Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La que no podia amar/Zakazane uczucie -Televisa- TV6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 258, 259, 260 ... 318, 319, 320  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:44:18 07-01-13    Temat postu:

Cytaty z 95 odcinka

Rozmowa Pauli i Rogelia po wyjściu Vanessy z jego pokoju:

Paula: - Co Vanessa robiła w twoim pokoju?
Rogelio: - Nie było cię przy mnie więc spędziła ze mną noc.
Paula: - Rogelio nie podoba mi się to. Nie będę tego tolerować!
Rogelio: - Jesteś zazdrosna?
Paula: - Nie, jestem wściekła!!! Nie pozwolę się upokarzać!!
Rogelio: - Skoro tak sypiaj ze mną a Vanessa nigdy tu nie wróci.

Paula: - Dobrze wiesz co mam na myśli. Nasz związek nie polega na sypianiu razem!
Rogelio: - Więc na czym??!!
Paula: - Rogelio, liczysz, że się zaangażuję a nie pozwalasz mi porozmawiać z ojcem mojego dziecka!!
Rogelio: - Znowu!!! Nie możesz zapomnieć o Gustavie??!!! wszystko ci o nim przypomina!!
Paula: - Straciliśmy dziecko i chcę z nim o tym porozmawiać ale ty tego nie rozumiesz!

Oj Paulo, jesteś zazdrosna i to potwornie. Nie przyznajesz się do tego ale tak jest.

Maria do Vanessy:

Maria: - Pani Vanesso przypominam, że w tym domu jest już jedna pani Montero i liczę, że zna pani swoje miejsce.

Kochana Maria na nią zawsze można liczyć. Ona potrafi powiedzieć i tu ma 1000% racji.

Rozmowa Pauli z Rogeliem po jej spotkaniu z Guciem:

Rogelio: - Domagałaś się szacunku. Myślisz, że na niego zasługujesz?
Paula: - Tak bo ci powiedziałam, że chcę porozmawiać z Gustavem. A ty nie masz prawa mi tego zabraniać!
Rogelio: - A ty masz prawo planować ucieczkę z tym durniem??!!
Paula: - Rozmawiałam w obecności twoich pracowników!! Nie ukrywam się robiąc coś o czym cię uprzedzałam! Ale w końcu zmusisz mnie do tego!!!
Rogelio: - Jesteś bezczelna!
[b]Paula: - Nie, uczciwa. A może chcesz żebym ci pozwoliła się łajdaczyć z Vanessą??!!
Rogelio: - Boli cię to?? Gdybym nie wiedział, że kochasz Gustava pomyślałbym, że jesteś zazdrosna.

Paula: - Chciałeś byśmy wzmocnili związek ale sprawiasz, że to niemożliwe.
Rogelio: - To było wczoraj. Teraz już wiem, że to niemożliwe ale nie pozwolę ci uciec do tego durnia!! Dotrwasz do końca umowy na moich warunkach!!!
Paula: - A jakie one są??!!!
Rogelio: - Nie będziesz wychodzić i spełnisz wszystkie warunki zawarte w umowie!
Paula: - Mam udawać szczęśliwą małżonkę?? Nie jestem szczęśliwa!!! Twoja zazdrość cię zaślepia!!! Nic mnie nie łączy z Gustavem!!! Jestem człowiekiem nie zwierzęciem które możesz więzić a jednocześnie łajdaczyć się z Vanessą.
Rogelio: - To twoja wina!!!

Paula: - Nie! Mogłeś tego uniknąć. Jeśli chcesz żebym dotrzymała umowy wyrzuć Vanessę z tego domu.
Rogelio: - Niemożliwe! Zostanie!!
Paula: - Nie!
Rogelio: - Wiele jej zawdzięczam. Choćby twoje życie.

Paula do Rogelia w oczekiwaniu na helikopter:

Rogelio: - Paulo, zostań ze mną do czasu aż przyleci śmigłowiec.
Paula: - Towarzystwo Vanessy powinno ci wystarczyć!!!


To było pięknie powiedziane.

Paula informuje męża, że nie chce aby ją dotykał:

Paula: - Spałeś z Vanessą dlatego nie chcę żebyś mnie dotykał.
Rogelio: - Ależ Paulo.
Paula: - Wybacz ale nie mogę. Jestem w pułapce. Niczego nie chcę ci zawdzięczać. Dotrzymam naszej umowy ale nie zamierzam niczego udawać. Po tym jak gziłeś się z Vanessą nie chcę żebyś mnie dotykał!!!
Rogelio: - Teraz wiesz co czuję kiedy Gustavo jest przy tobie!!!!

....
Rogelio: - Byłem wobec was uczciwy! A wy mnie zdradziliście! Dlatego pogódź się z faktem, że nie odejdziesz do niego. Zostaniesz ze mną.
Paula: - Tak, zostanę żebyś go nie zabił!

Rogelio: - I znowu będziemy szczęśliwym małżeństwem.
Paula: - I znowu będziemy udawać, że jesteśmy szczęśliwym małżeństwem.
Rogelio: - Dla innych jesteś moją żoną. Masz być miła, czuła i szczęśliwa. I pomożesz mi odzyskać Margarita.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:50:05 07-01-13    Temat postu:

Odcinek 96

Rozmowa Pauli i Rogelia po spotkaniu z Margarem:

Rogelio: - Jestem pewien, że wygramy sprawę. Margaro jest już w wieku w którym jego słowa będą w sądzie wiążące.
Paula: - Maura wie, że spotykasz się z Vanessą. Powiedz, który sędzia pośle dziecko do domu w którym mieszkasz z żoną a sypiasz z kochanką?

Pięknie powiedziane.

Kłótnia Marii z Vanessą:

Vanessa: - Mario szukałam cię. Gdzie się podziewałaś? Przygotuj mi sypialnię zamieszkam z wami.
Maria:- Ty bezczelna latawico!!!!!! Nie masz tu czego szukać!!!!!!
Vanessa: - Dlaczego jesteś na mnie taka zła?
Maria: - Rogelio wiele przez ciebie wycierpiał a teraz chcesz go poróżnić z Paulą.
Vanessa: - Powinnaś się cieszyć, że potrafię go zadowolić. A Paula nim pomiata i zdradza go z innym!
Maria: - Ty bezwstydnico!!!!! Posłuchaj uważnie! Możesz stawać na głowie ale Rogelio nie będzie twój!! Kiedy mężczyzna kocha żonę nigdy jej nie opuści!!!!
Vanessa: - Od jutra nastąpią tu duże zmiany.
Maria: - O czym ty mówisz?
Vanessa: - Przekonasz się. Paula zacznie płacić za krzywdy Rogelia. Wszystkie.

