Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La que no podia amar/Zakazane uczucie -Televisa- TV6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 268, 269, 270 ... 318, 319, 320  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:45:18 21-02-13    Temat postu:

Odcinek 161

Rozmowa Pauli i Dany:

Dany:
- Jak ci poszło?
Paula: - Było smutno i przykro. Podpisaliśmy papiery rozwodowe. Nie wiesz jak się czułam.
Dany: - Wyobrażam sobie.
Paula: - Potem przyszedł Gustavo. Zaczęliśmy rozmawiać. Pocałował mnie.
Dany: - Co takiego???? Mogłabyś do niego wrócić??
Paula: - Nie wiem. On tego pragnie ale...
Dany: - Nic już nie czujesz do Rogelia?
Paula: - On też chce do mnie wrócić. Wątpię czy po tym wszystkim moglibyśmy być szczęśliwi.
Dany: - Cynthia i Rogelio są rodzeństwem ale on nie jest winny jej zbrodni.

Paula: - Wiem ale nie przestaję myśleć o moim bracie.
Dany: - Cynthia jest szalona! Stało się nieszczęście! Ani ty ani Rogelio nie musicie za to płacić. Dość już cierpimy przez śmierć Miguela. Jeśli kochasz Rogelia wróć do niego.
Paula: - Inna byłaby zachwycona mając dwóch wielbicieli, mogąc wybierać. Dla mnie to zbyt trudne.
Dany: - Nie wykorzystuj odejścia Miguela przeciwko Rogeliowi. Pamiętasz co powiedział przed śmiercią?
Paula: - Żebym wybaczyła Rogeliowi.
Dany: - Zrób to nawet jeśli do niego nie wrócisz inaczej nie odzyskasz spokoju.

Brawo Dany. Dobrze, że powiedziała to wszystko Pauli. Zresztą widać, że nie ma zamiaru wrócić do Gucia.

Rozmowa Gucia i Rogelia:

Rogelio:
- Wciąż uważasz, że kazałem cię pobić. Wiem, że tego nie zrobiłem. Że Paula mnie kocha.
Gucio: - Kochała cię. A potem się na tobie zawiodła. Nie odbieraj jej szansy na nowe życie i szczęście.
Rogelio: - Z tobą?
Gucio: - Tak, ze mną. Pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Bylibyśmy już małżeństwem gdyby mnie nie pobito i gdyby Miguela nie trafił do więzienia.
Rogelio: - Wiele się zmieniło w jej życiu. Także jej uczucie do ciebie bo zakochała się we mnie.

Gucio: - Nie potrafi ci wybaczyć tego co zrobiłeś.
Rogelio: - Niech sama o tym decyduje.
Gucio: - Tak będzie.
Rogelio: - Proponuję ci układ.
Gucio: - Słucham.
Rogelio: - Odrzucony powinien się pogodzić z porażką, usunąć się na bok i nigdy więcej nie wracać.
Gucio: - Zgoda.

Kurde Gucio wnerwia mnie jeszcze bardziej. Jaki jest pewny, że Paula do niego wróci. Ten zaproponowany przez Rogelia układ jest sprawiedliwy.

Rozmowa Marii i Rogelia:


Rogelio: - Byłaś naszą nianią. To niesprawiedliwe, że nie jesteś nikim więcej.
Maria: - Mówiłeś już o tym. Jestem przyzwyczajona do pracy.
Rogelio: - Możesz pracować ale wydawaj polecenia jako szefowa, jako babcia Marii i Margara. To twoje miejsce. Rozumiesz?

Maria: - Dziękuję. Ale czuję, że...
Rogelio: - Jesteś matką Cynthii... także i moją. Troszczyłaś się o mnie bardziej niż rodzona matka. Wciąż była nieobecna.
Maria: - Przez zachowanie twojego ojca.
Rogelio: - Jesteś najlepsza na świecie a tyle wycierpiałaś. Gwałt, odebranie dziecka, znosiłaś moje napady po wypadku i wszystkie upokorzenia od Cynthii.
Maria: - Dziękuję za twoje słowa. To już przeszłość. Pamiętam tylko dobro. Dziękuję, że zawsze mnie kochałeś i pozwalasz mi się opiekować twoim synem i Mari.
Rogelio: - Od dziś tylko jako ich babci. Nikomu prócz ciebie nie powierzyłbym opieki nad nimi. Oni cię potrzebują. Mari nie ma matki a Margaro przeżywa nasz rozwód. Powinniśmy go wspierać.
Maria: - Czuję się tak jak, jak byś był moim własnym dzieckiem.
Rogelio: - Jesteś moją matką.
Maria: - Synu,nie martw się. Wszystko będzie dobrze.
Rogelio: - Dziękuję, Mamo.
Maria: - Synku.


Nareszcie Maria jest na miejscu na które zasługuje. Dobrze, że ma kogoś takiego jak Rogelio który ją kocha jak własną matkę i traktuje ją z szacunkiem w przeciwieństwie do Cynthii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:59:36 21-02-13    Temat postu:

Odcinek 162

Rozmowa Pauli i Gucia podczas której on wyznaje z kim chce się związać:

Paula:
- Podjęłam decyzję.
Gucio: - Co zdecydowałaś?
Paula: - Jestem ci wdzięczna za miłość którą mnie obdarzyłeś ale nie chcę budzić w tobie fałszywych nadziei. Kocham Rogelia i wiem, że zawsze będę go kochała.
Gucio: - To niesprawiedliwe. Rozdzielili nas. Poznałaś prawdę i wiesz, że cię kocham.

Paula: - Przykro mi, że muszę ci to powiedzieć. Kochałam cię całym sercem. Wierzyłam, że spędzimy razem cale życie ale...
Gucio: - Nic nie musisz mówić.
Paula: - Nie chciałam cię skrzywdzić.
Gucio: - Wiem. Zawsze gdy dwóch kocha tę samą kobietę któryś musi przegrać.
Paula: - Chcę żebyś też był szczęśliwy.
Gucio: - Nie martw się o mnie. Uwierz, że dobrze cię rozumiem. Serce nie sługa. Nie potrafię przestać cię kochać. ... Proszę bądź szczęśliwa.


Cóż Gucio zawsze był irytujący ale żal mi się go zrobiło.

Rozmowa Rogelia i Gucia:

Rogelio:
- Po co przychodzisz?
Gucio: - Zapewnić cię, że dotrzymam słowa.
Rogelio: - O czym mówisz?
Gucio: - Nie rozmawiałeś z Aną?
Rogelio: - Nie.
Gucio: - Podjęła decyzję. Tak jak się umówiliśmy usuwam się w cień.
Rogelio: - Jeszcze z nią nie rozmawiałem. Gdyby zdecydowała inaczej postąpiłbym tak samo.
Gucio: - Porozumiałem się z Estebanem przeniesie mnie daleko stąd. Wyjeżdżam i zabieram Mari.
Rogelio: - Moją siostrzenicę.
Gucio: - Jest moją córką. Tylko dzięki niej zapanuje między nami pokój.

Rogelio: - Rozumiem.
...
Gucio: - Rogelio daj Anie szczęście. Troszcz się o nią. Jest miłością mojego życia.
Rogelio: - Słowo, że postaram się ją uszczęśliwić. Gdybyśmy się nie zakochali w tej samej kobiecie bylibyśmy przyjaciółmi.
Gucio: - Być może.


To była ich ostatnia taka rozmowa niedługo później Bruno zabija Gucia a Cynthia smaży się z Gabinecie Rogelia. Tyle dostała ze współpracy z Brunitem.

