|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:46:55 25-04-15 Temat postu: |
|
|
Ja ponieważ nie bardzo jest teraz co oglądać sięgnę chyba po Valerię y Maksymiliano, dużo dobrego o tej teli czytałam (jej remakiem jest Heridas de Amor), podobno świetna rola Lety Calderon lub chyba największy hit Carlosa, czyli słynne Imperio de Cristal z Rebeccą Jones. Tyleż zachwytów co o niej czytałam, nawet odcinki ściągnęłam, są w dobrej jakości na tube. Chyba obok Cuna de Lobos najbardziej kultowa tela Visy. Podobnie jak z CdL myślano o jej remaku, ale wycofano się, bo boją się zmierzyć i że się nie uda. Aż zobaczę to dzieło.
Opowiadaj swoje wrażenia |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:48 26-04-15 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam, że Guy jest Brazylijczykiem! Nie oglądałam telenowel z nim. Tylko urywki z PSMA EL w ogóle nie wiedziałam, o tych jego starszych nawet nie wspomnę. Ale czas to nadrobić Za EL na pewno się nie zabiorę- jakoś nie przepadam za tymi nowymi telenowelami z VV ale La Mentira to już chyba poza kolejnością biorę się za oglądanie
flo napisał: |
Julita, chyba w końcu znalazłam to, czego tak długo szukałam po YNCELH. |
Lepszej rekomendacji nie potrzebuje Bo wiem jak my w temacie YNCELH nie mogłyśmy niczego znaleźć na zastępstwo Uwielbiam telenowele, które nie muszę ani jednej sceny przewijać, bo mnie wciąga na maxa, w której trzeba trochę pogłówkować, pomyśleć, które dialogi są świetnie napisane a postacie niejednoznaczne Nic tylko się biorę za odcinek!
Jak obejrzę to od razu dam komentarz
W ogóle to ja jeszcze uwielbiam Kate, więc jak ja mogę tego nie obejrzeć!? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:34:38 26-04-15 Temat postu: |
|
|
Właśnie pobieram pięć odcinków tej telki. Tak jakoś od dawna za mną chodziła, a jak przeczytałam wasze komentarze to zrozumiałam, że muszę ją pooglądać Ciekawe czy też mi sie tak spodoba, bo ost trafić na dobrą telkę to z cudem graniczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:39:30 27-04-15 Temat postu: |
|
|
Pochłonęłam 5 odcinków na raz
Nie wiem jak to możliwe ale ta telenowela wydaje się być bardziej współczesna niż aktualne telenowele
Protka jest rozrywkowa, pełna energii, naturalna- ta młodość od niej aż bije po oczach. Daaaawno takiej protki nie widziałam w Visie. Nie przypominam sobie aby jakaś młoda dwudziestoletnia protka w telenowelach, które oglądałam przez ostatnie 2 lata tak się zachowywała. Wszystkie były takie ułożone, spokojne, naiwne.
Strasznie żałuję, że w LI z Any zrobili taką elegantkę, bo jednak te stroje co ma są bardzo dojrzałe, eleganckie, a przecież młode dziewczyny powinny być ubierane bardziej na luzie, żeby oddać ich charakter, młodość.
W LM mamy dziewczynę w dżinsach, której znajomi to nie kolejne nienaganne duszyczki, tylko normalni ludzie z problemami. Mający swoje problemy z uzależnieniami, jak wielu w ich wieku w dużym mieście
Bogactwo jest ale nie takie nachalne, wszystko wygląda bardzo naturalnie. Nie rozumiem dlaczego teraz tak nie robią telenowel. W LM czuję, że podglądam trochę życia w MX, a nie serial z wielkich hal produkcyjnych
I cudowna, klimatyczna melodia w tle Aż czuję w kościach, ze jestem na spalonym słońcem odległym, zapomnianym przez Boga miejscu. Po prostu rewelacja!
Guy ma coś nieuchwytnego w oczach, takie coś niejednoznacznego, nie dziwię się, że w wersji Mejii tą samą postać gra Ivan, bo on też to ma
Oraz Karla, wspaniale gra Virginię. Te jej miny, jest słodka i spokojna kiedy trzeba, ale też nie potrafi wybić się w towarzystwie, bo nie jest przebojowa jak Veronica. Podobają mi się te delikatne zbliżenia kamery na nią w tych jej scenach.
