Telenowele

Paulina27 · Wysłany: 0:21:10 19-10-16 Temat postu:

Obejrzałam do 9 odc bo zaintrygowal mnie poczatke Twojego opisu. Ostre sceny bo to narco... Nie podoba mi sie podkład muzyczny, zbyt przeslodzony jak na tak ciężką tele. Po drugie z jakiej paki oni trafili do łóżka..?

Dziwne sa te meksykańskie zwyczaje. Wcześniej protka miała podobny wyskok z policjantem

Dziwi mnie, że Teresa kazdemu przedstawia sie z imienia i nazwiska, przecież mafia moze wpaść na jej trop.

W scenie z jurnym, starym dziadem myślalam, że ten padnie na zawał zanim do czegoś dojdzie

Ładnie mu póznej dogadała, ma cięty język.
Szef burdelu swietny facet, konkretny, pomoże kiedy trzeba, nakrzyczy kiedy trzeba. Teresa zdobyła u niego punkty, podobało mi sie jak jej bronił, ale sie nie cackał, nie jest przeslodzony.

Lineczka · Wysłany: 0:40:30 19-10-16 Temat postu:

Proponuję byśmy wymyśliły jakiś sposób by sobie nie spoilerować w tym temacie, nie chciałam Ci psuć zabawy z oglądania, myślałam że po pogrubionym nagłówku się wycofasz, ale wiadomo, że nie zawsze można i coś w oczy się rzuci.

Przepraszam!

Paulina27 · Wysłany: 12:16:43 19-10-16 Temat postu:

Luz, i tak miałam obejrzeć jeszcze jeden odc. Nie bede sie wychylac, możesz jak dotychczas z nagłówkami to wystarczy

Nie mam zwyczaju sobie spojlerowac, przypadkiem rzuciło mi sie w oczy. Przynajmniej zostałam przygotowana psychicznie na taki "zwrot akcji"

Osobiscie nie jestem tym zachwycona. Jak widac w narco jadą po bandzie na każdej płaszczyźnie

. Tylko podkład muzyczny nie pasuje

Strasznie to sie gryzie. A Ty co myślisz?

Lineczka · Wysłany: 14:00:29 19-10-16 Temat postu:

Ewentualnie możemy zastosować białą czcionkę, ale w sumie to by była chyba przesada.

Niech zostaną nagłówki.

Piosenka ze scen miłosnych Teresy i Santiaga mi się podobała, przyjemny kawałek, ale fakt, niezbyt pasujący do klimatu telki i też do relacji jaka łączy bohaterów (jest to głównie namiętność i zauroczenie a nie miłość). Aczkolwiek mnie to nie przeszkadzało i w oczy/uszy nie raziło.

Co do tego, że Teresa i Santiago tak szybko poszli do łóżka chciałoby się rzec, że taki mamy klimat telki.

Akcja nie zwalnia tempa a ich do siebie po prostu ciągnęło, potrzebowali bliskości. Dwoje dorosłych ludzi, nie są w związkach, więc dlaczego nie? Każdemu według potrzeb. Z perspektywy Teresy to od śmierci Guero minęło już kilka miesięcy, więc czas by ułożyła sobie życie na nowo.

Chodzi Ci o Pułkownika czy Drisa? Szefem "lokalu" jest chyba ten drugi, ale to ten pierwszy rządzi wszystkim i wszystkimi.

Obaj w sumie są ok wobec Teresy, nie to co ten napaleniec Gubernator.

Szkoda, że jakoś nie udało jej się go wyrolować i musiała mu się odwdzięczyć za przysługę.

Mnie też dziwi, że Teresa nie ma oporów by zdradzać swoje prawdziwe dane i to obcym ludziom. Widocznie czuje się bezpieczna po zapewnieniach szefa meksykańskiej mafii, że jej sprawa została u nich zakończona. Pewnie wie, że Ramiro i jego banda trafili do więzienia, ale i tak zachowuje się nieostrożnie i może się kiedyś na tym sparzyć. Tym bardziej, że to Epifanio wydał wyrok śmierci na nią i na Guero.

Paulina27 · Wysłany: 23:36:10 19-10-16 Temat postu:

Szybko sie oglada, odc po 40 min, przewijajac skrót, avance i czołowke wychodzi 35.
Piosenka przy scenach protów ładna, pasuje do jakiejś teki rosy, albo do filmiku z jakas romantyczna parka. Tu nie..!

Lineczka · Wysłany: 0:01:09 20-10-16 Temat postu:

Nieźle poleciałaś.

Ja oglądam jeszcze dwa tureckie seriale i chcę skończyć MP, więc mi tak szybko z Królową Południa nie pójdzie. Akcja pędzi tutaj niesamowicie, ale mi się to podoba. Nie ma czasu na nudę, odcinki szybko lecą.

RutilaCasillas · Wysłany: 9:56:49 21-10-16 Temat postu:

Oczywiście, żadna nowość, Novela Tv będzie ją puszczać od początku, tak jest w planie na stronie

Wiśienka · Wysłany: 17:45:59 28-10-16 Temat postu:

oglądam od początku

maxime · Wysłany: 17:27:05 29-10-16 Temat postu:

Też bym chętnie obejrzała, bo to jedna z najlepszych telek jakie widziałam. Zero nudy, szybka akcja i protka, która jest inteligentna i z charakterem (to rzadkość). Do tego dużo plenerów, świetnie zdjęcia z powietrza i naprawdę dobre kreacje aktorskie. Niewiele aktorek, potrafiłoby pokazać taką metamorfozę, jaką przeszła Teresa - od prostej dziewczyny zakochanej w swoim księciu i marząca tylko o tym, aby za niego wyjść, do eleganckiej kobiety z charakterem, która w męskim świecie jest lepsza od mężczyzn. Polecam każdemu, kto nie oczekuje tylko miłosnego wzdychania (bo miłości tu jak na lekarstwo) i ślubu na końcu.
Świetna jest też książka, w której pewne rzeczy działy się dłużej (np. Teresa miała przelotne romanse, ale nie uprawiała seksu na spacerze) i pewnych postaci z filmu nie było, ale były inne, których nie było w książce. Niektórzy byli inni, niż w filmie i inaczej skończyli. Scenariusz filmowy ma swoje wymagania, ale ogólny zarys i najważniejsze wątki były dość wierne.

ps. Jeśli uważacie, że Teresa szybko poszła z Santiagiem do łóżka, zobaczcie sobie "Po prostu Maria", gdzie protka poszła - może nie do łóżka a do stodoły, ale w tym samym celu już przy drugim czy trzecim spotkaniu.

Paulina27 · Wysłany: 19:23:25 29-10-16 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 20:07:19 29-10-16 Temat postu:

Czyli Jesteś na etapie kiedy pojawiła się Paty ona będzie świetna moja ulubiona postać.

maxime · Wysłany: 9:04:43 30-10-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 14:42:18 30-10-16 Temat postu:

Paulina27 · Wysłany: 22:26:33 30-10-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 22:35:41 30-10-16 Temat postu: