|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GiovannaLuna92 Prokonsul
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 3239 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:19:01 17-05-24 Temat postu: |
|
|
Samo to, że Marcia po takiej krzywdzie wciąż kochała Estebana dla mnie jest głupie. Zostawił ją samą, nie interesował się jej losem, zabrał jej dzieci. Gdyby umarła to on by nawet o tym nie wiedział. Do tego traktował ją jak ladacznicę po jej powrocie, poniżał ją i chełpił się swoim związkiem z Paulą. Wydaję mi się że to są powody to czucia nienawiści a nie miłości. Marcia nawet nie dała sobie szansy na inne życie, tylko zmusiła Estebana do ślubu żeby być blisko dzieci przy tym sama się poniżając. Godząc się na życie z mężczyzną, który miał ją za śmiecia i zgadzając się na to by ją zdradzał po ślubie. Wg mnie nie ma czego podziwiać w głównej bohaterce. Dla mnie Marcia zabłysnęła tylko brakiem godności i głupotą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:23 17-05-24 Temat postu: |
|
|
Macie racje,Marcia Estebanowi powinna tylko podziękować
Za to, że w miarę normalnie wychował dzieci, pomijając fakt że ją uśmiercił
Ale jakieś wartości im wpoił...
Coraz bardziej myślę że to Donato albo Santino wszystko zorganizowali
Jeśli chodzi o morderstwo Nicolasa... ale właśnie dużo niewiadomych jest...
Ciekawe co po wczorajszym odcinku będzie dziś,a ta lucrecia nic innego już nie miała więc wiedziałam że im to powie ... |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121728 Przeczytał: 165 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:13:33 17-05-24 Temat postu: |
|
|
Ja też nie rozumiem jak to możliwe , że Marcia wybaczyła Estebanowi tyle krzywd , nie uwierzył Jej do tego uśmiercił przed dziećmi , a po Jej powrocie Jak Ją traktował
nawet wielce się nie postarał by Ją na nowo zdobyć bo co raz uklęknął na kolana to jakaś kpina !!
Protka powinna posłać go w siną dal i naprawić relacje z dziećmi albo dać szansę Inakowi , On Jej pomagał i dążył uczuciem , szkoda że nie dała Mu szansę !
Nadal nie mogę uwierzyć , że uśmiercili Rafaela
jak dla Mnie to najlepsza rola męska w telce !
Jedyny plus to , że Marcia postanowiłą adoptować Ximenę ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27851 Przeczytał: 65 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:39:33 19-05-24 Temat postu: |
|
|
Obejrzałem sobie ostatnie odcinki, bo inaczej ciekawość by mnie zżarła, z czasem spróbuję nadrobić pozostałe, bo dużo mnie ominęło. Kwestia montażu scen do samego końca nie uległa zmianie i można było odnieść wrażenie, że ogląda się mega okrojoną wersję około stuodcinkowej telenoweli. Finał trochę przegadany, a trochę jakby na szybko odwalony (wina montażu). Hugo i Lucia poznali prawdę o swojej matce i w wyniku manipulacji Lucrecii uznali ją za winną śmierci Nicolasa i nie chcieli poznać jej wersji wydarzeń. Co zabawne nawet rozmowa z Omarem nic nie dała Dopiero Alba dała Hugo klucz do pokoju Marcii, gdzie kobieta zgromadziła wszystkie dotychczasowe poszlaki na udowodnienie swojej niewinności. Jak dla mnie zbędne zamieszanie Potem ta cała zasadzka na mordercę i postrzelenie Estebana, który narażał swoje życie dla żony... Najlepszym rozwiązaniem byłaby śmierć Estebana, który umierający zrozumiał jak bardzo skrzywdził Marcię, ale trzeba było oczyścić dobre imię pana Lombardo Wszyscy fałszywi przyjaciele skończyli w więzieniu, Donato dodatkowo z ogromnym oparzeniem ciała Emilia irytowała przez cały czas, ale zrobiło mi się jej trochę szkoda, że zmarła przy narodzinach dziecka; tak bardzo go pragnęła. Po śmierci kobiety prawo opieki przyznano Betinie, gdyż to ona oddała Emilii swoją komórkę jajową. Rufino przejrzał na oczy i wyznał Violecie miłość, natomiast wątek Candidy i Francisco był strasznie męczący, a wszystko wystarczyło rozegrać od razu. Po cholerę on pobiegł do Hrabiny po biżuterię, gdy Pablo zorganizował dla nich kolację Podobała mi się przemiana Ines, gdy przestała się bać siostry Szkoda, że jakimś cudem nie sparowano jej z Gasparem albo z Inakim.
Ogólnie telenowela nie porwała - kwestia montażu, gdzie sceny sprawiały, że są powycinane i trwały nie raz nie dwa raptem kilka sekund, ukazanie, że miłość jest w stanie WSZYSTKO wybaczyć - w tym brutalnie wyrwane z życia 20 lat i serię upokożeń Ja rozumiem wszystko, ale w tym przypadku to była gruba przesada Esteban nie zasłużył w żaden sposób na szczęśliwy koniec. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121728 Przeczytał: 165 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:04:04 20-05-24 Temat postu: |
|
|
Telenowela dla Mnie średnia , miała swoje lepsze i gorsze momenty !
Myślałam , że Marcia będzie bardziej się mściła , zwłaszcza na Estabanie , a On wogule jest jednym z gorszych protów , dlatego nie rozumiem jak dostał szczęśliwe zakończenie !!!
Uśmiercił żonę przed dziećmi , do tego Poniżał Ją na każdym kroku jak pojawiła się po tylu latach i Marcia Mu to wybaczyła , dla Mnie to nierealne !!!
Ogólnie ta scena w kościele , z pościgu dla Mnie komiczna !
Marcia stoi przed kościołem odkryta , jest łatwym łupem dla bandytów , a potem Esteban wkracza niczym Supermen i osłania protkę swoim ciałem ehh
Ostatnio zmieniony przez natalia** dnia 13:05:25 20-05-24, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|