Telenowele

bunia312 · Wysłany: 17:58:41 06-07-12 Temat postu:

Ja też nie myślę o tym co złego się wydarzy. Teraz delektuję się pięknymi scenkami Pauli i Rogelia. W końcu tak długo na nie czekałam.

Dudziak · Wysłany: 20:21:41 06-07-12 Temat postu:

No właśnie, przyszło nam tak długo czekac na te sceny, więc teraz się nimi zachwycajmy

A jak myślicie, Efrain mówił szczerze Ulisesowi o Macarii, czy zmyślał?

Santiago · Wysłany: 21:44:59 06-07-12 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 22:10:51 06-07-12 Temat postu:

Alejandro Obyś się mylił i ta sielanka niech trwa i trwa...

Na szczęśliwych Rogelianas można cały czas patrzeć

Mam takie same wrażenia, że Efrain był szczery. Ulises jest trochę żenujący... Rozumiem, że cierpi, ale żeby nic nie jeść, nie spać? Jeśli nie może żyć bez Macarii to niech da jej ostatnią szansę.

bunia312 · Wysłany: 23:21:58 06-07-12 Temat postu:

Co do Efraina to nie mam zielongo pojęcia czy mówił szczerze. Za nim trudno trafić. On mówi jedno a robi lub myśli co innego.

Rzeczywiście Ullises jest trochę denerwujący ale zrzucam to na karb tego, że ta zdarada bardzo go zabolała. Jest dumny i nie chce wrócić do Macarii. Poza tym zdradziła go z jego najlepszym przyjacielem, któremu ufał. A takie zdrady bolą najbardziej.

iva · Wysłany: 11:03:44 07-07-12 Temat postu:

Dla mnie najwazniejsze że Paula wyjaśniła kogo tak naprawdę kocha. Nawet jakby teraz miałoby sie wydarzyc coś co by ich rozdzieliło to wiadomo, że będzie ich przyciągać do siebie ich miłość i Margaro. Na koniec i tak musza być razem bo innego finału sobie nie wybrazam.

Co do Efraina pokazał już wcześniej że ma jakieś uczucia. Tez trudno mi określic czy kłamie czy mówi prawdę.

Dudziak · Wysłany: 11:57:02 07-07-12 Temat postu:

bunia312 no tak, taka zdrada boli najbardziej, jednak ten aktor to taka ciamajda

Zamiast sie pozbierać do kupy i przynajmniej sprawiać wrażenie, że go to nie obchodzi to on ciągle się maże

W sumie to Macaria i Ulises tworzyli fajny związek, widać było, ze się kochają.

Efrain ma fajny usmieszek, taki szyderczy

taran1123 · Wysłany: 13:20:24 07-07-12 Temat postu:

Ale pamiętajcie, że dowiedział się o zdradzie tuż po śmierci córki... Teraz został sam, bez niczego.
Chciałabym żeby Macaria i Ulisses się pogodzili, jednak wydaje mi się, że on coś czuje do Efraina.

bunia312 · Wysłany: 13:40:01 07-07-12 Temat postu:

Wydaje mi się, że Macaria i Ullises się pogodzą. W końcu jak by nie było to się kochają i to bardzo. Skoro Rogelio i Paula sobie wybaczyli to oni też chyba tak powinni zrobić.

Iva zgadzam się z tobą. Efrain ma uczucia pokazał to kiedy miał wyrzuty sumienia za podłożenie Pauli tego węża do jej pokoju. Ale nie wiem czy mówił prawdę Ullisesowi.

taran1123 · Wysłany: 14:49:35 07-07-12 Temat postu:

Myślę, że gdyby Macaria teraz poszła do Efraina, aby się z nim przespać, to on nie miałby nic przeciwko temu pomysłowi.

sylviana · Wysłany: 15:59:28 07-07-12 Temat postu:

no rozprawiacie o Ulissesie
a winna jest Macaria i może mówić co chce, ale świadomie zdradzała męża kilkakrotnie, poza tym z tego co pamiętam to nawet chciała z nim wyjechać
uważam, że nie zasługuje na Ulissesa
teraz niby tak bardzo go kocha, a wcześniej gotowa była uciekać z innym
Ulisses zasługuje na kogoś lepszego (chociaż lubię Macarię, z resztą to ładna i fajna aktorka). Mogliby go połączyć z Chio, która jest dobra, ale jak dla mnie nie pasuje do super przystojnego Estebana

co do wątku głównego
NO NARESZCZIE POSTĘP I NIEZAPOMNIANE CHWILE (aż dwa razy oglądałam, w sumie 4 bo na końcu poprzedniego i na początku następnego odcinka), PIĘKNIE, CUDOWNIE !!!!!!!
zawsze się można do czegoś przyczepić, jak np. do tego że Rogelio tak szybko przepędził Vanese i "oddał" się Pauli:) powinna go trochę dłużej pozapewniać, że go kocha i że jest jedyny
no ale nie narzekam, miodzio na moje serce.
mam nadzieję, że się trochę nimi razem nacieszymy jeszcze:)
trzymam kciuki i kibicuję

pozostały mi jeszcze dwie sprawy do skomentowania:
Effrain- nie jest aż tak podły żeby kogoś zabić, widać było że jak AP miała umrzeć i dziecko to miał wyrzuty sumienia
nie miał ich natomiast kiedy zdradzał swojego najlepszego przyjaciela
jednak to nie to samo, w kategorii Effraina to była tylko przygoda miłosna, owszem kobieta jego przyjaciela, ale Effrain to samiec z krwi i kości więc nie mógł sobie podarować
no i Bruno - przystojniak mimo wszystko, pasują z Ildą do siebie.
Szkoda, że on zły do szpiku kości, a ona dobra i niewinna (choć nie pasuje mi jako aktorka do tej roli, bardziej jako villana by pasowała pewnie przez fryzurę i głos)
pewnie Bruno ją wykorzysta do swoich celów

ale i tak

Ana Paula i Rogelio

zaprzątają mi głowę najbardziej

taran1123 · Wysłany: 21:13:44 07-07-12 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 21:44:22 07-07-12 Temat postu:

Gdyby Rogelio nadal zdradzał AP to chyba straciłabym do niego resztki sympatii... Zaczynał mnie drażnić już tą swoją gierką, a że Vanessa irytuje mnie samą mimiką twarzy, toteż marzyłam o jak najszybszym jej przepędzeniu

Teraz Rogelio znów stał się czuły i kochający

sylviana · Wysłany: 21:51:58 07-07-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 22:08:35 07-07-12 Temat postu: