|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 17:49:09 20-07-21 Temat postu: |
|
|
Jestem po czterech odcinkach telka bardzo mi się podoba ma świetny klimat ciekawą fabule i super obsade. Nawet Ron mi nie przeszkadza po mimo, że ostatnimi czasy było go pełno.
Fajnie, że Protka po wszystkim co ja spotkało nie tylko rozpacza, ale chce się zemścić uwielbiam takie wątki.
Santamarina po raz kolejny w roli Pana i Władcy i zapatrzonego w swojego jedynego syna. Chociaż biorąc pod uwagę, że Julia się w nim kochała to Rafael może okazać nie być jedynakiem. No ale to tylko takie moje przypuszczenia. Jak na razie jedynym minusem jak dla mnie jest Kimberly jakoś źle mi się tu ją z Ronem ogląda nie wiem może to dla tego, że całkiem niedawno grali razem w Rubi i nie minęło jeszcze, aż tak dużo czasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:55:17 20-07-21 Temat postu: |
|
|
Adam napisał: | Sunshine wg mnie Eduardo ma chemię i z Marlene i z Marjorie. Chociaż z tą drugą mam problem.
|
Ja też i być może to rzutuje mi na odbiór.
Inne animacje z 11 odcinka (mniejsze)
[link widoczny dla zalogowanych]
(Mina Rigo, gdy Angela zaczęła udawać, że coś ich łączy )
I Fer (bo ładnie wyglądała, mimo smutku )
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 17:57:51 20-07-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ania192 Wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 4883 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:18:43 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Castro wyraźnie chce zostać nowym Meją w Televisie. Teraz za pewne wyjdzie ze prot zakochał się w protce bo zobaczył ją nago Scena aż za bardzo klasyczna i właściwie średnio ciekawa
Sunshine napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
(Mina Rigo, gdy Angela zaczęła udawać, że coś ich łączy ) |
Przerażenie w oczach? Wygląda to jakby chciał uciekać i natychmiast uwolnić się od niej
Podoba mi się jak Rafa tak delikatnie głaska Ise. On jest taki troskliwy, opiekuńczy względem niej, aż dziwne ze lata za inną.
Przeglądając sieć natkęlam się na świetny filmik w Rigo i Isabelą
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:14:25 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc, jeśli Iska ma być villana principal (teoretycznie tak podaje wikipedia przy opisie odpowiednika jej postaci) to na razie średnio to widzę. Isabela nie panuje za bardzo nad sobą przy Rigo i raz za razem daje się złapać na gorącym uczynku. Na razie jej mamusia wygląda przy niej jak diabeł przy jagniątku
To nie przytyk, może dlatego bardziej ja lubię, wydaję się bardziej ludzka jako postać, ale głównej villany z niej nie będzie.
Co do obu "związków" Isabeli, to z Rigo rzeczywiście widać tę pasję, z którą Iska za bardzo nie wie co zrobić w obecnej sytuacji. Z jednej strony kasa i utrzymanie pewnej pozy wobec Rafy, a z drugiej Rigo, który teoretycznie kuli uszy po sobie i pozwala jej na przeprowadzenie planu z małżeństwem, ale jednocześnie nie do końca, bo wariuje z zazdrości, a ona nie umie z niego zrezygnować.
Z Rafą z kolei są bardziej uroczy, on ja wspiera i jest taki ciepły, jak prawdziwy partner, a ona gdyby nie to, że zdradza go na boku, to byłaby dla niego dobrą dziewczyną. Widać po nich, że już się dobrze poznali i te trzy lata odcisnęły swoje na ich zażyłości (chociaż tutaj może wychodzić bardziej prywatna relacja aktorów, niż założenie scenariusza).
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 10:34:04 21-07-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8122 Przeczytał: 50 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:08:21 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Wczoraj padł rekord - 3.9M |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcecitaaaa King kong
Dołączył: 14 Kwi 2020 Posty: 2225 Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:32 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Wow jaki wynik a to nawet nie są końcowe odcinki bo zwykle pod koniec takie wyniki są, a co dopiero będzie tutaj pod koniec
Lubię La desalmada choć nie urywa, ale ważne że teraz telenowele osiągają dobre wyniki |
|
Powrót do góry |
|
|
ania192 Wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 4883 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:31:44 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Sunshine napisał: | Szczerze mówiąc, jeśli Iska ma być villana principal (teoretycznie tak podaje wikipedia przy opisie odpowiednika jej postaci) to na razie średnio to widzę. Isabela nie panuje za bardzo nad sobą przy Rigo i raz za razem daje się złapać na gorącym uczynku. Na razie jej mamusia wygląda przy niej jak diabeł przy jagniątku
To nie przytyk, może dlatego bardziej ja lubię, wydaję się bardziej ludzka jako postać, ale głównej villany z niej nie będzie.
Co do obu "związków" Isabeli, to z Rigo rzeczywiście widać tę pasję, z którą Iska za bardzo nie wie co zrobić w obecnej sytuacji. Z jednej strony kasa i utrzymanie pewnej pozy wobec Rafy, a z drugiej Rigo, który teoretycznie kuli uszy po sobie i pozwala jej na przeprowadzenie planu z małżeństwem, ale jednocześnie nie do końca, bo wariuje z zazdrości, a ona nie umie z niego zrezygnować.
Z Rafą z kolei są bardziej uroczy, on ja wspiera i jest taki ciepły, jak prawdziwy partner, a ona gdyby nie to, że zdradza go na boku, to byłaby dla niego dobrą dziewczyną. Widać po nich, że już się dobrze poznali i te trzy lata odcisnęły swoje na ich zażyłości (chociaż tutaj może wychodzić bardziej prywatna relacja aktorów, niż założenie scenariusza). |
Główną villane gra tutaj Sousa, a Kim bardziej jest współprotagonistką. Jej postać jest jest raczej dobra, jednak jej matka będzie mieć na nią zły wpływ więc święta nie będzie. Choć w oryginale chyba tylko raz zrobiła coś naprawdę złego i bardzo żałowała tego i nawet ucieszyła sie że protce jednak nic się nie stało Dlatego też miała tam bardzo szczęśliwe zakończenie i to ona walczyła na koniec o ukochanego.
Rafa też byłby dla niej dobrym partnerem gdyby na boku nie szalał za Fernandą Głównie wychodzi tu relacja, zażyłość miedzy Kim, a Ronem, a nie założenia kulejącego scenariusza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:57 21-07-21 Temat postu: |
|
|
ania192 napisał: |
Główną villane gra tutaj Sousa, a Kim bardziej jest współprotagonistką. Jej postać jest jest raczej dobra, jednak jej matka będzie mieć na nią zły wpływ więc święta nie będzie. Choć w oryginale chyba tylko raz zrobiła coś naprawdę złego i bardzo żałowała tego i nawet ucieszyła sie że protce jednak nic się nie stało Dlatego też miała tam bardzo szczęśliwe zakończenie i to ona walczyła na koniec o ukochanego.
Rafa też byłby dla niej dobrym partnerem gdyby na boku nie szalał za Fernandą Głównie wychodzi tu relacja, zażyłość miedzy Kim, a Ronem, a nie założenia kulejącego scenariusza. |
Podpierałam się jedynie wikipedią, a tam jak wół stoi, że odpowiednik Kim jest villana principal więc co złego to nie ja Ale cieszę się, że będzie współprotagonistką, bo wolę Iskę i Rigo, przynajmniej mają mniej konwencjonalną historię, bo główni mają kliszę za kliszą (kłótnie, wymuszony pocałunek, scena nad rzeką, robienie sobie na złość )
Tak myślałam, że wychodzi zażyłość między aktorami, Castro rzadko ma dobrą rękę do pisania historii głównego i dziewczyny, która nie jest protką. Ostatni raz widziałam to w Pasion y Poder, gdzie gdyby nie chemia między Minorem i Iriną, to ten wątek w ogóle by się nie kleił. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:04:21 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Kurcze, nie wiem jak Wam ale mi się podobała ta serenada Rafaela dla protki. Był taki rozczulający. Tak chciał aby mu Fernanda wybaczyła. Ona niby dumna ale raczej zrobiło to na niej wrażenie chociaż nie dawała tego po sobie poznać.
Obawiam się, że Octavio dostanie obsesji na punkcie Fernanda po tym jak ta uratowała mu życie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:59 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Też tak sądzę, że Octavio oszaleje na punkcie Fer, wnosząc po tej scenie z jego sennymi wspomnieniami
EDIT
Animacje cap. 12
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 22:51:26 21-07-21, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:12:46 22-07-21 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej lubię sceny protów. Są docinki, robienie sobie na złość ale jest między nimi napięcie oraz chemia. Rafael sądził, że Fernanda udaje ból ale tak naprawdę została ukąszona przez jadowitego węża. Dobrze, że prot ją odnalazł i uratował jej życie.
