim bawiła.

I tak długo wytrzymał. Swoją drogą taka z niej dobra żonka a ani razu jeszcze nie była w sali u Gonzo. Jakoś Renato i Emilio mogli do niego zajrzeć.

martoslawa · Wysłany: 20:06:32 17-05-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:10:01 17-05-17 Temat postu:

Ciekawe co Emilio znalazł w komputerze Javiera.

W domu wariatów na parapetach znajdują się poduszki jako element dekoracji.

U Pilar też. Co to za moda?

roksi 20 · Wysłany: 20:10:29 17-05-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 20:10:35 17-05-17 Temat postu:

Jak ci smutno, idź na cmentarz, Ignacia.

A może z tym naszyjnikiem chodzi o to, że wróżka nie żyje, także ochrona Ignacii też znikła?

Może dlatego naszyjnik się rozpadł.