Telenowele

tessia · Wysłany: 0:43:26 27-06-14 Temat postu:

I jeszcze zdjęcie pięknej kobiety w dodatku z klasą no i przystojnego,lecz niedojrzałego mężczyzny.Może gdyby się na śmietniku wychował,byłby akuratny.

[link widoczny dla zalogowanych]

A tego to nie słyszałam,że twitty Daniego spowodowały spekulacje,że chce się żenić z Maite.

https://www.youtube.com/watch?v=dPKXfigE5ns

anetta418 · Wysłany: 2:48:27 27-06-14 Temat postu:

obejrzałam odcinek i tylko się nim przysłowiowo wk**wiłam!

Jimenita · Wysłany: 10:11:29 27-06-14 Temat postu:

Pablo zachował się jak idiota. Przesiedział sobie całe przyjęcie z Moniką zamiast być przy Esme !! Co za kretyn a niby tak obiecywał że juz nigdy nic ich nie rozdzieli.
Esme wyglądała ślicznie

szkoda że nic dobrego nie wyszło z tego przyjęcia

Jimenita · Wysłany: 12:52:35 27-06-14 Temat postu:

trochę animek z tego nieszczęsnego przyjęcia

Verde · Wysłany: 12:59:18 27-06-14 Temat postu:

Najbardziej mnie szlag trafia z tą sytuacją

Zamiast tą tlenioną flądrę opieprzyć na czym świat stoi i zostawić, to Pablo wzniósł oczy do nieba i nic

No ale tak, przecież ona go przytrzymała w swym uroku i nie mógł się wyzwolić

Zaczynam się zastanawiać czy na Pablo nie rzucili jakiegoś zaklęcia

marta87 · Wysłany: 13:50:22 27-06-14 Temat postu:

Cóż prot po dwóch spoko odcinkach znowu zachował się jakby nie miał mózgu.
Na miejscu Esme od razu zerwałabym zaręczyny skoro narzeczony podczas przyjęcia z tej okazji cały czas spędza z byłą dziewczyną, niedoszłą małżonką - która nie wiadomo po co została zaproszona - a do tego pozwala jej się na sobie wieszać... porażka

Ale można się było tego spodziewać po procie w telce Nathalie.
Żal tylko protki i dzieciaków. A na miejscu ojca Esme to bym "zięciowi" nieźle nagadała.

pineska · Wysłany: 16:17:35 27-06-14 Temat postu:

Po wczorajszym odcinku ja czekam na moment w którym Esme będzie z kimś innym niż Pablo. Skoro on sobie pozwala na takie poczynania Moniki niech zazna tego co Esme na własnej skórze. Jestem pewna, że wtedy ona będzie tą złą i niedobrą a Pablo wielce zranionym i poszkodowanym chłopczykiem. Ale z drugiej strony może zrozumie co czuła Esme gdy w dniu tak ważnym jak zaręczyny z ukochanym została zostawiona sama sobie i poniżona podczas gdy narzeczony miał to daleko w poważaniu.

flo · Wysłany: 16:37:24 27-06-14 Temat postu:

Zmęczył mnie, psychicznie mnie wyczerpał ten odcinek.
Czekanie na katastrofę jest wykańczające, a ja wiedziałam, że ona musi nastąpić.
Pablowi to bym do doopy nakopała!!
Cymbał!
Tak bardzo nie chciał się poddać widocznej z kilometra zagrywce rodziców, a pomaszerował jak głupi wprost w nieco bardziej wyszukaną pułapkę Mariana i Monici.

Shelle · Wysłany: 16:49:45 27-06-14 Temat postu:

No powiedzcie mi jak ja mam lubić prota, który odstawia takie numery jak Pablo w ostatnim odcinku? Na przyjęciu zaręczynowym z kobietą, którą niby kocha najpierw się obściskuje z byłą, a potem sobie z nią pije szampanka czy tam wino podczas gdy jego cudowni rodzice i ich przyjaciele upokarzają jego (rzekomo) ukochaną. Zresztą nawet jakby jej nikt nie upokarzał to co za facet swoje przyjęcie zaręczynowe spędza z inną kobietą niż jego przyszła żona, a w dodatku z tą, z którą prawie się ożenił i która coś do niego czuje... Brak słów po prostu na takie zachowanie...

pineska · Wysłany: 17:23:30 27-06-14 Temat postu:

Ja mam jeszcze taką cichą nadzieję, że Pablo w dzisiejszym odcinku się ocknie i naprawi to co skopał. Natka lubi się bawić z nami w kotka i myszkę więc skoro teraz my spodziewamy się katastrofy producentka zrobi nam na przekór i Pablowi mózg wróci na swoje miejsce, naprawi wszystko i zaręczyny w dzisiejszym odcinku będą kontynuowane ale tym razem sceny będą piękne

notemetas · Wysłany: 17:28:06 27-06-14 Temat postu:

Co za cham i prostak ten Pablo!

Shelle · Wysłany: 17:34:14 27-06-14 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 17:36:20 27-06-14 Temat postu:

Wg mnie Pablowi już na samym początku powinna zapalić się jakaś ostrzegawcza lampka w mózgu, gdy Monika się do niego przykleiła na oczach Esme, a jak go pocałowała to tym bardziej... Ale najwidoczniej wg Pabla tak się zachowują "przyjaciele"... Czy on nie zauważył różnicy w zachowaniu Moniki? W szpitalu była inna niż na przyjęciu.

Ja niestety przygotowuję się na najgorsze. Jeszcze nie wiem jakie najgorsze, ale najgorsze.

Ja wciąż nie pojmuję jak on mógł pół przyjęcia przesiedzieć z byłą narzeczoną...

tessia · Wysłany: 17:37:16 27-06-14 Temat postu:

Nie wydaje mi się,żeby doszło do zaręczyn,myślę,że nawet Esme teraz by nie chciała. Ona chyba stamtąd szybciutko wyjdzie.Szkoda,że powstrzymał ją Fernando.
Ja się boję,że On wpadnie w ta pułapkę,którą przygotowała mamunia,tatuś, blondi i Mariano.

Telenowela dobija do 40 odcinka, w innych wersjach chyba ten ślub do którego zresztą nie doszło był ok.100 odcinka.
Producentka powywracała wszystko do góry nogami.
Przeskoczyła pewien etap by znów do niego wrócić.
Rozumiem,że to telenowela,że muszą być zwroty akcji,że musi trzymać w napięciu by widz chciał oglądać,ale ciężko się jest dopatrzyć jakiejkolwiek logiki w tym co robi.
Ostatni odcinek był kompletnie bez ładu i składu.Gdyby Pablo na chwilę odszedł od Esme, nawet rozmawiał z blondi,to na litość boską nie cały odcinek, w dodatku jak jego rodzinka takie numery odstawiała.
Poza tym co blondi tam miała do wznoszenia jakichkolwiek toastów.

Ten odcinek to katastrofa i niestety bardzo przypomina telkę Meji.
Lartilleux nie tworzy telenowel wysokich lotów, ale mam wrażenie,że po sukcesie CI trzyma się tych samych schematów.
Skoro w CI się sprawdziły, to czemu nie tutaj.
Szkoda, bo wczorajszy odcinek był tak męczący,iż mimo ciekawości ma się ochotę odpocząć.

Shelle · Wysłany: 17:45:36 27-06-14 Temat postu: