Telenowele

Anna. · Wysłany: 13:39:01 10-07-13 Temat postu:

Będę bardzo tęsknić za tą telenowelą i jej pozytywnymi bohaterami. Mam nadzieję, że w Polsce ją wyemitują.

Ustronianka · Wysłany: 14:55:05 10-07-13 Temat postu:

Tylko co my teraz będziemy oglądac

Anna. · Wysłany: 15:28:21 10-07-13 Temat postu:

No właśnie. Dobre pytanie. Co my teraz będziemy oglądać?

Postaram się jutro wrzucić tutaj animacje z ostatniego odcinka. Ma ktoś specjalne życzenia?

Stokrotka* · Wysłany: 16:12:01 10-07-13 Temat postu:

Nieee już koniec

Finał był fantastyczny i mocny, scenarzyści nie zwolnili ani na chwilę. Przecież w wiekszosci telenowel w finale zwykle tak pierwsze sceny wyjaśniają wszystko, a w La Patrona trzymali nas do końca. Scena w kopalni no po prostu boska zrówna Aracely jak i Christian zagrały świetnie

Ale zacznę od począku

Guerra która wkracza do mieszkania Fransisci, pewna siebie i zawsze przygotowana, ale podobało mi się zachowanie Fransisci , która pomimo tego że była w ciąży, nie dała się i stawiła Antoni czoło. Guerra posunęła się nawet do tego, że drasnęła Davida

Gabriela, która szalała z niepokoju, tak się martwiła o syna, że zraniła nawet Alejandra

tego się nie spodziewała. Scena w kopalni, po prostu mistrzowska

a Alejandro cóż za poświęcenie, Chacon strzelił do Guerry, a potem został rozstrzelany

to było świetne. Scena jak Rodrigo mówił do nieprzytomnej Guerry fantastyczna, te emocje na jego twarzy i w ogóle jego słowa

I oczywiście szczęśliwe zakończenie Alejandro z Gabrielą wzięli ślub i mają małego Tomasita

Lucho jaki zadowolony z tego, że wreszcie będzie miał rodzinę, bede za nim strasznie tęsknić

ale jest wreszcie szczęśliwy. Tak samo jak Ricardo i Patricia, któzy też bedą mieli dziecko

A scena jak pani sędzia czytała Antoni wszystkie zbrodnie po prostu magiczna, miałam ciary

ale ciary miałam w sumie przez cały finał

A na ile w końcu Guerra została skazana, bo nie zrozumiałam. A potem jak David i Alejandro powiedzieli, że już nic nie czują, a w szczególności Alejandro, który chce innej przyszłości dla swojego syna, w sumie mu się nie dziwie. Potem rozmowa Guerry z Gabrielą

uwielbiam, Guerra została sama, sparaliżowana, nie mogąca zrobić już nic, nikim już nie może manipulować, uwieziona w swoim własnym ciele z ciagle sprawnym umysłem, straszne a do tego jeszcze ta scena kiedy ta pielęgniarka ją pomalowała , po prostu straszne i jak się pytała Ponci czy David i Alejandro już jej wybaczyli i przyjdą ją odwiedzić, nawet mi się jej żal zrobiło. Cały finał mistrzowski

sceny w kopalni i potem sprawiedliwość wymierzona na Antonii chyba moje ulubione sceny

No i co my teraz będziemy oglądać? Z czystej ciekawości obejrzę pierwszy odcinek Marido en Alquiler chociaż nie jestem do tej produkcji przekonana, chyba wiec zaczne oglądać La Patrone od początku, bo tak świetnej produkcji z takimi wspaniałymi aktorami, reżyserami , scenarzystami, a przede wszystkim z tego powodu, że nie wstawiali tam jakiś bzdurnych wątków, rzeczy które zwykle były nierealne jak w większości telenowel. I jak ktoś już wspomniał prawie nigdy nie przewijałam scen, a wątki poboczne był równie dobre jak wątek główny. Wszystko zostało zrobione z mistrzowską precyzją

Teraz czekam na Santa diabla, ale La Patrone obejrzę chyba jeszcze raz, strasznie trduno mi się z nią rozstać.

Anna fajnie, że zrobisz animacje, ja bym bardzo chciała animacje ze sceny w kopalni, Antonia kontra Gabriela, scena jak Balmaceda mówi do nieprzytomnej Guerry, jak Antonie maluje ta pielegniarka i sam koniec jak Gabriela i Alejandro są szczęśliwi

Shelle · Wysłany: 16:20:28 10-07-13 Temat postu:

No ja na szczęście mam co oglądać, ale nie zmienia to faktu, że będę bardzo tęsknić za Patroną. To była naprawdę fantastyczna telka!!

Luimelia · Wysłany: 16:59:52 10-07-13 Temat postu:

Wczoraj po sześciu miesiącach przygody widzowie Telemundo pożegnali się z bohaterami „La Patrony”. Telenoweli, która na długo pozostanie w pamięci wielbicieli produkcji latynoamerykańskich i samej firmy.

„La Patrona” to pierwsza telenowela Aracely Arámbula nakręcona w Telemundo. Od samego początku stacja liczyła na dobre przyjęcie produkcji, która jeszcze w promach zapowiadających była nazywana już „wydarzeniem roku”. I jak pokazał czas, nie mylili się.

Zaczęło się niepozornie, wręcz przeciętnie, ale każdego dnia widzów przed ekranami przybywało. LP była chyba pierwszą typową telenowelą Telemundo, która przyciągnęła przed ekrany ponad 2 mln widzów. W Meksyku jej oglądalność cały czas utrzymuje się powyżej 10 pkt. oglądalności (leci o 22 na kanale GalaTv), raz nawet miała oglądalność równą z „La Tempestad”, a w Ekwadorze telenowela zdobyła większą popularność aniżeli „Avenida Brasil” i dostała lepsze pasmo. Popularność telenoweli przeszła najśmielsze oczekiwania stacji do tego stopnia, że postanowili ją „nagrodzić” pierwszym w historii stacji dwugodzinnym finałem. Który jak można przeczytać na forach, nie zawiódł i jest oceniany przez wszystkich w na 9-10 pkt. w skali od 1 do 10.

LP była także ogromną przygodą dla wszystkich aktorów. Szczególnie odtwórców głównych ról: Chule, Jorge Luisa Pili czy fenomenalnej Christian Bach.

- Tyle pięknych wiadomości. Wzruszyłam się aż do łez. Piękna historia, która na zawsze pozostanie w moim sercu. Dziękuje wszystkim fanom za to, że każdego dnia zasiadali przed tv i śledzili losy Gabrieli. Dziękuje za Waszą miłość. Odwzajemnioną! – napisała Aracely.

- Koniec „La Patrony”. Wspaniały projekt, wspaniała ekipa. Dziękuje wszystkim kolegom za wspólny wysiłek. Widzimy się wkrótce – dodał Jorge Luis Pila, dla którego rola Alejandro była przełomową w karierze. Pierwsza główna rola i od razu sukces.

- Bardzo dziękuje wszystkim osobom, którzy okazywali nam swoją sympatię i wsparcie przez tyle czasu każdego wieczoru. Pozostaniecie w naszym sercu – skrobnął Aldo Gallardo.

Z kolei Manuel Balbi, który zagrał jedynie w początkowych odcinkach telenoweli napisał: - Dziękuje za ten wspaniały projekt. To był prawdziwy zaszczyt. Aracely Arámbula, praca z Tobą to zaszczyt. O byśmy się jeszcze spotkali.

- To było niezwykłe doświadczenie, pojawiłem się i od razu zdobyłem waszą sympatię i wsparcie. Dziękuje za wasze uczucie! - wyznał Martín Barba.

Ustronianka · Wysłany: 17:03:16 10-07-13 Temat postu:

Anna. · Wysłany: 18:00:53 10-07-13 Temat postu:

Oczywiście dziewczyny. Wasza prośba zostanie spełniona xD Dziś ściągnę ostatni odcinek i zacznę robić animacje, ale i tak pewnie je dopiero jutro wrzucę bo będzie ich trochę xD

Ustronianka · Wysłany: 18:14:22 10-07-13 Temat postu:

O właśnie, a skąd można ściągnąc?

Anna. · Wysłany: 18:18:37 10-07-13 Temat postu:

Ja ściągam z yt z tego kanału https://www.youtube.com/user/TUSNOVELASNET?feature=watch . Ściągam w częściach bo całość mi się nie daje rady pobrać.

Aurora · Wysłany: 23:58:23 10-07-13 Temat postu:

Rano, zanim zaczęłam oglądać finał, bałam się w ogóle zaczynać oglądać. Obawiałam się tego, że może wszyscy co ważniejsi bohaterowie zginą podczas wybuchu w kopalni. Nie spodziewałam się po Telemundo, aż tak szczęśliwego zakończenia.

Stokrotka* · Wysłany: 1:13:20 11-07-13 Temat postu:

Nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam własne animacje

mam nadieję, że się spodobają

Ustronianka · Wysłany: 9:53:40 11-07-13 Temat postu:

Super

Mogę sobie którąś ukraść?

Ja też mam Patronową wenę, także za parę dni wrzucę mój filmik

Anna. · Wysłany: 10:46:56 11-07-13 Temat postu:

Stokrotka* - bardzo fajne animacje.
Ja póki co ściągnęłam 2 części ostatniego odcinka i na razie z nich zrobiłam. Wrzucam póki co tylko kilka bo na reszcie muszę jeszcze pododawać swoje napisy.

Stokrotka* · Wysłany: 11:30:59 11-07-13 Temat postu:

Jasne, jasne bierzcie

Anna bardzo fajne animacje

mozna niektore podkrasc