Telenowele

karolina0255 · Wysłany: 19:28:43 02-04-12 Temat postu:

Ajajajaj ! Pierwszy dzisiejszy odcinek był tak nudny... A to za sprawą Gucia, który niestety coś czuje do Any... Ale za to ciotunie polubiłam, ale tylko dla tego że chce aby Ana wróciła na hacjende. Ale ładnego plaskacza dziś zarobiła nie powiem. Wgl to co Rogelio chwilami wyprawia to jest lekka przesada mimo, że jestem Rogelianas to twierdze, iż troche przegina. Awww Vanessa jak śmiała Rogelia pocałować no! Ale podobało mi się jak wstawił się za Marią. No i kocham moment jak R czyta list do Marii od Any i tak patrzy swoim rozmarzonym wzrokiem i się uśmiecha, a tle Corre

No i końcówka cudowna pierw wpada w śmiech na wieść o 1 zasadzie Any, a na drugiej mówi, że jest cudowna i w tle znów Corre

Podsumowójąc 2 dzisiejszy odcinek podobał mi się bardziej i niech Anka sie nie wydurnia i wraca na hacjende, bo poumieramy z nudów

Arwenka · Wysłany: 19:36:51 02-04-12 Temat postu:

Rogelio jak taki niewykształcony prostak-"jak on mógłby przeprosić kobietę?"

Ogólnie uważam ,że siostra i służba traktuje R jak był jakimś księciem , a nie zwykłym właścicielem hacjendy. Siostra chyba powinna mieć wiedzę,że ma prawo upomnieć się o majątek-wystarczyłoby poprosić o pomoc dobrego adwokata.ona zamiast tego siedzi w domu rodzinnym i jedynie narzeka.
Bruno zyskuje u mnie tym ,że jest cały czas postacią niejednowymiarową.
Podoba mi się,że Gustavo ma problemy w pracy. Widać,że sam dochodzi do wszystkiego ,tak jak Paula.-przeciwieństwo Rogelia i jego siostry.

Czy tylko ja byłam zszokowana ,że ciotka spoliczkowała AP? Dziwię się,że Paula chwilę po tym rozmawiała z nią normalnie.

Dodo · Wysłany: 19:56:00 02-04-12 Temat postu:

też byłam trochę zszokowana. nie podobało mi się, jak Rogelio walnął jak on mógłby przeprosić kobietę ;/, długa droga przed nim zanim go w 100%polubię.

Santiago · Wysłany: 19:56:25 02-04-12 Temat postu:

A ja nie mam czasu na ani jeden odcinek, dzięki zmianie emisji

Ale nie odpuszczę sobie i będę nadrabiał w internecie

Co cię nie zabije to cię wzmocni... Ale nabrałem ochoty na odcinki

Dodo · Wysłany: 19:57:47 02-04-12 Temat postu:

@Alejandoro, co tam ma w rękach AP w twoich animacjach?

marta87 · Wysłany: 20:05:32 02-04-12 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 20:39:06 02-04-12 Temat postu:

Nie podobało mi sie dzisiaj jak przez Gustava Ana Paula wypuściła swoje gpłembie, które dostała od swojej mamy były takie fajne, a teraz AP ich nie ma i wszystko przez Gustava i jego gadkie ech co raz bardziej nie lubie Gustava.
Jego sceny z Aną Paulą są nijakie i nudne nie ma między nimi wzajemnego przyciągania się.
Rogelio jest o wiele ciekawszą bardziej złożoną postacią i już widać, że sie zakochuje w Anie Pauli tylko sam jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy.
A i dobrze, że znowu pogonił Vanesse.

Dominica · Wysłany: 21:00:23 02-04-12 Temat postu:

MdCMDdD · Wysłany: 21:41:28 02-04-12 Temat postu:

A ja coraz bardziej lubie Gustava. za Rogeliem nie przepadam jeszcze te jego dziwne poczucie humoru... ale najbardziej nie znoszę tego Bruna

Aurora · Wysłany: 21:50:28 02-04-12 Temat postu:

Dla mnie Gustavo jest za doskonały. Nie lubię drani protów, ale takich przesłodzonych jeszcze bardziej.

Dodo · Wysłany: 21:50:49 02-04-12 Temat postu:

fajnie, że nie jestem sama ws Gustava:)

Amapola · Wysłany: 21:54:17 02-04-12 Temat postu:

Mi właściwie nie przeszkadza to, że są 2 odcinki o takiej porze, bo mogę wtedy oglądać, ale jednak mimo wszystko ta pora jest "wczesna" jak na 2 odcinki. I do tego robi się coraz jaśniej, a potem będą jeszcze ME, no, ale cóż

.
Nie znoszę tej Vanessy. Jest bezczelna. We wcześniejszym odcinku, kiedy przyjechała do Rogelia, a Ana Paula kazała jej się wynieść, to w czasie tej rozmowy chciała, żeby Rogelio ją zrozumiał. JĄ ZROZUMIAŁ! I postawił się na jej miejscu. Co ona sobie wyobraża? Okropne babsko. A Rogelio to co? Nie dość, że został sparaliżowany, przez co oczekiwał miłości, opieki i wsparcia ze strony bliskich mu osób, to ta go porzuciła. To ma być miłość? Później wykorzystała biednego obecnego jeszcze męża, żeby zapomnieć. I ona robi tu z siebie taką pokrzywdzoną. Grr, nie znoszę jej!

vibora · Wysłany: 0:27:34 03-04-12 Temat postu:

iva · Wysłany: 9:33:17 03-04-12 Temat postu:

Anna. · Wysłany: 10:05:52 03-04-12 Temat postu:

Odcinek był fajny choć strasznie mi się przeciągały momenty z Gustavem. Nie lubię go.
I Ana postawiła dwa warunki Rogelio. Jego śmiech mnie wkurzył choć słowa i mina pod koniec zmiękczyły moje serce i moim zdaniem on się zgodzi na te warunki ;D