Telenowele

karolina0255 · Wysłany: 16:39:07 29-03-12 Temat postu:

Taka właśnie jest Cynthia... Chce kaske i polowe domu, a potem istna rozpusta

Ale R powinien pozwalać jej jechać chociaż do San Gabriel. Jak to ostatnio powiedziała ''On jest nieszczęśliwy i wszyscy wkoło też muszą być''.

zagubiony · Wysłany: 16:59:41 29-03-12 Temat postu:

Chciałbym zauważyc, ze w siodmym odcinku, był moment, gy AP i R wracają ze stajni i AP potyka sie o wozek i upada na Rogelio. W tym momencie Rogeliowi zsunela sie noga z wozka i ja podniosl:D

TO pokazuje jak ciężko jest zagrać niepełnosprawnego. Podziwiam Jorge za trud w tej kwestii

ROXANA · Wysłany: 17:28:52 29-03-12 Temat postu:

O nie zauwazyłam tego.. Pewnie dlatego ze jak slysze tą cudną piosenke,w ich momentach to się poprostu rozplywam.Jak sie nazywa?

Ogólnie to jestem pozytywnie zaskoczona telką,nie bardzo mnie interesowała,ale teraz po obejrzeniu kilku odcinków musze przyznac ze jest fajna.I napewno z wilkim zaangazowaniem bede ogladac dalsze odcinki.Jestem tylko ciekawa kiedy bedzie pierwsze beso ?AP i R? słodko wygladają razem,jemu przy niej zmienia się mina i chyba wszystko.

Anna. · Wysłany: 17:34:54 29-03-12 Temat postu:

Wczorajszy odcinek był genialny. AH ta piękna scneka miedzy AP i Roge ♥ Szkoda tylko, że on ją źle zrozumiał. Końcowka wyowałała u mnie smutek. Jak R mógł ją tak potraktować ?

Z niecierpliwością czekam na dzisiejszy odcinek

karolina0255 · Wysłany: 17:48:38 29-03-12 Temat postu:

Zsunięcie nogi to tam nic. Ale jak oni na siebie patrzyli! Ile chemii w tym było. Ja nie wiem jak oni to robią, ale naprawde przyjemnie patrzy się na sceny AP&R. Co do beso to musisz zajrzeć do spoilerów, ale nie radze bo zepsujesz sobie oglądanie. A te wyczekiwanie jest właśnie najlepsze <3

Santiago · Wysłany: 18:12:00 29-03-12 Temat postu:

karolina0255 · Wysłany: 18:34:25 29-03-12 Temat postu:

Narin · Wysłany: 18:36:16 29-03-12 Temat postu:

Odcinek 7
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]

karolina0255 · Wysłany: 20:02:47 29-03-12 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był jakiś nerwowy wszyscy krzyczeli

Ale za to wiem, że R wpadł jak śliwka w kompot po tym wyzaniu Marii, że nie czuje nic do Vanessy, ale za to do Any coś

I te wspomnienie <3 Cud, miód i orzechy. Vanessa razem z Cynthią tak mi na nerwy działa, że to szok. Wgl nie wiem po co pokazali Gucia i tych rybaków. W ogóle nie obchodził mnie plan budowy czegoś tam. No i końcówka jak AP uciekła ach... Czuje, że R po nią pojedzie

Rainbowpunch · Wysłany: 20:08:40 29-03-12 Temat postu:

Mnie też Gucio jakoś wcale nie podnieca, a ten jego wątek to nudny jak flaki z olejem. Nie ma na co oka zawiesić i tak jakoś mi to powiewa co tam Gucio zamierza i co tam u niego słychać.
Wow Ana Paula jednak z hacjendy odeszła, co wywołało u Rogelia zaskoczenie. Ale gdyby był dla niej mniej surowszy, taki jak jeszcze nie tak dawno temu to na pewno by została. Ale ona jest twarda i musiała postawić na swoim, tym bardziej, że nie podobał jej się stosunek Rogelia do innych ludzi, szczególnie swoich pracowników...
Mi też się wydawało, że sporo było krzyków ale krzyki Rogelia np są takie realistyczne, że świetnie się ich słucha

karolina0255 · Wysłany: 20:16:45 29-03-12 Temat postu:

Hah to ja jestem chyba nie normalna, bo lubie jak R krzyczy

W sumie lubie jak sie wkłuca z Aną

Widać ile wtedy w nich tempramentu, że nie da się żeby do siebie nie pasowali. Oczywiście lubie też dobrą strone Rogelia. No to teraz czekamy do poniedziałku

Nawet moja mama przyznała, że wątek Gucia jest niepotrzeby, bo zabiera czas na sceny z AP&R <3

Rainbowpunch · Wysłany: 20:19:24 29-03-12 Temat postu:

A moja mama dziś stwierdziła, że lubi Rogelio bo jest z niego taki macho, a Gucio to taki ciapowaty się wydaje być, zwracając honor jego fanom!

Oboje mają silne charaktery i dlatego pewnie dogadać się nie mogą. Rogelio musi zawsze postawić na swoim, a Ana Julia również więc nigdy nie mogą ze sobą dojść do porozumienia i się kłócą, ale i takie scenki z nimi kocham <3 Śliczna była szczególnie ta którą masz w avku i te ich spojrzenia, mmm!

Dodo · Wysłany: 20:20:33 29-03-12 Temat postu:

ja tam nie wiem, co wy macie do Gustava, ja tam go lubię

. w końcu pojawił się kolejny bohater (jak zwykle zapomniałam imienia), przywódca rybaków

.
nie rozumiem, czemu niby dali Gustava na prota, a od początku są sceny z AP i Rogelio, a z Gustavem żadnych, się potem dziwią że nikt Gustava nie lubi (prawie nikt). ja myślę, że żeby AP pokochała Rogelia naprawdę musiała najpierw być z Gustavem.

Monserrat · Wysłany: 20:25:23 29-03-12 Temat postu:

Dodo · Wysłany: 20:26:27 29-03-12 Temat postu:

może mi ktoś wytłumaczyć na czym polega ciapowatość Gustava?