Telenowele

bunia312 · Wysłany: 0:39:08 17-05-12 Temat postu:

A teraz odciek 52
Rozmowa Rogelia i Vanessy:

V: - Nie możesz do niej wrócić. Ona cię nie kocha a ja tak. Dajmy sobie jeszcze jedną szansę.
R: - Dla nas jest już za późno.
V: - Wcale nie. Rozwiedziesz się i zaczniemy od początku, Ty i ja.
R: - To niemozliwe. Wybraliśmy inne drogi które nigdy się nie przetną.
V: - Nie jesteśmy szczęśliwi. Zapomnijmy o przeszłości. Żałuję, że cię wtedy zostawiłam.
R: - Kilka lat temu wiele bym dał żeby usłyszeć te słowa.
V: - Lepiej późno niż wcale. Możemy byc razem szczęśliwi.
R: - Nie.
V: - Nienawidzisz mnie?
R: - Przez wiele lat tak myślałem ale to nieprawda.
V: - Spójrz mi w oczy i powiedz, że twoja miłość wygasła.
R: - To nie ma sensu, moją żoną jest Paula.
V: - Nie możesz z nią być, tylko nie z nią!!! Nie mozesz być właśnie z nią!!!
R: - Uspokój się. Przyjechałem żeby ci złożyć wyrazy współczucia.
V: - Jak mogłeś się w niej zakochać? Ożeniłeś się z nią przez zemstę!
R: - Przyznaję, że na początku tak było, przypominała mi ciebie.
V: - Przestań!!! Nigdy więcej mnie z nią nie porównuj!!
R: - Co sie dzieje?
V: - Odejdź!
R: - Spokojnie.
V: - Wynoś się stąd!!!

Oraz kłótnia Pauli i Gucia:

G: - Powiedz mi coś. Cierpisz po stracie ojca, czy dlatego, że zostałaś bez jego nazwiska i majątku?
AP: - Co takiego?
G: - Mam wątpliwości.
AP: - Uważasz, że jestem interesowna?
G: - Nie, nie ale nie byłaś ze mną szczera. Dlaczego nie powiedziałaś, że na balu nie byłaś ze swoim przyszłym mężem?
AP: - Nie było tak jak myśli twoja siostra. To nieporozumienie.
G: - Dlaczego mi o tym nie powiedziałaś?
AP: - Gustavo, twierdzisz, że kłamię?
G: - Ukrywasz coś a dla mnie to to samo.
AP: - Wierzysz innym a nie mnie?
G: - Mercedes nie kłamie. Co do tego nie mam wątpliwości.
AP: - Tak ale wobec mnie je masz!
G: - A nie powinienem? Powiedz! Prosiłem żebyś nie ruszała rzeczy które masz od męża, a wczoraj zastawiłaś pierścionek zaręczynowy.
AP: - To prawda, nie chciałam nadużywać twojej gościnności i ...
G: - Mieliśmy umowę!!! A ty robisz coś za moimi plecami!! Znów wymyślisz jakąś wymówkę?
AP: - Dość!! Nie mów tak do mnie!
G: - Mam Powody!
AP: - Nie, nie prawda. Nie chcesz mnie wysłuchać, wierzysz innym, powinniśmy się rozstać!
G: - Co powiedziałaś?
AP: - Widzę, że wierzysz we wszystko co mówią o mnie inni, ale mi nie ufasz.
G: - Bo nie jesteś ze mną szczera!!!
AP: - Nie krzycz!!!
G: - A może chcesz wrócić do męża bo jest bogaty?
AP: - Przykro mi, że tak mówisz. Z czasem zrozumiesz, że się myliłeś. Ale co do jednego masz rację.
G: - Że coś ukrywasz?
AP: - Nie, że mam męża. Muszę załatwić wiele sprawnim zacznę nowe życie. Powinnam była to przewidzieć.
G: - Nigdzie nie pójdziesz!!!
AP: - Puść mnie, to koniec!!!
G: - Dokąd chcesz iść?
AP: - Gustawo, zostaw mnie, nie twoja sprawa!!! Nic nas nie łączy. Pamiętaj tylko, że przemilczałam pewne rzeczy żeby cię chronić.
G: - Chronic mnie, przed czym? Zastanawiasz się co wymyslić?
AP: - Znów mi nie wierzysz, nie pozwolę sie obrażać. Zapomnij o mnie!
G: - Czekaj!
AP: - Puść mnie!!!

iskierka · Wysłany: 0:42:20 17-05-12 Temat postu:

ja tez jestem do tylu z polskimi odcinkami, ale to ze wzgledu na to ze nie chcialo mi sie ogladac tych smutnych momentow

, no i AP w lozku z G. Coraz bardziej wkurza mnie brat AP, nie mial co robic ino sobie zyly podciac. W tej rodzince za faceta to AP robi, juz jej kiedys R to powiedzial

. No i minka R bezcenna

sylviana · Wysłany: 0:47:42 17-05-12 Temat postu:

