Telenowele

Brando · Wysłany: 11:07:43 22-05-12 Temat postu:

Będzie sie działo i to jak.

Nie mogę się doczekać.

bunia312 · Wysłany: 12:28:12 22-05-12 Temat postu:

Mam kilka cytatów z 56 odcinka

AP: - Po co pan udawał, że nie wie gdzie jest Miguel, skoro i tak go znajdą i zabiorą.
R: - Nigdy mi nie ufasz.

Rozmowa po przeszukaniu hacjendy przez policjantów:

AP: - Dobrze, że go nie znaleźli.
R: - Ta hacjenda ma wiele kryjówek.
AP: - Dziękuję. Przepraszam, że zwątpiłam w pana.
R: - Nie dziękuj, zrobiłem tak bo chciałem.
B: - Wiesz, że popełniłeś przestępstwo? Stałeś się wspólnikiem Miguela.
R: - Tak. Jestem gotów ponieść konsekwencje.
Ros: - Jakie konsekwencje?
AP: - O czym mówicie?
B: - Gdyby prawda wyszła na jaw Rogelio poszedłby do więzienia.
Mina Pauli po tych słowach - bezcenna.
...
AP: - Zawiozę pana.
R: - Nie,lepiej zostań z ciotką. Jest zdenerwowana tym co się stało.
I to wymowne spojrzenie cioteczki w stronę Pauli

Słowa Bruna które spowodowały, że Paula nie zaufała Mężowi:

B: - Rogelio sprytnie oszukał policję. Wmówił im, że z nimi współpracuje. Jest dwulicowy. Oszukując policjantów uratował twojego brata ale zyskał jeszcze większą władzę nad tobą.

Rozmowa Marii i Rogelia podczas której dowiedziała się prawdy o wypadku Miguela.

M: - Już wszystko w porządku z bratem Pauli? Dlaczego nie chcesz jeść z innymi?
R: - Nie mogę znieść samego siebie.
M: - To nie dobrze, że nie wydałeś Miguela ale dzięki tobie przestał pić. Starasz się, żeby wyszedł na ludzi. Rogelio przez niego grozi ci więzienie. Paula powinna wreszcie zrozumieć, że ją kochasz.
R: - I to jest najgorsze.
M: - Jak to, nie jest ci wdzięczna?
R: - Tak, zmartwiła się , że za ukrywanie Miguela mogę trafić za kratki.
M: - Martwisz się, że policja może się o tym dowiedzieć?
R: - Nie. Może powinienem iść do więzienia. Miguela nie ukradł ciężarówki. Kazałem Davidowi żeby go uskarżył. kiedy Paula uciekła poprosiłem by naciskał na policję by szukała jej brata.
M: - Niemożliwe. Zrobiłeś to?
R: - Tak.
M: - Rogelio nie mogę w to uwierzyć.
R: - Zrobiłem to kiedy Paula nie mogla się zdecydować na poślubienie mnie.
M: - Musisz być taki uparty?
R: - Przekonałem Davida, żeby nie pomógł Miguelowi. To był wypadek przy pracy i firma powinna pokryć wszystkie koszty.
M: - To okropne!
R: - Wiem, że źle zrobiłem ale za wszelką cenę chciałem Pauli.
M: - Teraz musisz naprawić ten wielki błąd. Powiedz żonie prawdę.
R: - Nie, nie, nie, nie ma mowy.
M: - Dlaczego nie, powiedz mi?
R: - Jeśli powiem Pauli znienawidzi mnie. Nie zrobię tego.
M: - Jeśli chcesz zdobyć jej serce, powiedz prawdę.
R: - Nie. Najpierw musi mnie pokochać.
M: - Starasz się. Paula zdaje sobie sprawę ile dobrego zrobiłeś dla niej i jej rodziny.
R: - Nie jestem pewien. Wiesz, chciałbym, żeby któregoś dnia mówiła o mnie tak, jak o swoim byłym ukochanym.

Monserrat · Wysłany: 12:30:15 22-05-12 Temat postu:

Jak ja nie lubię Mercedes.. Dobrze, że Marcela pobrudziła jej ubranie.
Rogelio po raz kolejny uratował Miguela. Mógłby powiedzieć żonie prawdę o tym, że to on kazał oskarżyć Miguela o kradzież ciężarówki. Aczkolwiek na pewno by się wściekła, a kolejna awantura nie jest potrzebna Rogeliowi. Ana Paula poznała imię wybranka Cynthii, z jej miny wnoszę, że przeszło jej przez myśl, że chodzi o jej wielką miłość, inżynierka Gucia

barbaramori · Wysłany: 15:22:18 22-05-12 Temat postu:

Oj ale Ana Paula mnie drażni. Dawno żadna protka mi tak na nerwy nie działała. Chociaż teraz w końcu stała się milsza dla Rogelia. On kochany tak się stara, a ta ciągle widzi tylko jego wady. Mogła głupia przeczytać umowę zanim ją podpisała. Przecież Rogelio nie grał dobrego człowieka przed nią, że mogła sobie pomyśleć, że w umowie może być coś nie na rękę. A nie teraz się obudziła. Jakby Rogelio co najmniej zatajał kiedykolwiek przed nią ten papierek. Brak mi słów. Gustavo ma ją gdzieś a ta ciągle wzdycha do niego. A tak naprawdę znają się bardzo krótko. Niech się już dowie, jakie z niego ziółko, że flirtuje z Cynthią. Swoją drogą ta druga w końcu pokazuje pazurki. No bo ileż można żyć pod kluczem na hacjendzie. Rogelio powinien być bardziej wyrozumiały, a nie traktuje ją jak własność czy 5 letnią dziewczynkę. Jednak knucie przeciwko własnemu bratu ... też przegina. Jakby jej tak zależało to wyszła by dawno temu za mąż, brzydka nie jest. Jej po prostu było na ręke chyba żyć jak królewna i dostawać wszystko pod nos.

CarinoMio · Wysłany: 15:24:13 22-05-12 Temat postu:

Nie mogę się doczekać kiedy Paula dowie się że jej ukochany Gustavito podrywa jej szwagierkę Cynthię.
Rogelio widać że ma poczucie winy z powodu tego, że kazał oskarżyć Miguela o
kradzież. Przyznał się przed Marią że źle postąpił, ale to dlatego że chciał by Paula
była z nim.

bunia312 · Wysłany: 15:34:28 22-05-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 18:26:55 22-05-12 Temat postu:

BRAVO dla ciotuchny i Marii

Z jaką werwą wywaliły Vanessę z hacjendy. No po prostu piękne.

sylviana · Wysłany: 18:49:13 22-05-12 Temat postu:

wpadłam do domu na początku drugiego odcinka i coś czuję, że Iva miała rację
dzieje się..., a wnioskuję że działo się w pierwszym odc

właśnie za to kocham tą telcię
akcja jest wartka i nie ciągnie się jak flaki z olejem
Ciotuchna super w komitywie z Marią wyprowadzily Vanessę, ale oczywiscie Rosaura nie byłaby sobą gdyby nie popsuła wszystkiego słowami: będziemy świętować, a ty mnie obsłużysz
scenka jak AP gotowała i Rogelio się z nią droczył - słodka....
a najlepsza mina Danny hihihi jak się przyglądała ich sprzeczce:)
normalnie rewelacja!!!!

sylviana · Wysłany: 19:00:38 22-05-12 Temat postu:

no i stało się, tadadadam!!!!!
oto i on Gustavoooo

zabrakło tylko Cynthii, któraby powiedziała że to jej narzeczony
hehehe

kurde mam tylko nadzieję, że AP nie będzie teraz dobra i kochana dla Rogelia żeby wzbudzić zazdrość Gustava
tego bym nie przeżyła

bunia312 · Wysłany: 21:23:55 22-05-12 Temat postu:

Mnie sie podobało jak Vanessa pocałowała Rogelia i ta mina Pauli, nie mogła uwierzyć w to co widzi. I jeszcze jaka się Paula bojowa zrobiła chciała startowac do Vanessy z pięściami, szkoda że do tego nie doszło chętnie bym popatrzyła jak daje siostrzyczce po gębie. A później za ten pocałunek z Vanessą Paula sprzedała Rogeliowi pięknego plaskacza i go ochrzaniła.
OJ TA ZAZDROŚĆ!!!!
Szkoda tylko, że Paule nie zdaje sobie z niej sprawy. Nawet ciotuchna to zauważyła.

Dominica · Wysłany: 21:38:13 22-05-12 Temat postu:

taran1123 · Wysłany: 21:39:19 22-05-12 Temat postu:

Ana cały czas miała zły humorek bo mąż śmiał dać się pocałować innej.

Te wymówki, iż jej się to nie podobało, bo całował się z jej siostrą są śmieszne. Przecież dopiero, co się poznały i zdążyły znienawidzić.

Scenka na końcu drugiego odcinka była najlepsza.

Zauważyliście, że Paula miała już łezki w oczach?

Ach, Rogelio jest coraz to cudowniejszy.

A kiedy jego poważna mina przeradza się w uśmiech...

bunia312 · Wysłany: 21:40:18 22-05-12 Temat postu:

Kurde nie mogę się doczekać jutrzejszych odcinków. ALE BĘDZIE JAZDA BEZ TRZYMANKI!!!

sylviana · Wysłany: 21:41:34 22-05-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 21:47:52 22-05-12 Temat postu: