Telenowele

moniczka111 · Wysłany: 23:30:42 09-08-12 Temat postu:

Teraz pewnie Gustavo Cynthii nie wybaczy tego że zabiła jego dziecko

Ciekawe co Ana Paula zrobi jak się dowie że to prze swoją szwagierke straciła dziecko

b Szkoda mi Rogelia ma taką podłą i cyniczną siostrę, ja bym nie wybaczyła własnej siostrze gdyby chciała zabic mojego chłopaka:(

Wenus · Wysłany: 23:49:09 09-08-12 Temat postu:

Widzę, że wiele osób uważa tak, jak ja. Cynthia nie kocha córki. To prawda. Od początku jej nie chciała i pewnie usunęłaby ciążę, gdyby nie to, że chciała zatrzymać Gustava. Ma pretensje do córki, że zachorowała.
No właśnie. Vanesa za późno zrozumiała, że kocha Rogelia. Najpierw go zostawiła, a później sobie przypomniała o nim. Tylko, że jej czas już minął. A kiedyś Rogelio naprawdę ją kochał. Myślę, że to nie jest kaprys, a Vanesa naprawdę kocha Rogelia. Tyle, że teraz zżera ją zazdrość. Ona zdaje sobie sprawę, że w ten sposób nie odzyska Rogelia, ale już o to nie zabiega, bo wie, że tamten kocha Paulę i to się nie zmieni. Teraz chce się zemścić. Pomimo wszystko wydaje mi się, że jej uczucia, przynajmniej na początku, były szczere. Teraz też są, tylko zazdrość je przysłoniła.Nie lubię jej, ale to wina bardziej Mar Contreras niż samej postaci. Ma irytująca mimikę twarzy. To, że zadaje się z Brunem to wielki błąd. On ją tylko wykorzysta i zostawi.

Cynthia w każdej scenie przegina coraz bardziej. Ona w ogóle nie ma wstydu. Wystąpiła przeciw bratu. Ale nigdy nie zastanawiała się jak wyglądałoby jej życie, gdyby on się odwrócił od niej. Pewnie teraz Gustavo odejdzie z Mari. I dovrze. Po co dziecko ma cierpieć przy matce, która go nie kocha. Ciekawe, czy Gustavo znajdzie sobie jeszcze jakąś dziewczynę. Już chyba pisałam, że pasowałby mi do Hildy. A teraz jeszcze bardziej, bo razem wychowywaliby dziewczynkę.

bunia312 · Wysłany: 8:47:53 10-08-12 Temat postu:

Mam nadzieję, że kiedy Paula dowie się prawdy jak straciła dziecko to tak znokautuje

Cynthię, że ta zapomni jak się nazywa.
Mam również nadzieję, że razem z Guciem zawiadomią o tym policję

. Wtedy Cynthia będzie siedziała przez długie lata za podwójne morderstwo, no prawie podwójne.
Szkoda mi Rogelia. Całe jego życie się wali. Siostra jest morderczynią która na dodatek zdradziła go z najpodlejszymi ludźmi na świecie. Przez własną głupotę jego straci swoją część majątku na który on ciężko pracował przez wiele lat. Szkoda, na prawdę szkoda.

iva · Wysłany: 10:52:09 10-08-12 Temat postu:

Cap 147 Rogelio rozczarowanie Cynthią i wsparcie od Pauli

Paula: Ja jestem tutaj po twojej stronie i gotowa do walki razem z całej siły bardziej niż kiedykolwiek.
Rogelio: (uśmiecha się do niej słowami, ironicznie): Nigdy nie wierzyłem, ze moja siostra zdradzi mnie w ten sposób. Tym co zrobiła zraniła mnie do głębi.
Paula: Rogelio, musisz być spokojny by jak najlepiej móc chronić swoje interesy i radzić sobie dobrze z tym.
Rogelio: Wygląda na to, to nie będzie łatwe zadanie.
Paula: Nie, ale jak zawsze będziemy robić to najlepiej jak potrafimy.
Rogelio: Może powinienem spędzać więcej czasu z nią, ucząc ...
Paula: Kochanie, Cynthia nie jest dzieckiem. Nadszedł czas, aby znalazła własną drogę sama.
Rogelio: To nie będzie łatwe.
Paula: Będzie musiała nauczyć się na swoich dobrychy decyzjach... i błędach. Powiedziałeś mi, że ty sam gdy ojciec zmarł, to hacjenda nie była warta ćwierć tego, co jest teraz.
Rogelio: Tak, powiedziałem.
Paula: No cóż, teraz mamy to samo wyzwania. Tym razem udanam się. Z tą różnicą, że nie jesteś sam. Masz mnie.
Rogelio: Dziękuję.
Paula: Ja zawsze jestem po twojej stronie, kochanie. Zawsze.

bunia312 · Wysłany: 14:20:51 10-08-12 Temat postu:

Rozmowa Cynthii i Rogelia:

C: - Dlaczego wyciągasz mnie z przyjęcia? Muszę się zająć gośćmi.
R: - Lepiej żeby nie słyszeli tego co mam ci do powiedzenia!!
C: - Nie rób z tego afery.
R: - Mało ci, że mnie zdradziłaś? Wbiłaś mi nóż w plecy!
C: - Nie przesadzaj.
R: - Połączyłaś siły z kimś kto już raz mnie oszukał.
C: - Jak możesz tak mówić?
R: - Dobrze o tym wiesz.
C: - Vanessa jest naszą współniczka od lat! To ty ja źle potraktowałeś przez tą głupią Paulę!!
R: - Nie obrażaj mojej żony!!!!!!
C: - Mówię prawdę! Vanessa jest warta o wiele więcej niż ona! Nie ufasz też Brunowi. Ostrzegałeś przed nim Vanessę.
R: - Bo to prawda! Sama się o tym przekonasz.
C: - Nie.
R: - Przypomnisz sobie moje słowa i będziesz żałowała tego co zrobiłaś.
C: - Chciałbyś. Nigdy we mnie nie wierzyłeś. Zobaczymy co zrobisz kiedy stracisz klientów którzy przejdą do mnie. Wtedy mnie docenisz.
R: - Wciąż jesteś moją siostrą.
C: - Przestań. Nigdy ci na mnie nie zależało.
R: - Martwię sie o ciebie.
C: - Nie. Raczej boisz się tego co cie teraz czeka.
R: - Nie potrzebuje cię żeby zacząć od nowa.
C: - Ani ja ciebie żeby odnieść zwycięstwo.
R: - Mylisz się. Jesteś zależna od Bruna i Vanessy. Oni nie będą bronić twoich interesów jak ja. Wyjdź.

Rozmowa Rogelia i Bruna:

B: - Przykro mi z powowdu tego co się stało.
R: - Nieprawda! Udajesz! Szykowałeś to od dawna. Ty za tym stoisz.
B: - Ja??
R: - Ale to koniec. Chcesz wojny będziesz ją miał.
B: - Wysłuchaj mnie. Ja...
R: - Ostrzegam, że nie będę tak wyrozumiały jak wobec twojego ojca!! Jemu pomagałem a ciebię zniszczę!!!!
B: - Nie pomogłeś mu!!! Twój ojciec zabrał ziemię mojemu a ty brałeś w tym udział!!!
R: - Wcale nie!!
B: - Tak!
R: - Twój ojciec miał długi karciane, był chory i groziło mu bankructwo!!
B: - Nie prawda!!
R: - Ależ tak! Odkupiliśmy wasze ziemie i dzięki temu nie zostały zmarnowane. Pomagaliśmy wam. Myślisz, że skąd się wzięły pieniądze na twoje studia?! Mój ojciec za nie zapłacił na moja prośbę. Ale jak to mówią: "Karm kruki a te wydziobią ci oczy".
B: - Nie wiedziałem o studiach inaczej oddałbym ci wszystko.
R: - Wystarczyłaby mi twoja lojalność ale ty wolałeś wbić mi nóż w plecy.

iva · Wysłany: 15:47:44 10-08-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 16:47:44 10-08-12 Temat postu:

Odcinek 148

Rozmowa Cynthii i Rogelia po tym jak przeczytał list od Efraina:

