|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121049 Przeczytał: 213 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:49:00 31-10-18 Temat postu: |
|
|
Ja też z policjantem tym bardziej że lepiej do Niej pasował itp. ale wiadomo to telenowela więc protka
z protem zawsze na końcu są razem .
Ale ogólnie telenowela Mi się podobała , kiedyś znowu Ją obejrzę |
|
Powrót do góry |
|
|
DonRoberto Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2017 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:32:59 11-11-18 Temat postu: |
|
|
Oglądam już ostatnie odcinki i trochę rozbroiło mnie, gdy nieposkromiona, wszechmocna, wszechpotężna Raquel nie rozpoznała Blanki przebranej za tłumaczkę tej Azjatki
Wszystko zmierza już ku końcowi, Raquel wymordowała już większość czarnych charakterów, Blanka i Eduardo znów się zbliżyli, a tajemnica o synu Adriano niedługo wyjdzie na jaw i... nie powiem, żeby było mi źle z powodu bliskiego finału. 120 odcinków to optymalna ilość; gdyby było więcej wszystko by się rozlazło... A tak jest w miarę spójnie (z naciskiem na zwrot "w miarę") |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121049 Przeczytał: 213 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:37:23 12-11-18 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam ze Mniejsza ilość odc jest idealna bo jak jest ich więcej to odc
są nudne i przeciągane a tak maks 120 to idealna ilość według Mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:28 12-11-18 Temat postu: |
|
|
Mogła mieć tych odcinków trochę mniej, bo pierwszy etap telki był za bardzo rozwleczony. |
|
Powrót do góry |
|
|
DonRoberto Dyskutant
Dołączył: 07 Maj 2017 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 6:52:53 17-11-18 Temat postu: |
|
|
Kilka dni temu skończyłem i... już nie mam ochoty na więcej Chyba musże odpocząć od telenowel, bo oglądając końcówkę LI nie czułem "tego czegoś". Było ciekawie, ale mnie nie porwało. Finał byłby nawet fajny, gdyby nie to że wyszło na to, iż cała historia (początki intrygi, kilka miesięcy podchodów, proces, odsiadka w więzieniu, kolejne podchody, i zaawansowana ciąża Blanki na końcu) rozegrała się na przestrzeni roku... Seriooo? wystarczyłoby tylko zmienić na to, że od poprzedniego Sylwestra minęły 2 lata i już nie byłoby tego niesmaczku... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:58:28 11-02-19 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam pierwszy odcinek i wg mnie jest ok Wzięłam tę telkę trochę jako taki "dodatek", jak akurat zastopuję z AB i zmęczę się chwilowo oryginałem LBYLB Poza tym chciałam coś z umiarkowaną ilością odcinków. Musiałam więc odrzucić na tę chwilę ADP i AV przez większą liczbę odcinków
Jestem zaskoczona, że protka wygląda tak młodo, bo minęło dużo czasu od jej roli w "Małej księżniczce", a aktorka jakby się nie zmieniła
Historia wydaje się ciekawa Proci już mieli pierwszy pocałunek. Prot wydaje się fajny, choć szczerze mówiąc średnio mi się podoba jego uroda. Ma fajną córkę Mamuśka za to z piekła rodem, rozwiązuje problemy pozbywając się ludzi. Jej ojciec też nie jest święty. Przeszło mi przez myśl, że to Blanca może być córką Adriana i Valentiny Ale wtedy byłaby za to spokrewniona z protem |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26209 Przeczytał: 45 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:10:59 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Ciekawa produkcja, najmocniejszym ogniwem byli tutaj dla mnie Lisette, Manuel Landeta oraz Christian Bach Fajnie Sylwia, że postawiłaś na tę pozycję bo moim zdaniem to jedna z lepszych telenowel Telemundo |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:19:05 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Zaraz biorę się za 2. odcinek Dawno nie oglądałam Telemundo |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:44:02 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Sylwia, fajnie że skusiłaś się na tę telkę. Myślę, że nie pożałujesz. Drugi etap, czyli druga połowa telki świetny! Pierwszy trochę słabszy, mogli go ciut skrócić.
Telka jest ok, ale bez fajerwerków zwłaszcza jeśli chodzi o wątki miłosne. Za to villani są świetni i oni byli moimi ulubionymi postaciami (Raquel, Ivan - pojawi się później) + protka. Niestety prot mnie rozczarował i jako postać i aktor też niezbyt fajnie grał. Jego bohater nie przypomina Rafaela z CME. W Kiedy się zakocham gra Sebastiana mi się podobała a tu niezbyt. Brakowało mi chemii między protami.
Córeczka Eduardo urocza. Mądra dziewczynka, miała fajną relację z ojcem.
Będę zaglądała do tematu i liczę na dyskusję. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:51:51 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Sylwia, fajnie że skusiłaś się na tę telkę. Myślę, że nie pożałujesz. Drugi etap, czyli druga połowa telki świetny! Pierwszy trochę słabszy, mogli go ciut skrócić. |
Póki co jestem na tak Podoba mi się pomysł udawania kogoś innego, by wejść do rodziny Altamira.
