|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:19:34 12-07-12 Temat postu: |
|
|
Niee, ona wygląda niezbyt interesująco, lepsza już Vanessa, gdyby się zmieniła xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:23:07 12-07-12 Temat postu: |
|
|
Ja Vanessy nie znoszę i chyba nigdy jej nie polubię. Sam jej wygląd jest drażniący. Jak dla mnie to mogłaby skończyć źle, jest mi zupełnie obojętna |
|
Powrót do góry |
|
|
bunia312 Mistrz
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 13636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:17 12-07-12 Temat postu: |
|
|
Dudziak napisał: | A Hilda? Ona jest dobra, kocha dzieci, dla Gucia wręcz idealna |
Racja Hilda byłaby świetną kandydatką na żonę dla Gucia. Jest dobra, nieinteresowna, kocha dzieci, nie boi się pracy. Na pewno chciałaby się czegoś więcej nauczy bo Gucio pracowałby na hacjendzie. Po za tym jest przyjaciółką Rogelia więc na pewno chciałaby z nim od czasu do czasu porozmawiać. Tak ona by pasowała do Gucia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:58:12 12-07-12 Temat postu: |
|
|
A tak w ogóle to Bruno dopiero teraz pokazuje swoją stronę amanta Wcześniej nie flirtował z żadną z kobiet, a teraz Hilda, Maica... Któż następny? |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:22:44 12-07-12 Temat postu: |
|
|
bunia312 napisał: | Dudziak napisał: | A Hilda? Ona jest dobra, kocha dzieci, dla Gucia wręcz idealna |
Racja Hilda byłaby świetną kandydatką na żonę dla Gucia. Jest dobra, nieinteresowna, kocha dzieci, nie boi się pracy. Na pewno chciałaby się czegoś więcej nauczy bo Gucio pracowałby na hacjendzie. Po za tym jest przyjaciółką Rogelia więc na pewno chciałaby z nim od czasu do czasu porozmawiać. Tak ona by pasowała do Gucia. |
Tak nie brałam jej pod uwagę ale to dobry pomysł. |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:46 12-07-12 Temat postu: |
|
|
No w sumie racja, Hilda by do Gucia pasowała.
Dudziak napisał: | A tak w ogóle to Bruno dopiero teraz pokazuje swoją stronę amanta Wcześniej nie flirtował z żadną z kobiet, a teraz Hilda, Maica... Któż następny? |
ale oczywiście nie robi tego bezinteresownie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:08:34 12-07-12 Temat postu: |
|
|
Bruno i robienie czegoś bezinteresownie |
|
Powrót do góry |
|
|
bunia312 Mistrz
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 13636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:34:35 12-07-12 Temat postu: |
|
|
W dzisiejszych odcinkach.
Vanessa próbuje przekonać Cynthię, że zachodząc w ciążę nie zatrzyma przy sobie Gucia. Jednak Cynthia jej nie słucha i mówi, że zrobi Pauli na złość kiedy będzie w ciąży z Gustavem.
Mercedes przyjechała do Mexico City.
Paula zadzwonila do hacjendy i poinformowała Marię, że Rogelio pomyślnie przeszedł badanie i odzyskał czucie w nogach.
Paula spotkała w szpitalu Mercedes. Ich rozmowa jak zwykle nie była przyjemna.
Bruno odwiedził Rogelia i powiedział mu, że to źle, że Miguel zmienił adwokata bo wtedy on nie będzie mógł kontrolować swojej żony. Rogelio powiedział mu, że Paula go kocha i jest z nim z własnej woli i nie musi jej pilnować.
Cioteczka dowiedziała się od Margarita, że Gucio będzie wykonawcą testamentu Rogelia.
Bruno wstrzyknął coś do kroplówki Rogelia. Montero źle sie po tym poczuł. Bruno powiedział nad jrgo łóżkiem takie słowa: "Rogelio nigdy więcej mnie nie upokorzysz." Wtedy zadzwonił jego telefon, to była Rosaura. Powiedziała mu aby powstrzymał się od zabicia Rogelia bo wykonacą jego testamentu będzie Gustavo a wtedy oni nie będą milei szans aby oszukać Paulę. Bruno mówi jej, że jest juz za późno bo on już swoje zrobił. Rosaura chce aby Runo wezwał do Rogelia lekarza jednak adwokat odmawia. Mówi, że nie chce aby ktoś zauważył, że podał Moterowi wyska dawkę leku.
Maragarito słyszy jak Rosaura mówi przez telefon żeby ktoś nie umierał, zapytal ja czy chodzi o jego tatę. Cioteczka przerwała rozmowę i Powiedziała chłopcu, aby go uspokoic, że chodzi o jej przyjaciólkę. Margaro sie uspokoił.
Paula znajduje męża w złym stanie, karze wezwac lekarza. Ernesto wyprasza ja z pokoju.
Bruno zobaczył jak Paula płacze. zapytał ją co się stało. Carmona mówi mu co się stało z Rogliem. Bruno Hipokryta jeden zaczął ją uspokajać.
Ernesto po zbadaniu Rogelia powiedzial Pauli, że jej męzowi grozi śmierć i został przeniesiony na OIOM. Lekarz uważa, że Rogelio jest uczulony na podawany lek.
Rosaura bojąc się, że Rogelio umrze idzie do Gustava i prosi go aby jej wszystko wybaczył. Powiedziała, że kiedy była bliska śmierci wszystko przemyślała. Gucio powiedział, że nie wie czy może jej zaufać.
Mercedes zadzwoniła do brata i poinformowała go o stanie zdrowia Montera. Duran przekazał ta wiadomośc Cynthii, Vanessie i Marii.
Cynthia i Van przyjechały do Mexico City. Galvan poprosiła Paulę aby pozwoliła jej zobaczyć Rogelia. Paula się zgodziła.
Rogelio odzyskał przytomność. Pomylił Van z Paulą. Galvan powiedziała, że go kocha i chce z nim być. Rogelio przeprosił ją, że nie kocha jej tak jak ona jego.
Van powiedziała Pauli, że Rogelio się obudził i ją wzywa.
Maria rozmawiała z Guciem o Rogeliu. Zapytała go czy gdyby Montero zmarł rozwiółby się z Cynthią? Gucio powiedział jej zeby sie nie martwiła i że ma nadzieję, że Rogelio przeżyje. Powiedział jej również, że nie wie czy jego małżeństwo z Cynthią przetrwa bo się bardzo różnią.
Cynthia zadzwoniła na hacjendę i powiedziała Marii, że stan Rogelia się poprawił.
Rogelio rozmawiał z Ernestem o tym co mogło być przyczyna jego zapaści i czy to nie zaszkodzi mu w chodzeniu. Ernesto nie mógł poiwedzieć czy Rogelio będzie sprawny.
Ernesto poprosił Mercedes o rękę. Zgodziła się. Ich miłe chwile przerywa telefon od Pauli. Ernesto musi wracać do szpitala co nie podoba sie Mercedes. Lekarz proponuje jej, ze skoro chcą być szybko małżeństwem niech wezmą ślub w szpitalnej kaplicy. Zgodziła się.
Rogelio jest bardzo nerwowy, boi się, że ten wypadek z lekami może spowodować, że nie będzie mógł chodzić. Uważa, że wyzdrowieje tylko wtedy kiedy będzie chodził.
Bruno ofiarowuje swoja pomoć Guciowi. Chce zająć się hacjendą kiedy on wyjedzie na ślub siostry. Gucio zgodził się.
Margarito zadzwonił do Rogelia. Rogelio zaczął fizjoterapię.
Gucio odwiedził Rogelia. Monterowi nie spodobalo się to, że Duran zostawił hacjendę bez nadzoru. Gucio powiedział, że hacjendą zajmuje się Bruno co jeszcze bardzie rozwścieczyło Rogelia. Gucio powiedział, że opuścił hacjendę na dwa dni. Rogelio zacząl na niego krzyczeć wtedy Gus nie wytrzymal i powiedział, że przyjechał tylko na śłub siostry. Ta wiadomość uspokoiła Rogelia. Do pokoju wchodzi Ernesto mówi o swoim ślubie i prosi aby rogeliobył jego świadkiem na ślubie.
Paula zrugała Rogelia za to jak potraktował Gusa. Powiedziała mężowi, że najpierw powinien kogoś wysłuchać a później osądzać. Mąż przyznał jej rację.
Rosaura i Bruno przeszukują biuro Rogelia aby znaleźć jego testament.
Rogelio przprosił za swoje zachowanie.
Maria o mały włos nie przyłapała Rosaury i Bruna na przeszukiwaniach biura. Cioteczka się schowała kiedy weszła Maria a Bruno powiedział jej, że panuje taki bałagan bo musi zrobić coś dla Rogelia i potrzebne są mu papiery.
Paula spotkała się z Van i powiedziała jej aby nie zbliżała się do Rogelia. Powiedziała siostrze, że jest miła tylko wtedy kiedy ma interes i chce bć blisko Montera. Van obiecała, że nie będzie się wtrącała między nią a Rogelia. Rosaura wściekła się na Miguela kiedy odkryła, że on i Dany spali ze sobą.