Uwielbiam jak Maria pokazuje pazurki a ta akcja z Vanessą cud miód i orzeszki.

Rozmowa Pauli i Rosaury w szpitalu:

Rosaura: - ... Martwię się o koszty leczenia.
Paula: - O to się nie martw.
Rosaura: - Wiem, że mieliście z mężem kłopoty...
Paula: - Masz w Tuxtli dom który ci podarował Rogelio. Możemy go sprzedać i zwrócić mu koszty twojego leczenia w szpitalu.
Rosaura: - Jak to sprzedać dom Twój mąż uprzejmie za mnie zapłaci. Prawda
Paula: - Nie chcę go prosić o jeszcze jedną przysługę. Jeśli jesteśmy w stanie za siebie zapłacić, powinniśmy to zrobić.
Rosaura: - Zostanę bez centa i wrócimy na bruk!! Dom to twoje dziedzictwo!
Paula: - Nie ciociu!!! Nie rozumiesz. Nie chcę nic więcej zawdzięczać Rogeliowi. Nie potrzebuje tego co ci ofiarował żeby mnie kupić! Od dziś nie przyjmę od niego ani jednego peso!

Cioteczka ledwo uszła z życiem a i tak najważniejsze są dla niej pieniądze. Ona jest niereformowalna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:31:30 08-01-13    Temat postu:

Kilka cytatów z 97 odcinka.

Rozmowa Pauli i ciotki w szpitalu:

Paula: - Wyglądasz już lepiej, ciociu.
Rosaura: - Mam chore serce nie cerę.

Ten tekst Rosaury mnie rozwalił.

Rozmowa Vanessy i Pauli:

Vanessa: - Nie możesz mieć obu, siostrzyczko. Chcesz miłości Gustava i pieniędzy Rogelia. Ale obaj wymykają ci się z rąk.
Paula: - Twoje zdanie mnie nie interesuje.
...
Vanessa: - Musi ci być ciężko. Dwóch mężczyzn bardzo cię kochało. Igrałaś z ich uczuciami i obu straciłaś.

Odcinek 98

Cynthia do Rogelia:

Cynthia: - Poślubiłeś Paulę gdy ona kochała innego. Nadal go kocha. Mimo to chcesz ją mieć przy sobie więc nic nie mów.

W sumie ma rację. Rogelio poślubił Paulę kiedy ta była zakochana w Guciu. W jednym się tylko pomyliła. Paula pokochała Rogelia choć jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy. Widać jednak, że Rogelio w ogóle nie podoba się ślub Cynthii i Gucia,ba jest wściekły, że mężczyzna który był ukochanym jego żony, którego wywalił z hacjendy na zbity pysk wraca jak bumerang.

Paula: Boję się, że obecność Gustava wywoła tu piekło.

Oj prawda, prawda.

I jeszcze raz Paula kiedy przypominała sobie piękne chwile spędzone z Rogeliem:

Paula: - Gdzie się podział ten czarujący Rogelio? Gdzie?

Rozmowa Pauli i Gucia:

Paula: - W końcu ożeniłeś się z Cynthią.
Gucio: - Tak choć to była trudna decyzja.
Paula: - Cieszę się! Życzę ci szczęścia bo ja mam już pewność, że kocham Rogelia.
Gucio: - Jak to kochasz Rogelia???
Paula: - Puść mnie!! Przepraszam ale nie mam już wątpliwości.
Gucio: - Nie mówisz poważnie, prawda?
Paula: - Bardzo mi przykro.
...
Gucio: - Wiesz dlaczego ożeniłem się z Cynthią? Żeby być bliżej ciebie.
Paula: - Jak mogłeś??? Jeśli chciałeś sprowokować Rogelia to ci się udało.
Gucio: - Powiedziałem, że chcę być blisko ciebie, chronić cię i uwolnić od tej przeklętej umowy.
Paula: - Przykro mi ale kocham Rogelia. Nie zbliżaj się do mnie.
Gucio: - Nie rozumiem cię. On sobie sprowadził Vanessę.
Paula: - To właśnie sprawiło, że się ocknęłam. Zobaczyłam jak bardzo mnie to boli. Wybacz i już nie zbliżaj się do mnie.


Szkoda, że Paula mu to powiedziała zanim zrozumiała, że to kłamstwo które wcisnęła Guciowi okaże się wkrótce prawdą.

Rozmowa Rogelia i Marii:

Maria: - ... O czym tak rozmyślasz?
Rogelio: - Nie udało mi się sprawić żeby Paula pokochała mnie tak jak ja ją.
Maria: - Synku...
Rogelio: - Nadal kocha Gustava. Był jej pierwszą miłością. A pierwszego mężczyzny się nie zapomina.
Maria: - Uważam, że masz szansę by ją znów zdobyć.
Rogelio: - Sądzisz, że mnie kochała?

Maria: - Na pewno. Rozdzieliły was wydarzenia które nastąpiły. Radzę ci o nią walczyć.
Rogelio: - Nie wiem czy warto.
Maria: - Nie zaszkodzi spróbować.
Rogelio: - Mogę się znów zawieść.
Maria: - Rogelio, jeśli zaryzykujesz zyskasz miłość.
Jeśli nie co zrobisz? Nie wrócisz przecież do Vanessy?
Rogelio: - Dlaczego nie? To dobre wyjście.
Maria: - Nie mówisz poważnie?
Rogelio: - Byliśmy w sobie bardzo zakochani i planowaliśmy ślub. A ogień pozostawia żar.
Maria: - Widzę, że ona na nowo próbuje go wzniecić. Zraniłeś Paulę spotykając się z Vanessą w Tuxtli.
Rogelio: - Uważasz, że jest zazdrosna???

Zazdrosna Paula jest wściekle zazdrosna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:23:18 09-01-13    Temat postu:

LQNPA odcinek 95


Jedna z moich ulubionych fotek gdzie widać, ze Rogelio mimo że by bardzo nieraz chciał by nie potrafi nienawidzić Pauli. Miłość



bunia312 napisał:
Rogelio: - Jesteś bezczelna!
Paula: - Nie, uczciwa. A może chcesz żebym ci pozwoliła się łajdaczyć z Vanessą??!!
Rogelio: - Boli cię to?? Gdybym nie wiedział, że kochasz Gustava pomyślałbym, że jesteś zazdrosna.

Paula: - Chciałeś byśmy wzmocnili związek ale sprawiasz, że to niemożliwe.
Rogelio: - To było wczoraj. Teraz już wiem, że to niemożliwe ale nie pozwolę ci uciec do tego durnia!! Dotrwasz do końca umowy na moich warunkach!!!
Paula: - A jakie one są??!!!
Rogelio: - Nie będziesz wychodzić i spełnisz wszystkie warunki zawarte w umowie!
Paula: - Mam udawać szczęśliwą małżonkę?? Nie jestem szczęśliwa!!! Twoja zazdrość cię zaślepia!!! Nic mnie nie łączy z Gustavem!!! Jestem człowiekiem nie zwierzęciem które możesz więzić a jednocześnie łajdaczyć się z Vanessą.
Rogelio: - To twoja wina!!!
Paula: - Nie! Mogłeś tego uniknąć. Jeśli chcesz żebym dotrzymała umowy wyrzuć Vanessę z tego domu.
Rogelio: - Niemożliwe! Zostanie!!

Paula: - Nie!
Rogelio: - Wiele jej zawdzięczam. Choćby twoje życie.


Tak wymiana zdań. Każde z nich jest o siebie zazdrosne.


LQNPA odcinek 96

bunia312 napisał:


Maria: - Ty bezwstydnico!!!!! Posłuchaj uważnie! Możesz stawać na głowie ale Rogelio nie będzie twój!! Kiedy mężczyzna kocha żonę nigdy jej nie opuści!!!!


Brawa dla Marii. Ona kocha Paulę jak własną córkę. Rogelia też. Najlepiej wie co jest dla niech dobre i co Rogelio tak naprawde czuje.

Ale było zdziwienie Cynthii jak Maria jej powiedziłą z jak Rogelio posubi Van ona odejdzie z domu



bunia312 napisał:
Rosaura: - Jak to sprzedać dom Twój mąż uprzejmie za mnie zapłaci. Prawda
Paula: - Nie chcę go prosić o jeszcze jedną przysługę. Jeśli jesteśmy w stanie za siebie zapłacić, powinniśmy to zrobić.

Rosaura: - Zostanę bez centa i wrócimy na bruk!! Dom to twoje dziedzictwo!
Paula: - Nie ciociu!!! Nie rozumiesz. Nie chcę nic więcej zawdzięczać Rogeliowi. Nie potrzebuje tego co ci ofiarował żeby mnie kupić! Od dziś nie przyjmę od niego ani jednego peso!


Dokładnie Cioteczka jedna nogą nad grobem stała, a i tak tylko o pieniądzach myśli. Smutne to.

Rogelio gdy Paula wyszła z pokoju powiedział jej, że wie że ona udaje i będzie chciała wykorzystać chorobę. Jednak teraz Paula też już nie da sie nabierać na jej tanie sztuczki.


LQNPA odcinek 97

Maria przeczytała list Rogeliowi od matki Margara.Okazuje się że on jest prawdopodobnie jego synem, którego zawsze pragnął.

Bardzo szybki powrót na chacjędę.
Cynthia oznajmia Rogeliowi że wyszła za mąż za Gucia. To jak Rogelio zachował sie w tej sytuacji zasługuje na oskara i ten jego uśmieszek. Poprosił Gucia żeby porozmawiali na osobności

W tym samym czasie Van i Cynthia urządzały sobie jak zwykle miłą pogawedkę z Paulą.

bunia312 napisał:
Vanessa: - Musi ci być ciężko. Dwóch mężczyzn bardzo cię kochało. Igrałaś z ich uczuciami i obu straciłaś.


Van się tylko tak wydaje. Jeden znak Pauli i Rogelio ją zostawi


LQNPA odcinek 98


bunia312 napisał:
Cynthia: - Poślubiłeś Paulę gdy ona kochała innego. Nadal go kocha. Mimo to chcesz ją mieć przy sobie więc nic nie mów.

W sumie ma rację. Rogelio poślubił Paulę kiedy ta była zakochana w Guciu. W jednym się tylko pomyliła. Paula pokochała Rogelia choć jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy.


Tak zgadza sie z tobą. Samo to że Paula mysli o Rogeliu i wspomina wspólne pocałunki świadczy o tym, że to nie jest jakaś tak wdzieczność.
Cynthii tylko pozornie możę sie wydawać, ze jest w takiej samej sytuacji jak brat. Niedługo prawda wyjdzie na jaw.

bunia312 napisał:
Paula: - Gdzie się podział ten czarujący Rogelio? Gdzie?


Te słowa mówia same za siebie.


bunia312 napisał:
Paula: - Przykro mi ale kocham Rogelia. Nie zbliżaj się do mnie.
Gucio: - Nie rozumiem cię. On sobie sprowadził Vanessę.
Paula: - To właśnie sprawiło, że się ocknęłam. Zobaczyłam jak bardzo mnie to boli.
Wybacz i już nie zbliżaj się do mnie.


Mimo że w tym momencie Paula kłamie to,że Rogelio zaczął się spotykać z Van naprawdę sprawi że ona dojdzie do wniosku ze kocha Rogelia.


bunia312 napisał:
Rogelio: - Nie udało mi się sprawić żeby Paula pokochała mnie tak jak ja ją. .............
Maria: - Uważam, że masz szansę by ją znów zdobyć.
Rogelio: - Sądzisz, że mnie kochała?
.............
Maria: - Rogelio, jeśli zaryzykujesz zyskasz miłość. Jeśli nie co zrobisz? Nie wrócisz przecież do Vanessy?
Rogelio: - Dlaczego nie? To dobre wyjście. .......
Maria: - Widzę, że ona na nowo próbuje go wzniecić. Zraniłeś Paulę spotykając się z Vanessą w Tuxtli.
Rogelio: - Uważasz, że jest zazdrosna???


