Telenowele

roksi 20 · Wysłany: 22:02:17 02-11-16 Temat postu:

Paulina27 idziesz jak burza z ogladaniem

Paulina27 · Wysłany: 12:53:25 03-11-16 Temat postu:

Jestem na 58 odc.

Dziś skończe. Co oni zrobili z tym serialem

, mam wrażenie , że za bardzo kombinują.
Odc sa coraz krótsze, czołówka z wstawką trwa 3 min, minus skrót i avance.

Lineczka jak podobała sie konfrontacja z Eddim?

Chyba lepiej nie szło tego zrobić

Lineczka · Wysłany: 16:02:00 03-11-16 Temat postu:

Wrażenia po 28 odcinkach:

Akcja nie zwalnia tempa, nadal sporo się dzieje. Odcinki są świetne i pełne emocji.
Uwielbiam Olega! Jedna z ciekawszych i fajniejszych postaci. Jest w nim coś hipnotyzującego i przyciągającego uwagę. Szef rosyjskiej mafii a mimo to widz darzy go sympatią.

Z Teresą tworzą świetny duet, ich sceny oglądam z ogromną przyjemnością, istne perełki! Moje ulubione to:
* ich pierwsze spotkanie,
* przechytrzenie policji podczas przewożenia narkotyków,
* Teresa prosząca Olega o wyeliminowanie swoich wrogów (jego klasa, opanowanie, zachowanie dżentelmena

),
* Oleg całujący Teresę na pożegnanie w czoło (

).

Patricia to wariatka, ale pozytywna.

Czasami bywa męcząca, ale darzę ją sympatią. Ciekawi mnie przeszłość tej postaci, coś mi się wydaje, że była molestowana przez ojca w dzieciństwie.

W którymś odcinku padł z jej strony tekst w stylu: "położyłeś na mnie łapy".

Konfrontacja Teresy z Edim świetna.

Facet na jej widok się posikał.

Obrzydzenie na twarzy protki wyrażało więcej niż tysiąc słów.

Jednak spodziewałam się, że ten oszust poniesie większą karę za to co zrobił Teresie w przeszłości, ale może to tylko kwestia czasu.

Oby!

Dris niestety uciekł i pewnie sporo namiesza kontaktując się z meksykańska mafią. Jego konfrontacja z Teresą świetna, zwłaszcza sceny na promie: "za burtę go".

Myślałam, że już po nim! Dris wiele straciła w moich oczach. Na początku go lubiłam, ale później jego obsesja na punkcie Teresy przyczyniła się do kilku tragedii.

Dwóch bandziorów intrygantów poniosło konsekwencje swych działań, żadnego nie jest mi żal.

Mohamed wyrósł tak, że na pierwszy rzut oka go nie poznałam.

Wydaje się być sympatyczny, polubiłam go.

Coś może być na rzeczy między nim a Patricią. Pomyślałam sobie też, że Oleg mógłby zakochać się w Fatimie.

Teresa w roli bizneswomen spisuje się świetnie. Jest kompetentna, profesjonalna i pewna siebie. Ma charyzmę i potrafi zjednywać sobie ludzi. Ciekawy wątek z protką u której zaszła spora przemiana.

Czekałam na mafię meksykańską w akcji i chyba w końcu dostanę więcej scen z ich udziałem. Ramiro wrócił do Meksyku, ale coś mi się tutaj nie zgadza czasowo. Czy już przed trzyletnim przeskokiem nie miał wyjść z więzienia?

Kojarzę jakąś scenę z Epifanio i Batmanem, gdy rozmawiali o Teresie siedzącej w kicu i wspominali, że Ramiro wychodzi.

Może coś mi się pomieszało. W każdym razie cieszy mnie, że meksykanie powracają do gry. Starcie z Teresą i Rosjanami to wątek z ogromnym potencjałem.

Policjanci i ich śledztwa z lekka nudne. Nie interesują mnie zbytnio.

Szkoda mi Lalo.

Biedny wyglądał jak martwy za życia.

Paulina27 · Wysłany: 20:32:56 03-11-16 Temat postu:

Oleg swietny facet

slusznie zauwazyłaś, że zachowuje sie z klasą. Tworzą z Teresa swietny duet a to dopiero poczatek.

Relacja Patrici z ojcem nie zostala wyjasniona, chyba nalezy sie domyslic, ze była molestowana, tez tak podejrzwalam. Wg ona jest bardzo szczupła az za bardzo. Od tyłu to sama skóra i kości.

