Telenowele

Anna. · Wysłany: 13:10:12 25-06-14 Temat postu:

Kochani podpisujcie [link widoczny dla zalogowanych]

agaz7 · Wysłany: 14:47:38 06-08-14 Temat postu:

Ostatnio coś mi się upodobania pozmieniały bo przerzuciłam się z Televisy na Telemundo. To już druga telenowela obok En Otra Piel, którą wręcz pochłaniam odcinek za odcinkiem w ekspresowym tempie. A najśmieszniejsze, że w czasie emisji La Patrony z góry założyłam, że nie będę tego oglądać mimo entuzjastycznych opinii innych. Po pierwsze dlatego, że w zasadzie nie oglądam Telemundo a po drugie odpychała mnie "Chule" w roli głównej, zwłaszcza, że w pamięci miałam jej "rewelacyjne"

role w Ścieżkach miłości i Abrazame.... Nigdy nie przepadałam za nią jako aktorką - drażniła mnie jej mimika, barwa głosu i "cukierkowaty" wygląd. W La Patronie widać jednak, że jest już dojrzalsza (no może jeszcze wyglądem przed przemianą w ciemnych włosach z grzywką ciągle przypomina Perlę ze Scieżek

). Ale o dziwo nie drażni mnie w tej roli. Sama telenowela jest ciekawa, dynamiczna, nieco bardziej mroczna i mniej "lukrowana" niż wszystkie produkcje Televisy, mimo że fabuła jest dość klasyczna (ale w pozytywnym sensie). Na razie w ciągu 2 dni obejrzałam 20 odcinków i zobaczymy jak będzie dalej.

Stokrotka* · Wysłany: 14:57:37 06-08-14 Temat postu:

To idziesz jak burza

chociaż mnie też nie zachęcała Aracely jako protka, o tyle nawet miło się zaskoczyłam

ale dla mnie i tak królową tej telenoweli będzie Christian Bach jako Antonia Guerra

Jak szukasz czegoś mnie "lukrowanego" to w podobnym stylu do LP (tak mi się wydaję

) jest też Reina de Corazones, też Telemundo

jak się wzięłam za oglądanie i w 3 dni jakieś 22 odcinki obejrzałam

agaz7 · Wysłany: 22:07:26 12-08-14 Temat postu:

Az nie mogę wyjść ze zdziwienia jak szybko pochłonęłam La Patronę (a tak w ogóle, że zabrałam się za jej oglądanie

). Moja ocena tej produkcji jest zdecydowanie pozytywna. Nie spodziewałam się, że to taka rewelacja. Przede wszystkim świetna jest sama historia i motyw zemsty, po drugie bardzo dobra realizacja i naprawdę rewelacyjne aktorskie trio Arambula-Pila-Bach. Antonia to villana z prawdziwego zdarzenia - podła, okrutna, bezlitosna nawet dla swoich najbliższych. Potrafi naprawdę namieszać, stanowić dla innych realne zagrożenie, a nie tylko snuć złośliwe i w sumie niczego nie wnoszące do fabuły intrygi, jak to często bywa w innych telenowelach. Alejandro też nie jest kryształowym protagonistą bez skazy. Przez to jest jakoś tak bardziej "prawdziwy". Rzadko w której telenoweli zdarza się żeby protagonista "na serio" porzucił protkę (choć tutaj miało to miejsce na skutek intrygi), założył rodzinę z inną i jeszcze na dodatek romansował na boku. Ogólnie dużo się tu dzieje, są częste zwroty akcji a fabuła naprawdę trzyma w napięciu.
Niestety moim zdaniem La Patrona ma poważne minusy. Zwłaszcza jeśli chodzi o postacie drugoplanowe - a konkretnie o aktorów, którzy je odgrywają. Tragicznie wręcz moim zdaniem wypadli aktorzy grający Maksa, Ricarda, Julia czy Valentinę (nazwisk w sumie nie pamiętam, bo wcześniej nigdzie się z nimi nie spotkałam - a na przeciwległym biegunie o dziwo znalazł się Pila - myślę, że w sumie aktorsko do tej pory niedoceniany - tutaj pokazał, że nadaje się do ról protagonistów). Nie wiem czy to kwestia tego, że Telemundo jak słyszałam często zatrudnia nowe twarze czy aktorów dopiero początkujących, ale w ciągu ostatnich lat poziom aktorstwa w telenowelach naprawdę się podwyższył i aktorzy powinni bardziej wcielać się w postać, grać mimiką, gestami, modulacją głosu. W przypadku wymienionych aktorów (i paru innych) było naprawdę źle pod tym względem . Zwłaszcza drażnił mnie Maks - aktor wypowiadał swoje kwestie jakby recytował wiersz, nie modulował głosem przez co właściwie nie wyrażał żadnych emocji, w trakcie dialogów z innymi postaciami wzrok wlepiał w jakiś jeden punkt zamiast patrzeć na rozmówcę (powinien uczyć się od Pili, który grał całym sobą).
Poza tymi defektami (i paroma innymi drobnostkami) całościowo La Patrona jest jedną z lepszych produkcji ostatnich lat. Dawno nie miałam takiej "fazy" na żadną telenowelę

Anna. · Wysłany: 10:51:09 14-08-14 Temat postu:

Kochani musimy bombardować stację Tele5 prośbami o emisję naszej ukochanej telenoweli, ponieważ jest szansa na nową premierę po emisji Talizmanu. Nie możemy stracić takiej okazji.
Tutaj podaję przykładową wiadomość jaką możecie wysyłać:
"Szanowni Państwo!