Lineczka napisał: | Telka jest ok, ale bez fajerwerków zwłaszcza jeśli chodzi o wątki miłosne. Za to villani są świetni i oni byli moimi ulubionymi postaciami (Raquel, Ivan - pojawi się później) + protka. Niestety prot mnie rozczarował i jako postać i aktor też niezbyt fajnie grał. Jego bohater nie przypomina Rafaela z CME. W Kiedy się zakocham gra Sebastiana mi się podobała a tu niezbyt. Brakowało mi chemii między protami. |
Raquel zapowiada się na ciekawą villanę, po trupach do celu. Zastanawiające jest to, że pozbyła się własnej siostry i kazała oddać do adopcji jej dziecko. Ciekawi mnie ta kobieta z psychiatryka.
Co do prota to na razie ciężko cokolwiek powiedzieć. Pierwszy pocałunek był fajny, dosyć szybko do niego doszło. Na pewno Eduardo ma super relację z córką Ale szczerze mówiąc Seba nie podoba mi się z wyglądu, zwłaszcza te odstające uszy
Lineczka napisał: | Córeczka Eduardo urocza. Mądra dziewczynka, miała fajną relację z ojcem. |
Mała fajnie gra
Lineczka napisał: | Będę zaglądała do tematu i liczę na dyskusję. |
To na pewno |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:54:02 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Mnie się fryz Sebastiana nie podobał i jego słaba gra. Mimika uboga, był bardzo mdły, nijaki. Inne postaci i aktorzy go przyćmili. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:37:57 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Odc. 1-2
Blanca wzbudza moją sympatię. To dobra i skromna dziewczyna, która zgodziła się wziąć udział w planie Adriano, by uratować swojego ojca. Ma talent aktorski, jest bardzo naturalna, a do tego śliczna Jej "przemiana" skojarzyła mi się z Pretty woman, nauka chodzenia, jedzenia itp. Szkoda, że w ostatniej chwili Adriano się wycofał, ale Blanca nie ma zamiaru odpuścić
Denerwuje mnie siostra Blancii, wiecznie niezadowolona, ewidentnie zazdrosna. Podejrzewa, że dziewczyna została prostytutką... Za to brat protki wydaje się fajny
Raquel to bezwzględna osoba. Likwiduje niewygodne osoby. Postanowiła pozbyć się Memo, bo stwierdziła, że to on musiał wyjawić Adrianowi prawdę. Przez nią mężczyzna jest w śpiączce w szpitalu. Raquel postanowiła też pozbyć się Mariany, ale tu akurat dobrze
Mariana skojarzyła mi się z Lisset z LA. Kompletnie odrealniona. Porzuciła dziecko na tyle lat, a teraz wraca i myśli, że wszystko będzie jak dawniej Jednak Eduardo nie powinien był okłamywać córki. Powinien był wziąć pod uwagę, że matka dziewczynki może się kiedyś pojawić.
Eduardo zakochał się w kobiecie w masce, z którą się całował na przyjęciu. Fajny pierwszy pocałunek Szuka jej z pomocą Sofii. Wie już, że kobieta nazywa się Blanca i pracuje w restauracji. Eduardo wydaje się w porządku, ma fajną relację z córką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:11:00 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Uważam, że za wcześnie zaczął się wątek protów. Nie do końca przekonuje mnie ich uczucie, Eduardo nawet twarzy Blanci nie widział a już się zakochał.
Mariana działała mi na nerwy. Traktowała córeczkę jak zabawkę. Po tylu latach sobie dopiero o niej przypomniała i od razu wystartowała z postawą roszczeniową. Eduardo popełnił błąd sugerując córce, że jej matka nie żyje, ale z pewnością trudno byłoby mu powiedzieć, że ta zostawiła własne dziecko i poszła w świat, bo miała inne priorytety.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 2:11:44 12-02-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:21:10 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Jeszcze Blanca mogła się zauroczyć Eduardo, bo go widziała. Ale on nawet nie wie, jak wygląda jej twarz. Ciężko tu mówić o uczuciu.
Dla Małej na pewno byłoby to przykre wiedzieć, że matką ją porzuciła. Ale lepsze to niż kłamstwo o jej śmierci. Podobała mi się postawa Alejandra z LA, który nie ukrywał prawdy przed córkami, a one nauczyły się żyć z tą świadomością, choć jedna z córek idealizowała matkę i pragnęła jej powrotu. Jednak tu myślę, że nie byłoby takiej sytuacji, bo Sofia została porzucona od razu po urodzeniu, więc nie ma żadnego wspomnienia o matce.
Mariana jest odrealniona. Myślała, że wróci i wszystko będzie jak dawniej. Teraz chce szantażować Eduarda, on ma więcej do stracenia, bo zaufanie córki. Marianie i tak nie zależy na dziecku. Dziwi mnie, że zostawiła tak dobrą partię jak Eduardo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:33:19 12-02-19 Temat postu: |
|
|
Mógł Eduardo powiedzieć córce, że jej matka wyjechała i nie ma z nią kontaktu. Sofia nie pamiętała Mariany, więc może i aż tak nie byłoby to dla niej traumatyczne. W LA Sabine nie pamiętała Lisette, więc też jakoś specjalnie za nią nie tęskniła, co innego MariJo, która miała z nią wspomnienia.
Eduardo pewnie sądził, że Mariana nie wróci. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|