[quote="bunia312]
Oraz kłótnia Pauli i Gucia
G: - Powiedz mi coś. Cierpisz po stracie ojca, czy dlatego, że zostałaś bez jego nazwiska i majątku?
AP: - Co takiego?
G: - Mam wątpliwości.
AP: - Uważasz, że jestem interesowna?
G: - Nie, nie ale nie byłaś ze mną szczera. Dlaczego nie powiedziałaś, że na balu nie byłaś ze swoim przyszłym mężem?
AP: - nie było tak jak myśli twoja siostra. To nieporozumienie.
G: - Dlaczego mi o tym nie powiedziałaś?
AP: - Gustavo, twierdzisz, że kłamię?
G: - Ukrywasz coś a dla mnie to to samo.
AP: - Wierzysz innym a nie mnie?
G: - Mercedes nie kłamie. Co do tego nie mam wątpliwości.
AP: - Tak ale wobec mnie je masz!
G: - A nie powinienem? Powiedz! Prosiłem żebyś nie ruszała rzeczy które masz od męża, a wczoraj zastawiłaś pierścionek zaręczynowy.
AP: - To prawda, nie chciałam nadużywać twojej gościnności i ...
G: - Mieliśmy umowę!!! A ty robisz coś za moimi plecami!! Znów wymyślisz jakąś wymówkę?
AP: - Dość!! Nie mów tak do mnie!
G: - Mam Powody!
AP: - Nie, nie prawda. Nie chcesz mnie wysłuchać, wierzysz innym, powinniśmy się rozstać!
G: - Co powiedziałaś?
AP: - Widzę, że wierzysz we wszystko co mówią o mnie inni, ale mi nie ufasz.
G: - Bo nie jesteś ze mną szczera!!!
AP: - Nie krzycz!!!
G: - A może chcesz wrócić do męża bo jest bogaty?
AP: - Przykro mi, że tak mówisz. Z czasem zrozumiesz, że się myliłeś. Ale co do jednego masz rację.
G: - Że coś ukrywasz?
AP: - Nie, że mam męża. Muszę załatwić wiele sprawnim zacznę nowe życie. Powinnam była to przewidzieć.
G: - Nigdzie nie pójdziesz!!!
AP: - Puść mnie, to koniec!!!
G: - Dokąd chcesz iść?
AP: - Gustawo, zostaw mnie, nie twoja sprawa!!! Nic nas nie łączy. Pamiętaj tylko, że przemilczałam pewne rzeczy żeby cię chronić.
G: - Chronic mnie, przed czym? Zastanawiasz się co wymyslić?
AP: - Znów mi nie wierzysz, nie pozwolę sie obrażać. Zapomnij o mnie!
G: - Czekaj!
AP: - Puść mnie!!!

[/quote]

he he he
czyzby AP zdjęła różowe okulary?

bunia312 · Wysłany: 0:49:21 17-05-12 Temat postu:

Mnie jeszcze podobało się co Rogelio powiedział ciotce cytuję:
- Paula ma nie wiedzieć, że sprzedała ją pani za dom?

Brando · Wysłany: 1:53:57 17-05-12 Temat postu:

W końcu koniec tego migdalenia się AP i Gucia.

Na wymioty zbiera jak się słucha ich tego zapewniania o swojej miłości,no ale na szczęście fin.

To wejście do kościoła mnie bawi.Rosaura pomysłowa jak zawsze.

barbaramori · Wysłany: 9:42:19 17-05-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 9:56:29 17-05-12 Temat postu:

Podziękowania należą się ciotuni za to że troszkę koloryzowała opowiadając Mercedes o Pauli a ta to wszystko powtórzyła Guciowi

Dzięki jego wątpliwościom Paula posłała go w diabły i bardzo dobrze

iva · Wysłany: 10:13:33 17-05-12 Temat postu:

Monserrat · Wysłany: 11:39:23 17-05-12 Temat postu:

misiejek3009 · Wysłany: 13:31:42 17-05-12 Temat postu:

Wreszcie Paula zerwała z Gustavem! Już nie mogłam patrzeć na tę ich wielką miłość...wielkie słowa, wielkie deklaracje składali praktycznie się nie znając... A jaki Rogelio był szczęśliwy gdy zobaczył AP

Jeszcze żeby się pozbył tego judasza Bruna, bo dopóki on będzie w jego otoczeniu nie będzie szczęśliwy z żoną

Najbardziej podobała mi się ciotunia w ostatniej scenie jak to ją biedaczkę niby ludzie Rogelia trzymali

Jest krętaczką i materialistką ale i tak ją lubię!

Paulina89 · Wysłany: 13:35:38 17-05-12 Temat postu:

Kurde ostatnio nie mogę zbyt oglądać bo mam kursy,ale jakoś na końcówkę zdarzam,wczoraj Gustavo zachowywał się zbyt brutalnie,już mnie zaczyna denerwować.

A Ciociunia Rosaura jaka pewna siebie,że aż z Eleną zakończyła znajomość

a tu na pechowo ojciec AP umarł i cioteczka już nie była taka szczęśliwa

jak się nosi jak królowa haha

iva · Wysłany: 14:15:23 17-05-12 Temat postu:

Szkoda, ze Federico umarł za krótko znał córkę. To był bardzo dobry człowiek

Gdyby zył wszystko by sie inaczej potoczyło. Może AP nie wrócilaby do R. Kto wie.
Nie ma co gdybać. AP została znów bez ojca. Zalezna finansowo od Rogelia.

bunia312 · Wysłany: 14:19:33 17-05-12 Temat postu:

Karolinka92 · Wysłany: 14:30:00 17-05-12 Temat postu:

Co my byśmy fani Rogelianas zrobili bez Rosaury? Ahh, ona jest genialna ;>

Co do końcówki, leże i kwicze

wejście pojmanej Rosaury do kościola hahahahhaha wątek komediowy trzyma dzięki niej poziom, nie wiem jak można jej nie lubić

bunia312 · Wysłany: 18:45:49 17-05-12 Temat postu:

No nareszcie Paula dowiedziała się, że Rogelio zamknął Miguela po to żeby wyleczyć go z alkoholizmu. Te scenki w San Gabriel Między Paulą a Rogeliem świetne

Udawali kochające się małżeństwo, świetnie im to wychodziło

Paula Przeprosiła Rogelia : " ... przepraszam, że byłam dla pana niemiła bez powodu"

Jego zadowolona mina i uśmiech bezcenne

Szkoda, że to wszystko później popsuła