W imieniu swoim i wszystkich fanów Aracely Arambula, Jorge Luis Pila, Christian Bach a także Gonzalo Garcia Vivanco, zwracam się z uprzejmą prośbą o wyemitowanie w Polsce telenoweli "La Patrona" w Państwa stacji.

Telenowela budziła duże zainteresowanie wśród polskich widzów i nadal tak jest, co można zobaczyć przez liczne wpisy na forach dyskusyjnych. Sympatycy telenowel rozpoczęli nawet oglądanie owej produkcji w internecie, niestety nie każdy z Nas wystarczająco dobrze zna język hiszpański, aby bez problemów oddać się przyjemności oglądania. Liczne grono wciąż zadaje pytania na forach internetowych o emisję w Polsce. Pomyślmy też o tych, którzy nie posiadają internetu, oni również chcieliby śledzić udział swojej ulubienicy w nowym projekcie. Na pewno również dla Państwa stacji byłoby korzystnym rozwiązaniem emisja telenoweli, ponieważ produkcja w naszym państwie wśród wielu osób jest znana, co gwarantowałoby zadowalającą oglądalność.

"La Patrona" to pasjonująca historia o miłości, zemście i władzy. Życie Gabrieli nie jest usłane różami. Kobieta ciężko pracuje w kopalni i samotnie wychowuje synka. Wydaje się, że wreszcie zaświeciło dla niej słońce, ponieważ zakochuje się z wzajemnością w Alejandrze. Okazuje się jednak, że czeka ją prawdziwe piekło. Gabriela zostaje bowiem niesłusznie oskarżona o zabójstwo i zamknięta w szpitalu dla psychicznie chorych. Potem trafia na 4 lata do katakumb. Po uciecze z nich planuje zemstę na ludziach, którzy zniszczyli jej życie."

Adresy stacji: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dawid · Wysłany: 13:20:00 14-08-14 Temat postu:

Ja myślę, że oni raczej u siebie nie puszczą premiery tylko najpierw na Novela tv

Anna. · Wysłany: 11:18:55 15-08-14 Temat postu:

Próbować możemy. Co nam szkodzi?

Tria · Wysłany: 13:36:03 25-01-15 Temat postu:

taka sobie telenowele

Ustronianka · Wysłany: 12:46:23 13-03-15 Temat postu:

Nie pamiętam, czy kiedyś to tu wrzucałam... ale przeglądałam sobie mojego YT i kiedyś zrobiłam ten filmik

https://www.youtube.com/watch?v=OQlA9aR1ylI

Zapraszam do oglądania, można sobie powspominać Patronę

Boże, co to była za produkcja

Anna. · Wysłany: 20:29:33 13-03-15 Temat postu:

To była cudna produkcja. Z chęcią bym to u nas w Polsce zobaczyła.

syla6667 · Wysłany: 20:39:07 13-03-15 Temat postu:

myślałam, że to będzie jakiś filmik o miłości Gabrieli i Alejandro (który do moich ulubieńców nie należał w tej tele

), ale jednak nie... miła niespodzianka z zemstą w tle

Shelle · Wysłany: 20:54:09 13-03-15 Temat postu:

Jak dla mnie to Alejandro był jednym z najgorszych protów jakich widziałam, ale za to telka jako całość była świetna!!

flo · Wysłany: 12:32:53 14-03-15 Temat postu:

Hehe, a ja go lubiłam.

Jorge ma taki głos, że granym przez niego postaciom wybaczam wszystko.

A tak a propos "lukrowanych" telek, o których mowa była nieco powyżej, i stwierdzenia - słusznego skądinąd - że celuje w tym Televisa, to jednak muszę przyznać, że istnieje wyjątek, coś, co znajduje się na przeciwległym biegunie, co dla mnie jest kwintesencją braku "lukrowania" - jest to jedna z ostatnich telenowel Televisy: "Yo no creo en los hombres".

tacos al pastor · Wysłany: 21:43:57 05-05-15 Temat postu:

Właśnie skończyłam oglądać ostatni odcin (chyba najsłabszy ze wszystkich, za długi i przekombinowany) i generalnie moja ocena byłaby w miarę pozytywna, gdyby nie to, że tela utrwala szereg negatywnych zachowań społecznych, i.e. gwałtów nie należy przecież zgłaszać na policję (mam wrażenie, że to jakaś norma w telenowelach), a osoby z krwotokiem z nosa kładzie się na plecach (bzdura). Irytuje mnie to przeogromnie. Scenarzyści powinni przemycać promocję właściwych zachowań, czyż nie?

Musze przyznac, że Aracely sie wyrobiła z wiekiem. Udźwignęła rolę, chociaż jej stylówa była strasznie męcząca.
Za to para Antonia+Anibal rewelacyjna:)

Anna. · Wysłany: 21:18:43 04-08-15 Temat postu:

A według mnie Aracely miała tutaj boskie ciuchy i w ogóle.

W ogóle w świecie seriali dzisiaj wyczytałam, że jak telka powstawała to Mario Cimarro był typowany na prota, ale Aracely się nie zgodziła na niego