Julia przyłapała córeczkę na igraszkach w łóżku że znienawidzonym Rigoberyo. Iska dostała plaskacza za bezwstydne zachowanie. W dodatku nazajutrz groziła Beto bronią. Chyba nie jest zdolna do zabójstwa, dostała ataku paniki. Jednak nerwy mogą jej kiedyś puścić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:35:37 22-07-21 Temat postu: |
|
|
Ta telka najprawdopodobniej będzie moim wielkim powrotem do latino Od 2019 roku chyba żadnej telenoweli nie oglądałam, ale jakoś tak do Livii i Rona mam sentyment, więc chyba się skuszę |
|
Powrót do góry |
|
|
ania192 Wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 4883 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:41:16 22-07-21 Temat postu: |
|
|
Sunshine napisał: | ania192 napisał: |
Główną villane gra tutaj Sousa, a Kim bardziej jest współprotagonistką. Jej postać jest jest raczej dobra, jednak jej matka będzie mieć na nią zły wpływ więc święta nie będzie. Choć w oryginale chyba tylko raz zrobiła coś naprawdę złego i bardzo żałowała tego i nawet ucieszyła sie że protce jednak nic się nie stało Dlatego też miała tam bardzo szczęśliwe zakończenie i to ona walczyła na koniec o ukochanego.
Rafa też byłby dla niej dobrym partnerem gdyby na boku nie szalał za Fernandą Głównie wychodzi tu relacja, zażyłość miedzy Kim, a Ronem, a nie założenia kulejącego scenariusza. |
Podpierałam się jedynie wikipedią, a tam jak wół stoi, że odpowiednik Kim jest villana principal więc co złego to nie ja Ale cieszę się, że będzie współprotagonistką, bo wolę Iskę i Rigo, przynajmniej mają mniej konwencjonalną historię, bo główni mają kliszę za kliszą (kłótnie, wymuszony pocałunek, scena nad rzeką, robienie sobie na złość )
Tak myślałam, że wychodzi zażyłość między aktorami, Castro rzadko ma dobrą rękę do pisania historii głównego i dziewczyny, która nie jest protką. Ostatni raz widziałam to w Pasion y Poder, gdzie gdyby nie chemia między Minorem i Iriną, to ten wątek w ogóle by się nie kleił. |
Bo w większości piszą zę Kim gra villane i że jej odpowiednik tez nią była co nie jest prawdą
Castro od lat nie zrobił dobrej historii protów więc tu też się nie ma co dziwić że serwuje nam nudną do granic bólu historię głównej pary. Co gorsza przeciąga im sceny, nic nie wnoszące, jak te z ratowania protki po ukąszeniu. Gdzie Rafael wiezie ją w kilku scenach na koniu, potem nie wiadomo po co pokażą nam jak szuka leków, jak ją rozbiera czy gada do niej jak jest nieprzytomna itp. Od wątku protów nudniejszy jest tylko wątek Luisa i jego kobiet
Castro umie robić villany ale już ich wątków z protem nie. PyP ratowała głównie Irinka z Minorem Castro powinien poszukać nowych scenarzystów, choć Salvadora Garcini z jego fatalną realizacją i poucinanymi scenami też już dawno powinien wymienić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:04:50 22-07-21 Temat postu: |
|
|
Absolutnie nie! Teresa była świetna, i jako telenowela jak i sama para protagonistów.
Co do portów w tej historii to kwestia indywidualna czy jest ona nudna czy też nie. Jest napięcie, brak oczywistości.
Ja nie lubię duetu Rigobela bo nie znoszę Kimberly i ona rzutuje głównie na moją ocenę. Ona nawet nie próbuje modulować głosu i gada z tą swoją irytującą manierą rozkapryszonej dziewczyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:41:36 22-07-21 Temat postu: |
|
|
Adam, ania192 napisała, że Castro od lat nie zrobił dobrej telenoweli i to prawda, a Teresa ma już swoje lata (premiera była w 2010), więc trochę już minęło.
A co do protów, to moim zdaniem sceny też są przeciągnięte i za bardzo rozwleczone, ale proci mają dobra dynamikę i chemię (chociaż Rigo i Isa mają lepszy flow )
Animacje cap. 13
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 23:42:42 22-07-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|