Telenowele

GiovannaLuna92 · Wysłany: 22:59:14 25-02-25 Temat postu:

Esteban traktował Marcię jak lafiryndę, a sam przez te lata gdy ona siedziała miał wiele kobiet. Nie znoszę takich protòw egoistów, którzy oczekują wierności od protek a sami sypiają z innymi kobietami.

Sylwia94 · Wysłany: 11:54:41 26-02-25 Temat postu:

No niestety Esteban nie ma sobie nic do zarzucenia

Nie powinien nigdy dostać przebaczenia Marcii, zasługuje tylko na jej pogardę po tym wszystkim, co jej zrobił. Dzieci też powinny go znienawidzić za życie 20 lat w kłamstwie. Szkoda, że tak się nie stanie.

W ogóle ta Paola wizualnie w ogóle mi nie pasuje do "poziomu" rodzinki i wspólników Estebana. Jest w niej coś wulgarnego. Wygląda mi na jakąś striptizerkę czy coś

Dziwi mnie zachowanie tej całej Betiny (chyba tak ma na imię). Kuzynka ją ostrzegała przed Donato, a ta mu ślepo wierzy i chodzi na jakieś rozbierane sesje. Zastanawia mnie, co to w ogóle jest. Może w końcu namówią ją na jakiś film porno czy coś

Ale jak można być tak naiwnym.

Ines coś łączyło z Brunem w przeszłości. Dziwne, bo jak dla mnie w ogóle do siebie nie pasują. I po co Bruno jest z Florencią skoro każde z nich kocha kogoś innego.

Hugo spodobała się Alba, ale potem wydedukował, że może być córką Marisy i Estebana. Daleko idąca teoria.

Lucia i Pablo byli ze sobą zaledwie jeden dzień i już nieporozumienia

Santino zmarł, wyznał grzechy księdzu, ale ten oczywiście nie może nic powiedzieć, bo tajemnica spowiedzi... Standard.

Emilia chce komórki jajowe Paoli w zamian za to, że ją wspierała. To już chyba za dużo prosić kogoś o coś takiego.

Omar jest już irytujący z tą swoją obsesją na punkcie Marisy. Robi się agresywny wręcz.

natalia** · Wysłany: 16:58:43 26-02-25 Temat postu:

Ja się dziwię Marcii , że tak łatwo wybaczyła Estebanowi , bo to co zrobił nie mieści się w głowie
Praktycznie wiele się nie wysilił

Muszę się z Tobą zgodzić odnośnie Paoli , Ona faktycznie wygląda jakby była striptizerką , pewnie przez Jej fryzurę i ubiór .

Betina dosłownie osłabia , rozumiem że jest z małego miasteczka , ale żeby być aż takim naiwnym

i jak może się całować i być z tym starcem bleeee
taka młoda dziewczyna !!

Lucia jest starsznie irytująca , Ona z niczego robi wielką dramę

Sylwia94 · Wysłany: 20:26:05 26-02-25 Temat postu:

Betina niby źle się czuje z tym co robi, a jednak pieniądze chętnie przyjmuje i kontynuuje swój romans ze starszym facetem. Nie jest mi jej szkoda, bo nie przymiera głodem, by musieć to robić, to jej wybór. Kuzynka ją ostrzegała przed Donatem.
Dziwi mnie, że Donato chce się bawić w takie coś. Nie wiem, na czym dokładnie polega ten biznes kręcenia erotycznych filmików, ale chyba łatwo by znalazł chętne dziewczyny, a on najwyraźniej szuka niewinnych i nieśmiałych. Jakiś psychol z niego.

Teraz Emilia, Florencia i Lucrecia wymyśliły, że wmówią Estebanowi, że Lucia nie jest jego córka, by go odsunąć od Marcii. Ehh już się boję, Esteban łyka przecież wszystkie kłamstwa na temat protki.

natalia** · Wysłany: 11:04:48 27-02-25 Temat postu:

Ja Betiny nie rozumiałam , tak ślepo ufała Donatowi , chociaż gdy chodziła na sesje zdjęciowe było widać , że czuje się niekomfortowo to i tak tam chodziła.
No i cała ta miłość dziwna , młoda dziewczyna ze starcem , żeby chociaż był przystojny , ale wygląda jak dziadek bleee

Esteban wszystko łyka , będzie patrzył inaczej teraz na Lucie ehhhh

Sylwia94 · Wysłany: 22:26:33 02-03-25 Temat postu:

Najgorsze, że Betina dała swoją komórkę jajową nieświadomie dla Emili. Obrzydliwe, teraz Emilia nosi dziecko Betiny i Donata, a jest przekonana, że komórkę dała Paula

Betina zrobiła się dosyć zaborcza o Donata, a jemu jakby zależało na niej bardziej, bo już nie chciał, by występowała w erotycznych filmikach

Mam ochotę strzelić w pysk tą głupią Lucrecię za intrygę z podrobionym testem DNA. Nie mogę patrzeć na jej uśmieszki satysfkacji

A w drugiej kolejności w pysk powinien dostać oczywiście naiwny Esteban, który nawet nie pomyślał, że test może być sfałszowany, choć Lucrecia np. wcześniej wysyłała anonimy Marcii. Ehh ręce opadają. Na miejscu protki chyba już darowałabym sobie tą farsę i powiedziała dzieciom prawdę. Dość tych upokorzeń.

Florencia steruje Rufinem jak chce. Chce tylko dobrać się do majątku do Santino.
A Bruno romansuje z Ines...

Lucia jest znośniejsza z Pablem, ale denerwuje mnie jej ton do Marcii. Tak samo zresztą Hugo. Tylko Rafa jest kochany

Omar jakby trochę odpuścił sobie Marcię i zaczął inaczej patrzeć na Celię

Nie wiem, po co ten wątek z hrabiną, która okazała się facetem (od początku się skapnęłam). Można odnieść wrażenie, że to wątek w stylu Netflixa.

natalia** · Wysłany: 16:37:36 03-03-25 Temat postu:

Donato to obrzydliwy typek , ciekawe jak poczuje się Emilia gdy wyjdzie na jaw czyje dziecko nosi

dla Mnie to chora sytuacja !
Ja nie rozumiem Betiny jak mogła się związać ze staruszkiem , chyba że Ją oczarował majątkiem .

Było do przewidzenia , że Esteban uwierzy , że Lucia nie jest Jego córką , tym bardziej że test DNA to udowodnił , ale My wiemy , że został podrobiony .
Lucrecia teraz ma niezła radochę , Marcia już dawno powinna wyznać prawdę dzieciom będzie gorzej jak ktoś inny Im to powie !

Rafael to świetny chłopak , jak dla Mnie najlepsza postać męska !
Huga jeszcze mogę znieść , ale Lucia to chwilami przeginała na całości

Zrobili wątek z hrabiną by dodać trochę watku komediowego

Sylwia94 · Wysłany: 0:34:48 04-03-25 Temat postu:

Mam wrażenie, że Betina tylko zgrywa taką świętą, ale korzyści finansowe przeważają nad jej zasadami moralnymi.
Emilia już wie o agencji modelek męża, ale nie wie, że nagrywają tam erotyczne filmiki.

Nie wiem, jak Esteban może wierzyć w prawdziwość testu DNA skoro zleciła go Lucrecia, która wiecznie tylko zatruwa życie wszystkim. Poza tym skąd pewność czyje to próbki. Przez porwanie Marcii sprawa ojcostwa zeszła na dalszy plan, ale Esteban dalej sądzi, że nie jest ojcem Lucii.

Rafael to super chłopak. Postawił zdjęcie z Marcią w salonie

Jak Lucrecia mogła go odrzucić jako syna?! Ta kobieta nie ma uczuć. Wszystko wskazuje na to, że Rafael jest synem Lucrecii i Bruna.

Wątek z ciążą Lucii to porażka. Przecież ona sama wygląda i zachowuje się jak dziecko

W dodatku nie wie, z kim jest w ciąży. Nagle się okazuje, że spała też z Pablem, choć tego wcale nie pokazano. Esteban jest chory, że zmusza córkę do ślubu z Alvarem. W jakiej epoce on żyje? Kogo niby obchodzi, czy Lucia będzie samotną matką czy nie? Nie są wcale tacy sławni i ważni. Alvaro się cieszy, ale Lucia planuje ucieczkę.

Wątek z hrabiną na początku był bardziej komediowy, a teraz bardziej mi podchodzi pod typowy wątek Netflixowy... wątpię, by w wersji z 2005 coś takiego było.
Poza tym jest to zapchajdziura tak samo jak pokazywanie ostatnio zbyt dużo matki Celi i Pabla.

Florencia manipuluje Rufinem jak chce. Kazała mu domagać się odwołania Estebana z prezesa firmy. Jeśli dobrze zrozumiałam to Esteban porozdawał dodatkowe akcje swoim wspólnikom jak Marcia poszła do więzienia. A teraz tak mu się odwdzięczają. Ale to kolejny dowód na głupotę prota, bo nie widzi, jakie żmije ma obok siebie.

Zostało mi 10 odcinków do końca, a tu nic się nie wyjaśnia w sprawie morderstwa, protka też nie zrobiła jakiegoś progresu w relacjach z dziećmi, a jej relacja z Estebanem to w ogóle bez komentarza. Boję się, że wszystko zostanie upchane w ostatnie kilka odcinków bez ładu i składu.

natalia** · Wysłany: 16:25:32 04-03-25 Temat postu:

W sumie w ostatnich odcinkach najwięcej się działo i zostało wszystko wyjaśnione
Esteban to hipokryta i buc , nie wiem jak po tym wszystkim Marcia Mu wybaczyła , bo w sumie jak pisałam wyżej nawet się specjalnie nie wysilił

by zdobyć na nowo żonę !

Betina to chwilami Mnie osłabia , niby pochodzi z małego miasteczka , jest bardzo naiwna no ale bez przesady , ale potem ocknie się bo teraz to szkoda gadać !

Rafael to kochany chłopak , jest najmłodszy w rodzinie , a najbardziej rozsądny .
Miły gest uczynił jak postawił Swoje zdjęcie z Marcią w Salonie

Wątek z ciążą Luii mega słaby , Esteban to zachowuje się jakby żył w średniowieczu ! Każę córce wziąć ślub , tym bardziej że Lucia przecież nie kocha Pabla
bardziej traktuje go jak kumpla .

Sylwia94 · Wysłany: 17:35:22 04-03-25 Temat postu:

To super, że wszystko zostanie wyjaśnione. Już nie mogę się doczekać. Zostało mi 8 odcinków. W dwóch ostatnich nie było nic odkrywczego. Za to Lucrecia przeszła samą siebie i dosypała czegoś Marcii do herbaty, żeby pogorszyć jej stan

Coraz bardziej mam podejrzenia, czy morderczynią nie okaże się Lucrecia właśnie, bo jest chyba najbardziej nienormalna, ale to też byłoby zbyt proste.

Esteban ma cały czas minę jak dziecko we mgle

Ale przynajmniej zobaczył, jacy są jego wspólnicy jak chcieli go odwołać z fotela prezesa. Potem wycofali się z tego, jak Rufino otrzeźwiał i zobaczył, że Florencia tylko nim manipuluje. Ale u Estebana niesmak został.
Podobało mi się, jak Rufino wywalił Floris z domu i wyszedł zjeść z Violetą

Betina dostała szansę na zatańczenie na pokazie Marcii. Dopiero teraz doszło do mnie, co robili Donato i Bruno. Odrzucali atrakcyjne dziewczyny, by je zwerbować do swojej agencji "modelek".

Podobał mi się piknik Rafy i Ximeny, jak się po raz pierwszy pocałowali

Szkoda, że wszystko przerwali Lucia i Hugo sądząc, że para chce przeżyć razem swój pierwszy raz.

Alvaro już wie, że jego ojciec odziedziczył fortunę, więc dziwi mnie, że dalej chce się ożenić z Lucią. Wiadomo, że tak naprawdę ona go tylko denerwuje. Tym bardziej, że odnowił też romans z Paulą.

natalia** · Wysłany: 18:28:08 05-03-25 Temat postu:

Pewnie już skończyłaś telenowelę i jak wrażenia z finałowych odc. bo Ja czuję niedosyt i jestem rozczarowana , że Marcia po tym wszystkim wybaczyła Estebanowi !!

Byłam też wkurzona jak uśmiercili Rafaela to taki kochany chłopak

Sylwia94 · Wysłany: 20:40:27 05-03-25 Temat postu:

Tak, dzisiaj skończyłam oglądać telkę. Ogólnie mi się podobała, dlatego mi smutno, że to już koniec. Wiele wątków mogło zostać bardziej rozwiniętych i więcej odcinków powstać, ale na szczęście wszystko zostało rozwiązane.
* Marcia - niestety to bohaterka tragiczna. Kto by wytrzymał 20 lat w więzieniu odsiadując karę za zbrodnię, której nie popełnił? A potem okazuje się, że została uśmiercona w oczach swoich dzieci, które opłakują portret innej kobiety. W dodatku praktycznie do samego końca protka dostawała po tyłku. Niby wróciła silna i żądna zemsty i sprawiedliwości, ale miałam wrażenie, że za bardzo pozwalała sobą pomiatać. Nie powinna była wybaczać Estebanowi. To zbyt dużo do wybaczenia.
* Esteban - poziom jego naiwności jest porażający. Łatwo mu przyszło uwierzyć w winę i zdradę żony, nie zrobił NIC, by ją wyciągnąć z więzienia. Zostawił ją samą sobie, a potem uśmiercił. Z drugiej strony do Lucrecii czy wspólników miał bezgraniczne zaufanie. Przez 20 lat nie skapnął się, że jest okradany czy tancerki werbowane do "agencji modelek" Bruna i Donata. Można mieć wrażenie, że temu Estebanowi ktoś mózg wyłączył na 20 lat... Dopiero na sam koniec się opamiętał i dało się go oglądać, ale za późno. Co z tego, że osłonił Marcię swoim ciałem, jak przez 20 lat ta przeżywała piekło również dzięki niemu. No nie da się wytłumaczyć jego zachowania ani wymazać win. Nie wiem, czy nie lepiej by było go uśmiercić. Jak zobaczyłam go całego we krwi i po otrzymaniu kilku kulek byłam pewna, że nie przeżyje. Ale okazało się, że miał kamizelkę kuloodporną.
* Lucia - trochę absurd z tą ciążą. Test wskazuje ciążę, musiała nie mieć też okresu przez cały ten czas, a na USG okazało się, że ciąży nie ma. Trochę za dużo tych przypadków na raz. Ale dobrze się stało, bo Lucia jest kompletnie niedojrzała, sama jest jeszcze dzieckiem. Ogólnie irytowała mnie ta dziewucha całą telkę, nie dało się jej słuchać, nie jest też atrakcyjna. Zyskiwała przy Pablu, ale ich nieporozumienia też męczyły już w którymś momencie.
* Pablo - miałam wrażenie, że cofał się w rozwoju trochę przy Lucii

Dobrze, że nie pojechał za nią, a został na studia.
* Hugo - też bywał denerwujący ze swoim stosunkiem do Marcii, ale i tak łatwiej go było znieść niż Lucię. Na koniec związał się też na odległość z Albą. Wyleczył się ze swoich problemów. Szkoda, że tak mało było scen tej pary.
* Alba - przykre, że w przeszłości przez faceta kradła i była prostytutką. Hugo na początku miał problem z zaakceptowaniem jej przeszłości, ale na końcu dobrze powiedział, że liczy się przyszłość.
* Alvaro - skończył jako striptizer czyli podobnie jak zaczynał

Chciał tylko wykorzystać ojca, więc dostał za swoje.
* Florencia - skończyła w więzieniu, gdzie jej miejsce za namawianie Pauli do zabójstwa Marcii. Ogólnie kobieta wyniosła, materialistka, bez skrupułów, ale aż tak nie irytowała.
* Lucrecia - to jest najbardziej irytująca postać! Chodząca toksyna po prostu, okropna! Nie mam już pewności, czy darzyła Estebana inną miłością niż do brata, bo Ines też zrobiła świństwo uwodząc Bruna. Więc mam wrażenie, że ona po prostu nie mogła znieść niczyjego szczęścia i wszystkim kładła kłody pod nogi. Nie miała też uczuć do własnego syna, jakoś jej nie ruszyła śmierć Rafy... Lucrecia trafiła do więzienia za usiłowanie zabójstwa Marcii. Próbowała popełnić samobójstwo, ale Florencia jej nie pozwoliła na to

* Ines - niby pozytywna postać z happy endem, bo związała się z innym facetem. Ale też nie była taka święta. Też zeznawała na niekorzyść Marcii i romansowała z żonatym, przez 20 lat ukrywała pochodzenie Rafy. Jakoś nie umiem być dla niej taka wyrozumiała jak pozostali.
* Bruno - nie wiem, czego się spodziewał przychodząc do rannego Estebana i ogłaszając, że kocha Ines. Już był całkiem spalony romansem z Lucrecią i werbowaniem tancerem do "agencji modelek". A jak powiedział prawdę, że wraz z Donatem okradał firmę, a Nicolasa zabił Donato o czym on zawsze wiedział to już całkiem się spalił. Trafił do więzienia, gdzie jego miejsce torturowany przez innych więźniów.
* Donato - w którymś momencie miałam co do niego największe podejrzenia i to on rzeczywiście okazał się zabójcą. Myślałam, że zabił Nicolasa, bo dowiedział się o romansie Emilii, ale okazało się, że powodem zabicia było uciszenie Nicolasa, bo wiedział o machlojkach Donata i Bruna. Dostał za swoje mając całe ciało poparzone i trafiając do więzienia, gdzie jest torturowany przez więźniów.
* Emilia - niby najmniej złych rzeczy zrobiła, ale jednak miała romans z Nicolasem i zeznawała na niekorzyść Marcii, obwiniała ją o poronienie. Myślę, że Emilia poniosła słuszną karę umierając po porodzie. Nie wyobrażam sobie, by miała wychowywać dziecko Donata i Betiny.
* Betina - trochę to dla mnie dziwne, że dostała dziecko po śmierci Emilii, skoro była tylko (anonimową) dawczynią, ale niech będzie. Nie było mi jej ani jej koleżanek za bardzo szkoda, bo jak dla mnie same wiedziały, w co się pakowały. Nikt ich nie porwał i nie kazał występować w erotycznych filmikach, robiły to z własnej woli na korzyści materialnych. Mogły przecież znaleźć inną pracę...
* Rafael - najlepsza postać w telce

