Telenowele

tessia · Wysłany: 18:31:41 03-07-14 Temat postu:

No Pablo będzie miał teraz pod górkę,ale najwyższy czas żeby zmężniał.
I wcale nie dziwie się Esme,ona nie jest widzem,który wie,że Pablo nie chciał źle dla małej.Esme może mieć wątpliwości po ostatnim zachowaniu Pabla i po tym co jej Mariano powiedział.
Poza tym lekkomyślne było zachowanie Pabla zabierające małą na tak długi czas , w dodatku wracającego podczas ulewy.

Mam nadzieje,że Pablo po tym zajściu się ocknie, a to,że teraz On będzie kicająco-proszący w stosunku do Esme też mu dobrze zrobi. Nie doceniał jej i jej miłości.

Juli Blueberry · Wysłany: 18:39:54 03-07-14 Temat postu:

Jeżeli dobrze zrozumiałam to akurat Mariano bronił Pabla i zapewniał, że ten nie jest zdolny do porwania dziecka itp itd. Pablo nie zabrał małej na jakiś strasznie długi okres, Esme wcześniej wróciła z pracy na obiad. Poza tym Pablo jak wyjeżdżał z małą to tylko zanosiło się na deszcz, ale jeszcze nie padało. Dopiero jak był na śmietniku to lało. Szkoda, że nie kupił parasola.

A jak długo Pablo będzie prosił Esme to trudno mi przewidzieć.... Przecież ta sytuacja może go zmęczyć i może zrezygnować, czego bym nie chciała.

tessia · Wysłany: 18:51:12 03-07-14 Temat postu:

Mówiąc o Mariano chodziło mi o to,że powiedział Esme,że Pablo chce do niej wrócić ze względu na ojca.

flo · Wysłany: 19:35:38 03-07-14 Temat postu:

Zacznę od narzekania.
W tym odcinku, na początku, obejrzałam najgorsze (jak dotychczas) 10 minut w całej telenoweli. Natka przesadziła.
To co było fajne i wzruszające na końcu odc. 42., było dla mnie nie do zniesienia w tak dużej dawce w 43.
100 mimów, wwiercające się w mózg muzyczka z katarynki i gwizdy, i oszpecony maską/makijażem Daniel. Uff.
Uważam Daniela za naprawdę przystojnego faceta, ale on nie jest z tych w rodzaju "ładnemu we wszystkim ładnie". Akurat temu ładnemu nie we wszystkim ładnie i w tym odcinku dołożyli wszelkich starań, żeby to było widać.

Za to później było pięknie (no, z wyjątkiem samej końcówki). Rozmowa Pabla z Esmeraldą w chatce

, ich rozmowa przed wejściem do przedszkola

, Pablo z córcią

.

I kurcze już mogło być tak fajnie, a tu deszcz wszystko zniweczył.

laura23 · Wysłany: 19:51:38 03-07-14 Temat postu:

laura23 · Wysłany: 19:52:15 03-07-14 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 19:56:58 03-07-14 Temat postu:

laura23 · Wysłany: 20:05:22 03-07-14 Temat postu:

Dziwne jest to, że Esme nie widzi podobieństwa Feli (zadbanej) do kobiety na zdjęciu będącej jej matką no i La Jarocha też mogłaby zajarzyć.

laura23 · Wysłany: 20:05:27 03-07-14 Temat postu:

Przepraszam za podwójne posty ale net mi świruje.

Juli Blueberry · Wysłany: 20:12:29 03-07-14 Temat postu:

Verde · Wysłany: 22:13:53 03-07-14 Temat postu:

Pablo to jest udany z tym całym spacerem w strugach deszczu

No ale cóż artysta

Rozbawił mnie fakt jak to Esme na ładne oczy bez jakiegokolwiek doświadczenia, wykształcenia (o studiach nie mówiąc) dostała pracę bo jest buena muchacha

Chyba, że u nich w Meksyku żadne studia ani ukończenie szkoły nie jest konieczne do zostania przedszkolanką

Juli Blueberry · Wysłany: 22:20:21 03-07-14 Temat postu:

Coś tam chyba wspominała, że chce studiować. Tylko teraz zastanawiam się kiedy miałaby zamiar to robić skoro pracuje, a jak nie pracuje zajmuje się dziećmi.

Aczkolwiek jest taki "zawód" chyba pomoc przedszkolanki i do tego to chyba nie trzeba studiów.

Verde · Wysłany: 22:39:02 03-07-14 Temat postu:

No może, nie mniej jednak znalezienie pracy od tak bez doświadczenia graniczy raczej z cudem

anetta418 · Wysłany: 22:39:23 03-07-14 Temat postu:

No a nie mówiłam, że ta akcja z dzieckiem tylko bardziej skłóci protów.

Verde · Wysłany: 23:29:05 03-07-14 Temat postu:

Masakra

Mała ma zapalenie płuc i może umrzeć

To się Pablo popisał