Telenowele

Lineczka · Wysłany: 18:28:02 18-05-17 Temat postu:

Pilar mówi, że ma szczęśliwe życie, tia jasne. Sama siebie próbuje do tego przekonać.

Niech Javier dokładniej sprawdzi papiery! Może znajdzie coś ciekawego w pudełku! Rozbroił mnie jego śmiech.

Brawo Eva! Bardzo dobrze przygadała Hildzie!

roksi 20 · Wysłany: 18:29:14 18-05-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 18:30:58 18-05-17 Temat postu:

Carola znów idzie do Leonarda. Czy ona nie widzi, że po tych zwierzeniach zawsze coś się dzieje?

Wolę Andreę niż Hildę. Nie miałabym nic przeciwko jakiemuś romansowi.

Lineczka · Wysłany: 18:36:34 18-05-17 Temat postu:

Dziwi mnie zachowanie Matiasa. Javier powiedział, że rzeczy z pudełka przysparzają mu problemów to ten zamiast je zabrać i dać Renato to poszedł je spalić.

Gdzie sens i logika? Szukają przecież dowodów na niekorzyść Javiera.
Adolfo przywalił Matiasowi i zabrał pudełko.

Ciekawe czy Carola odkryje jego nieobecność, pewnie nie.

Stokrotka. · Wysłany: 18:38:27 18-05-17 Temat postu:

Jakie wyznania w szpitalu.

Czy Pilar i Gonzo są protami?

Jak Pilar może stać spokojnie podczas konfrontacji z Ignacią? Jak może nic nie powiedzieć, nie krzyknąć?

Lineczka · Wysłany: 18:41:46 18-05-17 Temat postu:

Stokrotka. · Wysłany: 18:44:36 18-05-17 Temat postu:

Ok, ale przecież nigdzie nie jest powiedziane że proci muszą być razem.

Rebeca ślicznie wygląda.

Lineczka · Wysłany: 18:49:02 18-05-17 Temat postu:

Miny Gonzo komiczne.

Jego scena z Pilar miała być wzruszająca a ja nie potrafiłam powstrzymać śmiechu.

Cóż za aktorstwo, wow!

Żałosne wyznanie, na dodatek Ignacia ich przyłapała na pocałunku.

Bardzo dobrze wygarnęła Pilar, w punkt! Brawo!

Stokrotka. · Wysłany: 18:53:06 18-05-17 Temat postu:

Reakcja Javiera na słowa Pilar jak zwykle genialna.

Niestety traktuje żonę jak swoją własność. Dlaczego go po prostu nie zostawi? Ma poparcie dzieci.

No to niech Ignacia leci do Leonarda z tymi newsami.

Lineczka · Wysłany: 18:55:41 18-05-17 Temat postu:

Matias zadzwonił po Rebecę.

Tak długo szukali klucza, że Adolfo zdążył załatwić sprawę i wrócić do pokoju.

Teraz ściemnia Caroli, że ma siostrę Rose, tia.

Stokrotka. · Wysłany: 18:57:05 18-05-17 Temat postu:

Może nie róbmy martoslawie zaległości i nie oglądajmy tego 42 odcinka.

Lineczka · Wysłany: 19:05:46 18-05-17 Temat postu:

W pudełku były pamiątki Adolfo i Ignacii, nic dziwnego, że Javier nie chciał ich przeglądać.

Ignacia doszła do wniosku, że Adolfo żyje i porusza się po domu. Ciekawe kiedy zorientuje się, że udaje on Leonardo. Chyba długo jej to zejdzie.
Rozbawił mnie Javier swoimi reakcjami na wiadomości od Pilar.

Komiczny był gdy mówił: "Słucham?"

Facet nie do życia, w rzeczywistości nie nadający się do związku, ale w telce bywa zabawny.

Miałam pisać, że jednak nie dam rady obejrzeć dzisiaj kolejnego odcinka. Poza tym faktycznie nie ma co robić martoslawie zaległości.

martoslawa · Wysłany: 19:12:28 18-05-17 Temat postu:

No właśnie, właśnie, znowu mi się porobiły zaległości.

Stokrotka. · Wysłany: 17:41:56 19-05-17 Temat postu:

Oglądamy dzisiaj?

Lineczka · Wysłany: 17:46:45 19-05-17 Temat postu:

Mogę o 18.