Telenowele

bunia312 · Wysłany: 20:16:51 23-10-12 Temat postu:

Bruno rozmawia z Rutilliem o swoich planach wobec Pauli:

Bruno: - Nie jest tak jak chcialem. (...) Paula wyszła za Rogelia ale nie powinna się w nim zakochać. Paula jest moja i musi mi pomóc odzyskać hacjendę. Jeśli się w nim zakocha stracę wszystko na zawsze.

Skoro Paula nie może się zakochać w Rogeliu to po jakiego diabla pchał ją w jego ramiona.

Rogelio dal Pauli kopię umowy którą podpisała.
I do tego piękne beso dla Rogelia od Pauli na dobranoc.

iva · Wysłany: 9:36:04 24-10-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 10:19:04 24-10-12 Temat postu:

Ależ oni wyglądają na szczęśliwych i zakochanych.

Szkoda tylko, że ten czar pryśnie kiedy Paula znajdzie rzeczy Gucia w gabinecie Rogelia.

A mogło być tak pięknie.

iva · Wysłany: 12:01:33 24-10-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 19:56:14 24-10-12 Temat postu:

Przepiękna rozmowa Pauli i Rogelia o jego uczuciach do niej.

Rogelio: - Chcę żebyś o czymś wiedziała. Kochałem cię kiedy proponowałem małżeństwo.
Paula: - Naprawdę??
Rogelio: - Tak. Przyznaję, cały czas o tobie marzyłem.
Paula: -Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś?
Rogelio: - Nie wiem. Przez dumę, brak pewności siebie. Wiedziałem, że mnie nie kochasz. Ale teraz jest inaczej. Zakochałem się. Kocham cię. Nie sadziłem, że będę do tego zdolny.

Ach jak Rogelio był szczęśliwy kiedy Paula położyła się obok niego w łóżku a on ją objął. Był tak wzruszony, że nie mógł dalej opowiadać o miejscach które zwiedził. Ale za to powiedział co mu w tej chwili w duszy grało

:

Rogelio: - W stanie Chiapas zwiedziłem Kanion Sumidero... ale najbardziej chciałbym... wyjechać z tobą. Żebyś pokazała mi to co masz najpiękniejszego - Swoją duszę.

A później to jego ciche dziękuję. I te łzy szczęścia. Wymiękłam.

Rogelio: - Dzień dobry, Śpiąca Królewno.
Paula: - Dzień dobry, Rogelio.
Rogelio: - Jak spałaś?
Paula: - Dobrze.
Rogelio: - Nie kopalem??? Paula, zawsze chcę się budzić przy tobie.

sylviana · Wysłany: 0:10:38 25-10-12 Temat postu:

moj najbardziej znielubiony odcinek był dzisiaj:(
i pamiętam też jak wtedy nienawidziłam Any za to że jest taka głupia i naiwna...

iva · Wysłany: 9:17:47 25-10-12 Temat postu:

Mój też chyba najbardzej znienawidzony, a dzisiaj ciąg dalszy.
Jakbym dorwała Bruna bym go zabiła gołymi rękami. Jak on sie cieszył jak Paula znalazła rzeczy Gucia.

To jak Paula rzuciła sie na Rogelia to mi normalnie serce pęka.

On niczego nieświadomy.

. Cały czas myśle jak inaczej by sie to wszystko ułozyło gdyby Bruno nie wrobił Rogelia.

bunia312 · Wysłany: 20:43:55 25-10-12 Temat postu:

Paula oskarża Rogelio o zabicie Gustava:

Paula: - Wiem, że kazałeś zabić mojego narzeczonego!!! Przeklęty morderca!!!! Łajdak!!!
Rogelio: - Uspokój się!!! To nieprawda!!! O czym ty mówisz!?
Paula: - Kazałeś żeby go napadli i zabili!
Rogelio: - To nieprawda!!!! Uspokój się! Nic nie rozumiem!
Paula: - Puść mnie!!!! Nic mi nie wyjaśnisz przeklęty morderco!!!
Rogelio: - Kochanie przysięgam, że to nieporozumienie!Nic nie zrobiłem!!!
Paula: - Puść mnie!! Już nigdy ci nie uwierzę!!!
Rogelio: - Nie możesz tak do mnie mówić!
Paula: - Nigdy więcej mnie nie dotkniesz!!!!
...
Wciąż wymieniasz przez przypadki "moja żona". Chciałeś tylko zaspokoić swój kaprys bo nie od razu ci uległam!
Rogelio: - To nieprawda.
Paula: - Ależ, że tak!!! Chciałeś żebym to nosiła! Potraktowałeś mnie jak psa!!!!!
Rogelio: - Już ci mówiłem, że to nieprawda. Milczałem z dumy ale zawsze cię kochałem. Powiedz co się stało bo pleciesz jakieś straszne głupstwa.
Paula: - Oto dowody.
Rogelio: - Jakie dowody?!
Paula: - Po co ci jego rzeczy?
Rogelio: - O czym ty mówisz???!!!
Paula: - Kto ci to dał??!!!!
Rogelio: - Nigdy tego nie widziałem! Czyj jest ten portfel i zegarek?!!!!
Paula: - Nie udawaj!!! Nie wierze ci. Zrobiłeś to żeby mnie zatrzymać. Zyskałeś tylko to, że cię nienawidzę.
Rogelio: - Mylisz się. Uspokój się. Porozmawiajmy.
Paula: - Jak śmiesz zaprzeczać?! Teraz kiedy znalazłam wszystkie jego rzeczy.
Rogelio: - Gdzie je znalazłaś?!!!
Paula: - Jakbyś nie wiedział.
Rogelio: - To nic nie znaczy.
Paula: - Przestań udawać. Ten naszyjnik zrobił własnymi rękami bo naprawdę mnie kochał. Kochał mnie całym sercem a ty go zabiłeś. Morderca!!!!! Morderca!!!!!
Rogelio: - Nic nie zrobiłem!! Milcz!!! Dość. Nazywasz mnie mordercą i nie pozwalasz się bronić. Uspokój się wreszcie.
Paula: - Nie będę spokojna dopóki się stąd nie wyniosę. Zrobię to natychmiast.
Rogelio: - Kochanie nigdzie nie pójdziesz. Nie możesz odejść.
Paula: - Dlaczego!!!!! Pokarzesz mi tą przeklętą umowę? Nieważne co podpisałam. Wpakuj mnie do więzienia bo nie zostanę w twoim domu ani dnia dłużej. Jesteś nędznikiem. Jak mogło ci to ujść płazem???
Rogelio: - Sądzisz, że mógłbym zabić twojego narzeczonego???
Paula: - Dlaczego to zrobiłeś??
Rogelio: - To nie ja!!!!!! Spójrz mi w oczy. Mówię prawdę. Nie kłamię. Nie zabiłem go.
Paula: - Nie uwierzę w ani jedno twoje kłamstwo!! Zostaw mnie w spokoju!!! Ostrzegam cię, że pójdę na policję.
Rogelio: - Nie ruszysz się z hacjendy!!!!! Nie ze względu na tą przeklętą umowę ale dlatego, że jestem niewinny!!!!!! NIEWINNY!!!! Nie puszczę cię dopóki ci nie dowiodę swojej niewinności.