R: - Zabiłaś dziecko Pauli!!!
C: - Przestań. Ono się nawet nie urodziło.
R: - Jak możesz tak mówić?! To była żywa istota!! Nie widzisz co się z tobą dzieje?!! Skrzywdziłaś wielu ludzi!!! Chciałaś zabić Paulę i zamordowałaś jej dziecko!!! Ona się uratowała a dziecko nie!!!
C: - Powinieneś mi być wdzięczny. Musiałbyś się zajmować dzieckiem miłości jej życia!!! Dobrze wiem, że Paula nadal kocha Gustava!!!
R: - Myślisz, że to było najważniejsze??? Chcialem wychowywać to maleństwo bo było dzieckiem Pauli!!!
C: - Nie kłam!!! Nienawidziłeś go bo to było dziecko Gustava.
R: - Nie prawda. Marzyłem, że wychowam je razem z nią! Ale nawet gdybym tego nie chciał to nie był powód żeby zabić zwłaszcza dziecko!!!!
C: - Dzięki mnie Paula jest z tobą. Gdyby dziecko się urodziło wszystko byłoby inaczej.
R: - Zrobiłaś to żeby rozdzielić Paulę i Gustava. Straciłaś rozum. Mogłaś zdobyć męża zamiast... Zdradziłaś go, oszukałaś, skrzywdziłaś wiele osób. Trudno to nazwać. Najgorsze, że zrobiłaś to celowo! Dlaczego!!!

sylviana · Wysłany: 17:54:37 10-08-12 Temat postu:

a mi się najbardziej podobały dwie reakcje Pauli na przyjęciu
pierwsza może nie zauważyłyście: jak Cynthia chwiciła wózek Rogelia żeby go przewieżć w inne miejsce, ale Paula wyrwała jej go i sama zawiozła Rogelia
no i druga kiedy Ana wygłosiła piękną mowę, że razem z Rogeliem będą się starać i napewno dadzą sobie radę
Ah, jak mi się podoba ta ich jedność

p.s. ale gdzieś tam w tle Miquel z tą swoją cholerną sprawą sądową....

taran1123 · Wysłany: 19:19:22 10-08-12 Temat postu:

Dobrze, że Maria zdecydowała się dać Rogeliowi list od Efraina.
Cynthii się należy.

Mam nadzieję, że jak najszybciej się wyda, iż Maria jest niewinna... Ona nie powinna siedzieć we wiezięniu za winy córki, która nią gardzi.

bunia312 · Wysłany: 20:32:28 10-08-12 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 23:20:54 10-08-12 Temat postu:

Maria jest szalenie naiwna- czy ona nie widzi jak Cynthia ją ciągle źle traktuje? Dobrze jej powiedział kuzyn Efraina, że zła osoba musi iść do więzienia, by nie krzywdzić innych ludzi. A Cynthia będąc na wolności już krzywdzi: Paulę, Gustava, Rogelia, swoją córeczkę... Najbardziej szkoda małej Mari, która jest bezbronna, a Cynthia ją ciągle odrzuca. Tak naprawdę to chciałabym, by Paula i Rogelio zajęli się dzieckiem, ale Gustavo na pewno nie opuści córki.

Dziwi mnie ostatnio Hugo, nie pozwala Consuelo studiować. Nie wiem, może obawia się, ze Consuelo, gdy zdobędzie wykształcenie zostawi go... Jednak dziewczyna udowadnia mu swoją miłość i jest tak niesamowicie sympatyczna, że nigdy nie patrzyłaby na niego jak na kogoś gorszego.

Santiago · Wysłany: 0:08:12 11-08-12 Temat postu:

Maria mnie irytuje

Kogo jak kogo, ale Cinthię powinna znać najlepiej ze wszystkich

Jest o wiele bardziej naiwna od samych głównych bohaterów, a w telenowelach to nowość

Tutaj proci nie są naiwni, może Ana troszeczkę :p
Cithia się dopiero rozkręcała

Nie mogą jej teraz zamknąć! Ona napędza całą akcję

Ale jak ją znam - na pewno coś wymyśli

Dziwi mnie to, że nie wydała Rogeliowi prawdy o Singapurze itd. skoro Bruno już nie ma na nią żadnych haków

Pewnie chce tylko dopiec braciszkowi

Rosaura jest po prostu znakomita!
Denerwują mnie Miguel, Dany, Ulisses, Macaria, Chio i Esteban

Polubiłem nawet Mercedes

Głupia też się dała nabrać Citnhii.... Oby kiedyś przeprosiła AP za te wszystkie jej słowa

Ale m. in. dzięki niej Rogelio i Ana Paula są teraz razem na zawsze

CIĄGLE CZEKAM NA TEN ŚLUB!!!!

moniczka111 · Wysłany: 23:47:03 11-08-12 Temat postu:

Mam pytanko:) Czy po zakończeniu emisji Telenoweli forum na tej stronie będzie nadal aktywne

Dario · Wysłany: 0:45:16 12-08-12 Temat postu:

iva · Wysłany: 17:35:42 12-08-12 Temat postu: