Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tytka Idol
Dołączył: 01 Sty 2016 Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:32 08-04-16 Temat postu: |
|
|
W finale są takie śmieszne, absurdalne sceny z obrazem. Jak sobie o nich pomyślę to...
Ach ta telka była "wybitna" |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 15:03:21 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Absurdem było to jak Vanessa przebierała się za Virginie, proste włosy, kucyk,a w następnej scenie loki i inny ubiór XD |
|
Powrót do góry |
|
|
Tytka Idol
Dołączył: 01 Sty 2016 Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:07:55 09-04-16 Temat postu: |
|
|
haha to było dobre Vanessa była taka genialna, że cały image w 5 sekund ogrniała musiałam sobie obejrzeć fragment jak "błyskotliwy" Carlos Alberto to odkrył zobaczyłam też kilka innych filmików i dalej mi się Vanessa bardziej podoba. Może dlatego, że wydaje mi się, że do Gaby bardziej pasują takie postacie. Zadziwiające jaki jej głos był wtedy normalny |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 16:53:30 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Najwiekszy nie wypal w tej teli to blizniaczki i usmiercenie protki.
Wogle najbardziej podobała mi sie piosenka z entrady. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 17:22:29 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Jednak muszę podkreślić,że w porównaniu z La Usurpadora, już w La Intrusie głos Gaby był bardziej gruby (oczywiście nie tak jak teraz), może przez papierosy?
Cała familia Roldan też była absurdalna, Laura Zapata cały czas skrzeczała w tej telenoweli...nie udało się producentom nawet dobrego villana/villany stworzyć w tej telce...
Wątek bliżniaczek był zbędny... zrobiony pod publiczkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tytka Idol
Dołączył: 01 Sty 2016 Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:49:58 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Ja też lubię piosenkę z entrady. W zasadzie ona chyba tylko zachęca do telki
Aż takiej zmiany nie zauważyłam, w Por tu Amor miala też normalny. Nie wiem w zasadzie, czy paliła/pali w zasadzie. Kto to wie, co ona z tym głosem zrobiła.
Taa wątek bliźniaczek pewnie miał nawiązywać do LU. Co średnio im wyszło. Uśmiercenie protki było genialnym posunięciem..nie skomentuję nawet. Mogli te sprawy jakoś ciekawiej rozwiązać. Chociaż ja się z jednej strony cieszę, bo jakby Virginia miała tam ślepa chodzić po tym domu, to ja bym tego nie zniosła, sorry.
Postać Laury niby zła, ale tak "słabo zła". Masz racę nie było żadnego takiego dobrze rozpisanego czarnego charakteru.Sam Danilo niby próbował coś tam namącić. Pamiętam, że zgwałcił swoją (ex)żonę. Dominika Paleta też była dużo lepsza, moim zdaniem w LU. Czy ja dobrze pamiętam, że Roldanowie się cieszyli, gdy głowa rodziny umarła ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 19:15:28 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Tak, cieszyli się,że Atilio zmarł
Najbardziej mnie śmieszyło jak postać Dominiki Palety dała czas protowi na rozmyślenie się czy ją poślubi, bo jak nie to go postrzeli No i postrzeliła go heh |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 19:37:14 09-04-16 Temat postu: |
|
|
Tak też pamiętam, że oni sie cieszyli bo on był za Virginia i chyba o ile mnie pamięć nie myli nawet sie z nią chajtnol. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tytka Idol
Dołączył: 01 Sty 2016 Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:26 09-04-16 Temat postu: |
|
|
TA jest wręcz piękna do tego ta muzyka. Nie mogę oczywiście nikt nie zna się na pierwszej pomocy. Carlos Alberto co chwilę miał jakieś przygody ze zdrowiem, wcześniej wypadek z Anabellą. Jeszcze pod koniec też coś będzie ...
Alirio nie ożenił się z Virginią, tylko stary Junquera. Za co też była oczywiście hejtowana. W ogóle w domu Junquerów wszyscy (prawie) byli przeciwko niej, ale porządnego villana nie było.
Ostatnio zmieniony przez Tytka dnia 20:00:17 09-04-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 14:45:25 10-04-16 Temat postu: |
|
|
Pod koniec miał wypadek samolotowy na wskutek którego miał poparzoną twarz,ale lekarze w Meksyku są bardzo zdolni i mu ją szybko naprawili |
|
Powrót do góry |
|
|
Tytka Idol
Dołączył: 01 Sty 2016 Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:26:52 10-04-16 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Bardzo szybko było po sprawie i ani śladu na twarzy nie zostało. Super, że w Meksyku mają takich ekstra lekarzy. Z resztą Anabella też szybko odzyskała piękno po wypadku.
Ta akcja z samolotem to w ogóle była przesadzona. Chyba wszyscy przez jakiś czas myśleli, że nie żyje..? |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 15:51:11 10-04-16 Temat postu: |
|
|
Viliani byli beznadziejni, prot też do najlepszych nie należał, a co, do protki to wolałam Virginie od Vanessy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 16:05:32 10-04-16 Temat postu: |
|
|
Tak, mysleli,że nie żyje...
Dla mnie beznadziejnym wątkiem też był ślub Vanessy z doktorkiem, którego poznała w więzieniu...Victor Noriega zawsze grał wiele beznadziejnych postaci,ciekawe czemu już nie gra. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tytka Idol
Dołączył: 01 Sty 2016 Posty: 1566 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:22:53 10-04-16 Temat postu: |
|
|
Villiani do bani..
Ach jeszcze ten ślub nieszczęsny. Nawet pojechali na jakiś miesiąc miodowy - nieudany oczywiście. Z resztą on (ten doktorek) na łożu śmierci połączył protó...
Ja nienawidzę motywów z więzieniem. A już Gaby często takie grala. W sumie, długo tam w zasadzie chyba nie siedziała, ale mimo wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 19:21:23 10-04-16 Temat postu: |
|
|
Tak,a w tym więzieniu nadal loki miała, se je kręciła w celi na lokówce hihi |
|
Powrót do góry |
|
|
|