Telenowele

Aurita · Wysłany: 22:48:08 13-06-14 Temat postu:

Nie, no La gata jest zaraz po meczu, a mecz kończy sie za 3-4 minuty. W związku z czym powinna być o 16 czasu meksykańskiego, czyli o 23 u nas.

Juli Blueberry · Wysłany: 22:57:42 13-06-14 Temat postu:

Zapytałam się o której będzie La Gata i tak mi odpisali: no sabemos la hora exacta, porque #LaGata comenzara cuando se acabe el partido, pero lo mas probable es 4:50 o 5:00pm, saludos

Ja jednak włączyłam CDLE, bo mecz się skończył.

Ja też zrozumiałam, że Esme chciała się wynieść z Mercedes (Damian też).

Zaczęło się

Rita wyznała Esme prawdę o mailach... Stwierdziła, że nie może odejść bez przebaczenia Esme.

Mariano zachęcał brata, aby zrezygnował z Esme i poślubił Monikę, bo gdy ten będzie żonaty nie będzie już mógł być z Esme, którą on kocha tak samo jak Pablo...

Rita jest umierająca... Skoro tak się zmieniła. Powiedziała Esme, że ta jest szlachetną osobą i że Pablo ją kocha, a także, że jej ojciec żyje.

Ines będzie miała kłopoty...

A i wydaje mi się jakby coś ucięli...

Pablo niby miał iść do Moniki, aby z nią zerwać, ale okazało się, że nie poszedł i później była scenka jak gada z bratem, że poślubi Monikę... Jakieś to takie niespójne...

Aurita · Wysłany: 0:08:52 14-06-14 Temat postu:

Nie, no to było chamskie.... Zakończyć w takim momencie....

Odsłucha czy nie odsłucha, oto jest pytanie????

Juli Blueberry · Wysłany: 0:11:17 14-06-14 Temat postu:

Zgadzam się. Wiedziałam, że skończą jak będzie miał wcisnąć play...

Avance [link widoczny dla zalogowanych]

elyon · Wysłany: 0:11:18 14-06-14 Temat postu:

Courteney · Wysłany: 0:13:24 14-06-14 Temat postu:

Ale był dzisiaj męczący odcinek

uwielbiam to przeciąganie umierających: ,,muszę Ci wyznać prawdę, bo umieram (15 minut później), wysłuchaj mnie, umieram, a muszę Ci powiedzieć coś ważnego (30 minut później), musisz się dowiedzieć całej prawdy..." Ile można czekać? W tym czasie Rita zdążyłaby z 3 razy zejść z tego świata

Aurita · Wysłany: 0:13:53 14-06-14 Temat postu:

Nie podoba mi się to, albo nie odsłucha, albo, co gorsze, odsłucha i nie uwierzy. Jest jeszcze jedna możliwość, La Jarocha nie potrafi nagrywać

Juli Blueberry · Wysłany: 0:44:48 14-06-14 Temat postu:

elyon, różnica sekundy

Też istnieje prawdopodobieństwo, że La Jarocha nie nagrała...

flo · Wysłany: 10:07:16 14-06-14 Temat postu:

Dzięki Juli. O Damiano wiedziałam, nie miałam pewności co do Esmeraldy. I masz rację - czasem montaż jest taki jakiś nieskładny, chociaż w scenie, o której pisałaś, Pablo nie mówi wprost, że idzie zerwać z Monicą, mówi, że być może to Monica będzie osobą, która zerwie. A później jest scena, w której Jarocha przynosi gazetę z anonsem o rychłym ich ślubie i że narzeczona Pabla w ten sposób wyraża swoje wsparcie dla jego rodziny.

I znowu nie było w odcinku sceny z avance (rozmowa Mariano z Monicą).

Mariano - ależ to wąż jadowity! - tak długo sączył jad, aż w końcu zatruł umysł Pabla i ten uwierzył, że Esmeralda jest sojuszniczką Fernanda, a ich celem jest posłanie starego Martineza-Negrette za kratki. Inna rzecz, że Esmeralda - bawiąc się nieco okrutnie z Pablem w kotka i myszkę - przygotowała podatny grunt.
Mariana dręczą wyrzuty sumienia, ale tłumaczy się przed sobą, że tylko wtedy gdy Pablo ożeni się z Monicą, on będzie mógł patrzeć na Esmeraldę nie jak na bratową, a jak na kobietę.