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 16:43:00 27-04-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 17:06:21 27-04-15 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: |
Oraz Karla, wspaniale gra Virginię. Te jej miny, jest słodka i spokojna kiedy trzeba, ale też nie potrafi wybić się w towarzystwie, bo nie jest przebojowa jak Veronica. Podobają mi się te delikatne zbliżenia kamery na nią w tych jej scenach. |
Virginia Grettel to parodia, niestety |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:25:31 27-04-15 Temat postu: |
|
|
Według mnie Grettel jest chyba ciut za stara, nie chodzi o wygląd, ale chyba nie umie w sobie znaleźć tej młodej dziewczyny gdzieś tam w środku, więc trochę tak parodiuje to co zrobiła Karla, bo Karla gra przynajmniej na tym etapie co jestem rewelacyjnie.
Ta sztywność Virginii w scenach z Juanem przychodzi chyba jej z taką łatwością, bo nie przesadza w tym. Nie wiem nawet jak to opisać, ale ona jest taka spięta, uważa na słowa, gesty, wszystko musi być takie perfekcyjne: taka żona na pokaz, jak to się mówi, a Karla robi to z taką lekkością. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 17:28:06 27-04-15 Temat postu: |
|
|
Ta fałszywa grzeczność Grettel razi sztucznością, a Karla naprawdę umiała udawać aniołka, nie było w tym stuczności |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:18 27-04-15 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, Julita, że Ci się spodobało, bo po tym jak napisałaś, że moja wcześniejsza wypowiedź jest dla Ciebie rekomendacją, miałam trochę obaw: a co jak Tobie akurat nie przypadnie do gustu.
Telka jest całkowicie różna i w tematyce, i w klimacie, od tej, którą tak się zachwycamy, ale dla mnie ma z nią jedną rzecz wspólną: llega al corazon.
Julita napisał: | cudowna, klimatyczna melodia w tle Aż czuję w kościach, ze jestem na spalonym słońcem odległym, zapomnianym przez Boga miejscu. Po prostu rewelacja! |
Ten klimat jest zupełnie niesamowity.
Po "Pasion de gavilanes" i "La Patronie" to jest trzecia telenowela - z tych które oglądałam - w której udało się tak wyraźnie oddać klimat miejsca.
I - masz rację - spory udział w wytworzeniu tego klimatu ma ta cudown, nostalgiczna piosenka przewodnia.
Ja jestem totalnie uzależniona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:37 27-04-15 Temat postu: |
|
|
Tak cały czas piszę, że dawno nie oglądałam czegoś takiego bliskiego życiu, ale nie mam na myśli naszego ukochanego YNCELH, bo to jednak telenowela poza skalą. W ogóle jej nie traktuje na równi z innymi telenowelami z Visy, więc czasem po prostu zapominam się pisząc tak ogólnie o telenowelach Bo jednak Giselle nakręciła coś tak bliskiego rzeczywistości, nie używała green screenów - bo wcale tego nie potrzebowała. Chciała oddać klimat miasta i oddała. A Aida napisała genialne różnorodne postacie. MD też nie była taką typową protką, choć nie jest ani trochę podobna do Veronici. Masz rację wszystkim się różnią, ale łączą je pełnokrwiste postacie.
Skoro po 5 odcinkach LM jestem tak nakręcona, to nie wiem co będzie później!
Wpadłam totalnie Kate jest niesamowita, uwielbiam moment jak ona pojawia się w scenie i robi taki "szum", idealnie oddaje przebojowość swojej bohaterki, bo ona rzeczywiście skupia uwagę wszystkich momentalnie jak się pojawia na ekranie
Do tego jestem tak zaskoczona tą normalnością tych bohaterów |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 18:28:19 27-04-15 Temat postu: |
|
|
Dla mnie świetną telą Kate była również Alguna Vez Tendremos Alas,ale to była zupełnie telka w innym stylu... chwytała za serce po prostu. No i była smutna.
Wybaczcie,że się wam wtrącam do konwersacji
Ostatnio zmieniony przez Patisha dnia 18:49:02 27-04-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:49 28-04-15 Temat postu: |
|
|
mi w Alguna Vez przeszkadzał brak chemii między protami i ta różnica wieku (prota grał Humerto Zurita), ale za to parka Kare/Rene. Do tej pory pamiętam imię bohatera Rene- Nacho Najera, nie mogłam wybaczyć scenarzyście tego, że go uśmiercili.
Co do Mentiry to jest dopiero początek. Prolog zacznie się jak Deme będzie badał Vero czy to ona, świetne są jej odpowiedzi takie dwuznaczne i dość dobrze zaakcentowane przez Kate. Można je odebrać jako szczerość do bólu, ale jednocześnie w sytuacji Demetria- osoby zdruzgotanej, pałającej zemstą, jako potwierdzenie swoich jednak bezpodstawnych podejrzeń.
Apogeum jest zemsta, Guy jest nie genialny, ale przegenialny, postawił przed Ivanem niesamowicie wysoko poprzeczkę i mam wątpliwości czy ten da radę. Pokazana jest i rosnąca niesprawiedliwość, zemsta, ale i wściekłość Deme. Wściekłość na Veronicę, że się nie daje złamać, mało tego widzi jej miłość i mimo że się nie poddaje, to również stara się go zrozumieć, a nawet wybaczyć. Z tego powodu rośnie też w nim pogarda i wściekłość na ... samego siebie za to co jej robi, pogarda za to że coraz mocniej ją kocha i właśnie nie potrafi złamać.
Jest kilka scen co niszczą system, raz jak dowalił Deme z grubej rury (naprawdę można się go było bać jak był w szale) i Vero nie wytrzymała, upiła się. Robiłaś mi nawet Sylwia z tej scenki animki, mam na zapas. Jak pijana ero mówi do niego że wie że coś zrobiła, on się mści, a ona musi zapłacić i pyta go czy jak on już się zemści i ona zapłaci za to, za co ma zapłacić, to czy on będzie mógł choć trochę ją polubić, a może i zaprzyjaźnić. Przyznam się, że ta scena, gdy zdeptana i pijana Vero prosi o przyjaźń rozniosła mnie od środka. Najlepsze jest to, że Demetria też, bo on nie wytrzymał, złamała go swoim zachowaniem i w tej scenic widać jakie miał wyrzuty sumienia, jak ją kocha i jak się miota. Ogólnie ich wspólne scenki będą pełne emocji, ognia, ukrytych i otwartych uczuć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 21:08:54 28-04-15 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zaczęłam wielkie oglądanie La Mentira, chyba daruję sobie LI jak do 20 odc nie będzie lepiej. |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:22 28-04-15 Temat postu: |
|
|
Ja jestem tak totalnie pochłonięta przez tę telenowelę, że nawet na forum nie mam czasu zaglądnąć. Teraz akurat mam chwilkę przerwy na ściągnięcie kolejnej porcji odcinków
Jestem już po tym wszystkim, co opisałaś, Jantar.
Faktycznie, świetne sceny, mistrzowsko zagrane.
Jedną z rzeczy, które najbardziej mi się w tej telenoweli podobają, jest to, że ona wypełniona jest ludźmi, którzy nie są "postaciami" - są trójwymiarowi. Choćby ten wspólnik Demetria - doktor/pijak z miasteczka, który niesamowicie chamsko traktuje swoją żonę, a jednak jego postać nie jest tak całkiem odpychająca, bo ma swoją historię i także swoje dobre strony. Jego historia nie jest usprawiedliwieniem dla tego co robi swojej żonie, ale w jakimś stopniu go tłumaczy.
Świetny jest prof. Aguirre - hehe, muszę się mocno wsłuchiwać, żeby zrozumieć, co mówi, ale może właśnie dzięki tej swojej niewyraźnej wymowie jest jeszcze bardziej autentyczny. I ma fantastyczne poczucie humoru. Potrafi jednym celnym i dowcipnym zdaniem skwitować sytuację.
Julita, wczoraj i dzisiaj - oglądając telkę - specjalnie zwracałam uwagę na wzrok Guy'a, i przyznaję Ci rację: faktycznie ma coś niepokojącego w tym swoim spojrzeniu. Jakąś taką przenikliwość.
Ostatnio zmieniony przez flo dnia 22:11:41 28-04-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Patisha Prokonsul
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 3072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łaziska górne
|
Wysłany: 21:48:50 28-04-15 Temat postu: |
|
|
Chyba nie ma co porównywać Lo Imperdonable z La Mentira....Ja już po pierwszym odcinku...ogląda się super bez żadnych zbędnych Nanciyag czy innych dziwactw...
Bardzo mi było żal brata Demetria-on naprawdę kochał i ufał Virgini...ona go tylko wykorzystała dla tych pieniędzy co jej dał...
Kate jest bardzo naturalna w tej telce...nie jest taka ułożona i grzeczna jak Ana Brenda LI. Postać Verónici w La Mentira jest bardzo spontaniczna, radosna...teraz już chyba nie ma takich protek. |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:58 28-04-15 Temat postu: |
|
|
Patisha, świetnie, że dołączyłaś.
Hehe, jak już zobaczę wszystko do końca, to chyba się wrócę, żeby komentować poszczególne odcinki.
Ja już nawet nie będę czekać do tej 20-ki, oglądam tylko sceny Ivana, Any i Zurity. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|