Konfrontacja z Edim to jedna z lepszych scen, jeszcze w żadnej produkcji nie widziałm aby facet posikał sie ze strachu. Miał doslownie pełne gacie

Potem ten tekst: nie strzelaj

I na koniec tekst Teresy aby zmienił pieluche rozwalił system

Dris już tak nie kozaczy, na tym etapie telki też bardzo stracil w moich oczach.

Ta zmiana Teresy to jeszcze nic. Zauwaz jak przezyła swoje pierwsze (zlecone) morderstwa

Ten cały Ramiro to dziwny typ. Udaje twardziela i na glupie pomysły, w wiezieniu sie mazgaił, a jego matka traktuje go jak dziecko

Co do przypuszczen to ja obstawiałam że Patricia zaliczy Mohameda, ale nie przyszlo mi do glowy, zeby Oleg "spojrzał" na Fatime.

Wątek sledztwa jest konieczny, ale nie ma w telce zadnych niepotrzebnych scen. Przewijalam tylko jakies sentymenty..

Został mi ostatni odc na wieczór

Lineczka · Wysłany: 23:29:49 03-11-16 Temat postu:

Szybko Ci poszło, ale się nie dziwię, bo odcinki nie nudzą, cały czas coś się dzieje i tę telkę przyjemnie się ogląda.

Aktualizacja listy zgonów po 31 odcinkach:

1. Guero
2.3.4.5 - przyjaciele Teresy i ich dzieci
6. okazało się, że Gato żyje, więc na to miejsce wskakuje ojciec Ramira, który w przeszłości został zamordowany
7. uczciwy policjant,
8. skorumpowany policjant,
9. barman bandzior,
10. matka Santiago,
11. dziecko które utopiło się po wypadnięciu z łódki,
12-18. osoby zabite w restauracji podczas ataku rosyjskiej mafii
19. mafiozo zabity na ulicy
20. mafiozo zabity pod prysznicem
21. Jaime - chłopak Patricii
22. Santiago
23. młoda więźniarka
24. bandzior policjant - Velasco
25. bandzior w okularach - gej
26.27.28.29.30.31. - tureccy mafiozi
32. Fatima
33. Mohamed
34. Dris

Paulina27 · Wysłany: 0:00:28 04-11-16 Temat postu:

Właśnie skonczylam i musze to przetrawić

podyskutujemy o tym jak skończysz.
A tak wg to lubisz jak ktos Ci sugeruje, że za kilka odc bedzie dobra scena czy nie?

Widze, że jestes po etapie konfrontacji z turecką mafią. Jak Fatima wsiadla do auta to przeczuwałam, ze przynajmniej jedno z nich zginie. W sumie lepiej, że oboje bo wtedy Teresa musiaalby zajać sie tym drugim a tak może iśc do przodu. Telka pokazała realnie to spotkanie, mafia z nikim sie nie patyczkuje, odcieli chlopkowi palec, zamierzali zabic protke i młodego. Sam fakt , ze Teresa próbowala z nimi negocjowac tu zdobyla kolejne punkty u Olega i Nino (stary skorumpowany policjant)

Ja przewijam jedynie takie momenty jak wspomnienia, żaloby itd.

Co do policjantów to ten rudy Willy na poczatku telki z ktorym podrózowala Teresa wyglądał mi na pedolifa/zboczeńca,

jaki taki cichociemny.

Trupów już wiecej niz odcinków, a to dopiero półmetek

Lineczka · Wysłany: 0:13:06 04-11-16 Temat postu:

Paulina27 · Wysłany: 1:05:33 04-11-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 1:52:36 04-11-16 Temat postu:

Wrażenia po 32 odcinkach:

Zaskoczyła mnie śmierć Fatimy i Mohameda.

Tego się nie spodziewałam. Oczywiście telka do lekkich i przyjemnych nie należy, ale uznałam, że to by było za dużo dla Teresy. Chodzi mi o stratę dwóch bliskich osób...
Akcja z turecką mafią była świetna! Teresa z atrapą bomby dała czadu! Ależ ona jest odważna! Oleg z Nino byli zachwyceni jej postawą.

Zaimponowała im!
Kiedy zobaczyłam na miejscu akcji snajperów, których posłał Oleg to byłam pewna, że wszyscy wyjdą z tego cało, a przynajmniej Mohamed zostanie uratowany.