Bez sensu było uśmiercanie go

* Ximena - straciła nie tylko ojca, ale też ukochanego

Dobrze, że na koniec Marcia i Esteban ją zaadoptowali.
* Rufino - na koniec przejrzał na oczy, że Floris nim tylko manipulowała i w końcu zwrócił uwagę na Violetę

Ogólnie bardzo pozytywna postać.
* Pancho - zrobił karierę malarza i w końcu zszedł się z żoną.
* Candida - jakaś taka irytująca i odpychająca ta postać. Wróciła do meża tylko dlatego, że Hrabina powiedziałą jej, że jest mężczyzną.
* Hrabina - wątek nie w moim stylu, zalatuje trochę Netflixem, jak dla mnie mogło go nie być.
* Celia - na koniec w końcu zaczęła się cenić i przestała latać za Omarem.
* Omar - w końcu się odkochał w Marcii i docenił Celię.
* Ksiądz - niby wspierał protkę itd. ale powinien był złamać tajemnicę spowiedzi!

natalia** · Wysłany: 18:08:53 06-03-25 Temat postu:

Spokojnie mogli jeszcze dokręcić 10 odcinków !
Esteban dostał szczęśliwe zakończenie to jakieś nieporozumienie tym bardziej , że wyrządził tyle złego Marcii , a Ona po tym wszystkim Mu wybaczyła ehhh

A najgorszy moment telki gdy uśmiercili Rafaela

Sylwia94 · Wysłany: 19:28:29 06-03-25 Temat postu:

Może jakby było więcej odcinków i Esteban stawał na głowie, by Marcia mu przebaczyła to wyszłoby trochę lepiej. Choć chyba nie ma takiej rzeczy, którą mógłby zrobić, by się zreflektować. Nawet osłonić ją własnym ciałem. A Esteban tak naprawdę dostał Marcię na tacy. Ich próby zbliżeń do siebie w sypialni, a potem już samo zbliżenie, widać było, że ona bardzo tego chciała. A niby powinna go nienawidzić. Esteban też długo latał za Paulą. Taka to jego miłość...

Uśmiercili Rafaela niby po to, by Ines w końcu odważyła się powiedzieć prawdę o Lucrecii. Ale jak dla mnie ona mogła powiedzieć to wszystko jak Rafa był w złym stanie, a potem Rafa mógł się poczuć lepiej. Szkoda tego chłopaka, jedyny normalny w tym domu wariatów

I szkoda Ximeny, która straciła ojca i ukochanego.

Ciekawi mnie wersja z Ruffo, ale skoro znam już imię mordercy to trochę bez sensu oglądać

I nie wiem, czy są napisy gdzieś.

natalia** · Wysłany: 10:57:58 07-03-25 Temat postu:

Już pisałam to parę razy , że Esteban nie zasługiwał na miłość Marci i przebaczenie bo nawet po tym wszystkim gdy prawda wyszła na jaw wielce się nie starał o względy żony
dostał Ją na złotej tacy

jedynie to , że zasłonił Marcie własnym ciałem i to wszystko ehhh
A ogólnie cała zemsta Marcii słaba !

Też byłam zła jak uśmiercili Rafaela bo to taki kochany chłopak , przecież mogło Mu się potem polepszyć

szkoda było Mi później Ximeny , dobrze że Marcia i Esteban Ją adoptowali , jedyny plus z tej sytuacji !

Nie oglądałam tej wersji , nawet nie wiem czy są odc. dostępne w necie .