Rogelio żałuje, że uderzy Paulę:
Rogelio: - Dlaczego to zrobiłem??? Czemu ją uderzyłem???Jestem głupcem.

Druga rozmowa Pauli i Rogelia:

Paula: - Dany, możesz iść umiem się bronić.
Rogelio: - Chyba tak nie myślisz? Przede mną nie musisz się bronić.
Paula: - Jesteś mordercą. Już mnie uderzyłeś.
Rogelio: - Nie chcialem tego zrobić. Poniosły mnie nerwy. Pamiętasz wszystkie obelgi jakie mi wykrzyczałaś? Teraz jesteśmy spokojniejsi. Porozmawiajmy. Skąd to przekonanie, że zabiłem twojego narzeczonego. Nawet go nie znam.
Paula: - Nie kłam.
Rogelio: - Przysięgam, że mówię prawdę. Porozmawiajmy spokojnie. Nie chcę stracić panowania nad sobą.
Paula: - Możesz robić co chcesz. Już mnie nie obchodzisz.
Rogelio: - Nieprawda. Przekonałem się, że mnie kochasz.
Paula: - Myślałam, że to początek uczucia do dobrego człowieka. Teraz nie wiem kim jesteś. Nie mogę znieść twojego spojrzenia ani dotyku.

I ta ostatnia scenka kiedy Rogelio siedzi u siebie w pokoju na łóżku trzymając w ręku wisiorki Pauli i Gucia zadając sobie pytanie: "Dlaczego Paulo???" I ta scenka z Paulą i ona zapłakana pyta: "Dlaczego Rogelio? Dlaczego mi to zrobiłeś. Teraz kiedy myślałam, że się w tobie zakochałam."

iva · Wysłany: 21:04:04 25-10-12 Temat postu:

Dziś ciąg dalszy oskarżeń Pauli. Cały czas nazywa Rogelia kłamcą, a on nie wie nawet jak Gucio wygląda jak się nazywa.

Nieźle go Bruno wkopał.
Rogelio uderzył Paule i bardzo tego żałował. Później jeszcze raz to zrobi i to naprawdę przypadkiem. Jak na jego temperament to naprawdę wykazał sie wielką wyrozumiałością w stosunku do zachowania Pauli. Jak już kiedyś pisałam tylko jej pozwala mówić co jej się podoba do niego. Paula zachowywała sie jak szalona lata w te i z powrotem. Dobrze jej powiedział, zeby zachowywała sie jak kobieta. Nic sobie nie da wytłumaczyć.

Dudziak · Wysłany: 21:11:39 25-10-12 Temat postu:

W tym momencie również nie pałałam sympatia do Any. Nie wzięła pod uwagę wielu czynników świadczących o niewinności Rogelia. Najgorsze odcinki dopiero teraz będą...

AnaPaula · Wysłany: 21:16:40 25-10-12 Temat postu:

Mogę stwierdzić że jestem właśnie na tym etapie telenoweli chociaż już na 46 odc. Dowiedziała się że Gustavo żyje ale narazie im się nie układa. Oddała mu wisiorek on nie chce być z nią ponieważ jest żonata. Nawet już nie chce żadnych wyjaśnień. Za to Federico planuje powiedzieć jej prawdę że jest jej ojcem i zaprosił jej ciotkę aby ta pomogła to Pauli jakoś przyjąć do wiadomości.

bunia312 · Wysłany: 22:16:39 25-10-12 Temat postu:

iva · Wysłany: 8:57:35 26-10-12 Temat postu:

To spotkanie z Guciem i ucieczka z chacjendy dowiodły tylko jednego jaka miłość Pauli i Gucia byla słaba. On słuchal wszystkich tylko nie jej.
Oczywiście najbardziej w tej całej sytuacji szkoda Rogelia. Cierpi jego serce, duma i reputacja, bo wszyscy widza i gadaja za plecami ze żona od niego uciekła.

moniczka111 · Wysłany: 15:09:37 26-10-12 Temat postu:

a ja mam takie pytanko z innej beczki:)

Która z siostr jest starsza Ana Paula czy Vanessa?
Bo troche się pogubiłam.. Federico zdradził swoją żonę jak juz Vanessa była na świcie czy jeczsze wczesniej zanim ona się pojawiła??