Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121049 Przeczytał: 213 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:19 25-08-18 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | Proci byli po prostu nudni jak dla mnie. Chociaż ja nie uważam, że to była wina Sebastiana po prostu źle ich dobrali i tyle.
Ja bym chciała jeszcze kiedyś zobaczyć Sebastiana jako prota bo moim zdaniem wcale nie wypadł najgorzej. Widziałam już gorszych protow niż młody Zurita. |
Uważam zę Sebastian jest dobrym aktorem jednak ta rola Mu nie podpadła albo dlatego że między protami nie było chemii mogli dać innego aktora bo Lisette Mi się podobała w roli Blanki |
|
Powrót do góry |
|
|
DonRoberto Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2017 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:34:21 24-10-18 Temat postu: |
|
|
Lisette fajnie zagrała Blancę, Sebastian jako Eduardo wydawał się być tłem przy niej I wgl jakaś dziwna ta miłość między nimi, bo serio, nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że Eduardo wybaczy Blance okłamywanie go przez długi czas na temat swojej tożsamości...
Dużo większa chemia (chociaż zupełnie innego rodzaju) jest między Raquel i Blancą - te ich wzajemne intrygi przeciwko sobie są osią telenoweli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27839 Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 4:03:31 25-10-18 Temat postu: |
|
|
DonRoberto napisał: | Dużo większa chemia (chociaż zupełnie innego rodzaju) jest między Raquel i Blancą - te ich wzajemne intrygi przeciwko sobie są osią telenoweli. |
Wręcz z ust mi to wyjąłeś |
|
Powrót do góry |
|
|
DonRoberto Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2017 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 8:57:48 25-10-18 Temat postu: |
|
|
Tak wgl, to pisząc powyższego posta, uświadomiłem sobie, że w tej telenoweli nie ma żadnej pozytywnej pary, która byłaby fajna (między Ivanem i Raquel iskrzy, ale to czarne charaktery) No bo miłość Eduardo i Blanki jest oparta na kłamstwie, Karina i Jorge są mdli i sami nie wiedzą czego chcą. Ramona i Cataline można uznać za ładny duet, ale ich z kolei jest bardzo mało...
Gdyby nie rozgrywki Raquel z Adriano i Blanką, to LI nie byłaby wiele wartym serialem. I bardzo dużym plusem jest to, że cały czas nie wiadomo kto jest synem Valentiny. Przez długi czas podejrzewałem Ramona, ale w zeszłym tygodniu pękłem i przeczytałem streszczenie ostatniego odcinka i cóż... nie spodziewałem się takiego obrotu spraw |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:48 25-10-18 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja nie mogłam obejrzeć do końca tej telki bo nie było ani jednej romantycznej pary a proci bardzo mdli jako duet , nie było u nich nic chemii , duet zimny!. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:26:43 25-10-18 Temat postu: |
|
|
DonRoberto napisał: | Tak wgl, to pisząc powyższego posta, uświadomiłem sobie, że w tej telenoweli nie ma żadnej pozytywnej pary, która byłaby fajna (między Ivanem i Raquel iskrzy, ale to czarne charaktery) No bo miłość Eduardo i Blanki jest oparta na kłamstwie, Karina i Jorge są mdli i sami nie wiedzą czego chcą. Ramona i Cataline można uznać za ładny duet, ale ich z kolei jest bardzo mało...
Gdyby nie rozgrywki Raquel z Adriano i Blanką, to LI nie byłaby wiele wartym serialem. I bardzo dużym plusem jest to, że cały czas nie wiadomo kto jest synem Valentiny. Przez długi czas podejrzewałem Ramona, ale w zeszłym tygodniu pękłem i przeczytałem streszczenie ostatniego odcinka i cóż... nie spodziewałem się takiego obrotu spraw |
Mnie zachwycili właśnie Raquel i Ivan, podobała mi się też postać Policjanta.
Dla mnie największe atuty tej telki to: Raquel, Ivan i Blanca i wszelkie potyczki między nimi. Druga część telki o wiele ciekawsza. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121049 Przeczytał: 213 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:46 25-10-18 Temat postu: |
|
|
O tak Raquel i Ivan dosłownie pioruny leciały z ekranu , bardzo ich lubiłam
szkoda zę Ivan potem marnie skończył na końcu .
Bianke też lubiłam ale sama nie w parze z protem ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27839 Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:33:47 26-10-18 Temat postu: |
|
|
Na upartego mamy jeszcze Valentinę i Adriano, ale po pierwsze byli modli jak Karina i Jorge, a po drugie było ich tyle co kot napłakał |
|
Powrót do góry |
|
|
DonRoberto Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2017 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:04:59 26-10-18 Temat postu: |
|
|
Mieli potencjał, ale cóż, zmarnowano go... Można było ciekawiej poprowadzić wątek rywalizacji Jorge i Ramona o Karinę, czy jakoś zwiększyć częstotliwość scen Valentiny i Adriano...
Tak w zasadzie, to tylko Raquel i spółka trzymają poziom w Impostorze i gdyby nie motyw zemsty Blanki i Adriano na niej, to nie byłoby czego oglądać. Bo drugi plan trochę leży (bar Tity się kłania... ) Aczkolwiek muszę przyznać, że podobają mi się niektóre zaskakujące zwroty, tak jak teraz, gdy okazało sie, że Mariana puszczała się z innym, będąc z Eduardo, który jednak nie jest ojcem Sofii czy pozytywna przemiana Rafaela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27839 Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:51:21 27-10-18 Temat postu: |
|
|
Ale tak naprawdę ciężko było coś zdziałać z Valentiną i Adriano, bo przez większość telenoweli była ona w ukryciu, a on był przekonany, że nie żyje. Później jak poznali o sobie prawdę to było zbyt sielankowo, choć ciągle w cieniu Raquel.
Tak naprawdę dużo można było pokombinować przy tej produkcji, ale europejski widz jest dużo bardziej wymagający od latynoskiego |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121049 Przeczytał: 213 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:42:21 28-10-18 Temat postu: |
|
|
Ogólnie telenowela nie była taka zła bo mamy tutaj świetną Raquel i Ivana
czarne charaktery w tej telenoweli rządzą a do tego protka to kłamczucha a nie typowa płaczka . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:35:06 28-10-18 Temat postu: |
|
|
Drugi etap telki o wiele lepszy od pierwszego! Tylko finał nie do końca mi się podobał. Niby byłam pewna szczęśliwego zakończenia, ale liczyłam, że nas zaskoczą! |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 18:41:50 28-10-18 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam żeby proci nie zostali razem już wolałam Eduarda z jego eks widzieć niż z Blanca |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121049 Przeczytał: 213 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:36:51 29-10-18 Temat postu: |
|
|
Ja lubiłam Blance ale osobno bo z Eduardo już tak nie , poza tym aktorzy nie mieli żadnej
chemii wiec na końcu mogli być osobno takie rozwiązanie było by lepsze
I też zgadzam się że II etap telki najlepszy , dzięki duetowi Ivan i Raquel |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:02:52 29-10-18 Temat postu: |
|
|
Wolałam Blancę z Policjantem, ale było do przewidzenia, że jej miłość do Eduardo zwycięży. |
|
Powrót do góry |
|
|
|