Fatima popełniła ogromny błąd demaskując się przed bandziorami. Za wszelką cenę chciała chronić syna i nie myślała logicznie.

Ludzie Olega też zawalili sprawę, bo mogli wcześniej przystąpić do ataku.
Szkoda mi zarówno Teresy jak i jej przyjaciół. Piękna i smutna była scena, gdy rozsypywała ich prochy na skałach.

Dobrze, że miała przy sobie Pati i Olega. Łączy ich piękna przyjaźń.

Przeskok czasowy po śmierci Fatimy i Mohameda w punkt. Przynajmniej Teresa w miarę doszła do siebie.

Cieszy mnie, że wątek meksykańskiej mafii na dobre powrócił do teli.

Będzie się działo! Epifanio to świetny villan, nawet prezydenta zaszantażował.

Spodziewałam się, że ma na niego haka w postaci tego typu dowodów jak te zdjęcia z nieletnią. Humberto Zurita jest świetny w tej roli!
Ramiro wyszedł z pierdla i już dokazuje.

Rozbraja mnie ten facet! Małe pieski szczekają najgłośniej - idealnie to do niego pasuje! Tylko by ćpał, chlał, zabawiał się z kolegami i do wszystkich strzelał narwaniec jeden! Do tego nieudacznik, zabił faceta ze swojej ekipy bez konkretnych dowodów, bo mu się zachciało bawić w detektywa. Epifanio ma z bratankiem trzy światy.

Dris sam się prosił o problemy i źle skończył. Ramiro zabił go bez mrugnięcia okiem. Sceny mocne, ale i z zabawnym akcentem pocierania butelki w poszukiwaniu Aladyna.

To się Ramiro udał tekst.

Wrócił "stary" policjant Willy. Wolę jego od tych dwóch hiszpańskich.

Czy on rozmawiał przez telefon z naszym Willym z SD?

Szykują się świetne odcinki z wątkiem kolumbijskim w tle! Teresa natknie się na meksykańską mafię, będzie się działo! Jeszcze Willy doda swoją cegiełkę, więc nastąpi niemały konflikt interesów.
Na dodatek Patricia wyjeżdża z Teresą to można spodziewać się kolejnych jej szaleństw.

Czekam na jakiś wątek miłosny u protki. Głownym kandydatem jest Teo, ale jak do tej pory mieli wspólną zaledwie scenę. Mało! Od śmierci Santiago minęły ponad 3 lata, więc czas najwyższy by Teresa weszła w jakiś związek.

Aktualizacja listy zgonów po 32 odcinkach:

1. Guero
2.3.4.5 - przyjaciele Teresy i ich dzieci
6. ojciec Ramira
7. uczciwy policjant,
8. skorumpowany policjant,
9. barman bandzior,
10. matka Santiago,
11. dziecko które utopiło się po wypadnięciu z łódki,
12-18. osoby zabite w restauracji podczas ataku rosyjskiej mafii
19. mafiozo zabity na ulicy
20. mafiozo zabity pod prysznicem
21. Jaime - chłopak Patricii
22. Santiago
23. młoda więźniarka
24. bandzior policjant - Velasco
25. bandzior w okularach - gej
26.27.28.29.30.31. - tureccy mafiozi
32. Fatima
33. Mohamed
34. Dris
35.36. - dwójka policjantów z ekipy Williego, którzy zginęli po tym jak dziennik Guera dostał się w ręce epifanio
37. bandzior, cyngiel którego zabił Ramiro

Paulina27 · Wysłany: 1:16:54 05-11-16 Temat postu:

Mnie smierć Fatimy i jej syna zaskoczyla bo zdarzyła się bardzo szybko. Oni ledwo co zdązyli przyjechac do Teresy, Pati chciala zrobić z nich sluzbe, pózniej odpuściła, mlody sie za nią ogladal, pózniej sie wyprowadzili i porwanie. Ludzie Olega nie mogli wczesniej wybić turkow bo oni zabili by zakładnika. Ja w sumie zakładałam, że młody przezyje do momentu az Fatima wsiadla do auta. Jej nagły wyskok z auta był glupi ale przewidywalny.

Lineczka · Wysłany: 1:41:54 05-11-16 Temat postu:

Wrażenia po 35 odcinkach:

Ostatnie odcinki to najlepszy okres telki.

Emocje sięgające zenitu, kapitalna akcja i ciekawe końcówki. Rewelacja!
Wątek z meksykańskim triem w Hiszpanii genialny, zwłaszcza od momentu, gdy zostali zatrzymani przez Olega.

Te sceny to istne perełki, zwłaszcza tortury i konfrontacja mafiozów z Teresą.

Miazga! Wgniotły mnie w fotel te ujęcia, to było naprawdę coś!
Olega uwielbiam jeszcze bardziej za spokój, opanowanie, spryt i inteligencję. Klasa sama w sobie. Mistrzowska była scena, gdy przykładał swoim zakładnikom telefon do ucha podczas tortur, by ich szef zorientował się w sytuacji.
Teresa dała czadu podczas konfrontacji z wrogami! Kiedyś bezbronna a teraz pani sytuacji! Gato był żenujący, gdy się mazał, prosił o litość i lamentował, że chce żyć. Zero honoru i godności.

Rozumiem motywy jakie kierowały protką, ale w sumie dobrze, że Oleg ją powstrzymał i nie przekroczyła pewnej granicy wymierzając sprawiedliwość własnymi rękami. Zaskoczyła mnie, gdy darowała życie Pote, ale on jeden z całej trójki miał jeszcze jakieś zasady i nie był kompletnym świrem.

Ramiro jak zwykle cwaniakował, ale nie chciałam by już na tym etapie zakończył swój żywot! Mam słabość do tego aktora, postać jest ciekawa, więc niech gra jak najdłużej.

Ucieszyło mnie, że wyszedł z opresji cało, ale trzeba przyznać, że ludzie Olega się nie popisali - 3 na 1 i dali się pokonać. Zażywane latami narkotyki widocznie uodporniły ciało Ramiro na wszystko i jest jak terminator.

Gato otrzymał zasłużoną karę. W ogóle nie jest mi go żal. Był wstrętny i obleśny. Po latach jeszcze większy psychol się z niego zrobił.

Interesy z kolumbijską i włoską mafią intrygujące. Teresa w roli negocjatorki świetna - jest inteligentna, błyskotliwa, ma charyzmę i pazura.

Ogromna zmiana w niej zaszła - kiedyś kelnerka, dziewczyna przemytnika a teraz bizneswomen w świecie mafii z którą wszyscy się liczą! Rewelacja! Dodam jeszcze, że podoba mi się jej styl ubierania.

Do gry wkracza galicyjska mafia. Zapowiada się kolejny ciekawy wątek.

Dawni wrogowie Santiaga tym razem chcą zlikwidować Teresę.

Będzie się działo! Ten cały Siso to straszny narwaniec, nie nadaje się na przywódcę!

Polubiłam Teo.

Przystojny, inteligentny, fajny - mogłaby Teresa się zapomnieć i dać ponieść chwili.

Pasują do siebie i chciałabym żeby byli razem. Nie musi łączyć ich wielka miłość, niech będzie i namiętność.

Świetna była scena, gdy Teo ustawiał Ediego i kompromitował go w oczach Teresy.

Patricia jest dobrą przyjaciółka, chociaż potrafi przysporzyć problemów swoją beztroską i czasami bywa irytująca.

Wydaje mi się, że w klubie była zazdrosna o Teresę, gdy ta stała przy barze z Teo.

Fajnie, że do dziewczyn dołączyła ich koleżanka z więzienia. Jednak rozumiem dystans na jaki trzyma ją Teresa, po tym co przeszła nie dziwi mnie, iż nie chce do nikogo zanadto się zbliżać.

Wątek z policją jakoś zbytnio mnie nie interesuje. Jest potrzebny, ale nie wzbudza większych emocji. Aczkolwiek ciekawi mnie co wyniknie z poczynań Williego.

Świetna była scena z Pati i Nino.

Aktualizacja listy zgonów po 35 odcinkach:
1. Guero
2.3.4.5 - przyjaciele Teresy i ich dzieci
6. ojciec Ramira
7. uczciwy policjant,
8. skorumpowany policjant,
9. barman bandzior,
10. matka Santiago,
11. dziecko które utopiło się po wypadnięciu z łódki,
12-18. osoby zabite w restauracji podczas ataku rosyjskiej mafii
19. mafiozo zabity na ulicy
20. mafiozo zabity pod prysznicem
21. Jaime - chłopak Patricii
22. Santiago
23. młoda więźniarka
24. bandzior policjant - Velasco
25. bandzior w okularach - gej
26.27.28.29.30.31. - tureccy mafiozi
32. Fatima
33. Mohamed
34. Dris
35.36. - dwójka policjantów z ekipy Williego, którzy zginęli po tym jak dziennik Guera dostał się w ręce epifanio
37. bandzior, cyngiel którego zabił Ramiro
38.39.40. - trzech ludzi Olega
41. Gato

Paulina27 · Wysłany: 2:28:12 05-11-16 Temat postu:

Zgadzam się to były ciekawe odcinki. Jak dla mnie niedorzeczne, ze 3 frajerów pojechało zabić Terese podczas gdy chroni ja rosyjska mafia, no chyba, że meksykanie o tym nie wiedzieli

Lineczka · Wysłany: 12:20:17 05-11-16 Temat postu:

Wrażenia po 40 odcinkach:

Wątek z zemstą na Teresie ze strony galicyjskiej mafii ciekawy i emocjonujący. Dobrze, że protka wyszła cało z zamachu na swoje życie. Ogromna w tym zasługa Pote. Wprawdzie miał opóźniony zapłon, ale nie dopuścił do tragedii i to mu się chwali.
Scena zabójstwa kuzyna Siso mocna, przerażająca, ale i jednocześnie trzeba przyznać, że Oleg i spółka świetnie to zaplanowali.

Dali jasny przekaz na co ich stać. Tak w ogóle to Oleg mnie przeraził z pomysłem pozbycia się ciał Meksykanów - do betoniarki i zrobić z nich wylewkę.

Ucieszyłam się, gdy Teresa dała Pote szansę i zaprosiła go do współpracy. Nie jest bezwzględna, potrafi docenić to, co dla niej zrobił. Jednak Oleg miał sporo racji, gdy radził jej by była bardziej nieufna wobec ludzi, którymi sie otacza. Tak naprawdę nie wiadomo jakie zamiary ma Pote. Nie można zapomnieć, że przez lata pracował dla Epifanio i Batmana, jakoś nie wyobrażam sobie by stanął naprzeciw nim i do nich strzelał. Z drugiej strony łatwo mógł się pozbyc Teresy podczas zamachu bombowego i wrócić do Meksyku z tarczą. Lubię Pote, ale uważam, że w 100% zaufać mu nie można.

Z Ramiro zrobili terminatora, który za każdym razem ucieka rosyjskiej mafii.

Trochę to naciągane, tym bardziej jeśli zwróci się uwagę w jakim stanie był - poturbowany, ranny. Aczkolwiek tak jak już pisałam, cieszy mnie, iż Ramiro przeżył, bo według mnie to ciekawa postać i świetny villan.

Drań z niego i psychol, ale np. scena z nawalonymi laskami, gdy ukradł im samochód była dość zabawna a jego relacja z matką mnie rozbraja (ujęcie, gdy leży u niej na kolanach i gdy ona go karmi

).
Ciekawi mnie też jaka prawdę na temat Ramira ukrywa Epifanio.

Może to jego syn i dlatego on znosi wszystkie jego wybryki? Większości by się już cierpliwość wyczerpała! Scena snu świetna, ale od razu pomyślałam, że to nie dzieje się naprawdę.

Plan Williego z Veronicą mnie zaskoczył.

Nie wpadłam, że w taki sposób wykorzysta ją w swoim planie! Zastanawiałam się o co mu chodzi z tym asem w rękawie i czemu ona się wahała, gdy poprosił ją o pomoc. Wszystko w końcu stało się jasne.

Ogromnie trudne zadanie ma przed sobą Veronicą - niebezpieczeństwo to jedno a odgrywanie lesbijki/biseksualnej osoby i sypianie z Pati to drugie. Ciekawy wątek, ale ja i tak kibicuje Teresie i Olegowi, mam nadzieję, że nic na nich nie znajdą.

Wątek miłosny protki mnie rozczarował. Lubiłam Teo, był uroczy, nie przeszkadzało mi, że jest podrywaczem, ale nie spodziewałam się, że ma żonę i dzieci.

Moja mina na widok "szczęśliwej rodzinki" była podobna do tej Teresy.

Wiedziała o żonie, ale o córkach chyba już nie.
Tak poza tym jakoś sceny łóżkowe Teresy i Teo nie zrobiły na mnie wrażenia. Chemii i wielkiej namiętności nie dostrzegłam, nie ma porównania do tego co było z Santiago czy nawet Guero.