Fernando w rozmowie z Damianem stwierdził, że spróbuje zapobiec ślubowi Pabla z Monicą, że zaproponuje ojcu Pabla, iż wycofa swoje oskarżenia wobec niego i nie będzie żądał zwrotu majątku, pod warunkiem, że nie dojdzie do tego ślubu.
Nie powiem - bardzo to szlachetne z jego strony. Przez tyle lat myślał o sprawiedliwości i o zemście, a teraz chce z tego zrezygnować, co więcej, nie będzie mógł odzyskać swojego dobrego imienia. Tyle, że tak naprawdę to jego brak przenikliwości po części doprowadził do takiej sytuacji. Nie dało się osiągnąć dwóch celów w jednym czasie. Wiadomo, że w obliczu zagrożenia z zewnątrz rodzina się zjednoczy. Esmeralda to przeczuwała i dlatego nie chciała brać udziału w tej grze.

Co do avance na poniedziałek - niestety myślę, że będzie zgodnie z najczarniejszym ze scenariuszy: Pablo wysłucha i nie uwierzy.

Będzie myślał, że te wszystkie rewelacje o mailach to kłamstwa, po to, żeby skłócić go z ojcem.

Courtney, ja też uwielbiam takie klimaty.

Shelly · Wysłany: 10:32:49 14-06-14 Temat postu:

No cóż, nikt nie mówił, że będzie kolorowo, proci będą musieli trochę pocierpieć :c

Tak bardzo lubiliśmy Mariana, a teraz przeistacza się na villana z krwi i kości

notemetas · Wysłany: 13:11:31 14-06-14 Temat postu:

Nie oglądałam jeszcze dwóch ostatnich odcinków, ale z tego co piszecie widzę, że telenowela robi się jakaś niespójna. Zlepek scen bez większego sensu

Już wcześniej miałam trochę takie wrażenie, no ale zobaczymy po nadrobieniu odcinków

Juli Blueberry · Wysłany: 14:33:32 14-06-14 Temat postu:

flo, tak, tak. Mnie tylko zdziwiło, że Pablo odcinek wcześnie taki zdeterminowany, aby iść do Esme, zerwać z Moniką, nawet szukał pracy, a w następnym odcinku tak jakby zapomniał o Esme...

MruczaA · Wysłany: 15:22:11 14-06-14 Temat postu:

Cały Pablo - raz jest na "tak", a za chwilę na "nie". Zmienny jak kobieta, ale cóż artyści tacy są. Z resztą tak to już jest, kiedy słucha się "rad życzliwych ludzi", którzy mają wobec tej osoby złe intencje, w tym przypadku unieszczęśliwianie Pabla przez jego rodzinkę i myślenie o swoim interesie, a nie Pablita.

Shelle · Wysłany: 15:42:20 14-06-14 Temat postu:

Pablo mnie rozwala... "Kocham Esmeraldę i będę o nią walczył niezależnie od wszystkiego", "Nienawidzę Esmeraldy, bo mnie zdradziła i w ogóle puszczalska jest"... Niech on się wreszcie zdecyduje, bo naprawdę to się zaczyna robić żałosne. Tym bardziej, że raz już powiedział, że chce z nią być niezależnie od tego, że ma dzieci z innym... No to niech się trzyma obietnic, a nie znowu daje sobie w głowie mącić...

Raquel Becker · Wysłany: 15:46:18 14-06-14 Temat postu:

I wszyscy mówią że kobiety zmienne haha

ale Pablito znów zaczyna mnie wkurzać po co słucha swojego braciszka przecież ma własny rozum. A Mariano to bym po prostu udusiła jak wcześniej go uwielbiałam tak teraz go nie znoszę bo idiota z niego myśli że jak Pablo ożeni się z Monica będzie mógł być z Esme