Telenowele

moniczka111 · Wysłany: 20:42:09 16-08-12 Temat postu:

ale do ślubu nie doszło z winy tej przekletej Vanessy

roksi 20 · Wysłany: 21:03:58 16-08-12 Temat postu:

Adrian · Wysłany: 21:06:03 16-08-12 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 22:03:12 16-08-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 22:42:46 16-08-12 Temat postu:

Rzeczywiście było pieknie. Rogelio i Paula spędzili ze sobą piękna noc, ustalili datę ślubu a kiedy do niego doszło wszysko się zawaliło.

Najpierw przyszła Vanessa i powiedziała Rogeliowi, że ma pięniądze za dom i mają się wynieść z niego z Paulą i resztą.

Kiedy Rogi jej odmówił wściekła się i zaczęła szukać tych dokumentów Davida. Kiedy je znalazła pokazała je Pauli.

Paula by ich nawet nie przeczytała gdyby nie powiedziała o nich Miguelowi a on je przeczytał. Potem to już wszystko działo się z zawrotną prędkością. Rozmowa Pauli z Rogeliem podczas której on się przyznał, że to przez niego Miguel wylądował za kratami, odwołanie ślubu.
A Rosaura jak zwykle starała się zapobiec odwołaniu ślubu, chciała żeby Paula wybaczyła Rogeliowi. Jak wszyscy wiemy robiła to nie ze względu na miłość jaką dażą się Paula i Rogelio ale ze względu na siebie. Przecież po takich wiadomościach to na pewno Paula będzie chciała odejść z hacjendy a cioteczka razem z nią.
Szkoda mi Pauli w najpiękniejszym dniu swojego życia dowiaduje się takich rzeczy o mężczyźnie którego kocha.

Smutno było na nią patrzeć kiedy płakała i rozrywała swoją suknię ślubną.

sylviana · Wysłany: 23:02:26 16-08-12 Temat postu:

po opisie Buni, ja pasuję i nie oglądam dzisiejszych odcinków
bunt ;(

iva · Wysłany: 23:14:48 16-08-12 Temat postu:

Tak jak powiedział Rogelio powinien przewidzieć, że w końcu do tego dojdzie i Paula dowie sie że to on stoi za wsadzeniem Miguela do więzienia. Był głupi niestety teraz za to zapłaci odejściem Pauli. Ach a mogło byc tak pieknie.

Cioteczka dowia sie i troiła ale Paula nie zamierza wybaczać. Przynajmniej nie teraz. Pierwszy raz żałuje że coś jej nie wyszło.

Oczywiście Gucio się ucieszył z tego obrotu sprawy. Widzi dla siebie nadzieję.
To niech zejdzie na ziemię Rogelio się nie podda kiedy złość minie wszystko sie ułoży

Musi nie ma innego wyjścia Paula moze byc tylko z Rogeliem i kropka

bunia312 · Wysłany: 23:31:13 16-08-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 11:06:04 17-08-12 Temat postu:

Cytaty ze 153 odcinka

Rozmowa Pauli i Rogelia:

R: - Chciałbym aby tu było nasze miejsce na ziemi, Margara i twoje.
AP: - Nasze miejsce będzie tam gdzie zamieszkamy razem.

Rozmowa Rogelia z Marią:

R: - To dla mnie najważniejszy dzień w życiu.
M: - Nic nie zakłóci twojego szczęścia.
...
R: - Jestem zdenerwowany.
M: - To oczywiste.
R: - I bardzo się cieszę. To początek nowego życia.
M: - Znów jesteś dawnym Rogeliem. Nareszcie ty i Paula złożycie przysięgę wiecznej miłości w kaplicy którą tak polubiła.
R: - Pojechałem na operację do stolicy żeby móc tam wejść razem z Paulą w dniu naszego ślubu.
M: - To nie najlepsza chwila na smutki.
R: - Nic się nie stało. Przypomniałem to sobie. Dzięki temu stałem się lepszym człowiekiem. Cieszę się z tego co mam. Nie chodzę ale to nie oznacza, że nie mogę być szczęśliwy.
M: - Dobrze, że chcesz walczyć o swoje szczęście.
R: - Straciłem za dużo czasu.

Karolinka92 · Wysłany: 11:24:50 17-08-12 Temat postu:

A moim zdaniem Paula trochę przesadza, jeśli nie teraz to na pewno w następnych odcinkach pokaże swoją głupote. Wiadomo, że Roger powinien jej wyznać prawdę wcześniej, ale przecież to co zrobił było dawno temu, był wtedy innym Rogeliem xD ona sama święta nie jest, tyle razy go skrzywdziła, że rachunki wyrównane, szkoda że pamięta się tylko o nie swoich winach

bunia312 · Wysłany: 11:58:46 17-08-12 Temat postu:

Cytaty ze 154 odcinka

Rozmowa Pauli i Rogelia:

AP: - Wyjaśnij mi to. Powiedz, że to nie prawda iż z twojej winy mój brat trafił do więzienia. Proszę odpowiedz.
R: - Zamierzałem ci o tym powiedzieć przed ślubem ale wciąż odkładałem to na później.
AP: - To prawda?
R: - Nie chcę mieć przed tobą żadnych tajemnic
AP: - Odpowiedz. Dlaczego to takie trudne? Wystarczy "tak" lub "nie"!
R: - Tak. Poprosiłem Davida żeby nie pomagał w sprawie ciężarówki. Wybacz mi. Kiedy cię poznałem bylem inny. Gotów zrobić wszystko by spełnić swoją zachciankę.
AP: - Nawet wysłać kogoś do więzienia?! Zaplanowałeś to z zimną krwią!! To ty poleciłeś Miguela Davidowi! Ty wysłałeś w drogę która zmieniła jego życie i wykorzystałeś to co się stało!!!
R: - Wybacz mi! Nie zastanawiałem się nad konsekwencjami! Później zrobiłem wszystko żeby go wyciągnąć!
AP: - Nie chodziło ci o mnie tylko czułeś się winny!! Miguela chcieli tam zabić. Przez to został alkoholikiem!! Jego życie zmieniło się w piekło!!! Wtedy wierzyłam, że mój narzeczony nie żyje! Wykorzystałeś moją słabość. Wiedziałeś, że inaczej nigdy bym za ciebie nie wyszła!!!
R: - Między nami źle się zaczęło. Potem wszystko się zmieniło. Teraz się kochamy! Mamy się pobrać! Zapomnijmy o przeszłości zacznijmy od nowa.
AP: - Nie wierzę własnym uszom.
R: - Postąpiłem źle, nie kochałem cię tak jak teraz, uznałem, że to układ korzystny dla nas obojga.
AP: - Chciałeś się zemścić na Vanessie. Co dla mnie było tak korzystnego?? Osaczyłeś mnie! David stwierdził, że ubezpieczenie nie pokryje kosztów operacji mojego brata bo ukradł ciężarówkę! Wtedy obiecałeś za wszystko zapłacić!
R: - Nie powinienem był tego robić oboje popełniliśmy błędy. Nie powiedziałaś mi o Gustavie!
AP: - Jak śmiesz?! Wiesz dlaczego milczałam!! Bałam się, że go zabijesz!!! Teraz widzę, że jesteś zdolny do wszystkiego żeby osiągnąć swój cel!!
R: - Paulo, proszę...
AP: - Nigdy ci tego nie wybaczę!!
R: - Nie mów tak. Kocham cię a ty mnie. Znajdziemy sposób żeby to rozwiązać.
AP: - Zrozum, nie ma rozwiązania. Nie rozumiesz?! Jestem z tobą bo oszustwem skłoniłeś mnie do małżeństwa!! Mój brat mógł przez to zginąć!
R: - Przysięgam, że...
AP: - Nic nie mów!! Późno odkryłam prawdziwe oblicze Rogelia Montero. Jesteś godzien pogardy!

Rozmowa Rogelia i Marii:

R: - Bylem idiotą myśląc, że prawda nie wyjdzie na jaw.
M: - Skąd Vanessa się o tym dowiedziała? Powiedziałeś jej??
R: - Oczywiście, że nie!!! Musiał to zrobić David!
M: - Czemu wcześniej nic nie mówiła??
R: - Nie wiem!! Może nie miała dowodów. Paula wspomniała, że Vanessa przywiozła dokumenty potwierdzające, że namówiłem Davida do kłamstwa.
M: - Tak mi przykro.
R: - Nie chcę żeby Paula wyjechała. Nie potrafię bez niej żyć.

sylviana · Wysłany: 13:33:39 17-08-12 Temat postu:

a było tak pięknie, wszyscy wyglądali cudownie, ślub piękny, Paula wyglądała olśniewająco w tej fryzurze i w sukni

to był NAJSMUTNIEJSZY odcinek (154) ze wszystkich
zaraz po tym jak Paula pobiła Rogelia i krzyczała że jest mordercą

Jak ona niszczyła tą suknię...rozumiem ją
Po tym wszystkim co usłyszała, co powiedziała że tak naprawdę wcale nie muisiałaby za nic być wdzięczną Rogeliowi a Miquel nie musiałby siedzieć w więzieniu, że Miquelowi nikt by nie grozil, że nie popadłby w alkoholizm itd TO BRZMIAŁO STRASZNIE, TE WSZYSTKIE OKROPNE RZECZY - NIESTETY PRAWDZIWE

ja sama nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu,
tzn. wiem, że nie wziełabym ślubu i nie zostałabym na hacjendzie
Teraz już rozumiem: LA QUE NO PODIA AMAR
ta która nie mogła kochać!!! ale to smutne

no to czekam teraz (kiedy nie wiadmo co będzie) na wasze opinie
kto jest ostatecznie za Rogeliem a kto za Gustavem (kto postąpił bardziej nie fair wobec Any? kogo powinna wybrać?)

p.s.
że też Rogelio musiał popelnić taki błąd ;( i był takim IDIOTĄ!!!!
;(

p.s. Danny miała rację, ja też o tym wspominałam, że Rogelio powinien sam powiedzieć o tym Pauli, w jakiś inny sposób, ból pewnie by był ale może nie aż taki

iva · Wysłany: 14:51:37 17-08-12 Temat postu:

Myśląc racjonalnie to powinnam sie opowiedziec po stronie Gucia. Wiadomo nie wierzył Pauli. Ulegał namowom innych, ale cały czas ją kocha i co najważniejsze nigdy nie skrzywdził jej tak jak Rogelio. jest dobrym człowiekiem. Nawet Margaro chce byc taki jak on.
Ale......

Ja nie myślę racjonalnie. Wiadomo uwielbiam Rogelia. Sama jakbym była na miejscu pauli też bym go teraz porzuciła.

Ale spójrzmy w przyszłość. Przecież oni sie kochają, wie prędzej czy później i tak do siebie wróca.
Ja jestem cały czas za Rogeliem. Bardzo żle postąpił i powinien to juz wcześiej powiedziec Pauli

Miał być taki piękny ślub

Wszystkiemu winna Vanessa

, że tez cioteczka wcześniej nie odkryl co chca zrobić z Brunem

sylviana · Wysłany: 15:08:29 17-08-12 Temat postu:

iva, zgadzam się
Gustavo wyrządził mniej zła Anie niż Rogelio, więc patrząc z boku powinien być lepszym kandydatem dla niej

mimo to ja też nie jestem obiektywna, bo kocham Rogelinas
ale jeśli chodzi o mnie to jeśli już Ania miałaby byc po takim pięknym związku z Gustavem to wolałabym żeby została sama

Rogelio popełnił błąd, za błędy się płaci, nie wiem czy powinna mu wybaczyć
choć nie powiem, bardzo bym tego chciała

gdybym była na miejscu Any, chyba zostałabym jednak sama
Rogelio nie tylko dopuścił się tych podłości ale jeszcze okłamywał Paulę

chociaż to miłość, a jak się kocha to jest sie w stanie wybaczyć i nie takie rzeczy?

bunia312 · Wysłany: 16:42:42 17-08-12 Temat postu:

Zgadzam się z wami dziewczyny w tym, że Gucio nigdy nie skrzywdził Pauli tak jak Rogelio. Zauważcie jednak, że mimo tych złych rzeczy, mówię o jego romansie z Vanessą, tym, że kazał założyć kraty w oknach, ona pokochała właśnie Montera i to o wiele bardziej niż kiedykolwiek kochała Gucia.

Rogelio jednak popełnił katastrofalny błąd nie mówiąc Pauli prawdy o tym jak naprawdę wyglądała sprawa z Miguelem. Teraz ta prawda wyszła na jaw, kiedy oni byli prze szczęśliwi i cale to szczęście runęło w gruzy.

Zrobiłabym to samo co Paula. Wygarnęłabym jemu wszystko a później odeszła nie biorąc ze sobą nic co wcześniej od niego dostałam.
Jednak po czasie bym wybaczyła bo bez ukochanej osoby bardzo trudno jest żyć i być szczęśliwą.

Mam nadzieję, że Paula zrozumie, że kocha tylko Rogelia i jego wybierze. Może i Gucio to dobry człowiek ale jestem Rogelianas i nic tego nie zmieni. Wiem, że jestem nieobiektywna ale co poradzić

ROGELIO I ANA PAULA PARA SIEMPRE