Piosenka też nie przypadła mi do gustu.

Praktycznie od początku dostrzegłam zazdrość Pati o Teresę.

Nigdy tak naprawdę z niej nie zrezygnowała. Zgodziła się na rolę przyjaciółki, nie była nachalna ze swoimi uczuciami, ale gdy na horyzoncie pojawiła się osoba trzecia emocje wzięły górę. Trochę mi jej szkoda, ale przecież nie można nikogo zmusić do miłości, tym bardziej do zmiany orientacji. Teresa nigdy jej nie oszukiwała w tej sprawie i jasno podkreślała, że związki homo/biseksualne jej nie interesują.
Żenujące było zachowanie Pati, gdy Veronicę vel Lupitę nazywała Teresą nr 2.

Mam tylko nadzieję, że nagle z protki nie zrobią bi. Postać straciłaby na wiarygodności, zabrakłoby konsekwencji i spójności w jej zachowaniu.

Akcja z przemytem narkotyków w różach świetna! Miny policjantów na widok benzyny w beczkach bezcenne.

Mnie od razu coś nie pasowało, Teresa jest inteligentna i ostrożna.

Nie dałaby się w tak banalny sposób złapać.

Przyjaźń Olega z Teresą to najpiękniejsza relacja w telce.

Czyste uczucie, bez dwuznaczności. Uwielbiam ujęcia, gdy on ją całuje w czółko albo dłoń.

Aktualizacja listy zgonów po 40 odcinkach:
1. Guero
2.3.4.5 - przyjaciele Teresy i ich dzieci
6. ojciec Ramira
7. uczciwy policjant,
8. skorumpowany policjant,
9. barman bandzior,
10. matka Santiago,
11. dziecko które utopiło się po wypadnięciu z łódki,
12-18. osoby zabite w restauracji podczas ataku rosyjskiej mafii
19. mafiozo zabity na ulicy
20. mafiozo zabity pod prysznicem
21. Jaime - chłopak Patricii
22. Santiago
23. młoda więźniarka
24. bandzior policjant - Velasco
25. bandzior w okularach - gej
26.27.28.29.30.31. - tureccy mafiozi
32. Fatima
33. Mohamed
34. Dris
35.36. - dwójka policjantów z ekipy Williego, którzy zginęli po tym jak dziennik Guera dostał się w ręce epifanio
37. bandzior, cyngiel którego zabił Ramiro
38.39.40. - trzech ludzi Olega
41. Gato
42. ojciec Santiago (przypomniało mi się, że w początkowych odcinkach Santiago wspominał, że został on zabity podczas jakiejś akcji dla galicyjskiej mafii)
43. Vladimir - człowiek Olega
44. kuzyn Siso
45. 46. dwóch zamachowców z mafii Siso

Paulina27 · Wysłany: 0:24:57 06-11-16 Temat postu:

Co do zamachu to myslałam, ze uszkodza auto a tu taka niespodzianka

Teresa dała szanse Pote ale dopiero po tym jak uratowal jej zycie wiec ok. Dziwnie by bylo gdyby tej sceny nie bylo a ona tak odrazu mu zaufała. Nie bylo w tych scenach słodyczy i sentymentu - na plus
Odwet ruskich na galicyjczykach był mocny. Oni zabili im 3 ludzi - kuzyna i dwóch pionków. Pomysł z przywiązaniem gościa do samolotu i nagranie jego wrzasków - szok, ale tak wyglądają mafijne porachunki.

Co do Ramiro to walsnie tez mi to nie pasowalo, że on ledwo zył a 3 gosci pokonal. Te sceny z matka sa rozbrajajace. Dzis pomyslałam, ze mogłaby byc inna opcja tej relacji. Nadopiekuńza matka i syn który wścieka sie o takie traktowanie bo wolalby byc uwazany za mezczyzne a nie za dziecko

W tej teli nic nie dzieje sie przypadkowo.
Scena gdy Willy obserwuje Pati w klubie z dziewczyna a pożniej poszedł zob ich poczynania w toalecie...

Przez chwile pomyslalam, ze jest popaprany a wygladał na przyzwoitego faceta. A tu sie okazało, że wtedy przyszedł mu do głowy pomysl z Veroniką. A ta misja tak jak mówisz niebezpieczeństwo to raz a 2 udawanie les/bi a nawet seks. (po raz kolejny pokazują, że dla "misji" trzeba oddac się w cąłosci... tak jak Smith w RdC

) Nawet nie pokazano aby Lupita miala jakies opory w tej kwestii.. spodziewałam sie jakiegoś chociaz krótkiego ujęcia. A tak wg to Veronika jest bardzo ładna

Lineczka · Wysłany: 19:13:32 06-11-16 Temat postu:

Wrażenia po 50 odcinkach:

Nadal sporo się dzieje w telce, ale jednak odcinki 30-40 były ciekawsze.

W tych za bardzo skupiono się na Teo, który jako postać niezbyt mnie interesuje i przekonuje. Z wszystkich trzech amantów protki akurat on nie wzbudza we mnie większych emocji. Jest nijaki, z lekka nudnawy. Poza tym nie ma między nim i Teresą chemii. W jej scenach z Santiago czy Guero był ogień, aż iskry leciały a z Teo fajerwerków brak.

Ok, ich relacja może być dojrzalsza, są starsi, na innym etapie życia, ale nie ma u nich polotu i tego przysłowiowego czegoś.

Wątek z postrzelonym Teo i intrygami jego żony za bardzo przeciągnięty. Mogli szybciej rozwiązać tę sprawę. Wśród podejrzanych na pierwszym miejscu był u mnie Edi - panowie delikatnie mówiąc nie przepadali za sobą, no i ten kanciarz miał motwy.

W winę Olega nie wierzyłam, aczkolwiek minimalne wątpliwości co do niego miałam przez kilka minut - do momentu, gdy jego goryl dał mu nagranie i powiedział coś w stylu: "mamy tu sprawców". Żonę Teo w 100% rozgryzłam po tym jak zareagowała na słowa lekarza o odłączeniu jej męża od aparatury. Myślała, że on umarł a nie wyglądała na zrozpaczoną.

Później już zagrała rolę życia.

Jej małżeństwo z Teo to była jakaś farsa. On ją zdradzał na prawo i lewo a ona mu na to pozwalała.

Jedno warte drugiego.

Z tym, że ona zachowywała się jakby traciła rozum i miała problemy psychiczne. Marnie skończyła, ale w dużej mierze sama sobie taki los zgotowała. Edi to samo. Obojga nie jest mi żal.

Garou nie spodobał mi się od pierwszej sceny.

Co za paskudny i obleśny typ, w głowie się nie mieści jak postępował z tymi dziewczynami w swojej agencji.

Nie dziwię się, że Teresa nie chciała robić z nim interesów. Facet jej nie docenił, podskakiwał i w końcu się doigrał.

Galicyjska mafia szybko zmiękła.

Siso jest narwany, niedojrzały i nieodpowiedzialny, ale jego ojciec jakieś tam zasady ma. Podobała mi się ich konfrontacja z Teresą i jej stanowcza postawa w interesach.

Kolumbijski mafiozo jest świetny!

W tych odcinkach jeszcze bardziej go polubiłam! Zrobił na mnie spore wrażenie niespodzianką urodzinową dla Teresy. To było urocze, gdy dla niej zaśpiewał.

Wyluzowany facet, którego styl bycia mnie bawi. Idealnie do siebie pasują z Pati.

Uwielbiam relację Teresy z Olegiem.

Najpiękniejsza przyjaźń w telce! Cudowne mieli sceny w 41 odcinku.

Oleg się wyluzował i otworzył przed Teresą, uroczy obrazek.

Jego całusy i chwila zapomnienia wywołały uśmiech na mojej twarzy. Oglądałam to ujęcie kilka razy! Oleg jest super! Przez chwilę przeszło mi przez myśl, że mogliby z Teresą być parą, ale raczej bym tego nie chciała, bo ich przyjacielska relacja o wiele bardziej mnie intryguje i sama w sobie jest niezwykła.

Veronica wpadła we własne sidła i zakochała się w Pati.

Brałam pod uwagę taki scenariusz, więc zbytnio mnie to nie dziwi. Aczkolwiek za dużo uwagi zostało poświęcone temu wątkowi. Wiem, że jest ważny dla fabuły, ale jednak odczuwam lekki przesyt nim, zwłaszcza w ostatnich odcinkach.
Pati nie jest stworzona do stałego związku. Poza tym niespełniona miłość do Teresy i narkotyki też robią swoje i wpływają na jej zachowanie.
Veronica dostała ciężką rolę do odegrania. Trochę mi jej szkoda, tym bardziej gdy Willy nie licząc się z jej uczuciami wydaje kolejne polecenia np. sugestie by zbliżyła się do kolumbijskiego mafiozo. Nie dość, że musiała sypiać z Pati to teraz jeszcze policjant bez niczego wplątałby ją w kolejny układ.

Jakby Veronica nie miała uczuć.

Chore to. Są jakieś granice.

Fajne były sceny z Teresą i Pułkownikiem.

Rozbraja mnie narwany dziennikarz.

Wprowadza wątek komediowy do telki.

Od początku obstawiałam, że to gej, jego zachowanie było dość specyficzne. Rozbawiły mnie jego obawy po ataku bandziorów Teresy: "dobrze, że mnie nie zgwałcili". Serio?

Świetna była jego konfrontacja z Pote.

Wątek urodzinowy Teresy na duży plus. Podobały mi się sceny z imprezy, zwłaszcza z Olegiem (cudowny prezent jej dał

) i Pote.

Relacja Ramiro z matką nadal rozbrajająca.

Epifanio stracił do niego cierpliwość. Swoją drogą to miał mord w oczach, gdy dowiedział się, że nominację na prezydenta dostał jego rywal.

Chemia między Conecho (?) a Alberto mnie zaskoczyła. Za to nie dziwię się chłopakowi, że w taki sposób zareagował na informację o zbrodni jaką popełniła jego adoratorka. To było całkiem normalne. Nie kupuję ich związku, uważam że zbyt duża różnica wieku ich dzieli. Conecho mogłaby być z Dr Ramosem, facet ewidentnie na nią leci.

Alberto polubiłam, fajny chłopak. Początkowo myślałam, że może być wtyką (wspominał coś o dokumentach), ale teraz nie mam żadnych wątpliwości wobec niego.
Jeszcze wracając do Conecho to zażenowało mnie jej zachowanie i teksty, gdy była pijana.

Niczym infantylna szesnastolatka.

Nad Teresą zebrały się czarne chmury, za sprawą Veronici wyciekły ważne informacje. Mimo, iż wiem, że protka popełniła wiele przestępstw to trzymam jej stronę a nie policji.

Odnoszę wrażenie, że w tych odcinkach niezbyt przykładano wagę do detali np. jest scena z Pati i Veronicą a w następnej Pati u boku Teresy odwiedza Teo w szpitalu. Takich "skoków" było kilka, zabrakło ciągłości akcji. Pewne wątki są zaniedbywane - odbywają się i już bez tzw. wprowadzenia np. Pote zabijający Garou bez ukazania rozkazu od Teresy albo policja odwiedzająca Teresę i nawet nie pokazali ich rozmowy. Detale, ale rzucają się w oczy.

Aktualizacja listy zgonów po 50 odcinkach:
1. Guero
2.3.4.5 - przyjaciele Teresy i ich dzieci
6. ojciec Ramira
7. uczciwy policjant,
8. skorumpowany policjant,
9. barman bandzior,
10. matka Santiago,
11. dziecko które utopiło się po wypadnięciu z łódki,
12-18. osoby zabite w restauracji podczas ataku rosyjskiej mafii
19. mafiozo zabity na ulicy
20. mafiozo zabity pod prysznicem
21. Jaime - chłopak Patricii
22. Santiago
23. młoda więźniarka
24. bandzior policjant - Velasco
25. bandzior w okularach - gej
26.27.28.29.30.31. - tureccy mafiozi
32. Fatima
33. Mohamed
34. Dris
35.36. - dwójka policjantów z ekipy Williego, którzy zginęli po tym jak dziennik Guera dostał się w ręce epifanio
37. bandzior, cyngiel którego zabił Ramiro
38.39.40. - trzech ludzi Olega
41. Gato
42. ojciec Santiago
43. Vladimir - człowiek Olega
44. kuzyn Siso
45. 46. dwóch zamachowców z mafii Siso
47. dziewczyna uzależniona od heroiny
48.49. - dwóch płatnych zabójców z Maroka
50. Edi
51.52.53.54.55.56.57. - siedmiu bandziorów biorących udział w strzelaninie sprowokowanej przez Garou (raz mówili o 7 ofiarach, innym razem niby o 10 Francuzach, co uznaje za błąd, bo z szefem na miejsce spotkania z Teresą przyszło 5)
58. Garou
59. żona Teo