Rozmowa Pauli i Rogelia:

[b]Rogelio:
- Współczuję ci z powodu śmierci Gustava.
Paula: - Dlaczego musiało tak być?
Rogelio: - Nie wiem. Powierzył ci swoją córkę.
Paula: - Wychowam ją ale tylko razem z tobą.
Rogelio: - Dziękuję. Dziękuję za twoją miłość, za serce tak wspaniałomyślne, że wybaczyło mi błędy.
Paula: - Wybaczyłam ci tak jak zrobił to Miguel przed śmiercią. To były jego ostatnie słowa.

Rogelio: - Gustavo prosił żebym troszczył się o miłość jego życia.
Paula: - Rogelio, nie tylko ty popełniłeś błędy. Ja też nie jestem bez winy.
Rogelio: - Najsilniejsza jest nasza miłość. Nie potrafię bez ciebie żyć.
Paula: - Kocham cię. Nigdy nie czułam tak wielkiej miłości.
Rogelio: - Zacznijmy od nowa. Zapomnijmy o cierpieniu. Czeka nas życie bez kłamstw i tajemnic.Pamiętajmy tylko jak bardzo się kochamy. Chcesz?


Piękna rozmowa. Wreszcie się pogodzili i wyznali sobie, że się kochają.

Rozmowa Pauli i Rosaury:

Rosaura:
- Przyszłaś.
Paula: - Chcę ci powiedzieć, że mimo wszystko jestem szczęśliwa.
Rosaura: - Cieszę się. Jesteś z Rogeliem?
Paula: - Kocham go z całej duszy. Dlatego mu wybaczyłam. Tobie też wybaczam. Nie umiem żyć z nienawiścią w sercu.
Rosaura: - Dziękuję. Codziennie się za ciebie modlę. Ciężko pracuję. Nikogo nie obchodzi moje chore serce ani kulawa noga. Życie w więzieniu jest straszne ale czuję, że na swój sposób płacę za wszystkie swoje winy. Czuję ulgę, że mi wybaczyłaś.

Paula: - Dużo czasu zostało do końca wyroku.
Rosaura: - Nie wyjdę stąd żywa. Ta wariatka Cynthia ciągle mnie dręczy. Więcej czasu spędza w karcerze niż w celi. Walczy ze wszystkimi. Pewnego dnia ją zabiją. Nie pogodziłam się z losem. Ponieważ mi wybaczyłaś umrę spokojna.
Paula: - Nie mów tak. Będziemy na ciebie czekali z Rogeliem.
Rosaura: - Wątpię czy jeszcze się zobaczymy. Zawsze powtarzałam, że jesteś głupia. Myliłam się. Jesteś mądra i dobra. Kocham cię z całego serca.


Wreszcie cioteczka zrozumiała swoje błędy, że przez ambicje tak właśnie skończyła. Bruno też nie najlepiej skończył. Trafił na swojego dobrego znajomego który nie da mu spokoju.

Ślub przepiękny. I ta niespodzianka od Van połowa majątku po Federicu. Paula wyglądała przepięknie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:56:59 21-02-13    Temat postu:

LQNPA 161 i 162

bunia312 napisał:
Rogelio: - Proponuję ci układ.
Gucio: - Słucham.
Rogelio: - Odrzucony powinien się pogodzić z porażką, usunąć się na bok i nigdy więcej nie wracać.
Gucio: - Zgoda.


Zdecydowanie Gucio był pewny siebie ze odzyska Paule. Nie wiadomo jak by to wszystko sie potoczyło gdyby nie cioteczka. Nie wytrzymała i postanowiła wyznać prawdę.
Paula w końcu dowiedziała się że Rogelio też był ofiarą Bruna i Rosaury, wrabiali go by zagarnąć jego majatek. To zadziałało na korzyść Rogelia.

Gucio taki był smutny:
bunia312 napisał:
Gucio: - Nie martw się o mnie. Uwierz, że dobrze cię rozumiem. Serce nie sługa. Nie potrafię przestać cię kochać. ... Proszę bądź szczęśliwa.


Niestety miał pecha. Wszystko sprzysięgło się przeciw jego miłości do Pauli. Pobicie, knucia cioteczki i siostry. Ich miłość od pocztaku była nierealana- dosłownie. W końcu Paula poznała Rogelia, który pokazał jej prawdziwą miłość.

bunia312 napisał:

Dany: - Nie wykorzystuj odejścia Miguela przeciwko Rogeliowi. Pamiętasz co powiedział przed śmiercią?
Paula: - Żebym wybaczyła Rogeliowi.
Dany: - Zrób to nawet jeśli do niego nie wrócisz inaczej nie odzyskasz spokoju.


Brawo Dany. Dobrze, że powiedziała to wszystko Pauli. Zresztą widać, że nie ma zamiaru wrócić do Gucia.



100 % racji. Paula w pewien sposób obwiniała Rogelia o to co sie działo. Miguel powidział jej zeby wybaczyła Rogeliowi jednak ona zwlekała.

Gucio ładnie sie zachował jak Paula powiedziała mu ze nic miedzy nimi nie będzie . Poszedł do Rogelia i obiecał że usunie sie w cień. Zawsze( no prawie człowiek z klasą. Chociaż ostatnio jechał po bandzie z tym zawracaniem głowy Pauli). Rogelio nie rozmawiał jeszcze z Paulą i był mile zaskoczony.

Nagła przemiana Van, która poczuła sie opuszczoona bo straciła swoich tzw. przyjaciół jakoś do mnie nie przemówiła. No ale cóż. Wypełniła ostatnią wolę ojca i zachowała się jak należy.


bunia312 napisał:
Paula: - Rogelio, nie tylko ty popełniłeś błędy. Ja też nie jestem bez winy.
Rogelio: - Najsilniejsza jest nasza miłość. Nie potrafię bez ciebie żyć.
Paula: - Kocham cię. Nigdy nie czułam tak wielkiej miłości.
Rogelio: - Zacznijmy od nowa. Zapomnijmy o cierpieniu. Czeka nas życie bez kłamstw i tajemnic.Pamiętajmy tylko jak bardzo się kochamy. Chcesz?



Piękna rozmowa między AP y R. W końcu szczęśliwi i pogodzeni.


bunia312 napisał:
Rosaura: - Przyszłaś.
Paula: - Chcę ci powiedzieć, że mimo wszystko jestem szczęśliwa.
Rosaura: - Cieszę się. Jesteś z Rogeliem?
Paula: - Kocham go z całej duszy. Dlatego mu wybaczyłam. Tobie też wybaczam. Nie umiem żyć z nienawiścią w sercu.


Paula jak zawsze szlachetna. Wybaczyła ciotce, która pogodziła juz się ze swoim losem i w końcu Paula i Rogelio są szczęśliwi.




Piękna para i taka szczęśliwa


Ostatnio zmieniony przez iva dnia 0:04:18 22-02-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6303
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:09:19 22-02-13    Temat postu:

szkoda że to już koniec mimo tego że Gucia nie lubiłam nie zasłużył na taki koniec na reszcie Paula i Rogelio są szcześlwi piękna z nich para
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:57:10 22-02-13    Temat postu:

Strasznie smutny ten koniec,tyle osób nie żyje.Jeden z gorszych finałów jakie widziałam.Najlepsi ludzie którzy nikogo nie skrzywdzili giną,Paula traci prawie całą rodzinę,i ukochanego numer one.Nie mogli tego Gucia zeswatac z kimś ,kto by go docenił i pokochał Mary?śmiercią brata Any bez sensu,Rosaury też mu było żal.Przemiana Van_żałosna.Chyba żaden finał jaki widziałam w reklamówkach nie był taki smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:30:14 22-02-13    Temat postu:

Arwenka

Zgodzę sie z tobą telka super ale ostatni odcinek powinien być zdecydowanie dłuższy żeby to jakoś bezboleśnie rozwiązać. Taki zrobiony na wariata. Jak dla mnie jeszcze jeden odcinek by sie przydał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_p
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 3145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:33:47 22-02-13    Temat postu:

Ostatni odcinek znowu wycisnął ze mnie morze łez. Zgadzam się, że nie powinni uśmiercić aż tylu osób, Miguela mogli odpuścić. Dla Gucia może takie rozwiązanie było najlepsze, jak sam z resztą przyznał gdy umierał. Dla Rosaury i Bruna dobrą karą jest więzienie. Najbardziej chyba ucierpiała Cynthia, któa zdecydowanie na to zasłużyła. Nie dość, że wylądowała w więzieniu, to jeszcze została oszpecona do końca życia.
Jeśli chodzi o Van, to ja zawsze uważałam, że nie jest tak do końca złym człowiekiem. Owszem, była podła, też wiele krzywdy wyrządziła, ale miała jesczze jakieś ludzkie uczucia, w przeciwieństwie do swojej przyjaciółki.
Ogólnie też mam lekki niedosyt, przydałby się jeszcze jeden odcinek. Ale to chyba we wszystkich telach ciągną się wątki przez 100 odcinków i nagle w ostatnim wszystko na łapu capu próbują upchnąć. Mimo wszystko LQNPA zostaje jedną z moich ulubionych telenowel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:55:15 22-02-13    Temat postu:

Co do Gustava,to teraz mu się wydawało,że nie nigdy nie pokocha innej.Ana też tak myślała.Czas leczy rany,a Gucio był jeszcze b.mlody,miał dziecko.Za wiele smutku i dramatu wprowadzili,ją wolę bardziej magiczne rozwiązania .Mimo wszystko sugerowanie,że Bruno zostanie zgwalcony przez faceta...okropne.Dani jako młoda wdowa,Maria,która musi żyć ze świadomością jaka jest jej córka,Mary osierocona przez ojca,z taka matką jak Cynthia.Taki sobie ten happy end.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:58:28 22-02-13    Temat postu:

To moja tez ulubiona telka. Oj będę tęsknić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_p
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 3145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:40:09 22-02-13    Temat postu:

A ja uważam, że takie zakończenie jest lepsze, niż jakiś cukierkowy happy end. Wiadomo, że dużo osób nie zasłużyło sobie na taki finał (np. Dany, Maria...), ale cóż, w życiu nie zawsze wszystko jest kolorowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:02:27 22-02-13    Temat postu:

panna_p

W sume masz rację. Nie może byc tak cukierkowo. W koncu Rogelio też nie chodził. Dany moze sobie kogoś znaleźć. Maria bedzie szczęśliwa z wnuczka i RyAP.


Ostatnio zmieniony przez iva dnia 17:03:28 22-02-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:34:43 22-02-13    Temat postu:

LQNPA to moja ukochana telka. Oczywiście też mi się marzyło obejrzenie trochę więcej ślubu i parę scenek kilka lat później ale i tak podobało mi się jej zakończenie.

Nie chciałam aby Miguel zginął w końcu wyszedł na prostą, ożenił się z Dany, miał świetną pracę, wszystko zaczęło mu się układać. Co do Bruna i Rosaury skończyli tam gdzie powinni w więzieniu.

Cynthia zapłaciła za swoją próżność, lenistwo, kłamstwa, oszustwa i morderstwa. Spędzi życie w więzieniu z oszpeconą twarzą.

Cieszę się, że to zakończenie nie było takie jak różowa landrynka słodkie do granic możliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:54:56 28-02-13    Temat postu:

Tęsknie z telką. No ale trzeci raz już nie obejrzę. Pozdrowienie dla Rogelinas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominica
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 5829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:53:09 06-03-13    Temat postu:

Oimiakon i jej karykatury wymiatają

Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_p
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 3145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:58:00 06-03-13    Temat postu:

haha świetna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 268, 269, 270 ... 318, 319, 320  Następny
Strona 269 z 320

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin