Telenowele

moniczka111 · Wysłany: 20:57:46 21-08-12 Temat postu:

bunia 312 zgadzam się z tobą .. Jeszcze jej mówi że jest już wolny:(( Widać było że pauli to nie ucieszyło że jest wolny:( Bardziej chyba jej się podobał pocałunek z Rogeliem:))

paula_f · Wysłany: 22:22:16 21-08-12 Temat postu:

Dawno mnie nie było, musiałam nadrobić parę odcinków.

Co do sprawy z oskarżeniem już myślałam, że nigdy się nie wyda, ale cóż śluby głownych bohaterów zawsze są na końcu, więc można było się domysleć, że coś nie wypali. Według mnie Paula miała prawo się gniewać, chociaż Rogelio się drastycznie zmienił od początku teli.
Ciekawi mnie czy Cynthi uda się uciec, czy zgnije w więzieniu?
Ernesto i Marcedes starali się o adopcję, ale coś czuję, że może będą kiedyś rodzicami Marii...
Tak w ogóle albo mi się wydaje albo Ana ma w niektórych scenach ślubny makijaż.

Dzisiaj widziałam jakąś reklamę, czyżby przenosili LQNPA do szóstki, trochę odcinków jeszcze zostało a tu na godziny emisji teli będzie wkrótce inna ?

bunia312 · Wysłany: 22:43:23 21-08-12 Temat postu:

panna_p · Wysłany: 22:43:23 21-08-12 Temat postu:

Amapola · Wysłany: 22:58:49 21-08-12 Temat postu:

Wenus · Wysłany: 23:24:35 21-08-12 Temat postu:

Paula ma prawo być zła. Jak ma się czuć, wiedząc, że przez Rogelia jej brat jest w więzieniu. Do tego to wszystko, co tam przeszedł. Rogelio przegiął. A to, że Miguel siedziza zabójstwo, a nie za kradzież ciężarówki, to już inna sprawa. Wina scenariusza.
No właśnie. Co z dokumentami? O ile dobrze pamiętam, Ana miała je w ręce, a później przepadły. Miguel powiedział, że mogą mu pomóc w sądzie, a teraz nagle już nie mogą. Zapomnieli o nich, a przecież powinni od razu dostarczyć papiery adwokatowi Miguela.

Bardzo dobrze, że Maria ma już dość Cynthii.

bunia312 · Wysłany: 8:29:00 22-08-12 Temat postu:

Cytaty ze 157 odcinka

Rozmowa Rogelia i Marii:

M: - Co ci jest?
R: - Cicho tu odkąd nie ma Pauli i Margarita.
M: - Nie smuć się.
R: - Nie mam już kłopotów finansowych, zachowałem dom. Ale po co mi to wszystko, Jeśli nie ma przy mnie syna i kobiety którą kocham???

Rozmowa Rogelia i Gucia:

G: - Kiedy dostanę rozwód znów będę walczył o miłość Any i nie będziesz mógł mi tego zabronić. Wolę cię uprzedzić.
R: - Wiedziałem. Robisz wszystko żeby się do niej zbliżyć.
G: - Nigdy nie przestałem jej kochać. Odsuwałem się sądząc, że jest z tobą szczęśliwa. Ale teraz będę o nią walczył. Tyle że uczciwie. Chcę żeby jej brat wyszedł z więzienia dokąd go posłałeś.
R: - Nie osądzaj mnie. Nie wiesz jak było.
G: - Oszukałeś i skrzywdziłeś Anę Paulę. To mi wystarczy.
R: - Masz przewagę bo to ja popełniłem błąd ale ona wciąż jest moją żoną i jeszcze coś.
G: - Co?
R: - Paula mnie kocha. Zrobię wszystko żeby mi przebaczyła i wróciła.
G: - Jakich oszustw do tego użyjesz?
R: - Żadnych. Będę walczył o jej miłość.
G: - Ja też.

Rozmowa Marii i Rogelia:

M: - Nigdy cię nie widziałam w takim stanie.
R: - Myślałem, że wiadomość o paraliżu będzie najgorsza w moim życiu ale to nieprawda. Gorsza jest ta, że straciłem żonę i syna.
M: - Rozumiem cię. Kiedy Beto odszedł z hacjendy brakowało mi tchu. Ale trzeba żyć dalej a ty masz o co walczyć. Masz syna i hacjendę.
R: - Muszę zrobić wszystko żeby Paula mi wybaczyła i to szybko bo Gustavo mnie ostrzegł, że kiedy dostanie rozwód zamierza walczyć o jej miłość. Nie chcę stracić żony.
M: - To walcz o nią.
R: - Zamierzam chociaż bardzo się boję.
M: - Dlaczego???!!! Ona cię kocha!!!
R: - Ale wcześniej kochała Gustava i zapomniała o nim.
M: - Myślisz, że zapomni o tobie?
R: - Tak.
M: - Posłuchaj, z Paulą jeszcze nie wszystko stracone.
R: - Też sobie to powtarzam ale rozczarowałem ją.
M: - Skrzywdziłeś jej brata ale udało ci się zdobyć jej uczucie. Pokochała cię.
R: - Dzięki niej się zmieniłem. Poznałem miłość.
M: - To musiało być wielkie uczucie! Nie da się o nim zapomnieć z dnia na dzień. Nie mówię, że odzyskanie Pauli będzie łatwe ale jest możliwe.

bunia312 · Wysłany: 8:51:21 22-08-12 Temat postu:

Cd. cytatów ze 157 i 158 odcinka

Rozmowa Cynthii i Marii:

M: - Wiem, że udawałaś. Jak mogłaś nam to zrobić? I co teraz będzie?
C: - Pewnie zabiorą mnie do więzienia. Przez ciebie. Nie trzeba było oddawać Rogeliowi listu Efraina. Wszyscy zwrócą się przeciwko mnie.
M: - Nie będziesz sama. Przyjadę do Tuxtli, przywiozę ci tam córkę.
C: - Ona mnie nie obchodzi!
M: - To twoje dziecko!
C: - Niczego od was nie chcę. A ona przypomina mi Efraina. Jeśli coś mi się stanie to będzie tylko twoja wina.
M: - Nie zrzucaj winy na mnie. Musisz odpowiedzieć za swoje czyny. Przyjrzyj się córce bo skoro nas nie chcesz widzisz nas ostatni raz. Zrobiłam dla ciebie co mogłam ale to koniec. Nie pozwolimy się więcej krzywdzić. Jestem twoją matką, kocham cię i martwię się o ciebie ale nie pozwolę się źle traktować.
C: - Przestań mówić od rzeczy!
M: - Z miłości pozwoliłam żebyś mnie poniżała.
C: - Nie z miłości. Miałaś wyrzuty sumienia bo oddałaś mnie obcej kobiecie.
M: - Nigdy cię nie porzuciłam. Zrobiłam to co było najlepsze. Sama widzisz, że jestem przy tobie.
C: - Twoja obecność w niczym mi nie pomoże.
M: - Zrozum, twój ojciec nie pozwoliłby mi odejść. Dlatego zostałam. Byłam twoją nianią. Ale teraz przestanę cię odwiedzać.
C: - Nigdy nie nazwę cię matką.
M: - Wiem, że mnie nie chcesz. Wolisz być sama i robić co ci się podoba. Proszę bardzo. Teraz poniesiesz konsekwencje swoich czynów. Żegnaj.
C: - Wynoś się i nie wracaj tu więcej!! Nie chcę cię widzieć!! Nie potrzebuję cię!! Wynocha,nigdy cię nie kochałam! Wstydzę się, że mam taką matkę.
M: - Wiem.

Rozmowa Pauli, Rogelia i Gucia:

R: - To dlatego tak ci śpieszno do rozwodu.
G: - Jeśli chce się rozwieść to jej decyzja. A ja ją popieram.
AP: - Uspokójcie się. Przestańcie o mnie mówić jakby mnie nie było! Nie macie prawa! To ja wiem co czuję!
R: - Twierdzisz, że wszytko robię źle. Ty gorzej. Chcesz zdobyć Paulę kiedy oboje nie macie jeszcze rozwodu.
G: - Nie mówiłem jej o miłości, chcialem z tym poczekać do mojego rozwodu z Cynthią. Za to ty już jej nie ufasz.
R: - Nie jej tylko tobie!! Paula powiedziała, że tylko ona wie co czuje!! Na pewno wciąż mnie kocha!
G: - A ja myślę, że ją rozczarowałeś. Dlatego nie chce cię znać. Zapomni o tobie i zacznie nowe życie. Jeśli wszystko się ułoży ... ze mną.

Rozmowa Pauli i Rogelia:

R: - Powiedziałaś, że tylko ty wiesz co czujesz. Czyli co? Miłość?
AP: - Nie, Rogelio.
R: - Powiedz, że nadal mnie kochasz.
AP: - Nie. Nie rób tego więcej.
R: - Boisz się powiedzieć, że mnie kochasz?
AP: - Nie.
R: - Twoje oczy Nie kłamią. Widzę w nich miłość, czuję ją.
AP: - Dość.
R: - Pomyśl o nas. O tym co razem przeżyliśmy. Możesz mi dać szansę. Zaczniemy od nowa.
AP: - Nie, nie. Rozczarowałeś mnie.
R: - Wiem ale to się może zmienić.
AP: - Niestety. Nie widzę w tobie człowieka w którym się zakochałam. Był uczciwy, prawdomówny, nie skrzywdziłby mojego brata. Nie nalegaj.
R: - Ale ja wciąż cię kocham.

Amapola · Wysłany: 12:27:34 22-08-12 Temat postu:

iva · Wysłany: 13:03:04 22-08-12 Temat postu:

moniczka111 i bynia312 zgadzam sie z wami Gucio jest strasznie natarczywy. Czy on naprawdę musi nachodzic Paule w pracy i jej mówić że jest wolny i ma prawa rodzicielskie do Marii.

Gucio widać że sie nie ugnie widzi szansę dla siebie po tym jak Rogelio oszukał Paule.

Bruno i Van nie zabiora domu Rogeliowi. To ostatnio jedyna dobra wiadomość. Jednak prorytety w życiu Rogelia sie zmieniły sam powiedział:

taran1123 · Wysłany: 14:26:30 22-08-12 Temat postu:

Ja tam lubię Gustava mimo wszystko.
On zawsze kochał Paulę i nie dziwię się, że postanowił o nią walczyć.

Jednakże pragnę by Ana wybaczyła Rogeliowi, a Gustavo niech będzie szczęśliwy z kimś innym.

Nareszcie się wydało, że Cynthia udaje.
Chociaż to było śmieszne, jak symulowała chorobę psychiczną.

"Jesteś nowa w szkole?"

panna_p · Wysłany: 14:46:01 22-08-12 Temat postu:

A ja uważam, że Gustavo jest strasznie nachalny. Paula mu daje do zrozumienia, że nie chce z nim być, żeby się nie mieszał w jej sprawy a on ciągle za nią łazi i niepotrzebnie robi sobie nadzieję, że Ana kiedykolwiek do niego wróci.

iva · Wysłany: 14:58:48 22-08-12 Temat postu:

W sumie powiedzmy szczerze co Guciowi pozostało. W głębi duszy widzi że Paula go nie kocha tak jak dawniej, ale jest okazja to walczy. Ale powinien pozwolic Pauli żeby sama wybrała. W końcu to i tak ona zdecyduje, bo jak to Paula powiedzia tylko ona wie co czuje.

panna_p · Wysłany: 15:08:09 22-08-12 Temat postu:

Walczyć mógł kiedyś, jak Paula sama nie wiedziała kogo kocha. Ale teraz jej serce należy do Rogelia i nic tego nie zmieni. Gucio jest trochę naiwny, moim zdaniem, jeśli myśli, że AP zapomni o Rogelio i znowu go pokocha.

bunia312 · Wysłany: 15:12:48 22-08-12 Temat postu:

Zauważyliście, że słowa Marii o tym, że widzi się z córką po raz ostatni, zabolały Cynthię. Może i wykrzykiwała, że nigdy nie uzna Marii za matkę ale zrozumiała, że i ją straciła. Wydaje mi się, że jej łzy po słowach Marii były szczere. Cynthia tylko udaje twardą.

Podobnie zareagowała kiedy Miguel powiedział jej, że teraz Paula i Gucio znowu mogą być razem. Chociaż może to i to jej zachowanie wynikało bardziej ze złości. Powiedział jej również, że straciła wszystko na własne życzenie.

Nie spodobało jej się też kiedy Dany powiedziała jej, że Miguel ma ludzi którzy go kochają, będą na niego czekać i, że spędzi on w więzieniu 4 lata kiedy ona resztę życia będzie za kratami.

Zresztą Rogelio też jej powiedział, że będzie nieszczęśliwa. I jak widać to wszystko jest prawdą.