Paula powtórzyła mężowi swoją rozmowę z Van. Powiedziała mu, że jeśli siostra dalej będzie mu się narzucała to wywleczę ją za włosy z hacjendy.
Paula i Gucio rozmawiali w szpistalnej kaplicy o stanie zdrowia Rogelia. Gucio powiedział jej, że ma nadzieję iż Rogelio wyzdrowieje i ona będzie szczęsliwa. |
|
Powrót do góry |
|
|
sylviana Big Brat
Dołączył: 13 Kwi 2012 Posty: 972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:25:14 12-07-12 Temat postu: |
|
|
bry wieczór
a ja znowu mam mega dużo roboty, więc dopiero w weekend nadrobię, ale to nie to samo co komentować na bieżąco....
z tego co piszecie to wiele się działo
najbardziej ciekawi mnie Bruno uwodziciel ;>
no i coś o Gustawo i Hildzie = w sumie byliby piękną parą
Bunia dzięki za streszczenie, lepiej wiedzieć co się dzieje i potem z zapartym tchem oglądać
p.s. widziałam tylko, ze Rogelio poruszył nogą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
YES YES YES |
|
Powrót do góry |
|
|
bunia312 Mistrz
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 13636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:19:42 13-07-12 Temat postu: |
|
|
Sylviana, nie ma za co. Wiem, że są osoby które z jakiś powodów nie mogą oglądać tej telki a ja z wielką przyjemnością piszę dla nich te streszczenia.
Zresztą kiedy mnie coś wypadnie i nie mogę zobaczyć co się dzieje u Rogelianas też chętnie przeczytałabym streszczenie tych pominiętych przeze mnie odcinków. |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:05:41 13-07-12 Temat postu: |
|
|
Bruno zrealizował swój plan. Jeszcze chwila i by nie wstrzyknal tego leku Rogeliowi. Teraz nie widomo czy bedzei chodził. Juz nie mowiąc o tym że mógł umrzeć . Przez to staje sie bardziej nerwowy.
A było tak pieknie. Ta cioteczka i Bruno ja bym ich na serio.
Pociesz mnie to że sie dowiedzieli ze wykonawca testamentu miał byc Gucio. W sumie jego też mogli by zabic i wtedy by nie było wykonawcy. Paula by musiała sobie sama radzić.
Gucio ja zwykle okazał klasę powiedziala Pauli że chce by Rogelio wyzdrowila i żeby byli razem szczęśliwi. |
|
Powrót do góry |
|
|
bunia312 Mistrz
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 13636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:39:39 13-07-12 Temat postu: |
|
|
Cytaty z wczorajszych odcinków.
115
Rosaura do siebie:
- Gustavo wykonawcą testamentu Rogelia. On, który tak bardzo nienawidzi mnie i Bruna. Nigdy nie pozwoli nam oskubać mojej siostrzenicy.
Cioteczka przeprasza Gucia:
Ros: - To już przeszłość. Wybacz. Powinieneś mi być wdzięczny za to co się stało.
G: - Wdzięczny? Za utratę miłości mojego życia?
Ros: - Miłość do mojej siostrzenicy była złudzeniem. Teraz Ana Paula jest szczęśliwa z Rogeliem a ty z ze swoją żoną. Pragnę żebyś mi wybaczył i nie żywił do mnie urazy.
G: - Dlaczego?
Ros: - Odkąd zajrzałam śmierci w oczy zmieniłam się i chcę naprawić swoje błędy. Dlatego błagam cię o wybaczenie.
G: - Nie wiem czy mogę pani zaufać.
Ros: - Zrób to, błagam. Myślałam też o twoich podejrzeniach, że to Bruno kazał cię zabić.
G: - Nie tylko on.
Ros: - Nie miałam z tym nic wspólnego. Zdziwiłam się, że Bruno pojawił się zamiast ciebie kiedy siostrzenica odbierała dyplom. Wtedy się ucieszyłam ale teraz wydaje mi się to podejrzane.
G: - Do czego pani zmierza?
[b]Ros: - Mam wyrzuty sumienia bo przyczyniłam się do twojego rozstania z Paulą.
G: - Przynajmniej się pani przyznaje.
Ros: - Nie wyszło wam ale teraz macie szansę być szczęśliwi. Ona z Rogeliem a ty z Cynthią. Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze.
Rozmowa Rogelia i Vanessy po jego wybudzeniu:
R: - Paula.
V: - Rogelio. Odzyskałeś przytomność.
R: - Vanesso, co tu robisz?
V: - Musiałam cię zobaczyć bo cię kocham. Jesteś miłością mojego życia i chcę być z tobą tak czy owak.
R: - Tak czy owak? Co to znaczy?
V: - Już raz cię opuściłam w chorobie. Teraz chcę udowodnić, że zrobię wszystko o co mnie poprosisz.
R: - Dziękuję. Wierzę w twoją szczerość ale...
[b]V: - Wiem, że kochasz Paulę.
R: - Wybacz, że nie mogę cię kochać tak jak ty mnie. Wezwij Ernesta.
V: - Dzięki za delikatność. Znam cię. Chcesz prosić Ernesta żeby wpuścił Paulę. Zawołam ją i powiem Ernestowi, że odzyskałeś przytomność.
R: - Dziękuję
Odcinek 116
Po tych słowach widać jak Cynthia przejmuje się bratem:
- Dlaczego Rogelio nigdy nie pokazał mi Meksyku? Miasto mnie zachwyciło. Po drodze widziałam sklep w którym połowę spadku wydałabym na same buty. Brakuje mi tylko Gustava.
Rozmowa Vanessy i Cynthii:
V: - Cieszę się, że Rogelio się obudził.
C: - Co się stało?
V: - czuję, że teraz straciłam go na zawsze.
C: - Nie straciłaś Rogelia. Paula nie jest kobietą dla niego.
V:- On tak nie uważa.
C: - Jeśli założymy sobie taki cel rozdzielimy ich.
V: - Nie. Dziś zrozumiałam, że Paula naprawdę go kocha. Jest tak pewna jego miłości, że pozwoliła mi go zobaczyć
Rozmowa Pauli i Vanessy:
AP: - Jeszcze tu jesteś?
V: - Tak witasz siostrę?
AP: - Jesteś moją siostrą wtedy kiedy ci to na rękę. Mieszkasz tu bo interesuje cię Rogelio.
V: - Pozwól mi przy nim być. Nie będę spokojna dopóki nie będzie chodził.
AP: - Nie zbliżaj się do mojego męża.
V: - Widzę, że za chwilę mnie przepędzisz ale proszę cię. Zachowałam się bardzo źle kiedy został sparaliżowany, odwróciłam się od niego i zerwałam zaręczyny. Teraz mam szansę wszystko naprawić. Nie odmawiaj mi tego.
AP: - To byłaby nieostrożność. Nadal go kochasz.
V: - Obiecuję, że jeśli pozwolisz mi zostać będę wam pomagała i zostawię go w spokoju.
Rozmowa Pauli i Rogelia:
AP: - Powiedziałam Vanessie żeby się wyniosła ze szpitala. To oczywiste, że cię kocha.
R: - Ja bym już dawno ją wyrzucił.
AP: - To moja siostra i wierzę, że jest ze mną szczera. Obiecuje, że cię zostawi w spokoju ale jeśli zauważę, że jest inaczej wywlokę ją za włosy również z hacjendy!
R: - Wiem, że jesteś do tego zdolna.
AP: - Muszę bronić swojej miłości. Jeśli ona tego nie rozumie, to mnie popamięta. |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:27:03 13-07-12 Temat postu: |
|
|
bunia312 napisał: | AP: - Powiedziałam Vanessie żeby się wyniosła ze szpitala. To oczywiste, że cię kocha.
R: - Ja bym już dawno ją wyrzucił.
AP: - To moja siostra i wierzę, że jest ze mną szczera. Obiecuje, że cię zostawi w spokoju ale jeśli zauważę, że jest inaczej wywlokę ją za włosy również z hacjendy!
R: - Wiem, że jesteś do tego zdolna.
AP: - Muszę bronić swojej miłości. Jeśli ona tego nie rozumie, to mnie popamięta. |
Paula trzymaj tak dalej.
Kazda z nas zrobilaby to samo na twoim miejscu. Van cały czas czycha na Rogelia. Liczy ze coś sie zmieni w jego uczuciach do Pauli.
Ostatnio zmieniony przez iva dnia 13:28:28 13-07-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
panna_p Prokonsul
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 3145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:46:48 13-07-12 Temat postu: |
|
|
Dumna jestem z Pauli i jej postawy co do Vanessy. Dobrze, że w końcu broni swojego szczęścia i potrafi tupnąć nóżką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:07:33 13-07-12 Temat postu: |
|
|
Jakie piękne słowa Pauli! Między Rogelianas mogłoby być tak cały czas
Vanessa chyba się zmienia. Mam nadzieję, że naprawde zrozumiala, ze straciła Rogelia i skończy ze swoimi intrygami. Za to ciotunia jak zwykle wie co powiedziec i komu Ta kobieta mnie rozwala za każdym razem, a te nieszczere przeprosiny tylko mnie śmieszą |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|