Nieoceniona Maria. W jej inetesie jest żeby Paula i Rogelio sie zeszli. Nie lubi Van. Fajnie że dała Rogeliowi do zrozumienia że Paula jest zazdrosna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:40:27 09-01-13    Temat postu:

Cytaty z 99 odcinka

Rozmowa Rosaury i Pauli:

Rosaura: - Czemu nie możesz pokochać mężczyzny który za tobą szaleje?!
Paula: - Dlatego, że wrócił do Vanessy i miał czelność sprowadzić ją sobie do domu! Znów stał się agresywnym i bezwzględnym Rogeliem!


Rozmowa Rogelia i Vanessy:

Rogelio: - Jestem przekonany, że żona mnie nie kocha.
Vanessa: - To znaczy, ze się rozwiedziesz, oddalisz ją od siebie.
Rogelio: - Nie. Paula musi ze mną zostać aż do wygaśnięcia umowy.
Vanessa: - Nie zasługujesz żeby tak cię lekceważyła.
Rogelio: - Chcę jednak żeby zapłaciła za to, że mnie oszukała.

Rozmowa Pauli, Vanessy i Rogelia:

Rogelio: - Ktoś cie tu zaprosił??
Paula: - Nie. Rozumiem, że to kolacja we dwoje.
Vanessa: - Więc po co przyszłaś??

Paula: - Muszę porozmawiać z mężem.
Rogelio: - Jestem zajęty. A może masz mi za złe, że jem kolację z Vanessą?? Zrozum nareszcie, że jesteśmy parą i będzie tu mieszkała.
Vanessa: - Tak Paulo. A kiedy wasza umowa wygaśnie, pobierzemy się.
Paula: - Pobierzecie się??
Rogelio: - Vanessa jasno się wyjaśniła.
Paula: - Gratuluję wam. To znaczy, że zwolnisz mnie już z umowy?
Rogelio: - Spełnisz swoje zobowiązania i zostaniesz tu do ostatniego dnia.
Paula: - Więc mimo, że jesteś z Vanessą i zamierzacie się pobrać, mam nadal udawać, że tworzymy idealną parę?
Vanessa: - Tak będzie dopóki Rogelio nie zdecyduje inaczej.

Paula: - Nie masz w sobie godności?
Vanessa: - To nie ma nic wspólnego z godnością bo wiem jak jest naprawdę. Nic cię z Rogeliem nie łączy. Powinnam zostać bo inaczej natychmiast pobiegniesz do Gustava żeby go odebrać Cynthii.
Paula: - Nigdy nie stanęłabym między małżonkami. Bez względu na to czy pobrali się z miłości czy nie.
Rogelio: - Na szczęście Vanessa uważa inaczej.
Paula: - Nie przyszłam sprawdzić co porabiasz z Vanessą tylko z powodu Margarita.
Rogelio: - Czyżby? Co z nim?
Paula: - Wróci tu. Jaki dasz mu przykład z Vanessą? To dziecko które nie wszystko jeszcze rozumie. Jak mu wytłumaczysz, że mieszkasz z żoną i kochanką?

Rączki mnie swędzą żeby przyłożyć Rogeliowi i Vanessie. Jak on się do niej odzywał Po chamsku i bezczelnie. I jeszcze ta wiadomość o jego ślubie z Vanessą. Widać było po rozmowie z Dany, że zabolała ją ta wiadomość.

Rozmowa Dany i Pauli po jej kłótni z Rogeliem i Vanessą:

Dany: - Co się stanie z tobą? Widzę, że cierpisz patrząc na Rogelia i Vanessę.
Paula: - Owszem ale kiedy tu przyszłam stłumiłam swoje uczucia. To samo zrobię teraz. Vanessa, Cynthia i Rogelio nie będą się napawać moim nieszczęściem!!
Dany: - Nie duś w sobie tego co czujesz. Zrobisz sobie krzywdę.

Odcinek 100

Monolog Cynthii do Marii:


Cynthia: - Mario, to ważne. Od dziś chłopiec będzie dla ciebie jednym z rodu Montero. Odnoś się do niego z szacunkiem. Możesz do niego mówić "paniczu Montero" lub "szefie".
Margarito: - Maria może do mnie mówić jak zawsze: Margarito.
Cynthia: - Naucz się, że jeśli podasz służącemu palec chwyci twoją rękę. Zwłaszcza Maria. Nie myśl, że masz do Margarita inne prawa bo się nim zajmowałaś. On jest teraz paniczem Montero a ty nadal tylko służącą.

Jak bym Cynthii dała w pysk od razu by się naprostowała.

Maria wyjawia Cynthii że też jest bękartem:

Maria: - Co z tobą Cynthio Co ty mówisz
Cynthia: - Prawdę Ten pętak i Paula to bękarty
M: - Jesteś bez serca Zostaw go I bez duszy
Cynthia: - Dlaczego chronisz dzieci z nieprawego łoża
Maria: - Bo ciebie chroniłam tak samo
Cynthia: - Co mówisz
Maria: - Prawdę
Cynthia: - Twierdzisz, że nie jestem córką ojca
Maria: - Płynie w tobie krew rodu Montero ale nie jesteś córką tej, którą uważałaś za matkę


Rozmowa Cynthii i Irmy, która wyznała kto jest matką Cynthii:

Cynthia: - Tylko pani może mi pomóc.
Irma: - W czym?
Cynthia: - Całe życie przepracowała pani w hacjendzie, prawda?
Irma: - Tak. Zanim jeszcze przyszliście na świat.
Cynthia: - Chcę od pani usłyszeć prawdę.
Irma: - Słucham.
Cynthia: - Ktoś mi powiedział, że nie jestem córką... że moja mama to nie Elizabeth.
Irma: - Ja o niczym nie wiem.
Cynthia: - Bardzo proszę. Zapłacę pani. Pieniądze na pewno się przydadzą. Proszę mi powiedzieć prawdę. Zna pani historię rodziny.
Irma: - Tak naprawdę to ja.. doprawdy nie wiem.
Cynthia: - Jaka jest prawda???!!!!
Irma: - Pani nie jest córką pani Elizabeth. Pani matką jest MARIA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_p
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 3145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:59:47 09-01-13    Temat postu:

Paula jest taka dumna...a tylko jedno jej słowo i Rogelio posłałby Van do diabła. ale teraz jak oglądam drugi raz, to lubię te obecne odcinki, bo wiem, że ta cała sytyuacja tylko zbliży ich do siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:24:48 10-01-13    Temat postu:

panna_p napisał:
Paula jest taka dumna...a tylko jedno jej słowo i Rogelio posłałby Van do diabła. ale teraz jak oglądam drugi raz, to lubię te obecne odcinki, bo wiem, że ta cała sytyuacja tylko zbliży ich do siebie.


LQNPA odcinek 99

Ja też je bardzo lubię bo nawet ta wczorajsza kolacja AP V i R cap. 99 podczas której Rogi tak chamasko obstawał za Van pokazuje, ze Rogelio tylko cały czas obserwował jak zareaguje Paula. Zamiast na Van to sie gapił na Paulę . Na szczęście Paula starała się jak mogła i nie dawała im satysfakcji.

Za to te słowa Pauli dały dużo do myślenia Rogeliowi ad. Margaro:

bunia 312 napisał:
Paula: - Wróci tu. Jaki dasz mu przykład z Vanessą? To dziecko które nie wszystko jeszcze rozumie. Jak mu wytłumaczysz, że mieszkasz z żoną i kochanką?


Tak czy siak Margaro zawsze będzie ciągnał Rogelia do Pauli, tym bardziej że nie ma pojęcia co teraz sie dzieje miedzy AP a R.


bunia 312 napisał:
Dany: - Co się stanie z tobą? Widzę, że cierpisz patrząc na Rogelia i Vanessę.
Paula: - Owszem ale kiedy tu przyszłam stłumiłam swoje uczucia. To samo zrobię teraz. Vanessa, Cynthia i Rogelio nie będą się napawać moim nieszczęściem!!
Dany: - Nie duś w sobie tego co czujesz. Zrobisz sobie krzywdę.


Kiedyś takie słowa czesto padały z ust Marii w stosunku do Rogelia. Teraz Paula bardzo cierpi ale duma i zachowanie Rogelia nie pozwalają jej przyznać się że kocha Rogelia.

LQNPA odcinek 100

Paula tak pieknie wyglądała w tej sukni.



Jak Paula weszła do gabinetu Rogelia to ten nie mógl oderwać od niej wzroku. Gdyby nie to że teraz jest niby z Van to by posypały sie komplementy

W końcu Margarito powrócił



Van musiałą mu wytłumaczyć co robi w hacjendzie. Oj głupio jej sie zrobiło.

To był jednak zdecydowanie odcinek Cynthii w końcu Maria nie wytrzymała i powiedziaął jej że ona tez jest bękartem.
Załuje ze Rogelio nie dowiedział sie jak nazwała Margarita bo by pożałowała.


bunia 312 napisał:
Irma: - Pani nie jest córką pani Elizabeth. Pani matką jest MARIA.


Gdyby Cynthia tak nie traktowała z góry innych byc moze nigdy by się nie dowiedziała kto jest jej matką. Ta wiadomość trochę utrze jej nosa


Ostatnio zmieniony przez iva dnia 12:28:22 10-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_p
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 3145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:38:35 10-01-13    Temat postu:

Z jednej strony to dobrze, że Paula jest dumna i nie daje satysfakcji innym, którzy chcą by cierpiała. Ale powinna pomyśleć o sobie i swoim szczęściu. Wszyscy jej mówią, że Rogelio ją kocha a ona cały czas swoje, że jest z Vanesą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:53:12 10-01-13    Temat postu:

panna_p napisał:
Z jednej strony to dobrze, że Paula jest dumna i nie daje satysfakcji innym, którzy chcą by cierpiała. Ale powinna pomyśleć o sobie i swoim szczęściu. Wszyscy jej mówią, że Rogelio ją kocha a ona cały czas swoje, że jest z Vanesą.


Na szczęście przybyły posiłki w postaci Margara i Hildy. Oni im pomogą dogadać się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:07:02 10-01-13    Temat postu:

Cytaty z 101 odcinka:

Margarito: - Vanessa powiedziała, że mnie lubi ale ja czuję, że to nieprawda.

Kochany jest. Wie co mówi.

Rozmowa Marii i Cynthii:

Maria: - Cynthia co tu robisz?
Cynthia: - Próbuję się pozbierać po szoku który właśnie przeżyłam.
Maria: - Nie zwracaj uwagi na to co mówię.
Cynthia: - Nie musisz udawać!! Wiem wszystko!!! Nie mogę uwierzyć, że jesteś... że jestem twoją córką!!!
Maria: - Kto ci powiedział?
Cynthia: - Matka praczki. To niczego nie zmienia!! Dla mnie zawsze będziesz służącą!!! Nikim więcej! Nie pokocham cię. Byłam ci wdzięczna, że się mną zajmujesz ale teraz czuję tylko nienawiść!
Maria: - Cynthia, proszę nie mów tak.
Cynthia: - Czego oczekiwałaś?!! Że ci pogratuluję?!! Chcesz tego?!! Mam ci dziękować za to, że zadawałaś się z żonatym?!! I że ukrywałaś moją tożsamość?!!! Wmawiałaś mi nieprawdę!!! Wszystko zrobiłaś źle!
Maria: - Cynthia, proszę wybacz mi... Uznałam, że powinnam być przy tobie.
Cynthia: - Po co?!!! Wmawiałaś mi, że jestem Montero, więc jestem. Jestem córką państwa Montero. I nie mam z tobą nic wspólnego!

Cynthia jest okrutna. Maria ją wychowywała, kochała ją. Dla Cynthii żyła pod jednym dachem z mężczyzną który ją zgwałcił. A Ona tego nie docenia. Potraktowała Marię jak psa.

Odcinek 102

Rozmowa Any Pauli i Vanessy:

Paula: - Nie odejdę. Przynajmniej do zakończenia umowy. Ostrzegam, że moja cierpliwość tez ma swoje granice. Nie denerwuj mnie bo nie wiesz do czego jestem zdolna.
Vanessa: - Nie mów. Co mogłabyś zrobić?
Paula: - Wykorzystać to, że Rogelio mnie kocha. Może nie zauważyłaś ale jest z tobą bo go odepchnęłam. Ale to mnie kocha. Lepiej uważaj bo wrócę do niego tylko po to żeby cię stąd wyrzucił.

Heheheh, Paula nie miałaby żadnych problemów z odzyskaniem Rogelia. Widać, że Vanessa zrozumiała, że gdyby Paula spełniła swoją groźbę ona musiałaby opuścić hacjendę.

Przeprosiny Cynthii:

Cynthia: - Paula może to dziwne ale muszę coś zrobić.
Paula: - Co?
Cynthia: - Przeprosić cię.
Paula: - Wybacz ale o czym mówisz?
Cynthia: - Wyśmiewałam cię, nazywałam bękartem, kiedy się dowiedziałam, że jesteś córką Federica. A teraz okazuje się, że jestem w takiej samej sytuacji.

Rozmowa Pauli i Rosaury:

Rosaura: - To dobrze, że stroisz się dla męża.
Paula: - Jedziemy z Margarito na piknik. Obiecaliśmy mu to już dawno.
Rosaura: - I świetnie. Powinniście razem wychodzić. Vanessa nie może wygrać.
Paula: - Ciociu, nie o to chodzi. Rogelio do niej wrócił a ja nigdy z nim nie będę.
Rosaura: - To źle!
Paula: - Przecież widzisz, że zainteresował się inną.
Rosaura: - Robi to żeby wzbudzić w tobie zazdrość. Widziałam jak na ciebie patrzy. Kocha cię. Gdybyś chciała mogłoby być inaczej.


I ta uśmiechnięta mina Pauli na koniec tej rozmowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:20:10 11-01-13    Temat postu:

LQNPA odcinek 101

bunia312 napisał:
Margarito: - Vanessa powiedziała, że mnie lubi ale ja czuję, że to nieprawda.


Najlepsze jest to ze Margaro powiedział to w obecności Pauli i Rogelia. Rogi się uśmiechnął ale chyba nie powinno mu być do śmiechu


Co do zachowania Cynthii to wiem że ona nigdy sie nie zmieni. Szkoda mi najbardziej Marii bo ona zasłużyła na taką córkę jak Paula, która ją wspiera mają wspólne tematy.

Przy okazji dowiedzieliśmy sie jakim draniem był Ivan Montero. Rogelio nie miał dobrego wzorca do naśladowania a i tak wyrósł na dobrego człowieka, który umie słuchać ludzi i ma wielkie serce.

W końcu wyszedł na jaw romans Macarii i Efraina. Biedny Ulises jeszcze zona dodała ze to wszystko jego winabo sie nią nie zajmował. Ale to chyba nie znaczy że powinna się uganiać za najwiekszym bawidamkiem w okolicy.

LQNPA odcinek 102

bunia312 napisał:
Paula: - Wykorzystać to, że Rogelio mnie kocha. Może nie zauważyłaś ale jest z tobą bo go odepchnęłam. Ale to mnie kocha. Lepiej uważaj bo wrócę do niego tylko po to żeby cię stąd wyrzucił.


Po tych słowach Pauli Van straciła pewność siebie bo wie że Paula ma rację. Dopóki Paula nie powie Rogeliowi że chce z nim spróbować ten bedzie sie uganiał za Van.
Z resztą Margaro już zaczyna rządzić Rogeliem. Dla niego Rogi zrezygnował ze spędzenia nocy z Van a teraz idą z Paula na piknik. Van zaczyna być zazdrosna, a to nie podoba się Rogeliowi. Co innego jakby to była Paula.

Przeprosiny Cynthii za to nazywała Paule bękartem Po prostu nie moge na to patrzeć jak C wmawia Guciowi że jest dobra.
Najważniejsze Gucio nic nie podejrzewa że Paula go oszukuje ad uczuć. mYśli że ta naprawdę kocha Rogelia. Szybko przestał o nią walczyć.


bunia312 napisał:
Rosaura: - Robi to żeby wzbudzić w tobie zazdrość. Widziałam jak na ciebie patrzy. Kocha cię. Gdybyś chciała mogłoby być inaczej.

I ta uśmiechnięta mina Pauli na koniec tej rozmowy


Oj tak cioteczka wdraża w życie swój plan. Jeszcze Bruno ma sie zająć Hildą, która jest wkurzajaca z tym wtrącaniem sie w życie innych. Cioteczka jej powiedziała ze Rogelio ma kochankę
Wszyscy działaja na korzyść Pauli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:20:46 11-01-13    Temat postu:

Cytaty z 103 odcinka

Na pikniku po pocałunku:

Paula: - Rogelio, wiem, że powinniśmy zachować pozory ze względu na Margarita ale to nic nie znaczyło.
Rogelio: - Nie, wybacz, przeciwnie. Ten pocałunek oznacza wiele rzeczy. Był prawdziwy, odwzajemniony. Oboje go pragnęliśmy.

Paula: - Mylisz się. Już mówiłam. Zrobiłam to dla Margarita.
Rogelio: - On tu jest przez cały czas, spójrz.
Margarito: - Dobrze, że znów się kochacie.
Rogelio: - Chcesz żebyśmy byli razem?
Margarito: - Tak, bo bardzo was kocham. Chciałbym żebyście tworzyli rodzinę.
Rogelio: - Margaro, w co się teraz pobawimy?
Margaro: - Co by to mogło być?
Rogelio: - W mamę i tatę? Jak myślisz?

Ależ oni na siebie patrzą. Tyle miłości.
...
Rogelio: - Chcę ci coś wyjaśnić. Nie musimy udawać przed Margarem. Nie widzisz, że łączy nas coś pięknego? To prawdziwe uczucie.
Paula: - Masz rację. Margarito jest najlepszym prezentem. Chcę mu dać to o czym zawsze marzył.
Rogelio: - Rodzinę.

Rozmowa Rogelia i Hildy:

Hilda: - Widzę, że dobrze się bawiliście.
Rogelio: - Jak kiedyś.
Hilda: - Jak to?
Rogelio: - To długa historia. Kiedyś ci opowiem.
Hilda: - Widzę, że dobrze się między wami układa. Nie rozumiem po co ci ta Vanessa skoro kochasz Anę Paulę?
Rogelio: - Uwielbiam ją. Ale ona kocha innego i nie potrafi o nim zapomnieć.


Rozmowa Rosaury z Margaritem:

Rosaura: - Mam pytanie. Jak się czujesz po powrocie?
Margarito: - Dobrze, tęskniłem.
Rosaura: - Wiem, kochanie. Znów jesteśmy rodziną. Musisz pomóc rodzicom żeby zawsze byli razem.
Margarito: - Bardzo tego chcę. Ale jak to zrobić???
Rosaura: - To proste. Wystarczy, że powiesz: "Chcę żebyście byli razem i nie kłócili się więcej". Połącz ich ręce żeby przypomnieli sobie jakie to miłe.

Rozmowa Pauli i Rogelia:

Paula: - Rogelio, pewnie chcesz zjeść kolację z Vanessą. Zabiorę Margarita do kuchni. Zjemy razem z Marią która nadal jest smutna.
Rogelio: - Mowy nie ma.
Paula: - Czego chcesz?
Rogelio: - Od dzisiaj jadamy razem.
Paula: - Co to znaczy? Razem z Vanessą?


Odcinek 104

Rosaura w więzieniu u Gucia:


Rosaura: - Coś takiego!!! Dowiedziałam się o wszystkim i przyszłam.
Gucio: - Pani???!
Rosaura: - Tak, ja!
Gucio: - Tylko pani chciała mnie rozdzielić z Aną Paulą!!
Rosaura: - Owszem. Jakiś problem?? Nie chciałam żebyś był z moją siostrzenicą bo nie dorastasz jej do pięt. Za to pasuje do ciebie Cynthia.
Cynthia: - Cicho! Dobrze się stało bo teraz jestem jego żoną. Naprawdę go kocham. Poza tym co pani tu robi???
Rosaura: - Musiałam zobaczyć męża Cynthii Montero za kratkami!

Rozmowa Pauli i Vanessy:

Vanessa: - Gdyby Rogelio cię usłyszał nie byłby zachwycony, że martwisz się o Gustava. Co jest nie chcesz żeby Margarito wiedział, że kochasz Gustava? Wykorzystujesz go żeby się zbliżyć do Rogelia.
Paula: - Nieprawda!
Vanessa: - Przeciwnie! Robisz to by mi dokuczyć bo kochasz Gustava i jesteś zła, że cię nie chce! Wiesz co jeszcze?? Dla mnie jesteś bękartem!! Zobaczymy kto wygra na końcu.
Paula: - To nie wyścigi a Rogelio nie jest nagrodą główną! Nie mieszaj do tego Margarita bo pożałujesz!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:14:55 12-01-13    Temat postu:

Odcinek 103 LQNPA

Rogelio z nienacka pocałował Paulę. Nie spodziewała sie tego. Oczywiście odwzajemniła pocałunek chociaż później upierała się, że zrobił a to ze względu na Margarita.



bunia312 napisał:
Rogelio: - Nie, wybacz, przeciwnie. Ten pocałunek oznacza wiele rzeczy. Był prawdziwy, odwzajemniony. Oboje go pragnęliśmy.
Rogelio: - Chcę ci coś wyjaśnić. Nie musimy udawać przed Margarem. Nie widzisz, że łączy nas coś pięknego? To prawdziwe uczucie.


Po tych słowach Rogelia widać jak jemu samemu przeszkadza to że nie jest z Paulą. Chciałby by było miedzy nim a Paulą tak jak kiedyś. Z resztą powiedział o tym Hildzie i ta obiecała mu pomóc. Przy okazjii śledzi Paulę.

Odcinek 104 LQNPA

W końcu złapali tego zbira. Ale Hugo zapunktował.
Gucio poszedł siedzieć za pobicie. Nie dziwię sie Rogeliowi, że nie chciał pomóc przynajmniej na początku w jego uwolnieniu. Gdy policjanci zabierali Gucia Paula tak za nim obstawała, a Rogelio patrzył tylko na jej zachowanie.

Scena z Rosaurą w więzieniu była taka komiczna. Przy okazjii Gucio doszedł do wniosku ze to ona mogła zlecić jego pobicie.

Rogelio dzięki informacji od Gucia postanowił przyjrzeć sie poczynaniom Bruna. Dobrze ze Paula też wie że nei do końca można mu ufać, bo to on moze stać za pobiciem Gucia.

Van dolała jeszcze oliwy do ognia. Powiedziała Rogeliowi że Paula wysłała Dany do miasta aby ta sie dowiedziała co z Guciem.
Jednak nie wyszło to jej na dobrebo Rogi jeszcze bardziej sie wkurzył. Rogelio zaczał sie wypytywać jej dlaczego sprzedała połowę rancha La Negra Brunowi. Przecież widziała jak mu na tym zależy


Ostatnio zmieniony przez iva dnia 16:29:35 12-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:14:36 14-01-13    Temat postu:

Cytaty z 105 odcinka

Rozmowa Marii i Rogelia:

Maria: - Jakieś wieści o Gustavie?
Rogelio: - Bruno mówił, że wyjdzie za kaucją. Cynthia histeryzuje i pobiegła do niego.
Maria: - To zrozumiałe. Dobrze, że wspiera męża. Takie rzeczy zacieśniają więzi. Są małżeństwem i muszą się wspierać żeby mogli być szczęśliwi.
Rogelio: - Nie będą szczęśliwi! On jej nie kocha!
Maria: - Ale z czasem może pokochać jak Ana Paula ciebie.
Rogelio: - Nie mów jak Rosaura! Daj spokój!
Maria: - Nie porównuj mnie z tą wariatką!! Ale akurat w tym się z nią zgadzam. Zamiast kłócić się z Paula powinieneś spróbować znów ją zdobyć. Tak jak to robi moja córka z Gustavem.

Rogelio: - Jesteś romantyczką. Życie jest bardziej prozaiczne.

Rozmowa Cynthii i Vanessy:

Cynthia: - Więc nic mu nie mów. Ja też będę milczała. Powiedz, że obiecałaś te ziemie mnie.
Vanessa: - Przykro mi. Kocham Rogelia i zrobię wszystko żeby z nim być.
....
Vanessa: - Wiem, że Ana Paula kocha Gustava! Ale wiem też, że Rogelio nadal coś do niej czuje. Spróbuj mnie zrozumieć.
Cynthia: - Myślałam, że jesteś moja przyjaciółką!

Vanessa: - Jestem!
Cynthia: - Czyżby?! Ja ci pomagałam we wszystkim!
Vanessa: - Muszę się postarać żeby Rogelio był ze mną. Kiedy oddam mu ranczo zwiążę go ze sobą.
Cynthia: - Zapomnij o mnie! Nie jesteś żadną przyjaciółką!! Nie pomogłaś mi przy sprawie Clembuterolu ani przy sprawie Marii. Nie mogę na ciebie liczyć! Nigdy!!!
Vanessa: - To nieprawda!
Cynthia: - Ależ tak!! Wiesz, czego teraz bym chciała? Żeby Rogelio wrócił do Pauli i przegonił cię stąd!!!


W sumie to Cynthia ma rację. Z Vanessy taka jest przyjaciółka jak z koziej d... trąba. Nigdy w niczym Cynthii nie pomogła. Widać było, że słowa Cynthii o tym żeby Rogelio wrócił Pauli zabolały Van.

Rogelio do Gucia:

Rogelio: - Paula jest moja żoną a ty ożeniłeś się z moja siostrą. Uszanujmy nasze małżeństwa. Twoje z Cynthią i moje z Paulą.

Pięknie powiedziane i ma rację. Niech Gucio odczepi się od Pauli i zajmie się Cynthią.

Odcinek 106

Rozmowa Rogelia i Marii:


Rogelio: - Dowiedziałem się co się stało z Gustavem kiedy ja zajmowałem się ślubem z Paulą.
Maria: - Co?
Rogelio: - Rosaura wmówiła Pauli, że Gustavo nie żyje.
Maria: - Nie wierzę. Jest potworem To ona rozdzieliła Gustava i Paulę
Rogelio: - Rosaura przekonała ją o śmierci Gustava. Paula tylko dlatego zgodziła się wyjść za mnie, że życie straciło dla niej sens. Wolę o tym nie mówić ale mi przykro bo to nie głupi chłopak. Skrzywdzono go. Sprawdzę czy Bruno miał z tym coś wspólnego.
Maria: - Żal mi was wszystkich. Gustavo to dobry człowiek.
Rogelio: - Też tak uważam. Wiem, że gdyby nie chodziło o moją żonę, moglibyśmy się zaprzyjaźnić
.

Widać, że Rogelio mówił szczerze.

Rozmowa Pauli i Rogelia:

Rogelio: - Co się stało?
Paula: - Cynthia twierdzi, że nie masz pieniędzy. Rogelio, jak mogę ci pomóc żeby ratować hacjendę!
Rogelio: - Mówisz poważnie????
Paula: - Nie wiem co się dzieje ale majątek zawsze przynosił zyski. Wyjaśnij mi wszystko. Znajdziemy sposób wyjścia z kryzysu.
Rogelio: - A jeśli nie będę mógł dotrzymać warunków twojej umowy?
Paula: - Miałam być idealną żoną. Uważam, że tak powinnam postąpić.


Ale oni na siebie patrzą.

Druga rozmowa Pauli i Rogelia:

Rogelio: - Chcę ci coś dokładnie wytłumaczyć.
Paula: - Słucham.
Rogelio: - W tej kolumnie są aktywa...
Paula: - A co to są aktywa?
Rogelio: - Usiądziesz obok?
Paula: - Oczywiście!
Rogelio: - Ciesze się, że chcesz mi pomagać. Wrócimy do fizjoterapii czy mam poprosić Danielę.
Paula: - Och nie. Może zaczniemy dziś wieczorem?
Rogelio: - Bardzo chętnie.


Świetna ta scenka. To jak Paula położyła swoją dłoń na dłoni Rogelia i jak oni na siebie patrzyli by chwilę później Paula się zawstydza i mówi mężowi aby wrócili do pracy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:21:14 15-01-13    Temat postu:

Odcinek 105 LQNPA

bunia312 napisał:
Rogelio do Gucia:

Rogelio: - Paula jest moja żoną a ty ożeniłeś się z moja siostrą. Uszanujmy nasze małżeństwa. Twoje z Cynthią i moje z Paulą.

Pięknie powiedziane i ma rację. Niech Gucio odczepi się od Pauli i zajmie się Cynthią.


Właśnie. Niech się każdy zajmnie swoją kobietą.

Ale Cynthia wkurzyła sie na Van. Chociaż Van ma racje musi myśleć o sobie bo widzi że Rogelia ciągnie do Pauli.
W dodatku powiedzia jej że chce żeby Cynthia i Gucio jak najszybciej sie wyprowadzili. Reakcja van niezła. Zebyś zostal sam z Paulą. Ona myślała, że się miedzy nimi dobrze układa, a tu sie okazuje że Rogi oglada zdjęcie z Paulą i sie coraz bardziej od niej oddala.

Rogelio w końcu zaczyna dokladniej przyglądac sie poczynaniom Bruna. Gucio powiedział na Bruna do Rogelai: On sie kręci za blisko nas. Musimy na niego uważać.
Odcinek 106 LQNPA

bunia312 napisał:
Maria: - Żal mi was wszystkich. Gustavo to dobry człowiek.
Rogelio: - Też tak uważam. Wiem, że gdyby nie chodziło o moją żonę, moglibyśmy się zaprzyjaźnić.


To mi się podoba. Rogelio dowiedział sie smutnej prawdy od Gucia gdyby nie przekręty Rosaury to by sie z Paula nie ożenił.
Dobrze że zna całą prawdę jednak widać że to go męczy, zal mu Gucia, bo naprawdę został skrzywdzony.

bunia312 napisał:
[Rozmowa Pauli i Rogelia:

Rogelio: - Co się stało?
Paula: - Cynthia twierdzi, że nie masz pieniędzy. Rogelio, jak mogę ci pomóc żeby ratować hacjendę!
Rogelio: - Mówisz poważnie????
Paula: - Nie wiem co się dzieje ale majątek zawsze przynosił zyski. Wyjaśnij mi wszystko. Znajdziemy sposób wyjścia z kryzysu.
Rogelio: - A jeśli nie będę mógł dotrzymać warunków twojej umowy? Paula: - Miałam być idealną żoną. Uważam, że tak powinnam postąpić.




Paula zawsze umie pocieszyć Rogelia jak trzeba. Zaskoczyła Rogelia. Nie spodziewał sie tego że ona przyjdzie mu z pomocą. Chociaż ona zawsze postępuje inaczej niz inni. Dlatego że sie od siebie oddalili Rogelio o tym zapomniał

Scenka z dotknieciem dłoni Rogelia też fajna. Ale miedzy nimi iskrzy.


Ostatnio zmieniony przez iva dnia 12:22:42 15-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 258, 259, 260 ... 318, 319, 320  Następny
Strona 259 z 320

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin